Skocz do zawartości

przecieki w narożnikach przy podłodze. Szukam pomocy w ocenie


Rekomendowane odpowiedzi

Pasjonat, chyba faktycznie przyda się przemyśleć pewne rzeczy. Dziś myślałem nad  12V. Wartoby było się pozbyć 230V i zrobić jedno oświetlenie zamiast tych podwójnych lampek. Nad drzwiami nie ma lampy - przydałaby się.

 

W sumie to jest nasza pierwsza przyczepka i prawdę mówiąc nie wiemy czego od niej oczekiwać :)  Na razie poprzestanę na tym co mam do zrobiena w zw. z wilgocią. Chcemy się nacieszyć pierwszym sezonem. Póżniej będę miał czas aby grzebać się w środku z poszyciem, to też będzie okazja do robienia instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Grubych i długich zszywek do tackera mechanicznego , nawet do młotkowego nie znajdziesz. Tylko pod pneumatyczne są grube ,długie i nierdzewne.

Wszędzie gdzie tylko możesz to  klej, zszywaj i  łącz, nie patrz na to że gdzieś  było nie klejone . W śród tych co składali przyczepy też  zdarzali się  lenie i na kacu :) Ty robisz dla siebie .

W fabryce na powierzchnie sklejki często klej nakładany był natryskowo, dlatego tam gdzie listwa nie dolegała dobrze niema już  śladu po kleju, a wszystko wskazuje na to że go tam nigdy nie było.

 

Niestety nie powiem Ci gdzie prowadzą  przewody . Na pewno do pompki ale gdzie ona się  kryje/kryła tego nie wiem.

Szukaj . hektarów nie masz ;)  Może ktoś  usunął bo nie korzystał.

Jeśli kran nie posiada przewodów pompa mogła być  uruchamiana z pedała montowanego w podłodze . W nowszych modelach instalacja ciśnieniowa nie wymagała styków w bateriach.natomiast w dużo starszych przyczepach były montowane szpryce - plastikowe pompki ręczne , którymi pompowało się  powietrze do zamkniętego zbiornika z wodą tworząc ciśnienie , które wypierało wodę  na krany. No ale to tak w kwestii ciekawostki bo to jeszcze i już  nie czasy Twojej budki .

 

Właśnie o takich sytuacjach pisałem wcześniej że warto przemyśleć ubogą  instalacje zanim się  zamknie poszycie.

Dziś - przed pierwszym wyjazdem wydawać  się może  obecny stan za wystarczający , Z czasem może Ci doskwierać że nie masz czegoś  podłączonego albo że jesteś  zmuszony prowadzić kable na widoku i nie pisze tu o niekoniecznych zbytkach jak TV.

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś od rana walczyłem z narożnikiem. Dorobiłem nowy z deski, starając się aby  powierzchnia klejenia była maksymalna z elementami wokół. Trochę czasu mi zajęło spasowanie tego :)

Na następny ogień poszło zdjęcie pół cm z deski, którą ktoś uzupełniał podłogę i zrobił za szeroką. Wystawała za bardzo do przodu i stąd nieszczelności przy listwie kątwej z uszczelką. Następnie przygotowałem sosnową deskę, którą wstawiłem w narożnik podłogi przy przedniej ścianie. Przyklejona została również do dorobionego narożnika. Bardzo usztywniła konstrukcję, choć nie jest jeszcze klejona do drugiego - zgniłego jeszcze boku

post-16292-0-77602100-1395510789_thumb.jpg

post-16292-0-40443300-1395511069_thumb.jpg

post-16292-0-73503100-1395511341_thumb.jpg

post-16292-0-06993400-1395511520_thumb.jpg

post-16292-0-33630000-1395511974_thumb.jpg

Edytowane przez stachmiesz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super!!

 

Ale jedna uwaga. (Fota 3 ) Nie impregnuj powierzchni gdzie później będziesz kleił. Wikol nie połączy elementów zaimpregnowanych , zwłaszcza drewnochronem zawierającym wosk.

Daruj sobie te zszywki. Dobre do tapicerki , tu tylko będą  rdzewieć  a nic nie utrzymają .

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, pewnie bym później się zastanawiał i rozbierał. Dwa dni ( a właściwie popołudnia) niekorzystnej pogody wykorzystałem na czytanie forum. Ten dorobiony fragment usunę i wykonam go z twardego drewna ( dałem sosnę). Przy dłubaniu przy narożniku dostały w kość moje kolana, więc powstał w końcu stolik roboczy o podstawie 80x200cm na którym znalazł swoje miejsce stary blat 80x120cm. Pozostała rama posłuży mi za miejsce do zamontowania   frezarki górnowrzecionowej. Zabierałem się do zrobienia takiego stolika ze dwa lata i do tej pory jakoś brakowało mi motywacji :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hehe:  :hehe:    Ja w czasie remontu mojej ostatniej przyczepy (3lata temu) też borykałem się ze zrobieniem porządnego stołu pod frezarkę.

W ostateczności do dziś  jadę  na prowizorce ze zwykłej ławy pokojowej , która jest zarazem stołem montażowym.

post-8248-0-34120700-1395855102_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne że działa :] .

Tego wklejjonego narożnika nie dałem rady usunąć. Przykleił się porządnie. Wczoraj po południu wykleiłem pionowymi listewkami dolną połowę bocznej ściany. Oprócz wklejenia tych oryginalnych dałem jeszcze dodatkowe 5 cm szerokości. W miejscu, gdzie było przyłącze wkleiłem kawałek deski i wyciąłem otwór pod przyłącze. Dotyczczas trzymało się jedynie na poszyciu, wewnętrznej sklejce i kawałkami klocków latających pomiędzy poszyciami. Dałem też nowe listewki pod kratkę wentylacyjną za  lodówką.  dziś doszedł sikalastomer 710 i zapas kleju. Kupiłem styropian. Jutro uzupełniam ścianę styropianem i zabieram się za drugi narożnik. Praca nie idzie zbyt szybko, ale boję się ściągać całe poszycie z budy na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zdjęty dolny pas poszycia z drugiego boku drzwi z "futryną' , wymieniona zgniła podłoga z przodu przyczepy. nie zdążyłęm zakończyć drugiego narożnika z powodu zmroku :( Jutro odbój, bo w końcu nie samą pracą człowiek żyje i rodzinie też się należy trochę mieć starego :P  Ale w ramach rekompensaty  niedzielnego nieróbstwa  wziąłem poniedziałek i wtorek wolny. Mam nadzieję że pogoda dopisze, to będę walszył :) Fotek nie miałem czasu nawet porobić,  będą następnym razem :)

Pytanie - futryna drzwi do poszucia blachy była przyklejona na coś ala gumowa gąbka zgubości ok 1mm. co to jest, i czy zamiast tego moge uszczelnić sikalastomerem 710?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracy i kibicuję od początku.Czytając Twoje zmagania wierzę,że mając chęci, a nie mając wiedzy i robiąc to pierwszy raz się uda. My kupiliśmy pierwszą, wymarzoną przyczepkę jesienią zupełnie zieloni,a na forum trafiliśmy po zakupie. Oczywiście buda pozostawia wiele do życzenia po dokładnych oględzinach i nabytej wiedzy na forum ( przy zakupie też "dokładnie" ogladaliśmu- tylko nie tam gdzie trzeba!!!!. Mamy zaciek przy oknie na przodzie, wątpliwą podłogę i nie wiadomo co jeszcze wyjdzie " w praniu".Podjelismy decyzję, że remontujemy- jak wyjdzie to zobaczymy?!!!!.Ale nie święci garnki lepią, a mój mąż trochę zdolności ma, chęci dużo, a najwięcej obaw czy wyjdzie. Za Ciebie trzymamy kciuki.

 

Pozdrawiamy Beata i Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.