Krakowskie spotkanie karawaningowe

[Rysiaczek]

Ja także uprzedziłem wczoraj telefonicznie Ryszardka , ze z przyczyn czysto służbowych nie mogę przybyć !

Pozdrówka !

[AdamH]

My będziemy około 15-tej. Adam z Martą

[Piotr J]

Krakowianie,

co sądzicie o zajeździe szlacheckim w Krakowie przy Zakładowej?

 

Mamy zamiar się tam zatrzymać jadąc na ferie.

[Yabulon]

No i ..... było bardzo miło. W kameralnym gronie, pojawiły się niestety tylko 3 załogi, ale za to już zaplanowaliśmy następne spotkanie na 15 marca i mamy nadzieję, że pojawi się na nim więcej karawaningowców

Jednogłośnie obraliśmy prezesa Krakowskiego Oddziału Karawaningowego ku wielkiemu niezadowoleniu samego zainteresowanego i został nim oczywiście honorowo organizator naszego spotkania a my tzn And123 i Yabulon samozwańczo obraliśmy się v-ce prezesami, a nasze żony zostały członkiniami zarządu. Teraz reszta musi się podporządkować decyzjom Wielkiej Rady

Kamila zastępując nieobecnego z przyczyn służbowych naszego paparazzo dzielnie dokonyweała dokumentacji fotograficznej.

[Rysiaczek]

Widzę że jedno krzesło jest wolne ! Widzę także że Nasz Krakowski Prezes Adam także lubi dobrze zjeść . To na talerzu to chyba nie kluski a wspaniały pachnący szaszłyczek ?

Najważniejsze ze do takich spotkań dochodzi . Nie ilość zebranych sie liczy ale to ze chcemy sie spotykać i że takie spotkania następuja !

[jacek l]

Gratulacje udanego spotkanka, no a te fotki jedzonka to już w ogóle....

 

My sie już w pizzy nie będziemy umawiać, teraz czas na swojskie jadło.

 

Pozdro, Jacek.

[marek]

No panowie super ,córa bardzo żałowała a my z żoną nie powiem ,że mniej.Mam nadzieje że w marcu wypali ten wyjazd i sie spotkamy

[AdamH]

No i widać jak na dłoni - wystarczy poprosić o repetę i juz zostaje się Prezesem. A żona mówila abym poprzestał na pierogach. Pozdrawiam serdecznie byłych i przyszłych bywalców krakowskich spotkań. Do zobaczenia 15 marca. AdamH

[Lepciak]

Yabulon - rozpoznałem Cię bez czytania podpisów przy zdjęciach i gratuluję awansu. Pozdrów moich piłkarzy którzy jak widzę - też przybyli. Cieszę się, że moja skleroza nie jest jeszcze galopująca.

[AdamH]

Przypominam wszystkim byłym i przyszłym sympatykom krakowskich spotkań, że następne odbędzie się w sobotę 15 marca o godz.15 w tym samym miejscu - CIEPŁE KLUCHY ul. Berka Joselewicza. Dajcie znać czy będziecie z młodymi to właścicielka przygotuje coś extra. Rodzicom słodkie szkodzi. W imieniu dotychczasowych bywalców serdecznie zapraszam.

PS!!

Jeżeli pojawią się prelegenci z tematu Norwegia lub Grecja to stawiam im do oporu. AdamH

[and123]

Będziemy już z gotowym do drogi domkie. Wiosna idzie, czas na południe ruszyć !!

[marek]

Ja się postaram przyjechać 2 + 5 letnia córa

[Lepciak]

and123

Będziemy już z gotowym do drogi domkie. Wiosna idzie, czas na południe ruszyć !!

3-miasto podpowiada: Na Północ, nad Bałtyk!!

[and123]

and123

Będziemy już z gotowym do drogi domkie. Wiosna idzie, czas na południe ruszyć !!

3-miasto podpowiada: Na Północ, nad Bałtyk!!

 

Hmmm, ciekawa kontrpropozycja. Monte Grappa czy władysławowski klif do latania ? Toskania czy Kaszuby ? Morze Tyreńskie czy Bałtyk ? Hmmm, muszę się z tym przespać Z drugiej strony, jak Wy tu będziecie spokojnie pracować lub uczyć się, to człowiek będzie się tułał po świecie na stare lata. Nie ma sprawiedliwości.

[AdamH]

Cisza, cisza, cisza. A o sobotnim spotkaniu pamiętacie?? To pojutrze. Do zobaczenia AdamH