Dobór i kupno opon do przyczepy

[Jarosław69]

GT Radial nie jest firmą rdzennie indyjską ani indiańską tylko indonezyjską. To tak, żeby ich bardziej namierzyć.

I zapewne gros swoich opon tłucze w Chinach. Ale rzeczywiście ma raczej dość przyzwoite notowania, jeśli chodzi o jakość. Niestety w niektórych rozmiarach z opon klasy premium i z odpowiednią nożnością nie dostaniemy już nic. Pozostają nam np. GT Radial, wszelkiej maści Imperiale, Fortuny, LingLongi, Maxxisy itp. (choć te ostatnie są chyba bardziej znane poprzez opony rowerowe). I w takim wypadku GiTi są najlepszym z możliwych wyborem. Asia rulez.

 

Kolego nie wierzę ,że nie słyszałeś o np. "oponeo".

W tym rozmiarze jest ponad 60!!!! modeli opon - od budżetowych po klasę "premium".

Różnice w cenie to zaledwie 100 złotych !!!

Dawno minęły czasy ,że opona była dobrem luksusowym.

Idąc w stronę profili 75/70/65/60 C może jest rzeczywiście zdecydowanie bardziej chuda oferta ale przy pełnym profilu  towaru jest nie do przebrania.

Ja zwiększyłem szerokość z 185 na 195 z zachowaniem pełnego profilu. Za 40 złotych na sztuce uzyskałem po 100 kg więcej  na koło dając sobie bufor bezpieczeństwa (głównie psychicznego).

Intencją moich wcześniejszych wpisów jest okazanie oburzenia ,że producenci (nawet niemieccy) za słownie "grosze" pchają do nowych przyczep opony na pograniczu bezpieczeństwa ...wręcz ryzyka.

Chciałoby się rzecz - Dziadostwo ? Niemcy? ... a jednak !

Po trzykroć dla niemieckiego "myślenia "     

[Maras]

...

Intencją moich wcześniejszych wpisów jest okazanie oburzenia ,że producenci (nawet niemieccy) za słownie "grosze" pchają do nowych przyczep opony na pograniczu bezpieczeństwa ...wręcz ryzyka.

Chciałoby się rzecz - Dziadostwo ? Niemcy? ... a jednak !

Po trzykroć dla niemieckiego "myślenia "     

Rozumiem ,że przyczepę kupiłeś nową w salonie  i jesteś pierwszym i jedynym właścicielem.

[Jarosław69]

Tak. Przyczepa była "dziewicą"...

Maras - dlatego oburza mnie "księgowo/kosztowa" postawa producentów w zakresie  ludzkiego bezpieczeństwa.

W przypadku pojazdów za 15/25 tysięcy € szukanie oszczędności na poziomie 10 Euro jest żenujące.

Oczywiście znajdą się głosy ,że 10 € x ilość przyczep/kamperów to daje xxx sumkę.

Tak czy tak w cenniku powinna być oferta dopłaty  :

1.ryzyko za darmo

2.bezpieczeństwo 10€

Wtedy byłoby uczciwie.

 

Ja chętnie dopłacę .

[ekAr]

 

Ja zwiększyłem szerokość z 185 na 195 z zachowaniem pełnego profilu.

I ten rozmiar masz też homologowany przez producenta?

 

 dlatego oburza mnie "księgowo/kosztowa" postawa producentów w zakresie  ludzkiego bezpieczeństwa.

 

Myślę, że to bardzo długi temat do rozmyślań i poszukiwań, bo który z producentów nie stosuje polityki księgowo/kosztowej? Nawet jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Może tylko jedni trochę lepiej się z tym kryją? Skąd wzięła się tak wielka popularność zakupów w inetnecie? I to mimo tego, że można się czasem "naciąć".

 

Asia rulez! I cena też rulez!

[jacek00]

 

 

:

1.ryzyko za darmo

2.bezpieczeństwo 10€

Wtedy byłoby uczciwie.

 

Ja chętnie dopłacę .

Dopłacisz i jaką będziesz mieć pewność, że ta lepsza opona się nie rozpadnie tak samo? Żadnej

 

 

[Jarosław69]

I ten rozmiar masz też homologowany przez producenta?

 

Myślę, że to bardzo długi temat do rozmyślań i poszukiwań, bo który z producentów nie stosuje polityki księgowo/kosztowej? Nawet jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Może tylko jedni trochę lepiej się z tym kryją? Skąd wzięła się tak wielka popularność zakupów w inetnecie? I to mimo tego, że można się czasem "naciąć".

 

Asia rulez! I cena też rulez!

 

 

Wg kalkulatora zwiększenie szerokości opony o 10mm (185 na 195)  spowodowało wzrost wysokości opony o zaledwie 8mm.

Wizualnie prawie nie do zauważenia. Wnęka błotnika jest wystarczająca aby pomieścić tą minimalną różnicę.

Ta niby "kosmetyczna" zmiana pozwoliła na podniesienie indeksu nośności o 100 kg na jedną oponę.

Razem to już 200 kg na oś. I o to przede wszystkim chodziło.

Przy DMC 1700 kg mam założone opony o łącznej nośności 1900kg.

Te 200 kilo daje dużo  większy komfort psychiczny w czasie jazdy.

 

Co do homologacji.

W górę nie ma żadnych przeciwskazań -zawsze można polepszyć - natomiast w dół jest to już niezgodne, niebezpieczne a rzekłbym  wprost - głupie.

[Commander]

Jak komuś doradzać to dobrze - patrząc w górę, a nie w dół skali.

Podpowiadając ludziom, że chińskie albo indiańskie to to samo co niemieckie, polskie, czeskie itd to niemal złośliwość...

[Jarosław69]

Commander -jeśli pojmie to  chociaż jeden "niewierny"  to chwała Allachowi ! 

[ekAr]

 

Co do homologacji.

W górę nie ma żadnych przeciwskazań -zawsze można polepszyć - natomiast w dół jest to już niezgodne, niebezpieczne a rzekłbym  wprost - głupie.

Co do homologacji.

Homologacja to homologacja. Jeżeli trafisz na upierdliwego austriackiego policmajstra, możesz mieć problem przekazać, że chciałeś tylko polepszyć. Jeżeli będziesz miał wlepkę, albo wpis w instrukcji o homologowanych zamiennikach, będzie Ci łatwiej. W przypadku, kiedy coś się stanie i trzeba będzie korzystać z ubezpieczenia, też będzie łatwiej w przypadku opon homologowanych. W jakimś wątku ktoś opisywał srubę zawieszenia, która obcierała się o oponę. Może akurat czegoś takiego producent chciał uniknąć dając węższą oponę?

Natomiast co do tego co lepsze, to chyba nikt nie powiedział, że indiańskie są lepsze niż czeskie albo niemieckie. Spotkałem się z czeskimi pękniętymi. Więc może są porównywalne? Może tańsze? A może czeskie albo niemieckie nie są dostępne?

 

Edytka: Jeszcze znalazłem taki przykładowy rozmiar z wywołanego serwisu z oponami: http://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1/letnie/t=1/dostawcze/r=1/195-70-r14

Edytowane 30 Marca 2016 przez ekAr (wyświetl historię edycji)

[Jarosław69]

Ludzie zmieniają rozmiary kół przechodząc z 13-tek na 14-tki z wiadomych powodów.

Najważniejsze jest aby nowe większe koła spełniały podstawowy wymóg jakim jest nośność dla konkretnego pojazdu.

Reszta jest bez znaczenia więc nie dorabiałbym historii z austriacką Policją.To "legendy".

Mam z nimi do czynienia ponad 330 dni w roku więc uważam ,że ta wątpliwość nie istnieje.

[Commander]

W każdym pojeździe dopuszczonym do ruchu można zastosować kilka rozmiarów opon - byleby obwód koła był w granicach tolerancji założonej przez producenta. Czesto taki katalog rozmiarów podaje dla ułatwienia właśnie sam producent.

[jacek00]

W każdym pojeździe dopuszczonym do ruchu można zastosować kilka rozmiarów opon - byleby obwód koła był w granicach tolerancji założonej przez producenta. Czesto taki katalog rozmiarów podaje dla ułatwienia właśnie sam producent.

 

W moim aucie (w tym konkretnym modelu) producent dopuszcza tylko jeden rozmiar i nie ma czegoś takiego jak tolerancja producenta. Producent dany model często homologuje z tym jednym konkretnym rozmiarem a inne ma gdzieś, bo to dla niego dodatkowe koszty

 

Edytowane 30 Marca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[ekAr]

 Czesto taki katalog rozmiarów podaje dla ułatwienia właśnie sam producent.

O totototo! Właśnie o to pytałem. Czy założona opona jest takim właśnie zamiennikiem. Homologowanym.

 

W każdym pojeździe dopuszczonym do ruchu można zastosować kilka rozmiarów opon - byleby obwód koła był w granicach tolerancji założonej przez producenta.

To już chyba trochę jazda po bandzie. Poleciłbyś założenie koledze zamiast oryginalnych 185R14 (średnica 651,5mm), zamiennika 245/50R16 (tylko 0,2mm mniejsza)?

Wiem, że przyjęło się, że można stosować zamienniki +/-2% jako dopuszczone, ale dopuszczone a homologowane to dwie różne sprawy. Sam stosowałem kiedyś zamienniki, ale mam świadomość, że daję furtkę ubezpieczycielowi w razie W. Za granicę tamtym samochodem nie jeździłem. I dobrze słyszeć, że austriackie służby są już bardziej przyjazne. Ta legenda generała Ludowa nie wzięła się jednak znikąd. Lata temu kontrola drogowa z oglądaniem samochodu ze  wszystkich stron, macaniem i podszczypywaniem była moim udziałem  I zapewne nie tylko mnie się zdarzyła. Już miałbym na imię "Człowiek Legenda".

 

Najważniejsze jest aby nowe większe koła spełniały podstawowy wymóg jakim jest nośność dla konkretnego pojazdu.

 

Przepraszam, ale banda nr 2. http://www.oponeo.pl/dane-opony-ciezarowej/matador-fr-3-215-75-r17-5-126-m#109009857 Zakładamy? Nośność 1700kg. Na jedną sztukę!

 

To ja jeszcze dodam jedną prawdę objawioną: Najważniejsza jest średnica felgi. Żeby powietrze nie uciekało...

 

Edytka: Wiem, wiem. Zaśmierdziało. Przytarłem o bandę

Edytowane 31 Marca 2016 przez ekAr (wyświetl historię edycji)

[Jarosław69]

Łapanie za słówka wyrwane z tekstu , wypatrzanie sensu wypowiedzi oraz zawodowa negacja - mam wrażenie ,że to "zjawisko"  staje się wypełniaczem nadmiaru czasu wolnego kolegów.

Generalnie to proponuję podać jeszcze jako kontrargument możliwość założenia koła od wagonu kolejowego - z tego zapewne powietrze nie zejdzie.

Ta uliczka jest ślepa..no ale miłej zabawy dla rozweselonych   .

[Commander]

Jacek - to masz jak widzę problem.

 

W moim Oplu producent dopuszcza 3 rozmiary samych tylko felg i to tylko z moim silnikiem, tj. 15`, 16` i 17`

Na samej 15-stce mam dopuszczalne 3 rozmiary opon. Więc wybrałem zimówki 195/65/15 a letnie 205/60/15.

Miałem zdarzenie drogowe i rzeczoznawca nic do tego nie zgłaszał. Skupił się na indeksie i głębokości bieżnika.

 

W mojej przyczepie występuje DMC 900, 1000 i 1100 kg. W każdym przypadku jest to ta sama oś. Natomiast felgi są 13 i 14 cali, a co za tym idzie różne rozmiary ogumienia. Jak sądzę ma to związek nie z trakcją czy właściwym hamowaniem, ale dostępnością opon o określonej nośności na rynku.

 

ekAr kalkulatory doboru ogumienia na czymś muszą bazować - prawda? Ktoś dokonał obliczeń, pomiarów i stowrzono powszechnie dostępne kalkulatory, które zawsze wskazują takie same wartości bez względu na strone z jakiej korzystamy.