Skocz do zawartości

Budowa przyczepki biwakowej na bazie towarowej


ipy

Rekomendowane odpowiedzi

 Jakie będą całkowite koszty?

 

a czy to ważne ??? kolega buduje coś dla siebie, według tego co wymyślił i jak wymyślił , my komentujemy co jest fajnego a co nie i tyle , dobra zabawa nie ma żadnego podłoża ekonomicznego - skoro buduje to znaczy , że ma jeszcze kasę 

 

ipy - fajna zabawa , czy spełni oczekiwania to się okaże w praniu , będziesz miał materiał na dalsze modernizacje i dłubanie a może całkiem nowy projekt, ja w sumie bym się wziął za budowę kurnika, ale pełnowymiarowego pod moje potrzeby - miałem kilka przyczep i kamperów i wiem dokładnie czego oczekuję od mobilnego kurnika 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za komentarze. Czasami już sam nie wiem po postach Robaka czy się nie wygłupiam z tym dokumentowaniem prac i czy nie powinienem przenieść się na jakiegoś bloga, z dala stąd ;-)

 

Co do następnej przyczepki, to będzie (o ile nie napotkam na problemy przy kontrolach drogowych) zbudowana z wykorzystaniem burt fabrycznej towarówki (na nich), bez dolnej części kapsuły. Belki narożne umieszczę w miejscach przewidzianych na stelaż plandeki.

 

Kosztów całkowitych nie jestem w stanie przewidzieć, bo nie wiem, ile i czego jeszcze będę musiał kupić ;-)

 

Na razie dobijam do 6 tysięcy, łącznie z zakupem, rejestracją i ubezpieczeniem towarówki. Zakładając, że tą kapsułą pojeżdżę z 3 lata, to na parkingu strzeżonym zaoszczędzam jakieś 4 tysiące, więc małe gabaryty w moim przypadku niemal zwrócą inwestycję.

 

Poza tym, to zabawa, hobby. Buduję, bo to mnie cieszy i cieszy mnie i moją rodzinę perspektywa wspólnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, z dala od miasta. Myślę, że warto przynajmniej spróbować, czy okaże się to dobrym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ipy, nie zrozum mnie źle. Jestem jedynym, który się czepia, ale uwierz mi, że z czystej sympatii. Prosiłeś o komentarze i ja taki wpisałem. Warto cokolwiek zrobić i ja jestem tego gorącym zwolennikiem. Nie będę komentował kosztów i czy nie lepiej było kupić Niewiadówkę do remontu i takie tam. Masz pasję, realizuj ją! Pozdrawiam i więcej się nie czepiam.

Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy drogowe za mną. Byłem u dealera przyczep, założyć wsporniki na tył, żeby przyczepka nie przewracała się przy wsiadaniu do niej. Jazda- rewelacja. Muszę tylko popracować nad cofaniem zestawem.

 

Zatrzymałem się na chwilkę w lesie na pierwsze zdjęcia z trasy ;-)

post-16850-0-87537400-1433261266_thumb.jpg

post-16850-0-69808400-1433261279_thumb.jpg

post-16850-0-54768000-1433261290_thumb.jpg

post-16850-0-58792000-1433261299_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dealerowi nadstawka podobała się, zresztą wiedział od początku, po co kupuję towarówkę.

 

Ale, tamta nadstawka to już historia. Stało się to, czego się obawiałem od kilku dni- pod wpływem silnego światła słonecznego przyczepa nagrzała się i deformacji uległy wierzchnie warstwy. Fioletowa tylna ścianka z poliwęglanu powybrzuszała się do tego stopnia, że zaczęła odrywać się od stelażu z MFP. Poliwęglan na dachu rozszerzył się i wybrzuszył, wokół szyberdachu zaczął się odrywać. PCV na bokach pofałdowało się, poszczególne panele zaczęły się wyginać i odchodzić od siebie,tracąc szczelność. Odrywanie się PCV od MFP było tylko kwestią czasu.

 

Zakładam, że po kilku dniach upałów zewnętrzne warstwy byłyby kompletnie zniszczone.

 

Wobec tego postanowiłem zlikwidować przyczepkę w tej postaci i zacząć od nowa.

 

Obecnie, stara kapsuła jest zdemontowana i czeka na rozbiórkę. Na szczęście drewno przyda mi się do prac w domu.

 

Teraz buduję nową wersję kapsuły. Jest nakładana na wierzch burt, ścianki wykonane ze sklejki liściastej 4mm, pomiędzy którymi jest stelaż z listewek 2cm. Pracuję nad lewą ścianą, mam nadzieję do końca czerwca ukończyć prace na tyle, że da się wyjechać w trasę. 

 

Tak więc, jeśli ktoś chciałby poeksperymentować z tworzywami, których ja użyłem w pierwszej wersji, to zdecydowanie odradzam.

post-16850-0-32755800-1433532864_thumb.jpg

post-16850-0-52545700-1433532872_thumb.jpg

post-16850-0-89232200-1433532879_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona Cie jeszcze nie zabila? -cud..

 

Uparty jestes wielce, ja bym kupil Niewiadke i zalozyl lepsze zawieszenie, ale to ja i na szczescie.

Trzymam kciuki.

 

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudowałem obie boczne ściany przyczepki biwakowej. Sklejka 4mm liściasta wodoodporna na szkielecie z kantówek 2x2 i 4x2 cm. Zmieniłem nieco kształt dachu i ciut obniżyłem całość. Poprawiłem także projekt modułu kuchennego i zmieniłem system wentylacji sypialni dziecka. Budowa tym sposobem jest o niebo łatwiejsza i szybsza niż z wykorzystaniem płyt MFP.

post-16850-0-17520800-1433613438_thumb.jpg

post-16850-0-11249300-1433613444_thumb.jpg

post-16850-0-67032500-1433613452_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczepa to pikus jest, choc podziwiam zapal do pracy i efekty.

 

NAJLEPSZY TO JEST KOT.

 

Dawaj zdjecia kota, przyczepy to na co dzien tu mamy caly czas..

Jak sie nazywa on?

Masz takich wiecej, czy jednostkowy jest?

Bedziesz go zabieral na Wyprawy?

 

Bedacy pod wrazeniem, J.

 

Ochlonawszy - pytanie - a sam dasz rade zaladowac caly naboj na przyczepe? - bo to juz bedzie chyba troche wazylo?

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ociepliłem styropianem 20mm wnętrze ścianek w części, gdzie będzie sypialnia dziecka (na obu bocznych ścianach) i zamocowałem wewnętrzne sklejki w tejże części. Podzieliłem całe wnętrze przyczepki biwakowej na 3 obszary: sypialnia dziecka, część na kuchnię i jednocześnie małe szafeczki dostępne od środka oraz część dzienną.

 

Wykonałem także dolną ściankę z przodu, tą w której będą kratki nawiewu.

 

Chwilowo czekam na dostawę sklejki do sklepu (kwestia kilku dni), więc póki co mam małą przerwę w budowie.

 

Kotek na razie nazywa się Calineczka, będzie jeździł z nami na wyprawy. Pomaga mi w budowie, jak może.

post-16850-0-57204400-1433792973_thumb.jpg

post-16850-0-52124900-1433792983_thumb.jpg

post-16850-0-99735800-1433792995_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za zdjecia Kota Calineczki, ktory pomaga jak moze w budowie oraz za niewatpliwy zapal i talent do pracy przechodzisz do mojego wewnetrznego panteonu Bohaterow Karawaningu, ktorym sie chce cos zrobic samemu a nie o wszystko sie pytaja albo do sklepu ida.

 

Tak trzymaj, bo jak skonczysz i opiszesz swoje Wyprawy (szczegolnie te z kotem) to fajnie to bedzie poczytac.

Poza tym wyglada Twoja praca tak ze zdjec - no jakby taka - czysta i przemyslana, znaczy sie taka bez niepotrzebnej papraniny...

 

Tak, ze buduj i zdjecia dalej dawaj.

 

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.