Skocz do zawartości

Zasady konserwacji uszczelnienia przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji może mi ktoś wskazać gdzie znajdę jakiś instruktarz montażu okna nieotwieranego, z klinem na zewnątrz. Czy jest jakiś lepszy sposób niż na sznurek ? ;) Wyjąć było łatwo bo rama przegniła, ale obawiam się jak mi pójdzie jego ponowne osadzenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 8 miesięcy temu...

Uszanowanie!

Remont przodu naszej nieszczęsnej Abi doszedł do momentu w którym już buduję nowe zamiast tylko patroszyć...

Wymieniłem konstrukcję ściany i zaczynam składać przód. Czyli zaczynam montaż listew alu.

Ale najpierw trzeba je oczyścić...

 

Czy macie może jakieś patenty na usprawnienie tego procesu?

Zauważyłem,  że do rozpuszczenia najlepszy jest tak zwany brake cleaner.

Oprócz tego próbowałem nitro, acetonu i benzyny ekstrakcyjnej.

Ściągam mechanicznie ile się da a potem pędzel z rozpuszczalnikiem i szorowanie. Jeszcze muszę spróbować z twardą szczotką. 

Można tu coś jeszcze poprawić? 

Błagam,  ta listwa zajela mi 35 minut chyba... i nadal brudna...

 

Mam zamiar wymienić uszczelnienie w wszystkich newralgicznych miejscach- dach pośrodku,  boki z dachem, przód  tył i okna dachowe. 

Zamówiłem 7 tub dekaseal 8936, czy to mniej więcej wystarczy ?

 

 

Trzecie pytanie o ilość i sposób nakładania do tego typu listwy, na nią nachodzą jeszcze dwie uszczelki gumowe - czy pchać uszczelniacz tylko w środek,  czy te gumy też smarować.  A może w ogóle źle do tego podchodzę i uszczelniacz nakładać na łączenie ścian aż nie ma listwy?

20180531_204000.jpg

20180531_203913.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witajcie

Wymiana uszczelki i uszczelnienia w przyczepie Burstner Belcanto 460 TL, uszczelnienie przyczepy, odnowa uszczelnienia przyczepy

Nie miałem żądnych problemów z przedostającą się wodą ale przesądziły sprawy estetyczne w połączeniu z prewencją / zapobieganiem.

Nie mogłem znieść widoku poszarzałej i spękanej uszczelki, w tyle głowy miałem obawy czy pod aluminiową listwą nie jest podobnie. Zdecydowałem się na demontaż i położenie nowej uszczelki wraz z uszczelnieniem. Lepiej zapobiegać niż leczyć !!!

Wyglądało to tak :zolta:  :

208614576_1aByloLEWAstrona.thumb.jpg.4e051a364fb31dc37914632a05a13187.jpg470960021_1ByloPRAWAstrona.thumb.jpg.a2f6f3541ee5491b13cf4187f80e3256.jpg

Teraz wygląda tak :thank:  :

556615567_2JestPRAWAstrona.thumb.jpg.1580d7867bd6912a6518fe3ea54a9289.jpg

 

Ale po kolei:

  1. Kupiłem nową, oryginalną uszczelkę (wymagała dużo pracy nad oczyszczeniem, dotarła brudna i zatłuszczona. Czyszczenie benzynom ekstrakcyjną, kilka razy cała długość po obu stronach aż do uwidocznienia się nieskazitelnej bieli ?)
  2. Uszczelnienie z użyciem Dekaseal 8936
  3. Zakup nowych wkrętów ze stali nierdzewnej (zdecydowałem się zamienić wkręty o łbie stożkowym na wkręty, których podstawa łba jest płaska co daje lepsze przyleganie, zmniejsza ryzyko odkształcania profilu aluminiowego pod naciskiem). Wkręty minimalnie większe od tych, które były aby uniknąć braku docisku na wyrobionym miejscu. Tu kupiłem: https://sklep-inox.pl/kategoria/117,din-7981-walcowy-wypukly-krzyzak
  4. Zakup pistoletu do wyciskania mas gęstych
  5. Zakup twardego i małego wałka do sprawnego układania i dociskania uszczelki na uszczelniaczu.
  6. inne potrzebne: ręczniki papierowe i benzyna ekstrakcyjna do oczyszczania, dobra wkrętarka i/lub śrubokręty krzyżakowe, drewniane patyczki lekarskie (kilka zaostrzonych na postać "noża"), ...

Zaczynamy: zrobienie jednej strony zajęło mi cały dzień liczony od 7:00 do 19:00. Druga strona została zrobiona dnia następnego. Musi być pogoda bezdeszczowa, bez większego wiatru (aby uniknąć nanoszenia pyłów)

  1. Ustawienie przyczepy w miejscu umożliwiającym pracę z drabiną dookoła i wypoziomowanie, ...
  2. Zdjęcie narożników maskujących z czterech, dolnych rogów przyczepy (UWAGA !! , są przyklejone, trzeba mozolnie i powoli od strony podłogi [leżąc na ziemi] nacinać spoinę i odchylać, pośpiech to pewne połamanie. Przydadzą się płaskie śrubokręty do wykorzystania jako kliny i dźwignie. Mi udało się bez strat ?)
  3. Zdjęcie (wysunięcie) klina maskującego

    1633313041_2azdjetyklin.thumb.jpg.27898f17da8ecbfc725a70ddd8d81f93.jpg

     
  4. Odkręcenie wkrętów mocujących profil aluminiowy do przyczepy. Zdjęcie profila to zdjęcie trzech elementów ułożonych po długości przyczepy. Profil jest szeroki i mocny co pomaga uniknąć jakichkolwiek uszkodzeń itp ... .

    1048349434_3DemontazTYLLEWAstrona.thumb.jpg.07805290c8d4e79d31d5d9b8df49535c.jpg

     
  5. Zdjęcie uszczelki (uszczelka jest szeroka i przylega bardzo mocno, zdejmowanie / usuwanie musi odbywać się pod kontem ostrym aby za zdejmowaną uszczelką nie naciągać blachy poszycia)

    646773364_3aDemontazTYLLEWAstrona.thumb.jpg.375ed91dd70d6126b5a94d43040f7da1.jpg

    806413145_3bDemontazTYLLEWAstrona.thumb.jpg.5bd291a2bbed23917b3420297c5d2930.jpg

     
  6. Dokładne oczyszczenie miejsca na całej długości przylegania uszczelki, oględziny i ocena stanu po oczyszczeniu. (Ucieszyło mnie to co zobaczyłem - brak obecności i śladów działania wody !!! ? ) (Pozostały uszczelniacz zdejmujemy kulką z uszczelniacza [metoda znana i już opisywana na forum], to co nie zeszło czyściłem papierowymi ręcznikami i benzyną ekstrakcyjną).

    1993878170_4PodemontauiwypelnieniuszparTYLPRAWA.thumb.jpg.f82f5183bbdb30a2dfefec870d4e3e49.jpg

    1393204268_4aPodemontauiwypelnieniuszparPRZODPRAWA.thumb.jpg.19b1f7e55175a65e5cad706a173fe58c.jpg

    841570664_4cPodemontauiwypelnieniuszparGORA.thumb.jpg.b928876088a3758679888f27326ff35c.jpg

     
  7. Odciętym kawałkiem nowej uszczelki i cienkim markerem oznaczam granice przylegania uszczelki (dzięki temu wiadomo jak daleko kłaść / wyciskać uszczelniacz)
  8. Dozownik pierwszej tuby Dekaseal 8936 obcinam tak aby powstał niewielki otwór (taki grot) pozwalający na wtłoczenie uszczelniacza we wszelkiego rodzaju małe szczeliny, drugą tubę szykuje z otworem nieco większym do wypełnienia luk / szczelin większych rozmiarów. Wypracowuję szczeliny na łączeniach elementów.
  9. Od wcześniej oznaczonych granic (punkt 6), kolejnymi wzdłużnymi liniami, od zewnątrz w stronę kantu zaczynam nakładać uszczelniacz. Do nakładania uszczelniacza końcówkę tuby ucinam po skosie, tworząc duży otwór, który pozwala nakładać uszczelniacz jako grubą / wysoką taśmę. Od strony dachu jeśli dobrze pamiętam położyłem trzy wzdłużne linie, od strony boku jedną ale końcówką o nieco mniejszym otworze dozującym uszczelniacz (niż końcówka do dachu).
  10. Układanie uszczelki zaczynam od wcześniej oznaczonego miejsca, w którym początek miała "stara", używając szpikulca przebijam uszczelkę na miejscu pierwszego wkręta i tak zostawiam jako znacznik, układam uszczelkę dalej. Obcinam na końcu.
  11. Po położeniu uszczelki ręcznie ją układam aby kant uszczelki przylegał równolegle do kantu przyczepy. Potem z użyciem małego i twardego wałka dociskam i finalnie układam uszczelkę od obu stron kantu. Wałkując nie śpiesznie widać i czuć jak uszczelniacz się rozprowadza, skleja z uszczelką i przyczepą, tworzy jednolitą płaszczyznę przylegania. Naddatek uszczelniacza wychodzi poza uszczelkę.



    184846245_5aukladanieuszczelkiidociskanie.thumb.jpg.e8014e05a537b50fbc3269e20abd953f.jpg

    1897948643_5bukladanieuszczelkiidociskanie.thumb.jpg.8966205ce71f79e460b10214109a0467.jpg

    2002262528_5cukladanieuszczelkiidociskanie.thumb.jpg.ee5dfa975e5e1faa902ccad23e7f1c44.jpg

     
  12. Przyszedł czas na położenie i przykręcenie wcześniej oczyszczonych profili aluminiowych (oczyszczałem tylko benzyną ekstrakcyjną). Zaczynamy od profila pasującego do części, w której wcześniej został wbity szpikulec - znacznik. Szpikulec wyjmuję, dokładam profil tak aby otwór pierwszego wkręta pokrył się z oznaczonym szpikulcem otworze w uszczelce i poszyciu. Po przyłożeniu i ustaleniu, drugim szpikulcem robię otwory w uszczelce dokładnie w takich samych miejscach jak były poprzednie. Otwory należy oznaczyć i przebić w uszczelce, bez tego może dojść do skręcania i napinania się uszczelki w trakcie wkręcania wkrętu. Tak kolejno każdy następny profil.
  13. Wkręty w kolejne otwory wkręcam bez dokręcania, ma pozostać luz na jeden luźny obrót zanim pojawi się choć minimalny opór. To pozwoli po montażu wszystkich profili na ewentualne, kosmetyczne poprawki ułożenia uszczelki. Każdy wkręt (część roboczą) owijam uszczelniaczem, który ma się pokazać (zostać wypchnięty) w czasie wkręcania.
  14. Jeśli montaż profili, ułożenie uszczelki nie budzi wątpliwości dokręcamy wkręty do wyczuwalnego oporu. Z definicję oporu jest kłopot bo nie mam odpowiedniego narzędzia, słowami też ciężko precyzyjnie określić. Dokręcenie ma się odbyć z taką siłą aby nie odkształcać profilu (1. efekt pofalowania profilu po długości, 2 efekt tworzenia się "dołka" pod wkrętem) ani nie "przekręcić" wkręta. Albo narzędzie z ustawianym momentem albo praktyka ?.

    1521195754_6montowanielistwyaluminiowej.thumb.jpg.6843031311ec1b1e1c34c9e5176fb4c8.jpg

    479942797_6amontowanielistwyaluminiowej.thumb.jpg.8d80a04b2552c3e554022fcbed870348.jpg

     
  15. Założenie na miejsce wcześniej oczyszczonego benzyną ekstrakcyjną klina (jeśli "stary" był w dobrym stanie = zachował elastyczność, jeśli nie to nowy).
  16. Po zrobieniu obu stron warto po prostu gdzieś wyjechać z przyczepą, przejechać się po nierównościach żeby konstrukcja "zapracowała", po tym zaobserwowałem, że uszczelka jakby zassała się do przyczepy.

 

Nie mogę pominąć opinii, że ta konstrukcja w rozumieniu bardzo mięsistego, grubego i szerokiego profilu aluminiowego w połączeniu z grubą, szeroką uszczelką i adekwatnie szeroką częścią spoiwa czyli uszczelniacza, daje bardzo dobre i pewne zabezpieczenie przed wilgocią przyczep składanych tą technologią. Byłem mile zaskoczony tym co zobaczyłem.

Nie mogę taż się nie pochwalić, że z moim synem Wiktorem bardzo przyłożyliśmy się do tej pracy co finalnie, estetycznie i technologicznie dało efekt lepszy niż pierwotny !!!!:D:thank::ok:. Jestem bardzo zadowolony, nie mogę się napatrzeć od początku czerwca (jakoś tak w tym terminie zadanie zostało wykonane).

Nie zostało mi już wiele do zrobienia, do chwili, w której stanę przed lustrem i sam sobie będę mógł dać gwarancję na co najmniej 15 lat bezproblemowego i bezpiecznego użytkowania.

Pozdrawiam: ja i Wiktor, w tle przyczepka po odnowie ????

1277044314_7wykonawcy.thumb.jpg.58f9b8519a12e33edd748ebf846ff6d1.jpg

20180624_170211.thumb.jpg.d826513124c7c001055797f280c61ed6.jpg

20180702_122640.thumb.jpg.703bd68da635f41fd746608662615dd6.jpg
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, piękna robota, super opis niuansów. Zazdroszczę, że stary uszczelniacz nie był szary. 

Już gdzieś pisałem, ale praktyka potwierdza - do zmywania butylu lepsza benzyna lakowa (lakiernicza) czyli benzyna ciężka. 

Nie odparowuje z czyszczonej powierzchni, przez co wnika w butyl i go rozmiękcza (ekstrakcyjna jest bardzo lotna, zmywa to co pod szmatą, a lakową można rozmiękczyć butyl). Po pracach w tym roku z butylem - tylko lakowa. 

Jeżeli cepka nie była dawno myta środkiem lekko ściernym, może mieć na blasze na lakierze warstewkę utlenionego porowatego lakieru, który niestety świetnie przyjmuje brud, w tym ze zmywanego benzyną butylu i tworzą się po wyczyszczeniu zwł. czarnego butylu brudne zacieki. Zmyłem te pozostałości najpierw szmatką i rozpuszczalnikiem do wyrobów ftalowych (raczej nie powinien rozpuszczać lakieru, ale trzeba sprawdzić w niewidocznym miejscu i nie trzeć długo, przetrzeć tylko, nie zostawiać szmat nasączonych rozpuszczalnikiem na blasze), a na koniec caravan reiniger Yachticona na mokrą szmatkę i wyczyszczone miejsce pod uszczelnieniem i zabrudzone sąsiedztwo, jest lekko ścierny, więc zbiera tą warstewkę porowatego lakieru razem z zabrudzeniami z butylu, które wniknęły w ten porowaty lakier), potem wilgotną ścierą dokładne zmycie pozostałości yachticona, tylko żeby nie wlewać wody w szkielet. Później już standard, odtłuszczenie i nowy butyl.

Przy okazji a propos dekasealu - on musi być dociśnięty między dwoma powierzchniami. Jeśli będzie wystawał gdzieś z boku, gdzie element nie jest już dociskany do ściany/dachu, wyciśnięty z tego przy przykręcaniu nadmiar uszczelniacza będzie wręcz podnosił (odspajał) te końcówkę. 

Wychodzi z tuby bardzo opornie, przy okazji jakichś zakupów narzędziowych kupiłem pneumatyczny wyciskacz do tub, podłączany pod kompresor.

Żeby równomiernie i ładnie wycisnąć tę masę z tuby trzeba mieć parę i wytrzymałość w łapie, mimo dobrego pistoletu. Albo z góry użyć taśmy butylowej. 

Przy wymianie listew 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Odgrzebie kotleta,W nowej przyczepie mam zamiar przed zimą wykręcić listwy aluminiowe po czym  zapobiegawczo uszczelnic butylem 710.

Czytam, oglądam i myślę nad jedną rzeczą. Czasami proste rozwiązania są najlepsze i na YT dużo jest filmów z USA o uszczelnianiu budki. Chodzi o to że ludzie nakładają butyl i kładą listwę aluminiową dokręcają i dziękuje koniec.Tu na forum Kristofer jak dobrze pamiętam zakładał pod listwy nowe uszczelki. U siebie mam uszczelkę która wsuwana jest pod listwę.Tylko po co?? Co ona daje skoro fabrycznie jest butyl a jak wiemy butyl wypływa pod wpływem wysokiej temp. a  przy niskiej delikatnie się chowa. Zastanawiam się jak to zrobić u siebie dlaczego jedni stosują sam butyl a inni dodatkowo uszczelki? Z mojego punktu widzenia uszczelka może się źle ułożyć i stworzyć lukę dla wody. Natomiast butyl po dociśnieciu rozleje się i uszczelni na połączenie. Więc jakie zadanie ma uszczelka? Okna dachowe nie mają dodatkowych uszczelek tylko są wklejane na butyl i skręcane wkrętami. Może ktoś łopatologicznie podać argumenty żeby dać uszczelkę lub jej nie dawać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Różne przyczepy są wykonywane różnymi technologiami. Są przyczepy w których producent nie stosował uszczelki pod listwy / profile aluminiowe, w innych taka uszczelka jest. Są przyczepy w których producent jako uszczelniacza używa taśm, w innych producenci stosują uszczelniacz wyciskany.

Ja nie spotkałem się z filmem ani opisem na forum, w którym ktoś pomija uszczelkę jeśli pierwotnie tam była.

Teraz sobie zadaj pytanie: Czy chcesz swoją przyczepę usprawnić zachowując jej oryginalność czy też jak w animowanej bajce "Sąsiedzi" coś tam wykombinować z tego co jest, jak się da, jak najłatwiej, jak najszybciej, ... . (w tym miejscu nie zrozum mnie źle. Nie chcę być niegrzeczny ani nietaktowny, tylko z pomocą umyślnej przesady dać obraz sprawy)

 

12 godzin temu, Mati43 napisał:

Chodzi o to że ludzie nakładają butyl i kładą listwę aluminiową dokręcają i dziękuje koniec.

Ludzie tak robią bo demontując było identycznie. To nie ma nic wspólnego z uproszczeniem / ułatwieniem / optymalizacją ... !! A JUŻ NA PEWNO NIE Z ŚWIADOMYM POMIJANIEM W MONTAŻU CZĘŚCI !!!

12 godzin temu, Mati43 napisał:

Tu na forum Kristofer jak dobrze pamiętam zakładał pod listwy nowe uszczelki.

Kolega Kristofer ma bogatą wiedzę i doświadczenie. Korzystam z jego pomocy. Jeśli zakładał nowe uszczelki to z pewnością na miejsce starych / poprzednich.

12 godzin temu, Mati43 napisał:

U siebie mam uszczelkę która wsuwana jest pod listwę.Tylko po co??

Używasz słowa "wsuwana". Jeśli POD LISTWĄ, która wkrętami jest zamocowana do przyczepy, co za tym idzie blokuje i dociska uszczelkę, u Ciebie uszczelka się "suwa" czyli przemieszcza to coś jest nie tak. Pisząc powyższe nie pomyliłeś uszczelki z osłoną - klinem, która może się "suwać" ? Osłona - Klin maskuje miejsce montażu wkrętów.

12 godzin temu, Mati43 napisał:

Z mojego punktu widzenia uszczelka może się źle ułożyć i stworzyć lukę dla wody.

No sama się nie ułoży. Trzeba to zrobić. To nic trudnego. Najpierw kładziesz na miejsce, potem wałkiem rozwałkowujesz i dociskasz. Tyle w sprawie. Całość opisałem wyżej w relacji.

12 godzin temu, Mati43 napisał:

Okna dachowe nie mają dodatkowych uszczelek tylko są wklejane na butyl i skręcane wkrętami.

A w jakim zakresie pracują zamontowane okna? Czy podlegają naprężeniom i siłom jakie działają na ściany ? NIE !!! Tu nie można szukać analogii.

12 godzin temu, Mati43 napisał:

Może ktoś łopatologicznie podać argumenty żeby dać uszczelkę lub jej nie dawać?

Bo uszczelka oprócz masy uszczelniającej jest dodatkowym uszczelnieniem. Uszczelka jest izolatorem pomiędzy dwoma metalowymi elementami (aluminiowa blacha poszycia <-> aluminiowa listwa / profil), które w miejscach styku ścierały by się. Uszczelka kompensuje nierówności na powierzchni styku listwa <-> poszycie, .... Uszczelka zabezpiecza uszczelniacz przed wysychaniem - działaniem czynników atmosferycznych. Prawidłowo położona, w połączeniu z uszczelniaczem daje pewniejsze, solidniejsze i bezpieczniejsze zabezpieczenie przed wilgocią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.