Skocz do zawartości

Budowa przyczepki biwakowej na bazie towarowej


ipy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie udało mi się pojechać zważyć przyczepkę i w ciągu najbliższego tygodnia raczej nie ma na to szans. Ponieważ pogoda jest obrzydliwa, skupiam się na pracy wewnątrz. Instalacja elektryczna jest już prawie gotowa:

 

- podłączone lampki w dużym pomieszczeniu: główna oraz nocne- prawa i lewa;

- podłączone oświetlenie pokoju Zosi;

- podłączone oświetlenie na tylnej ścianie- do modułu łazienkowego;

- podłączone zasilanie i styk w kranie oraz wyprowadzony kabel do pompy wody;

- wszystkie kable są już w swoich korytkach;

- wąż od pompy oraz ze zlewu wyprowadzone na zewnątrz, do bakisty, razem z kablami.

 

Oświetlenie jest w całości na LEDach i spisuje się wspaniale.

 

Część instalacji elektrycznej zlokalizowana pod szafką wewnętrzną jest osłonięta łukiem z wykładziny dywanowej.

 

Ściana obok drzwi wykończona: niespodzianką było "wytapetowanie" jej klockami LEGO. Teraz będziemy mogli z klocków budować półeczki na telefony, jakieś wieszaczki, itp- takie funkcjonalne zabawki ;-)

 

Co pozostało?

 

Prace w bakiście:

- zamontowanie gniazda, do którego będzie podpinana pompa wody- chcę żeby było to połączenie rozłączne;

- podpięcie kabla 230V pod gniazdo z boku bakisty;

- zamocowanie kanistrów i podpięcie węży;

 

W kabinie:

- zamontowanie gniazdka 230V;

- wykonanie półki na grzejniczek (promiennik) gazowy, wymiennie na termowentylator 230V lub moduł klimatyzacji ewaporacyjnej latem;

- montaż lusterka na drzwiach. 

 

No i to chyba na tyle ;-)

post-16850-0-87131300-1461871502_thumb.jpg

post-16850-0-28983300-1461871514_thumb.jpg

post-16850-0-86806100-1461871524_thumb.jpg

post-16850-0-07199400-1461871543_thumb.jpg

post-16850-0-64931000-1461871554_thumb.jpg

post-16850-0-47323500-1461871569_thumb.jpg

post-16850-0-18086400-1461871583_thumb.jpg

post-16850-0-40341500-1461871592_thumb.jpg

post-16850-0-16708600-1461871602_thumb.jpg

post-16850-0-58482300-1461871609_thumb.jpg

post-16850-0-07065900-1461871619_thumb.jpg

post-16850-0-10919300-1461871629_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się pojechać na wagę. Przyczepka waży równo 400kg. Pani na wadze stwierdziła, że przyczepka jest bardzo fikuśna.

 

Mam dokument z ważenia i planuję po zakończeniu projektu podjechać na stację diagnostyczną, spróbować "przerobić" przyczepkę na kempingową.

 

Korzystając z ładnej pogody, posprzątałem w przyczepce i zaniosłem do niej pościele.

 

Wykonałem do końca instalację 230V. Do gniazda z boku bakisty mam odpowiednią wtyczkę z "przejściówką" na zwykłą wtyczkę- dzięki temu mogę pod przyczepką położyć kabel z garażu i zimą podpiąć ogrzewanie.

 

Popracowałem trochę przy bakiście. Założyłem blokadę klapy w pozycji otwartej, wpiąłem gniazdo zasilające pompę wody.

 

Sama instalacja wodna będzie zmodyfikowana- zamiast kanistrów 10l, których nijak nie mogę optymalnie połączyć z wężami, zastosuję zwykłe butelki 5l z wodą mineralną. Mam już zmodyfikowane podłączenie pompy- po prostu po kupieniu butli wody, do środka wsunę rurkę z pompą na końcu, zakręcę zmodyfikowaną nakrętkę- i tyle. Podobna butla będzie na wodę szarą.

 

W bakiście znajdzie się teraz miejsce na drobiazgi typu klin najazdowy, plastikowa kula w zaczep haka, osłona haka, itp.

 

Zamówiłem piecyk gazowy- planuję wykonać dla niego specjalną "półkę", w górnej części wyposażoną w odpływ powietrza wymuszany mechanicznie przez wentylatorek od procesora, kierujący spaliny gazowe na zewnątrz. W czasie pracy ogrzewania obowiązkowo będzie włączony jeden wentylatorek w przedniej części kabiny, a samo nagrzewanie będzie trwało myślę z kwadrans, przy takiej kubaturze.

 

Wkrótce wyjeżdżam na parę dni (nie cepką niestety), po powrocie planuję zakończenie projektu- no i tego zamknięcie tego tematu ;-)

post-16850-0-01637400-1462034485_thumb.jpg

post-16850-0-69494200-1462034490_thumb.jpg

post-16850-0-69964900-1462034495_thumb.jpg

post-16850-0-18922100-1462034501_thumb.jpg

post-16850-0-13455100-1462034505_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiękna. Może troszkę wygląda jak budka sprzedawcy lodów obleczona papierem, ale naprawdę gratuluję samozaparcia. Ty wiesz, że dopinguję Ci od samego początku :)

Edit. Ciekawym ile Cię ten projekt do tej chwili kosztował (oczywiście rzecz jasna bez robocizny).

Edytowane przez Robak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 

Po długiej przerwie, kiedy nie miałem w ogóle czasu na zrobienie czegokolwiek przy przyczepce, udało mi się nieco popracować.

 

Wykończyłem wnętrze bakisty. Woda czysta i szara są w standardowych butlach 5-litrowych. Butle stabilizowane są przez odpowiednio wklejony styropian oraz jeden wspornik. Pompa wody czystej jest zamocowana na stałe na zakrętce- wymieniam pustą butlę na pełną, zakręcam nakrętkę i gotowe. Pompa zasilana jest z gniazda, znajdującego się wewnątrz bakisty. W bakiście znalazły się także: uchwyt na klin najazdowy, uchwyt na plastikową kulę mocowaną w zaczep haka na postoju, uchwyt na plastikową osłonę haka- mający w środku miejsce na zapasową blokadę haka (taką na kluczyk) oraz uchwyt na smar do haka.

 

Na dyszlu zamontowałem uchwycik, współpracujący z krokodylkiem zamocowanym do stalowej linki zabezpieczającej. Denerwowało mnie plątanie się tej linki pod nogami podczas manewrowania, teraz będzie zamocowana do dyszla.

 

Spiąłem kable biegnące do wtyczki i zamocowałem je do dyszla, ponieważ były zbyt długie i trzeba było je okręcać, aby nie szorowały o ziemię.

 

W tylnej części kapsuły spolerowałem listwy aluminiowe, zabrudzone farbą.

 

Na drzwiach zainstalowałem uchwyt do parasola ogrodowego, który znalazłem w domu. Podczas biwakowania z otwartymi drzwiami, da trochę cienia. Ten sam parasol (choć inaczej mocowany) będzie stanowił dach drugiej wersji modułu łazienkowego, który wykonam najpewniej po wakacjach.

 

W środku maluję wnętrza skrzyń pod łóżkami na biało. Wykonałem uchwyty na papier toaletowy i miejsce na półeczkę łazienkową.

 

Półeczka łazienkowa będzie mocowana na uchwytach, widocznych w dolnej części kapsuły, po otwarciu burty, obok drzwi. Właśnie nad nią pracuję. Jako że upraszczam konstrukcję, nie będę ciągnął instalacji wodnej na tył. Półeczka łazienkowa będzie zawierała mały zlew, z którego woda będzie ściekała do butelki, miejsce na mydło w płynie, wieszak na ręcznik i uchwyt na papier toaletowy. Źródłem wody będzie buteleczka z kranikiem.

 

Rozwiązałem kwestię ogrzewania. Piecyk gazowy, który unieruchomiłem aby głowica się nie zginała, stoi na aluminiowym kątowniku i jego rączka jest bezpiecznie zawieszona na wieszaku. Mimo bujania przyczepą, nie ma tendencji do spadania. Za piecykiem jest folia zagrzejnikowa, podobna będzie z boku, w postaci składanego ekranu, odgradzającego cały bok piecyka od wejścia do Zosi pokoju. Testowałem piecyk w zimny poranek- w ciągu 2 minut pięknie nagrzewa wnętrze. Zasady używania będą takie: maks 5 minut grzania, z ciągłą obserwacją piecyka, z włączonym jednym wentylatorem i lekko uchylonym szyberdachem.

 

Rzeczy, które chcę dokończyć, zanim uznam projekt za zakończony:

- dokończenie malowania wnętrza skrzyń pod łóżkami;

- zbudowanie z klocków LEGO uchwytów na telefony, haczyków na klucze, itp.;

- wykończenie osłon piecyka;

- wykończenie półeczki łazienkowej;

- zamocowanie na ścianie obok lampy kuchennej uchwytów, do których zaczepiana będzie składana suszarka (wniosek z poprzednich wypraw- trzeba mieć możliwość wygodnego suszenia ręczników, strojów kąpielowych, itp.).

 

W późniejszym terminie zmienię moduł łazienkowy i zamontuję klimatyzację ewaporacyjną, ale to już jako usprawnienia gotowej konstrukcji.

post-16850-0-18153700-1464176454_thumb.jpg

post-16850-0-30730000-1464176471_thumb.jpg

post-16850-0-59590400-1464176484_thumb.jpg

post-16850-0-91160100-1464176524_thumb.jpg

post-16850-0-31504400-1464176538_thumb.jpg

post-16850-0-50941100-1464176554_thumb.jpg

post-16850-0-31965300-1464176566_thumb.jpg

post-16850-0-11465100-1464176605_thumb.jpg

post-16850-0-42464100-1464176619_thumb.jpg

post-16850-0-75033800-1464176650_thumb.jpg

post-16850-0-57392100-1464176665_thumb.jpg

post-16850-0-79821900-1464176677_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Byliśmy ostatnio na dwóch biwakach, w dwóch różnych miejscach. Z uwagi na pogodę, mieliśmy okazję przetestować przyczepkę zarówno w upale, jak i w ulewie i w zimnie.

 

W upale: wentylatory spisują się rewelacyjnie. Przy włączonych czterech, jest wrażenie nieustannego przeciągu. Normalnie włączony był jeden, do zwykłej wentylacji wystarczy. Faktycznie, zgodnie z obietnicą producenta, wentylatory są bezgłośne i nawet w nocy nie wiadomo, że pracują (poza powiewem, oczywiście).

 

W ulewie okazało się, że lekka przyczepka bez problemu jedzie po zmienionych w błoto leśnych duktach. Ślady po rozchlapanym błocie nie zabrudziły kratek wentylacji, co mocno mnie cieszy.

 

Po ulewie, o 4 nad ranem obudził nas śpiew ptaków i jednocześnie okazało się, że jest zimno. Wystarczyła chwila grzania piecykiem i zrobiło się cieplutko- trzymało aż do pojawienia się słońca. Piecyk jest bezproblemowy, na włączonym jednym wentylatorze i uchylonym szyberdachu, zapach spalin gazowych czuć tylko przez chwilę, później- kiedy płytka pieca robi się pomarańczowa- nie czuć nic. Oczywiście, podczas grzania i stygnięcia, piecyk był ściśle obserwowany.

 

Instalacja wodna działa świetnie, pompka fajnie tłoczy, wody w butelce 'czystej' ubywa, a w 'szarej' przybywa.

 

Śmieszna sprawa: po pomalowaniu łóżek na biało, materace zaczęły się ślizgać i w nocy zsuwaliśmy ten w nogach łóżka do przodu.

 

W czasie wolnym wspólnymi siłami zbudowaliśmy półeczki z klocków lego na telefony i haczyki na klucze.

 

Po przyjeździe wkleiłem listewkę, która unieruchomi przedni materac. Założyłem także suszarkę- jest zdejmowana, na stałe przykręcone są tylko gniazda. Po złożeniu, suszarka swobodnie mieści się w schowku pod łóżkiem.

 

Rozebrałem tylny daszek i zacząłem wykonywać jego nową wersję- sklejka która będzie trzymała parawan już się klei, wspornik do parasola również. W nowej wersji łazienki będzie można brać prysznic. Półkami łazienkowymi dopiero się zajmę.

 

Modyfikuję też klapę modułu kuchennego- z dwóch stron kuchenki pojawią się składane osłonki, jak w przypadku piecyka. Dzięki temu wiatr nie będzie dmuchał w płomień a i chlapiący tłuszcz nie pobrudzi klapy.

post-16850-0-15095900-1464631056_thumb.jpg

post-16850-0-34289400-1464631062_thumb.jpg

post-16850-0-08636300-1464631069_thumb.jpg

post-16850-0-38487700-1464631075_thumb.jpg

post-16850-0-23775900-1464631081_thumb.jpg

post-16850-0-07126100-1464631088_thumb.jpg

post-16850-0-57386700-1464631093_thumb.jpg

post-16850-0-22343000-1464631099_thumb.jpg

post-16850-0-12761900-1464631105_thumb.jpg

post-16850-0-45269000-1464631110_thumb.jpg

post-16850-0-12178800-1464631115_thumb.jpg

post-16850-0-11514300-1464631120_thumb.jpg

post-16850-0-29336600-1464631125_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czapki z głów, świetny projekt przyczepki biwakowej.

 

1. Ścianka lego do zabawy dla dzieciaków  to rewelacja powinieneś ten pomysł opatentować,

 

2.  Kolorystyka przyczepki bardzo przyjazna oku,

 

3. Wykorzystanie przestrzeni wnętrza -za to złoty medal,

 

4. Mini suszarka na ciuchy kolejny super pomysł do opatentowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem próbnie wstęgę sklejki, która będzie stanowiła obramowanie modułu łazienkowego. Pasuje idealnie, jest sztywna, trzyma się prosto. Wewnątrz jest więcej miejsca niż w starej wersji modułu łazienkowego. Do tej sklejki będą zamocowane uchwyty do przyczepienia ścianki z materiału. Wstęga w całości mieści się wewnątrz przyczepki.

 

Pracuję także nad uchwytem parasola. Będzie on składany, mocowany do 3 spośród dotychczasowych 5 uchwytów na daszek. Uchwyt jest składany i będzie jednocześnie posiadał haczyk na ręcznik, uchwyt na butelkę z wodą do mycia i mocowanie na przybornik łazienkowy.

 

Planuję ze wspornika wyprowadzić jeszcze wzmocnienie, które przytrzyma wstęgę sklejki pośrodku jej długości i unieruchomi na wypadek wiatru.

 

To rozwiązanie zdecydowanie bardziej podoba mi się od poprzedniego, jest prostsze, lżejsze i oferuje więcej miejsca wewnątrz.

 

Teraz czeka mnie mozolne szpachlowanie, szlifowanie i malowanie wykonanych elementów.

post-16850-0-32383300-1464808519_thumb.jpg

post-16850-0-21933000-1464808527_thumb.jpg

post-16850-0-29676500-1464808534_thumb.jpg

post-16850-0-80438700-1464808545_thumb.jpg

post-16850-0-27106400-1464808579_thumb.jpg

post-16850-0-31027100-1464808635_thumb.jpg

post-16850-0-08500800-1464808646_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ipy , pełen szacunek za pomysł, zapał,staranność wykonania.Koszty chyba nie były małe,ale to nie jest najistotniejsze.Tempo prac było strasznie szybkie ale dzieci też szybko rosną-i córa może szybko wyrosnąć powyżej szerokości przyczepki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zamontowałem dziś zaczepy w uchwycie parasola i przymierzyłem go do modułu łazienkowego. Jest super, parasol wystaje poza obrys łazienki, więc nawet przy zacinającym deszczu nie będzie lało się do środka. Rurę parasola skróciłem, żeby nie był tak wysoko jak na zdjęciach.

 

Odnośnie Zosi pokoiku: jak wspomniałem w 6. poście, w razie potrzeby wykonam wysuwaną część, powiększającą pokoik o 40-50 cm. Jest sporo rozwiązań, hasło „slide up trailer” w googlach podsuwa najbardziej oczywiste. Koszt znikomy, czas modyfikacji szacuję na 2 tygodnie- i znów spokój na kilka lat.

 

Odnośnie kosztów: budowa takiej małej budki pochłania niewiele materiałów, sądzę że porównywalnie z remontem wnętrza pełnowymiarowej przyczepy. Totalne koszty szacuję na „naście” tysięcy. Gdybym kupił używaną przyczepę za 10 tysięcy, potem włożył kilka kolejnych w remont, wyszłoby to samo, a nie miałbym takiej satysfakcji ze zbudowania czegoś od podstaw „na wymiar”.

 

Poza tym, dzięki parkowaniu na posesji, oszczędzam miesięcznie 100pln na parkingu. Może to niewiele, ale od zakupu przyczepki uniknąłem już wydania 1200pln. A przypominam, że obok domu nie zmieściłaby mi się nawet Niewiadówka 126...

post-16850-0-81548300-1464894366_thumb.jpg

post-16850-0-72318600-1464894373_thumb.jpg

post-16850-0-74592900-1464894379_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.