Skocz do zawartości

Budowa przyczepki biwakowej na bazie towarowej


ipy

Rekomendowane odpowiedzi

Wiosna za pasem, więc biorę się za przygotowanie przyczepki na sezon 2017. Zmiany mają zmniejszyć ilość czynności przy rozkładaniu/ składaniu sprzętu i uniezależnić nas od ładowania akumulatora.

 

Tylna klapa została pokryta materiałem i kilkoma warstwami farby, jest odporna na wodę. Ma otwór, w którym zamontuję kamerę cofania. Klapę muszę jeszcze pomalować na styl obowiązujący w tym sezonie.

 

Kupiłem mały zestaw solarny: panel fotowoltaiczny 30A z regulatorem i akumulator 18Ah. Taki zestaw sprosta naszym wymaganiom a przy tym nie waży wiele. Gniazdo w którym mocowane były akumulatory od wiertarek już jest zdemontowane. Przy okazji zmiany źródła prądu planuję usunąć część drewnianych stelaży w bakiście, żeby zwiększyć użyteczność jej przestrzeni.

 

Hit tego sezonu: kino w przyczepie. Mamy malutki projektor multimedialny, zasilany 12V. Przetestowany na przyczepkowej instalacji, działa. Będzie z nami jeździł- jedyne czego trzeba to wyprowadzić kabelek zasilający oraz zbudować składaną półkę na projektor. Tym ostatnim zajmie się Zosia- półka będzie z klocków Lego. Ekranem projektora będzie najprawdopodobniej roletka, rozwijana wzdłuż niebieskiej ściany.

 

Jeszcze jedna modyfikacja, tym razem dotycząca termoizolacji: o ile ściany, podłoga i dach izolowane są świetnie, o tyle okna- nie. Chłodne noce w Czechach pokazały, jak wiele ciepła uciekało oknami.

 

Aby nie brnąć w zakup nowych, podwójnych okien, wkleję drugą warstwę w fabryczne przetłoczenie okna. Czeka mnie wyprawa z oknem pod pachą do firmy tnącej tworzywa sztuczne, żeby dobrali właściwe tworzywo i klej. Najpewniej, przy okazji okna zostaną przyciemnione.

post-16850-0-25675200-1487619496_thumb.jpg

post-16850-0-07887800-1487619503_thumb.jpg

post-16850-0-04909900-1487619514_thumb.jpg

post-16850-0-10472500-1487619521_thumb.jpg

post-16850-0-98744000-1487619527_thumb.jpg

Edytowane przez ipy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panel ma 30W, a nie 30A, oczywiście, mój błąd.

 

Właśnie zastanawiam się nad jego umiejscowieniem na dachu: opcja 1- obok szyberdachu, nad bocznym oknem, asymetrycznie względem dachu. Opcja 2- przed szyberdachem, pośrodku szerokości dachu. Akumulator będzie najpewniej w bakiście,w pozycji leżącej (producent podaje, że można go używać w dowolnej pozycji). Zależy mi na tym, aby uniknąć ciągnięcia długich kabli pomiędzy panelem, regulatorem i akumulatorem.

 

Zakończyłem prace nad estetyką tylnej klapy. W tym roku biel i szarość- bez żadnych wodotrysków. Reszta cepki będzie przemalowana w podobnym stylu.

post-16850-0-78923600-1487859193_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam zaparcie i upór w drążeniu tematu

 

Przeliczając pracę włożoną na pieniądze i doliczając pieniądze wydane na materiały - można by zanabyć małą przyczepkę która od początku służyła by temu do czego została wyprodukowana

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 

Powróciłem do prac nad modernizacją przyczepki biwakowej.

 

Nawiązując do poprzednich postów: Calineczka w ubiegłym roku poznała miłego kocurka i zwiała z nim. Teraz mamy kotkę Głupotkę i trzymamy ją w domu. Raczej nie będziemy jej zabierali na wyprawy.

 

Do pokrycia przyczepki użyłem syntetycznego materiału na podszewki do płaszczy. Białą farba to akrylowy Colours. Szary to Dulux.

 

Buda jest całkowicie szczelna dzięki takiemu pokryciu. Po zimie wystąpił problem z pokrywą bakisty, która była jedynie malowana (tymi samymi farbami)- farba spękała i drewno wchłonęło wodę. Od kilku dni suszę pokrywę po jej oszlifowaniu, następne w kolejności będzie pokrycie materiałem i pomalowanie.

 

Budowanie traktuję jako hobby, sposób na spędzenie wolnego czasu. Nie wyobrażam sobie nic nie robić. Tak już mam, że kiedy nie buduję/ remontuję czegoś w domu, to muszę coś wymyślić żeby się nie nudzić. Oczywiście, mógłbym zamiast tego wziąć jakieś nadgodziny, uzbierać pieniądze i kupić za nie gotową przyczepę, ale po pierwsze nie miałbym z tego radości, po drugie kupując używaną na kolejny sezon i tak musiałbym coś w niej naprawić, a po trzecie nie miałbym przyczepy budowanej na wymiar. Przypominam, że wielkość mojej przyczepki umożliwia mi parkowanie obok domu. Zwykłą kempingówkę musiałbym parkować na parkingu strzeżonym, za minimum 100 pln miesięcznie. Do teraz wydałbym na to już ponad 2 tysiące złotych. A gdybym chciał kupić gotowego teardropa, to do wyboru miałem jednego, który osobiście kompletnie mi się nie podobał za 12,5 tysięcy (bez jakiegokolwiek wyposażenia), lub drugiego, ładniejszego, za ponad 60 tysięcy.

 

Odnośnie zmian w przyczepce: dołożenie klapy, która po podniesieniu będzie dachem łazienki okazało się całkiem sporą modyfikacją. Po zbudowaniu samej klapy, opracowałem składane wsporniki, żeby nie musieć posługiwać się żadnymi zdejmowanymi rurkami. Aby całość współgrała mechanicznie, wykonałem model tylnej ścianki przyczepy, który umocowałem do klapy.

 

Składane wsporniki wymusiły przesunięcie wyżej górnego zawiasu drzwi do przyczepki. Musiałem także wykonać uchwyty, które po zamknięciu klapy będą unieruchamiały złożone wsporniki.

 

Przeniosłem wyłącznik światła łazienki na zewnątrz, pod lampkę.

 

Przygotowuję się do montażu instalacji solarnej: w bakiście, po wycięciu części szkieletu, zbudowałem solidną ramkę akumulatora. Akumulator wchodzi z wyraźnym oporem- nie będzie się się przemieszczał ani podskakiwał w czasie jazdy.

 

Przepuściłem przez dach wężyki, w których umieszczę kable z panela solarnego. Kabel od solara da się wepchnąć do wężyka, ciasne spasowanie zapewni szczelność. Miejsce gdzie wężyki przechodzą przez dach będzie uszczelnione masą butylową.

 

Wykonałem uchwyty na których spocznie solar. Zrezygnowałem z planów montażu solara bezpośrednio do dachu. Będzie znajdował się centymetr nad dachem- w celu zapewnienia wentylacji.

 

Przyczepka jest w trakcie malowania na sezon 2017. Zakładam, że będzie to już docelowe malowanie- bardziej stonowane niż rok temu.

Do końca przyszłego tygodnia chciałbym mieć zamontowany panel solarny i wykończony dach, przód, tył i ścianę boczną z oknem.

 

Z uwagi na sporo zawirowań w naszym życiu, sezon rozpoczniemy najwcześniej 22 kwietnia. Do tego czasu mam nadzieję uporać się ze wszystkimi pracami.

post-16850-0-75407900-1490387042_thumb.jpg

post-16850-0-70753000-1490387049_thumb.jpg

post-16850-0-69996200-1490387065_thumb.jpg

post-16850-0-56222900-1490387072_thumb.jpg

post-16850-0-02826900-1490387108_thumb.jpg

post-16850-0-22309200-1490387133_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zamontowałem tylną klapę wraz ze wspornikami. Rozkłada się i składa jak należy. Pod otwartą klapą jest mnóstwo miejsca na łazienkę. Teraz czeka mnie wykonanie stabilnego mocowania klapy z zresztą budy aby zapewnić stabilność podczas jazdy.

Szersze zmiany obejmą tylną ścianę budy- tu powstanie zabudowa łazienkowa.

Instalacja elektryczna gotowa. Regulator pięknie ładuje akumulator prądem z solara. Próba pełnego obciążenia akumulatora wypadła pomyślnie.

We wnętrzu pojawiły się szczebelki w nogach łóżka- pościele nie będą wchodziły w kratki nawiewu.

Buda w większości pomalowana na nowy sezon. Pozostała ściana kuchenna, ale musi poczekać- znów zaczęła się pora deszczowa.

Okleiłem materiałem pokrywę bakisty i teraz nanoszę na nią kolejne warstwy farby.

Czeka mnie trochę pracy w kabinie aby pozakrywać kable od instalacji solarnej. Przebudowuję także miejsce na piecyk. Najpewniej dodam mały kominek/ wywietrznik.

Jedno okno jest już w firmie obrabiającej tworzywa sztuczne. Materiał został zidentyfikowany jako polimetakrylan. Obydwa okna dostaną drugą warstwę tworzywa, przyciemnioną na lekki grafit.

post-16850-0-42314700-1491409311_thumb.jpg

post-16850-0-95972600-1491409316_thumb.jpg

post-16850-0-28143000-1491409322_thumb.jpg

post-16850-0-15290400-1491409328_thumb.jpg

post-16850-0-31238400-1491409334_thumb.jpg

post-16850-0-09356600-1491409341_thumb.jpg

post-16850-0-53293500-1491409346_thumb.jpg

post-16850-0-51381300-1491409353_thumb.jpg

post-16850-0-46985000-1491409359_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przez ostatni miesiąc niemal nieustannie padał deszcz i było bardzo zimno, więc prace na zewnątrz przyczepki zwolniły tempa. Skupiłem się na przygotowaniu tylnej klapy do jazdy.

 

Zastosowałem rozwiązanie jak w zabezpieczeniu przeciwwyważeniowym drzwi: w budzie umieściłem grube aluminiowe listwy z otworem, w który podczas zamykania klapy wchodzi bolec. Całość bardzo ciasno spasowana, dzięki czemu klapa jest unieruchomiona podczas jazdy. Para takich zabezpieczeń jest na dachu przyczepki, uniemożliwiając ruch klapy w płaszczyźnie przód- tył i na boki. Pionowo, na każdym boku też jest podobna para, unieruchamiająca klapę w płaszczyźnie góra- dół i na boki. W samej klapie zamontowałem uchwyty które współpracują z oryginalnymi zatrzaskami burtowymi przyczepki.

 

Klapa po otwarciu sama pozostaje w pozycji otwartej, ponieważ wsporniki zakleszczają się na listwach aluminiowych. Żeby zabezpieczyć klapę przed przypadkowym zamknięciem- jeśli ktoś by nacisnął wsporniki- zastosowałem proste rozwiązanie- trzpień na zawiasie, który opuszczony zatrzymuje się na aluminiowej blokadzie i uniemożliwia złożenie wsporników. Jeśli chcę złożyć klapę, unoszę trzpienie i zaczepiam je o magnesy, wklejone w klapę- jak na zdjęciu.

 

Po bokach zamontowałem listwy kątowe, zasłaniające szczelinę między budą a klapą.

 

Drzwi wejściowe zostały pomalowane na kolor kurczaczkowy.

 

Przedsionek Zosi pokoiku, który jest miejscem na ogrzewanie, wykleiłem folią zagrzejnikową. W budowie są wentylatory, których zadaniem będzie dmuchanie ciepłym powietrzem spod sufitu tego przedsionka w dół do głównego pomieszczenia i do Zosi pokoiku.

 

Chcę poeksperymentować z ogrzewaczem „doniczkowym” na tealighty. W tak małym wnętrzu, mógłby dać wystarczająco dużo ciepła, zwłaszcza przy nadmuchu spod sufitu.

 

Zmodyfikowałem klapę kuchni, przebudowując osłony wokół kuchenki gazowej. Teraz na stałe wbudowany jest uchwyt na ręczniki kuchenne i oczka do założenia reklamówki- śmietnika.

 

Obecnie pracuję nad łazienką. Na tylnej ścianie są już listwy, do których zamontowane będą drzwiczki. Po otwarciu, drzwiczki odsłonią kran ze zlewem i resztę akcesoriów łazienkowych.

 

Okna mają wklejoną drugą warstwę, z przyciemnianego tworzywa. Całą powierzchnię okien (poza tą dwuwarstwową) pomalowałem od wewnętrznej strony na czarno. Wygląda świetnie, choć to kwestia gustu.

 

Klapa bakisty wykończona i zamontowana, bez uszczerbku zniosła trwające miesiąc deszcze.

 

Boki łazienki „szyją się” u krawca. O ile obwód w poprzedniej wersji łazienki wynosił około 2m, teraz jest to 3,3m.

 

Czeka mnie jeszcze pociągnięcie kabla od kamery w tylnej klapie do zaczepu haka. Plus rozbudowanie instalacji elektrycznej o obsługę wentylatorów od ogrzewania. Trzeba namalować śpiącego kota na tylnej klapie. No i to chyba będzie na tyle…

post-16850-0-64015400-1494787000_thumb.jpg

post-16850-0-97145500-1494787019_thumb.jpg

post-16850-0-66136200-1494787037_thumb.jpg

post-16850-0-19243400-1494787044_thumb.jpg

post-16850-0-01486800-1494787079_thumb.jpg

post-16850-0-17769900-1494787085_thumb.jpg

post-16850-0-55101900-1494787093_thumb.jpg

post-16850-0-22082500-1494787106_thumb.jpg

post-16850-0-04301100-1494787119_thumb.jpg

post-16850-0-31823600-1494787148_thumb.jpg

post-16850-0-16458700-1494787162_thumb.jpg

Edytowane przez ipy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

Ostatnimi czasy buduję łazienkę- jest już niemal ukończona. Składa się z „plecaka” który dokładnie mieści się pod zamkniętą tylną klapą. Po otwarciu drzwiczek „plecaka” po lewej stronie jest 5-litrowy zbiornik na wodę z kranem, a poniżej umywalka. Odpływ z umywalki póki co nie jest do niczego podłączony. Jest też haczyk do powieszenia małego ręcznika.

 

Po prawej stronie jest uchwyt na papier toaletowy i będą jeszcze pojemniki na chusteczki nawilżane i jakieś inne drobiazgi oraz na akcesoria do mycia zębów.

 

W środkowej części znajduje się dystrybutor mydła w płynie, będzie jeszcze lustro i półeczka do odłożenia okularów.

 

W klapie zamontowałem kilka haczyków na duże ręczniki, dodatkowo zamontuję jeszcze wieszaki na ubrania.

 

Obok modułu łazienkowego jest uchwyt na wspornik do klapy kuchni.

 

Obecnie pracuję nad klapą, która będzie zasłaniała dolną część kapsuły- tę, która wcześniej była dociskana tylną burtą. Ta klapa będzie umożliwiała przechowywanie ścianek bocznych łazienki (są już gotowe) podczas jazdy oraz na postoju będzie miejscem do odkładania butów.

 

Kabel od kamery poprowadzony aż do wtyczki 7- pinowej.

 

Ostatnie deszcze ujawniły niewielki przeciek z szyberdachu. Pobieżny rzut oka na klapę szyberdachu- cała. Po demontażu dolnej maskownicy sprawdziłem kantówki obramowujące otwór szyberdachu- suchutkie i świeże, w takim stanie jak montowałem je 2 lata temu.

 

Ponowny rzut oka na klapę szyberdachu- i jest! W miejscu, gdzie przykręcony jest prawy wspornik (patrząc od strony drzwi), plastik szyberdachu pękł nacinając około pół obwodu tego pogrubienia w które jest wkręcony wkręt mocujący. Pęknięcie w pełnej rozdzielczości przedstawiam jako osobne zdjęcie.

 

Woda przecieka przez pęknięcie i spływa na wspornik, a z niego kapie na dół. Nie przedostaje się na szczęście w pobliże elementów drewnianych.

 

Szyberdach nie był nigdy uderzony, nie szarpał nim wiatr (przy podniesionej klapie), nie bił w niego grad. Sądzę że to skutek błędnej konstrukcji lub słabej jakości materiału klapy.

 

Nie zamierzam kupować nowego szyberdachu, zakleję pęknięcie mocną przezroczystą taśmą, żeby woda ściekała po niej a nie wciskała się w pęknięcie. Jeśli to nie rozwiąże problemu, będę musiał zmienić klapę (mam nadzieję, że da się ją kupić samą).

 

Osobom, które mają taki sam model szyberdachu, polecam sprawdzenie pokrywy pod kątem podobnego pęknięcia.

 

Zosia zainteresowała się tematem budowy przyczepki kempingowej i nawet zbudowała już własną z klocków Lego. Może więc za kilka lat założy tu swój własny wątek ;-)

post-16850-0-64983500-1496246573_thumb.jpg

post-16850-0-55070700-1496246585_thumb.jpg

post-16850-0-25282300-1496246603_thumb.jpg

post-16850-0-24462900-1496246610_thumb.jpg

post-16850-0-46262000-1496246622_thumb.jpg

post-16850-0-96083100-1496246637_thumb.jpg

post-16850-0-07768700-1496246644_thumb.jpg

post-16850-0-79466900-1496246683_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.