Skocz do zawartości

Włochy 2015 lipiec


RobertN

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli zalezy ci na mniejszym zmeczeniu to jedz autostradą.

Odcinek Udine-Portogruaro (lub wczesniej Gremona-San Danielle Del Fruli-Codroipo-Portogruaro) dość często jest zatłoczony, a dodając do tego wioski i ronda to zadna przyjemność jechac z ogonem.

 

cena Tarvisio - Latisana to 15E (sierpien 2014), solo prawie 11E

drogi jest Latisana->Wenecja, i tu mogłbyś zjechac z autostrady - droga boczna jest dość dobra.

 

Od granicy A/IT prawie caly czas zjeżdzasz z gór, więc policz spalanie -1 lub 2 litry i zaoszczedzasz na opłate na bramkach.

 

 

Camping w Wenecji:

Od strony Mestre:  http://www.ecvacanze.it/pl/camping/camping-in-town/camping-village-jolly

 

Od strony zatoki (ostatni statek powrotny do Punta Sabbioni chyba o 21.00):

Miramare http://www.camping-miramare.it/(spacerkiem do promu)


Co do trasy przez Austrie, jeśli chcesz jechac w dzien (a dodatkowo wybrałeś przez Słowacje), to nie ma sensu pchac sie do Wiednia,

skróć droge przez Eisenstadt - 20km bliżej, ruch mniejszy niż w Wiedniu, jedzie sie dość fajnie i stacje LPG masz po drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne rady

 

Wiec mówisz ze trasa na Eisenstadt będzie lepszym wyborem.

 

http://goo.gl/maps/0l1Ln

 

Co do jazdy po autostradzie wszystko się okaże w trakcie. Zawsze trzeba mieć własne "wyjście awaryjne". Opcja z kosztami za poszczególne odcinki jest bardzo ważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viamichelin.com - podaje dokładne ceny autostrad w ITA

 

 

Jesli ja bym mial jechac przez Wieden w dzien (raczej rano skoro chcesz nocowac przed Bratysławą) (korki?) to bym wybrał jednak przez Eisenstadt,

ale raczej nie dojedziesz na sensowną godzine na camping pod Wenecją (zgodnie z przepisami, omijajac płatne autostrady w ITA /popatrz ile rond masz po drodze/ i robiac przystanki na siku dzieciakow) (Bratysława-Wenecja to 660km).

 

Sensowniej bedzie nocowac za Wiedniem (np. parking ASFINAG) i jechac jednak przez Czechy (szybciej, bez kręcenia w okolicach Małej Fatry i korków na zakopiance).

Jak za Wieden za dalego to przed Wiedniem masz fajny parking ( https://maps.google.pl/maps?q=48.42547,16.548209) - Mcdonald 24h, lazienki, darmowe wifi, itp.

Jak chcesz ominac A4 to Kraków-Andrychów-BB-Cieszyn.

 

 

 

Wenecja-Ravenna: celuj nie w sobote/niedziele w dzien (ja jechałem sobota/niedziela w nocy i ruch zerowy)

Ravenna-Cesena-Sansepolcro: 2 pasy, trochę kręta, miejscami dość nierówna (w 2012 byly miejsca gdzie jeden pas był wyłączony z ruchu bo sie rozsypał), stacje benzynowe w nocy raczej zamkniete (samoobsługa i płatność kartą możliwe)

Siena-Grosetto: z tego co pamietam za Siena jest 1 pas/kierunek, troche pagórków, później robi sie 2 pasy, asfalt dobry, ruch duży w okolicach Sieny, im blizej Grosetto bym bardziej pusto.

 

 

Z Albinia masz 'rzut beretem' do Terme di Saturnia. Będziesz tam?

Edytowane przez mcmaly (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi zacznę od końca

 

Tak Terme di Saturnia chcemy odwiedzić. osobówkami. Jak słyszałem nie można przesadzić, bo upał + specyficzna woń może doprowadzić do mdłości i bólu głowy.
Poza tym chcemy ale już koleją podjechać do Rzymu i Pizy 2 h a ceny rodzinne dość przyzwoite. To będzie raczej zwiad Rzymu niż zwiedzanie ale. Nastawiamy się na plażowanie + wymienione wypady.

 

Na tą chwile plan jest taki żeby wyjechać w sobotę. Po południu na granicy i jak najdalej się da chciałbym pod GRAZ tam Komar i dalej aż po Wenecję.Ale z moimi Kobietami jest tak że taki wyjazd może się opóźnić nawet o kilka godzin. Stąd muszę mieć kilka planów zarówno na nocleg przed Bratysławą jak i za Wiedniem itd

Natomiast trasę Wenecja Grosetto to już chcemy wieczorem na noc a informacja o zamkniętych stacjach trochę mnie zmartwiła  raczej to będzie poniedziałek/wtorek lub 1 dzień później

 

Jeżeli miałbym jechać na Andrychów BB i Cieszyn to wole zapłacić za A4 i na Łaziska albo S1 na Skoczów. Jechałem kiedyś tą trasą do Wisły i klops

 

Najsmutniejsze w naszych planach jest to, że wczoraj odwiedził nas znajomy, i zakomunikował, że będzie się żenił. Sale ma zarezerwowaną na 11 lipiec czyli dzień naszego wyjazdu. Lubię go ale, może nas nie zaprosi.

Edytowane przez gofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacje zamkniete oznaczło raczej ze nie ma człowieka, bary i toalety moga byc zamkniete.

zatankowac mozesz, ale samoobsługowo i płacisz kartą (czasem tez banknot przechodzi ale nie wydaje reszty)

 

 

Rzym pociągiem jak najbardziej, ale do Pizy to samochodem (ze wzgledu na logistyke do/ze stacji i czas oczekiwania na pociagi).

Nawet przy opcji bezpłatnej (w Cecina Nord zjezdzasz na SS206) duża część trasy to ekspresówki (SS1).

 

Pize (parking w centrum to 1.5-2E/h) z dzieciakami w 2 (max 3h) obejdziesz (nawet z opcjia wchodzenia do środka wieży), dododatkowo mozesz jeszcze podjechac do Lukki (tam tez ok 3h max)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko do dobre rady i zostaną dla mnie i dla potomności

 

mówią że nieszczęścia chodzą parami

Wczoraj znajomy (życzę mu mimo wszytsko szczęścia na nowej drodze życia :brawo: )

dziś w przedszkolu informacja o zmianie terminu dyżuru wakacyjnego :zly: z sierpnia na lipiec właśnie co oznacza że to w sierpniu przedszkole będzie nieczynne :klnie: , co oznacza że .......... :sciana: :sciana: :sciana: :sciana:

Edytowane przez gofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

w zeszlym roku zwiedzaliśmy Wenecję i też się zastanawiaimy jak i gdzie najlepiej pozostawić przyczepę z samochodem.

Wymyąliliśmy,że na kilka stacji -przystanków kolejowych poszukamy jakiegoś parkingu,pozotawumy tam zestaw i pojedziemy pociągiem do Wenecji.

A jak się nie uda to dalej będiemy myśleć,o dziwo pierwsza przez nas wybrama stacja w miejscowości Quarto d'Altino stała się dla nas strzałem w 10 -tkę.

Przy samym dworcu byl parking na ktorym było by ciężko zaparkować więc ale może byśmy się wcisnęli,postanowiliśmy minąć go i nawrócić.............i tu zobaczyliśmy wielki calkiem pusty parking w spokojnym miejcu w odleglości do dworca jakieś 300 metrów.

Zatrzymaliśmy się ,ja ustawiłem przyczepę z samochodem ,podlewarowalem a kolega poszedl zorientować się w rozkladzie jazdy.

Pociągi kursują dość często -raz na godzinę lub dwa razy,do Wenecji mieliśmy 4 przstanki i wysiadaliśmy na stacji Venezia S.Lucia .

Cena biletu........ i tego dokładnie nie pamiętam ale raczej było to pomiędzy 2,6-4 euro ze wskazaniem na 2,6 (koleżanka placiła kartą i sprawdzi jaka to była dokladnie kwota).

Dodam ,że na parkingu nocowaliśmy i nikomu z mieszkańców to nie przeszkadzało a ruch był tam znikomy ,praktycznie przez caly czas ten parking był praktycznie pusty.

 

link do mapki gogle;

 

https://www.google.pl/maps/dir/Quarto+d%27Altino,+Wenecja,+W%C5%82ochy/Wenecja,+W%C5%82ochy/@45.5155945,12.3621819,12z/data=!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0x47794da62afdb017:0x75bfbf60a9223ef6!2m2!1d12.3711334!2d45.5803414!1m5!1m1!1s0x477eb1daf1d63d89:0x7ba3c6f0bd92102f!2m2!1d12.3155151!2d45.4408474!3e0

 

i jeszcze kilka fotek;

 

pozdrawiam Irek

post-8250-0-15267000-1421937798_thumb.jpg

w oddsali widać tablicę z nazwą miasta na peronie,

post-8250-0-13964100-1421937833_thumb.jpg

jak widać tłoku nie było,

post-8250-0-50334500-1421937861_thumb.jpg

okoliczne zabudowania,

post-8250-0-27858900-1421937967_thumb.jpg

pociąg którym wracaliśmy ,

czas przejazdu 25 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie.

Gofer ja ci proponuję z Chyżnego dociągnięcie do B. Bystrzycy (a nie wracanie się do Zyliny) i dalej ekspresówką przez Nitrę do Bratysławy. Jechałem obiema trasami i słowacka autostrada to masakra. Tir za Tirem, auta z kratką pędzące jak szalone itd. Nie można sobie ani na chwilę spoczać tylko pełna koncentracja. Sporo ciężarówek pędzi koło 100 km/h i trąbią albo migają światłami dojeżdzająć do zderzaka przyczepy jak jedziesz wolniej. A na ekspersówce pustki i widoki śliczne bo autostrada leci jakąś prerią.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słowacka autostrada to masakra. Tir za Tirem, auta z kratką pędzące jak szalone itd. Nie można sobie ani na chwilę spoczać tylko pełna koncentracja. Sporo ciężarówek pędzi koło 100 km/h i trąbią albo migają światłami dojeżdzająć do zderzaka przyczepy jak jedziesz wolniej. A na ekspersówce pustki i widoki śliczne bo autostrada leci jakąś prerią.

Pozdrawiam.

no nie wiem ,może jakaś ewakuacja była ;) Słowacka autostrada jest prawie zawsze płynna ,owszem trąbią jak jedziesz lewym lub środkowym zamiast prawym pasem, na odcinku przed Bratysławą (110km/h w ciągu dnia) częste patrole stąd każdy jedzie jak trzeba

Najlepiej jechać w sobotę ,pusto wszędzie Słowacja,Austria i Włochy.

Jeśli chodzi o mijanie autostrady od Travisio to szału nie ma, moim zdaniem jedynie w niedziele bo w tygodniu można utknąć na parę godzin za owe 14€ ,czy opłaca się ? nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.