Skocz do zawartości

Ballada o złośliwości rzeczy martwych czyli moje boje z wkrętarką akumulatorową


seba222

Rekomendowane odpowiedzi

Swoją przyczepę trzymam na parkingu strzeżonym, więc dostępu do prądu w niej nie mam. Do wszelkich prac używam sprzętu akumulatorowego lub takiego, co da się pod akumulator przyczepy podłączyć. Potrzebuję od czasu do czasu coś w przyczepie przykręcić, przewiercić więc używałem wkrętarki akumulatorowej - ładowanie w domu, używanie w przyczepie. Niestety pierwszej młodości ona nie była, ale na moje potrzeby wystarczała aż do wczoraj. Po całonocnym ładowaniu akumulatora wziąłem go do przyczepy, podłączyłem wkrętarkę, wywierciłem jedną dziurę i .... na tyle jej prądu starczyło. Już miałem otworzyć drzwi i rzucić nią jak najdalej się da (bo to nie pierwsze jej takie zachowanie), ale w ostatniej chwili naszedł mnie szatański pomysł - przecież w przyczepie też jest akumulator!!! 

Co prawda 12V a nie 14,4 ale .... niewiele myśląc wyjąłem baterię z wkrętarki, podłączyłem na krótko akumulator i... ożyła. Takie zasilanie jej w zupełności wystarczy.

9beb459ca9e19c54m.jpg

 

Niewiele myśląc udałem się do domu i rozebrałem akumulator, wyciągnąłem lutownicę i klejarkę na sztyfty i po 30 minutach roboty mam takie coś:

e51bd51744b05f24m.jpg 6a7cdcce56f61fb5m.jpg eab4e2fcbfd2d796m.jpg c2959b9230dd90c3m.jpg
 
czyli nazwać ją dalej mogę wkrętarką akumulatorową, ale już nie bezprzewodową. :)
Na końcu kabla zamontuję tylko wtyczkę do gniazda zapalniczki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest słabsza niż na oryginalnej baterii - ręką ją zatrzymam na wysokich obrotach, ale na niskich już nie. Jak padnie drugi akumulator, to spróbuję rozebrać ją i zobaczyć, czy nie da się przerobić na 12V, zwłaszcza, że mój teść ma identyczną, ale na 12V, więc nie przypuszczam, aby się za bardzo wysilili i dużo zmienili. 

Generalnie jednak daje rady. Wierci, wkręca a tyle mi potrzeba.

Edytowane przez seba222 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, z tymi marketowymi wkrętarkami to jest tak, że wielkimi literami reklamują napięcie akumulatora, co jest najmniej istotnym parametrem, najmniejszymi literkami - jeśli w ogóle, podawany jest najważniejszy parametr pojemności akumulatorów.

.

Używaj bez obaw, różnice napięć wkrętarce nie zaszkodzą. Jest tam silnik na prąd stały który znosi dużo wyższe napięcia a sterowanie obrotami bardziej może ucierpieć na amperach niż na voltach ale i tak jest z dużym zapasem.


Jest słabsza niż na oryginalnej baterii

...

Generalnie jednak daje rady. Wierci, wkręca a tyle mi potrzeba.

Zdolność prądowa obecnego akumulatora może być już ograniczona.

.

No i o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to jeszcze była marketowa wkrętarka, to bym zrozumiał, ale to jest SKIL, czyli budżetowy wyrób BOSCHA. Kosztowała też niemało bo około 300 zł, więc jak na wyrób dla majsterkowiczów oczekiwał bym od niej trochę dłuższego działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to jeszcze była marketowa wkrętarka, to bym zrozumiał, ale to jest SKIL, czyli budżetowy wyrób BOSCHA. Kosztowała też niemało bo około 300 zł, więc jak na wyrób dla majsterkowiczów oczekiwał bym od niej trochę dłuższego działania.

Najsłabszym ogniwem w tych wkrętarkach są akumulatory. Zwykle podziała to z 3 lata, a później i tak szkoda kasy na nowy akumulator. W cenie akku jest nowa wkrętarka. Ja już wykańczam trzecią. Kolejna będzie wkrętarka z kablem na 230v. W przyczepie będzie działać przez przetwornicę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

to jest SKIL, czyli budżetowy wyrób BOSCHA

...

Sam widzisz, Bosch nie podpisze się swoim logiem na produkcie niepełnowartościowym - w sensie inżynieryjnym.

...

Kolejna będzie wkrętarka z kablem na 230v.

...

Właśnie tu na forum chwaliłem się zakupem w Biedronie dyskretnej wkrętarki z 6m kablem.

Bardzo często jej używam, chcę ją wykończyć bo jest na gwarancji ale ona dzielnie znosi moje tortury.

Moment obrotowy trochę słaby i czasami nie ma siły wiercić fi10 w grubej stali, ale poza tym naprawdę polecam, jest nie do zarżnięcia. Inne przy podobnej eksploatacji już były mechanicznie rozklekotane.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam widzisz, Bosch nie podpisze się swoim logiem na produkcie niepełnowartościowym - w sensie inżynieryjnym.

 

Właśnie tu na forum chwaliłem się zakupem w Biedronie dyskretnej wkrętarki z 6m kablem.

Bardzo często jej używam, chcę ją wykończyć bo jest na gwarancji ale ona dzielnie znosi moje tortury.

Moment obrotowy trochę słaby i czasami nie ma siły wiercić fi10 w grubej stali, ale poza tym naprawdę polecam, jest nie do zarżnięcia. Inne przy podobnej eksploatacji już były mechanicznie rozklekotane.

Tak wiem dorosłem już do tego kupię skilla z kablem. A do wkrętarek wrócę jak w końcu wrzucą do nich porządne akumulatory litowo jonowe bez samorozładowania. Teraz każde zabawy w przyczepie zaczynam od ładowania akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest firma która  "regeneruje" zużyte akumulatory od elektronarzędzi . Wymienia bebechy na nowe i daje gwarancje na wykonaną usługę.

Można wysłać aku ,wtedy wymieniają bebechy lub zamawiasz zregenerowany  zamiennik .

Mam wkrętarkę aku AEG ,jeszcze tej niebieskiej serii i po czternastu latach !!  drugi aku jeszcze jest całkiem zdrowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest firma która  "regeneruje" zużyte akumulatory od elektronarzędzi . Wymienia bebechy na nowe i daje gwarancje na wykonaną usługę.

Można wysłać aku ,wtedy wymieniają bebechy lub zamawiasz zregenerowany  zamiennik .

Mam wkrętarkę aku AEG ,jeszcze tej niebieskiej serii i po czternastu latach !!  drugi aku jeszcze jest całkiem zdrowy .

Ja bym sam sobie wymienił środek akumulatora (są tam takie małe akumulatorki wielkości cos jak nasze R14), ale to nieopłacalny biznes. Koszt nowego zestawu = kosztowi nowego akumulatora = 1/2 kosztu wkrętarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po całonocnym ładowaniu akumulatora wziąłem go do przyczepy, podłączyłem wkrętarkę, wywierciłem jedną dziurę i .... na tyle jej prądu starczyło. Już miałem otworzyć drzwi i rzucić nią jak najdalej się da (bo to nie pierwsze jej takie zachowanie), ale w ostatniej chwili naszedł mnie szatański pomysł - przecież w przyczepie też jest akumulator!!! 

 

 

 

 

Skil określa długość ładowania na max. 6 godzin. Więc ładując całą noc sam niszczysz sobie akumulatory  :niewiem:  Dłuższe ładowanie wcale nie oznacza lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie - zgodnie z instrukcją - po pełnym naładowaniu ich "yntelygentna" ładowarka miała przechodzić w stan podtrzymania, nie psując akumulatorów. Mniejsza z tym, to co wykombinowałem jest tez całkiem poręczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sam sobie wymienił środek akumulatora (są tam takie małe akumulatorki wielkości cos jak nasze R14), ale to nieopłacalny biznes. Koszt nowego zestawu = kosztowi nowego akumulatora = 1/2 kosztu wkrętarki.

Jeżyli jest to zakrętarka za 100zł to na pewno się nie opłaca , ale jeżeli za 1000zł to może się opłacać. :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżyli jest to zakrętarka za 100zł to na pewno się nie opłaca , ale jeżeli za 1000zł to może się opłacać. :hmm:

tysiąc to 5 wkrętarek po 200 / 4 po 250. Czy wymieniać aku. czy lepiej całe wkrętarki   :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.