Skocz do zawartości

Włochy. Czy aby na pewno jest tam tak super ?


Kluchojady

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 126
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

6-7 tys na Włochy to sporo ;) nie zniechęcajmy rodaków bo za połowę tej kwoty również można spędzić dwa tygodnie we Włoszech. Oczywiście bez szaleństw.

 

Połowa tej kwoty to chyba ledwie dojazd i kemping

 

Połowa tej kwoty jest realna, ja nie liczyłem, ale myślę, że zamknęliśmy się w 4-4,5 tys. Nie więcej  :nono:

 

Gdyby odpuścić wycieczki do muzeów, szalone wyjazdy po 200 km w jedna stronę - 4 tysiące spokojnie do zamknięcia  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę że mieszkasz na południu wiec masz dużo bliżej niż np. ja, byłeś praktycznie u schyłku sezonu i korzystałes ze zniżek na kempingu, poza tym częsc urlopu spędziłes juz w Austrii.

Duże znaczenie w kosztach ma sam dojazd i u jednych z uwagi na odległość oraz spalanie może to być 1500 a u innych 2500 a to już jest różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i najczęściej większość „zapomina", że przed granicą zatankowali do pełna. Zapomni także o jedzeniu zabranym z PL i innych drobiazgach.

3-4kkm to jest około 300-400 paliwa + autostrady, winiety.

To juz jest 500-700 €

A gdzie atrakcje, zakupy, zwiedzanie. No ale zawsze można powiedzieć, iz było się we Włoszech...

 

Podobny watek ma już chyba ponad setkę dłuuuugich stron na cro.pl

 

Nie wierzę w 14 dniowe wakacje we Włoszech nawet ze swoja skorupą na haku za 3-4kpln ze wszystkimi, uczciwie policzonymi kosztami.

Edytowane przez fux (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie , ze można pociąć po kosztach - np. dodatkowe ubezpieczenie , ominąć część autostrad , poszukać tańszego paliwa , pojechać poza sezonem , zrezygnować z regionalnych kulinariów i innych degustacji oraz wielu , wielu innych atrakcji urlopowych ale co to wtedy za urlop  :hmm:  z kalkulatorem w dłoni. Kiedyś w młodości mając do dyspozycji malucha , namiot i w zakładzie pracy kasę zapomogowo-pożyczkową tak jazdziliśmy ( nawet zaliczyliśmy Istambuł , Francję, Włochy ) ; traz będąc już młodzieżą prawie 60-cio letnią jeszcze udaje się nam obliczyć w pamięci :laugh: i jak jeszcze zdrowie dopisuje to przed emeryturą jzdzimy bez kalkulatora bo na emeryturze to pewnie i kalkulator nic nie pomoże jak nam naliczą :lol:

:):hej:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wierzę w 14 dniowe wakacje we Włoszech nawet ze swoja skorupą na haku za 3-4kpln ze wszystkimi, uczciwie policzonymi kosztami.

Wiem, że w moim wydaniu to nierealne, lpg na 4500 km poszło 2 tys. Na zapas nie zatankuje niestety :D, co prawda nie w kierunku na Italie ale to bez specjalnej różnicy. Do tego niech będzie za kemp na 10 dni 1 tyś. Choć to chyba mało, to już jest trójka. Czwarty tysiąc to ok. 240 Eu, przy 10 dniowym pobycie po 24 eu na dzień, co za to można kupić dla 2 osób?

Nawet na opłaty drogowe by mi nie zostało :( drogi poboczne często wcale nie wychodzą taniej na dłuższą metę bo jak przyjdzie się wspinać na 1 to wskazówka szaleje.

 

 

Powtarzam, może i się da ale to wszystko zależy od standardu, odległości, sposobie spędzania czasu na miejscu oraz zapasów zebranych z domu.

Jak się chce poznać choć trochę dane miejsce i poczuć kraj trzeba wydać więcej,darmo to tam tylko słońce i morze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pisze o wyjeździe z Podbeskidzia do okolic Wenecji.

1200zl dojazd 2000zl kemping, zapasów z Polski nie biorę, może poza wędliną ok 200zl. Praktycznie wszystko inne taniej jak w PL więc robię zapasy ale powrotnie do domu.

Kwestia wydatków na miejscu oczywiście dyskusyjna jeden da radę dwa tygodnie przeżyć za 150euro inny potrzebuje tyle dziennie. Fakultatywnie to już jak kto woli, ja jadę nad morze a nie zaliczać zabytki, co nie zmienia faktu że objazdówke można zrobić w podobnej cenie.

Ceny tegoroczne.

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat Włochy nie Wenecja bo to tak jakby Istria = Chorwacja :hmm:  nawet jadąc po trójkącie Wenecja- Sanmarino -Asyż- Rzym trochę Toskanii to się nie DAAAA za 4-kę !!!! - chyba , że rowerem ??? albo spanie na autostradzie :skromny: i tylo przejazd bez żadnego zwiedzania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pisze o wyjeździe z Podbeskidzia do okolic Wenecji.

1200zl dojazd 2000zl kemping, zapasów z Polski nie biorę, może poza wędliną ok 200zl. Praktycznie wszystko inne taniej jak w PL więc robię zapasy ale powrotnie do domu.

Kwestia wydatków na miejscu oczywiście dyskusyjna jeden da radę dwa tygodnie przeżyć za 150euro inny potrzebuje tyle dziennie. Fakultatywnie to już jak kto woli, ja jadę nad morze a nie zaliczać zabytki, co nie zmienia faktu że objazdówke można zrobić w podobnej cenie.

Ceny tegoroczne.

Moje auto pali około 9-10l/100

3kkm to ~300l ON, a więc pi razy drzwi 450-500€. Do tego dochodzi kilkadziesiąt € za winiety/autostrady.

To jest moja wizja i koszty transportu.

Koszty dla jazdy solo!

 

Jeszcze jedno. Nie sprawdzałem organoleptycznie cen campów.

Hotele to około 60-90 €/doba/2 os.

Edytowane przez fux (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również liczyłem spalanie 9l, my południowcy mamy łatwiej ;) czyli 180 litrów licząc już na wyrost ponieważ w jedną stronę mam 880km. Cały czas mówimy o wakacjach wypoczynkowych, bez wyciecieczek do Rzymu i dalej ;)

Hotele nad morzem sa bardzo drogie w sezonie, jadąc na objazdówke hotele można znaleźć za 40-60euro oczywiście nie nad morzem ale przykładowo w centrum Padwy, Florencji, Rzymu itd. Odpada większe spalanie z budka, oplaty i inne niedogodnosci

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pisze o wyjeździe z Podbeskidzia do okolic Wenecji.

1200zl dojazd 2000zl kemping, zapasów z Polski nie biorę, może poza wędliną ok 200zl. Praktycznie wszystko inne taniej jak w PL więc robię zapasy ale powrotnie do domu.

Kwestia wydatków na miejscu oczywiście dyskusyjna jeden da radę dwa tygodnie przeżyć za 150euro inny potrzebuje tyle dziennie. Fakultatywnie to już jak kto woli, ja jadę nad morze a nie zaliczać zabytki, co nie zmienia faktu że objazdówke można zrobić w podobnej cenie.

Ceny tegoroczne.

 

Piotrek nie wiem jak to liczysz, ale wcześniej pisałeś że Włochy za 3-3.5kzł to spoko, a teraz podajesz wyliczenia że tyle to sam dojazd i camp

a gdzie wydatki na miejscu ?

 

mnie dojazd na LPG kosztuje jakieś 800zł, plus paliwo z PL ... niech będzie 900zł

do tego winiety i opłaty za A jakieś 200zł

czyli to się nam zgadza

 

kemping 2000zł, też zgoda, za 6dni płaciłem 1200zł w sierpniu (nie był to najdroższy kamp, miałem zniżkę)

ale to już mamy ponad 3kzł

 

a gdzie zakupy na miejscu ? ... rozumiem że odliczasz jedzenie w PL, ale tak to mało kto liczy

w IT jednak jest drożej, więc nie widzę szansy zmieścić się w 3kzł

 

nas 2tyg (z czego tydzień w IT) kosztowało właśnie ok 6kzł i to bez szaleństw

głupi wypad do wenecji to kilka stówek (dojazd, parking, coś na miejscu)

 

dla porównania budżetowa Cro kosztowała mnie właśnie niecałe 4kzł

(kilka noclegów za free, kempingi za 15e)

 

dlatego gdzieś tam wcześniej pytałem, czy w IT są tanie małe kempingi ?

na styl tych przydomowych w Cro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również liczyłem spalanie 9l, my południowcy mamy łatwiej ;) czyli 180 litrów licząc już na wyrost ponieważ w jedną stronę mam 880km. Cały czas mówimy o wakacjach wypoczynkowych, bez wyciecieczek do Rzymu i dalej ;) Hotele nad morzem sa bardzo drogie w sezonie, jadąc na objazdówke hotele można znaleźć za 40-60euro oczywiście nie nad morzem ale przykładowo w centrum Padwy, Florencji, Rzymu itd. Odpada większe spalanie z budka, oplaty i inne niedogodnosci

Ale dokąd mierzysz?! 

Akurat hotel w sezonie najdroższy był w Rzymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odliczam to co wydaje na jedzenie w PL, to chyba oczywiste, tu i tam jeść musisz niegdy tego typu wydatku nie włączam w koszt pobytu ponieważ nim nie jest. Nie chodzę z kalkulatorem do sklepu, kupuje co potrzebuje a potrzeby mam duże.

Jak pisałem wcześniej mierze w okolice Wenecji, jadę tam nad morze i interesuje mnie jedynie plaża.

Nie wiem czy uwierzysz, że potrafie zapłacić 60euro za Sheraton we Florencji, może odszukam gdzieś faktury.

Polecam planowanie hoteli z Booking lub podobnym serwisem.

 

Jak liczyć że zwiedzaniem to i Bałtyk wyjdzie 7tys bo po drodze Licheń, Poznań i jeszcze w Bieszczady. To tak jakby Niemiec jechał do Świnoujścia i a ktoś pisał to nie Polska jak w Wiśle i Licheniu nie byłeś. ;)

Rozdziellmy wakacje wypoczynkowe od objazdowych, ich połączenie o ile cel nie jest po trasie zawsze znacząco zwiększy koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.