Skocz do zawartości

Dacia Duster


JINX_Sanok

Rekomendowane odpowiedzi

BTW, brałeś pod uwagę jakość blachy w Dusterze? Nie wiem na jak długo kupujesz ten samochód ale z dużą dozą prawdopodobienstwa założyć powinieneś, że w trzecim roku życia ten samochód zacznie rdzewieć :(

Mity, legendy, baśnie rozsiewane przez lobby niemieckie bojące się konkurencji ze strony Dacii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 976
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mity, legendy, baśnie rozsiewane przez lobby niemieckie bojące się konkurencji ze strony Dacii.

 

Lucjan, nie wiem jak auta z bieżącej produkcji, ale jak posiadałem DD z 2011 roku to po 2 latach miałem malowane na gwarancji drzwi przednie i to lewe jak i prawe, ciężko powiedzieć czy to rdza była, porobiły się takie purchelki troszkę większe od łebka od szpilki, a po następnym roku zakwalifikowali mi do malowania dwa tylne błotniki- efekt piaskowania z przednich kól, przednia klapa, tylna klapa, i co ciekawsze dach :look:  na tych elementach wyszły wspomniane wcześniej purchle, tłumaczono mi w serwisie że to efekt złego odtłuszczenia blachy. Co by nie powiedział to raczej jakiś tam problem z blachami mieli, nie wiem jak teraz, być może poprawili technologię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód zamówiony więc musztarda po obiedzie. Co do wyboru silników to jest 1.5 dci 110 albo 1.6 115 km nissana. Benzynowy silnik renault nie jest oferowany od początku 2016 r ze względu na normę emisji spalin euro 6. Zastanawiałem się też nad druga większą terenówką (mam jimniego) ale po 3 miesiącach poszukiwań Grand Vitar 1 i 2, Jeepów Cherroke KJ a nawet Kii Sorento 1 generacji, mam szczerze dość. Przekonałem się boleśnie, że zakup używanego samochodu w Polsce to proszenie się o kłopoty a wszystko sprowadzane  przez handlarzy to trupy z cofanymi licznikami albo po szkodzie całkowitej, gradobiciu, podtopieniu etc. Wydałem 1500zł na paliwo, 300 na stacje diagnostyczne, 150 za miernik lakieru i z 300 zł na raporty Vin. Oglądałem też 3 Grand Vitarki które były użytkowane przez poprzednich właściciceli w Polsce więcej niż 5 lat i wcale nie było lepiej tzn serwis ograniczony do min najlepiej lać paliwo i jeździć co tam oleje w mostach jakieś filtry. Z czystym sercem powiem widziałem 2 zadbane auta przez ten czas Jeep KJ 2.8 starszego Pana który bardzo o niego dbał, ale bałem się trochę włoskiego 2.8 jego serwisu i spalania, druga do Grand Vitara I 3d która technicznie była super ale z jakiegoś powodu 3d 2.0 hdi wersje mają wpisaną tylko 550kg przyczepy bez hamulca, a posiadam jeszcze starszą przyczepkę lekką która po takim zakupie stała by się bezużyteczna.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po 3 miesiącach poszukiwań Grand Vitar 1 i 2, Jeepów Cherroke KJ a nawet Kii Sorento 1 generacji, mam szczerze dość.

No widzisz, a trzeba było napisać na forum...

Mój bardzo dobry kolega sprzedaje z żalem GV 5 drzwi z 2006 roku. Ma ją od 2008 i jest serwisowana do dzisiaj w ASO. Przebieg oryginalny 102 000 km.

Ja swojego wymarzonego auta szukałem 2 LATA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOKKER o którym pisałem w czerwcu zeszłego roku ma już 140 tys km. I nic się nie dzieje. Więc miesiąc temu kupiłem następną Dacię.

Powtarzam raz jeszcze;

Trzeba kupić jeżdzić a potem pisać opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucjan, nie wiem jak auta z bieżącej produkcji, ale jak posiadałem DD z 2011 roku to po 2 latach miałem malowane na gwarancji drzwi przednie i to lewe jak i prawe, ciężko powiedzieć czy to rdza była, porobiły się takie purchelki troszkę większe od łebka od szpilki, a po następnym roku zakwalifikowali mi do malowania dwa tylne błotniki- efekt piaskowania z przednich kól, przednia klapa, tylna klapa, i co ciekawsze dach :look:  na tych elementach wyszły wspomniane wcześniej purchle, tłumaczono mi w serwisie że to efekt złego odtłuszczenia blachy. Co by nie powiedział to raczej jakiś tam problem z blachami mieli, nie wiem jak teraz, być może poprawili technologię.

Robercie zauważ, że Twoje poprzednie autko, a obecnie produkowane dzieli 6 lat. To wystarczająco długi okres czasu by producent dostrzegł błędy i wady i wyeliminował je, doskonaląc (często wprowadzając nowe metody rozwiązywania problemu) wyrób.

 

Gdybym nie potrzebował holownika do wleczenia przyczepy, Duster lub Dokker byłby autkiem które bym bez zastanowienia nabył do codziennego tłuczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie zauważ, że Twoje poprzednie autko, a obecnie produkowane dzieli 6 lat. To wystarczająco długi okres czasu by producent dostrzegł błędy i wady i wyeliminował je, doskonaląc (często wprowadzając nowe metody rozwiązywania problemu) wyrób.

 

Gdybym nie potrzebował holownika do wleczenia przyczepy, Duster lub Dokker byłby autkiem które bym bez zastanowienia nabył do codziennego tłuczenia.

 

Zgadzam się z Tobą i zostało to potwierdzone w ostatniej części mojego postu, że być może technologia została poprawiona, ja też bardzo miło wspominam autko, i jak tylko doposażą Dustera w jakiś naprawdę porządną jednostkę napędową, która  będzie się nadawała do przyczepy to nie wykluczam powrotu do tej marki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba kupić jeżdzić a potem pisać opinie.

 

Ewentualnie trzeba próbować kupić ale nie nowe tylko używane. 

 

Chciałem kupić używkę DD dla córki, wydaje się, że takie lekko przechodzone auto jest idealne dla świeżego kierowcy i pewnie tak by było, gdyby nie fakt, że nie udało mi się trafić na samochód z lat 2010-2012, którego nie brałby rudy a obejrzałem ich kilka... :(

 

Być może miałem pecha, może one wcale nie rdzewieją (może tylko te co rdzewieją wystawiane są na sprzedaż?), co nie zmienia faktu, że warto dzielić się takimi spostrzeżeniami z innymi. Każdy i tak zrobi co uzna za słuszne i co mu intelekt/intuicja podpowiada.

 

Nowe zapewne są już pozbawione tej wady, czego szczerze koledze wilkorowi, jak i wszystkim nabywcom DD życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne, spotykam się z kolegami na zlocie Dacii i nie stwierdziliśmy na Dusterach niepokojących, poważnych oznak korozji i to z każdego rocznika. Jeżeli coś było to bardziej wynik zaniedbania kierowcy po wyczynach w terenie, obtarcia, odpryski itp. Chociaż nie twierdzę że nie zdażają się wady fabryczne.

Mój jest z listopada 2010, dużo czasu osobiście poświęciłem przy

,,serwisowaniu,, , zarówno pod, wewnątrz jak i na zewnątrz samochodu i mimo dużego nacisku na rudzielca. nie udało mi się znaleźć żadnych niepokojących zjawisk korozji.

Może kolega podpowie gdzie jeszcze mam zajrzeć chętnie to zrobię, dla mnie nie stanowi to żadnego problemu.

Według mojej opini, to bla niczym cha w Dusterze nie odbiega w od podobnych marek lub nawet wyższego segmentu, tam poprostu samochodów nie eksploatuje się w takim stopniu i może są ubytki bardziej maskowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne, spotykam się z kolegami na zlocie Dacii i nie stwierdziliśmy na Dusterach niepokojących, poważnych oznak korozji i to z każdego rocznika. Jeżeli coś było to bardziej wynik zaniedbania kierowcy po wyczynach w terenie, obtarcia, odpryski itp. Chociaż nie twierdzę że nie zdażają się wady fabryczne.

Mój jest z listopada 2010, dużo czasu osobiście poświęciłem przy

,,serwisowaniu,, , zarówno pod, wewnątrz jak i na zewnątrz samochodu i mimo dużego nacisku na rudzielca. nie udało mi się znaleźć żadnych niepokojących zjawisk korozji.

Może kolega podpowie gdzie jeszcze mam zajrzeć chętnie to zrobię, dla mnie nie stanowi to żadnego problemu.

Według mojej opini, to bla niczym cha w Dusterze nie odbiega w od podobnych marek lub nawet wyższego segmentu, tam poprostu samochodów nie eksploatuje się w takim stopniu i może są ubytki bardziej maskowane.

ja swoje problemy z DD tez opisywałem na forum Dacii, i z tego co pamiętam nie byłem jedyny co miał podobny przypadek, aczkolwiek nie było żadnego problemu w serwisie z uznaniem gwarancji, przez trzy i pół roku użytkowania Dustera żadnej rudej na oczy nie widziałem, fakt felgi stalowe miały tendencje, ale one są narażone najbardziej na działanie czynników zewnętrznych i nie ma co wspominac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a trzeba było napisać na forum...

Mój bardzo dobry kolega sprzedaje z żalem GV 5 drzwi z 2006 roku. Ma ją od 2008 i jest serwisowana do dzisiaj w ASO. Przebieg oryginalny 102 000 km.

Ja swojego wymarzonego auta szukałem 2 LATA.

Szkoda, tym bardziej, że mieszkamy 40 km od siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cha, cha - KCH! Tam kupiłem mojego potwora :] .

 

Odnośnie Dacii... Długo szukałem Dustera dla żony i odpuściłem :oslabiony: .

Dlaczego? Bo to co jest w ofertach to w 99% po bardziej lub mniej ukrytych dzwonach i budżetowych naprawach.

Może dlatego jedne mają rudą, a drugie nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam Dusterowców!

 

Tytułem powitania przedstawię mój holownik: to Duster 2014 2x4 1.6 16V 105KM benzyna sprzężony z przyczepką Hobby 450 DMC 1200 kg. Ten zestaw całkiem dobrze sobie radzi w trasie, chociaż jedyne porównanie jakie mam to ze zdezelowaną przyczepką z 1992 r., którą rok temu wypożyczyłam na weekend. Wtedy wymiękłam, bo auto z przyczepą "pływało" po szosie, a każda nierówność powodowała podbijanie tyłu samochodu. Dziś mam zupełnie inne doznania, ale przyczepka jest młodsza, ma stabilizator jazdy, nowiutkie amortyzatory i ogumienie oraz hamulec najazdowy. Tak więc w trasie na równej szosie daje radę powyżej 90 km.

 

Mam jednak pytanie natury elektrycznej. Serwis Dacii zainstalował mi tuż po zakupie auta hak i 7-pinowe gniazdo. Teraz do przyczepy muszę używać przejściówki 7/13, ale... nie działa światło cofania w przyczepie i raczej nie będzie mi chłodził lodówki podczas jazdy.

 

Zadzwoniłam do serwisu elektrycznego, żeby mi zainstalowali 13-pinowe gniazdo, ale elektryk zaczął narzekać, że to nie taka prosta operacja, tymczasem mój serwis Dacia/Renault ma wolne terminy już po naszym wyjeździe na urlop (wyjeżdżam za tydzień w czwartek).

Wiecie, kto w Warszawie może mi zainstalować 13-pinowe gniazdo?

Edytowane przez gretacalvados (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Piotrek zmienił(a) tytuł na Dacia Duster

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.