Taki stolik weekendowy zrobiłem se!

[Socale]

Witajcie.
Oryginalny stół na wypasie mojego kampera z fabryki jest trochę duży i ciężki, podobnie meble stałe. (lite drewno bukowe)
Pomyślałem że zrobię sobie stolik lekki, mały i wystarczający.
Zamontowałem do ściany kampera uchwyty na stałe z rurkami po 30cm.
To daje mi możliwość przesuwania stołu i jego optymalne ustawienie nie jest już żadnym kłopotem.
Podparty na jednej regulowanej wysokością aluminiowej nodze jest bardzo stabilny.
Stoi twardo i sztywno - lepiej od oryginalnego czworonoga.
Jest łatwo składany/rozkładany i bardzo lekki.
Kolor amelinium dopasowałem do jego otoczenia a wymiar blatu dopasowałem do wymiarów skrytki dla niego przeznaczonej.
Poniżej fotki poglądowe i pomysł do skopiowania.

Edytowane 7 Września 2014 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[Robert1975]

Zacny pomysl, skradnę do swojej "biblioteki usprawnień"

[bartosz_b]

Fajny pomysł, już u kogoś coś podobnego gdzieś widziałem. Osobiście trochę szkoda by mi było poszycia, żeby to przykręcać a do przyklejanego nie do końca mam zaufanie że nie odpadnie. Ale jak już pisałem pomysł i wykonanie fajne

[koper28]

Super i o to właśnie chodzi. Parę takich pomysłów i usprawniona przyczepka będzie lepsza od oryginalnej

[Socale]

Dzięki.

Naprawdę długo się zastanawiałem z decyzją , czy warto się wkręcać w poszycie gdyż jestem fanatykiem oryginalności.

Kamper mój za kilka lat będzie miał tablicę auta zabytkowego a ten status obliguje do zachowania oryginalności w %.

Jednak nie żałuję bo przybyło mi z tym stołem dużo wygody, ale gdybym miał znacznie nowszego kampera, z pewnością ten pomysł by nie przeszedł, wymyśliłbym coś mniej destrukcyjnego.

Wypadałoby wspomnieć o kosztach.

Są znikome. Gość co mi kuchnię składał, wziął za blat czystą symbolikę, 20zł.

Uchwyty wykręciłem ze stołu oryginalnego - tamten jest "zakonserwowany"

Noga z regulacją pochodzi z jakiegoś odzysku, skracałem ją kilka cm zostawiając tolerancję do regulacji=poziomowania.

[Robert1975]

W chińczyka można "ciąć"

[Robak]

Czy pracujący stół (wchodzenie, wychodzenie, przesuwanie stolu) nie będzie rysował poszycia? Nie widzę dokładnie tego mocowania do rurek?

[koper28]

Amelinium to je plastik czy płyta   ??

[bartosz_b]

Amelinium to je plastik czy płyta   ??

To o ile się nie mylę z pewnego filmiku na youtubie jest  Amelinium = Aluminium

[Socale]

Nie nic się nie rysuje, jest dystans zachowany. 

Mocowanie jest klasyczne jak każdy stolik w przyczepie. 

Amelinium* to je płyta z plastikiem coby od wody uchronić

.

* zagadnięte z YT

[Kajetan]

Fajny pomysł, już u kogoś coś podobnego gdzieś widziałem. Osobiście trochę szkoda by mi było poszycia, żeby to przykręcać a do przyklejanego nie do końca mam zaufanie że nie odpadnie. Ale jak już pisałem pomysł i wykonanie fajne

 

U mnie widziałeś i u Zbyszka Z zastosowaniem stołu z wyposażenia cepy, z doczepionym, pionowo regulowanym na wysokość prętem ze stelaża z przedsionka Stół lekki, mocowanie to zwykła rurka z instalacji wodnej, na trzech uchwytach. Działa elegancko I co ciekawe, przewiercone "na wylot" i nie cieknie ani nic z tych rzeczy. Próba mocowania bez przewiercania, zakończyła sie katastrofą na kempingu.... 

[bartosz_b]

U mnie widziałeś i u Zbyszka Z zastosowaniem stołu z wyposażenia cepy, z doczepionym, pionowo regulowanym na wysokość prętem ze stelaża z przedsionka Stół lekki, mocowanie to zwykła rurka z instalacji wodnej, na trzech uchwytach. Działa elegancko I co ciekawe, przewiercone "na wylot" i nie cieknie ani nic z tych rzeczy. Próba mocowania bez przewiercania, zakończyła sie katastrofą na kempingu.... 

A jednak dobrze wiedziałem że gdzieś widziałem  

[griswold]

To nie jestem pierwszym,ktory o tym myslal,bo aktualnie takie cos rozpracowuje w swoim garazu