Co ma być żeby fajnie żyć ?

[Rafnowicki]

Chcę rozpocząć karjerę karawaningowca. Co proponujecie? Przerabiać dostawczaka na wóz kempingowy czy kupić przyczepę. Co Waszym zdaniem jest bardziej praktyczniejsze pod różnymi względami.

[matyy]

Witam.

Kamper jest the best.Przyczepę można zostawić i jechać zwiedzać nawet

dalszą okolicę.Kamperem pozostają rowery.Poza tym kamperem łatwiej

wjechać w jakiś "dziki" biwak.

[Tomii]

Przyczepa jest na pewno tańsza i w zakupie i w eksploatacji - więc najpierw zastanów się ile ksay chcesz na to wszystko przeznaczyć.

Druga sprawa - to dokładaniejsza forma turystyki jaką będziesz uprawiał. Kamperem, możesz nie zatrzymywać się na kempingach przez kilka dni - przyczepy raczej nie są takie niezależne. Jeśli często będziesz zmieniał miejsce - kamper będzie rozsądniejszy. Jeśli miejsce postoju zmieniasz raz na tydzień - spokojnie możesz się decydować na przyczepę.

 

Kolejna sprawa - budowy kampera. Jeśli nie masz jeszcze doświadczenia w tej dziedzinie to raczej mało prawdopodobne, że za pierwszym razem uda Ci się zbudować pojazd który odpowiada Ci w 100%. Dopiero "w praniu" wyjdą wszystkie niedociągnięcia. Jednak budowa własnego kampera napewno jest wielką przygodą

[szary11]

Oj tak!!! Budowa własnego domku na kołach to istna frajda Ja swojego niewiadowa robiłem od podstaw (można przeczytać w poście "moja przyczepka). Ale wiedz, że kasy w to pókdzie straszna ilość! Na swoje wnętrze, które i tak odstaje jakością od zachodnich przyczep (w porównaniu do oryginału polskiego może wyszło mi nieco lepiej ) wydałem do tej pory ok. 1,5 tys. zł ale jeszcze nieco pewnie pójdzie.

 

Ja osobiście zdecydowałbym się na przyczepe. Chyba, że masz zamiar cały rok korzystać z tej formy wypoczynku w różnych miejscach to kamper będzie lepszy. A porównując koszt zimowania kampera z przyczepą napewno przyczepa będzie tańsza!

[janus]

Przyczepa jest na pewno tańsza i w zakupie i w eksploatacji - więc najpierw zastanów się ile ksay chcesz na to wszystko przeznaczyć.

Druga sprawa - to dokładaniejsza forma turystyki jaką będziesz uprawiał. Kamperem, możesz nie zatrzymywać się na kempingach przez kilka dni - przyczepy raczej nie są takie niezależne. Jeśli często będziesz zmieniał miejsce - kamper będzie rozsądniejszy. Jeśli miejsce postoju zmieniasz raz na tydzień - spokojnie możesz się decydować na przyczepę.

 

(...)

 

Właśnie to, orócz oczywiście kaski jest głównym czynnikiem, który determinuje wybór sposobu. Kamper jest świetny do częstych , ale ja ponieważ w znacznej części sezonu preferuję stacjonarny wybrałem przyczepke

[szary11]

Ooo, a jeszcze z tego co się orientuje przeróbka dostawczaka na kampera wiąże sie z dodatkowym badaniem technicznym (specjalistycznym ze zmianą przeznaczenia pojazdu), co też pewnie nieco będzie kosztowało kilkaset złotych pewnie. Więc decyzje będziesz musiał poważnie przemyśleć.

[Rafnowicki]

No właśnie ta kasa to zawsze problem. Jednak ja nie potrafie usiedzieć w miejscu. Zawsze mnie gdzieś nosi. Naprawdę chcę poświęcić się takiemu stylowi wypoczynku. Objechałem już pół Europy przeważnie zach. Spanie w hotelach w różnych miejscach. Męczące. A jeszcze b. lubię Myślę że z waszą pomocą podejmę właściwą decyzję.

[szary11]

Więc jeśli podróżujesz i domyślam się nie tylko w sezonie letnim to napewano kamper będzie lepszym wyborem. Koszt przeróbki a koszt zakupu przyczepy i tak byłby podobny (zależnie, co byś w środku chciał mieć). W dłuższych podróżach napewno przyczepa jest bardziej uciążliwa (trudniej cofać, w węższe uliczki wjeżdżać, gorsze pole widzenia za samochode, wolniejsza jazda...), samochód z domkiem w sobie napewno byłby poręcniejszy dla częśtych zmian pobytu. Więc kombinuj kombinuj

[Rafnowicki]

No właśnie kombinuje. Sporo kosztuje przeróbka/zabudowa. Dużo rzeczy umniem zrobić sam np. meble. Czy ktoś z Was ma może jakieś schematy poglądowe jak podłączyć kompletną kabinę prysznic z wc (czy jest sens montażu prysznica czy wystarczy umywalka i wc)

[maxpolalu]

Witam. Ciężko mówić o kosztach jak się nie ma przyczepy.Można nieraz

dobrze trafić i przebudowy na początek nie będą potrzebne. Spróbój coś namierzyć a potem postaram się pomóc.

[Tomii]

Instalacje wod-kan w samochodach i przyczepach są bardzo proste. Jeśli chodzi o kabine: toaltea do zabudowy taka jak na zdjęciu poniżej:

wymaga tylko wycięcia drzwiczek w ścianie kampera do wyjmowania zbiornika ze ściekami

 

Sprawa pryśnica i brodzika: słuchawka oprócz zaworu ma włącznik elektryczny - doprowadzasz do niej tylko instalacje z pompki i rurke z wodą. Ścieki w kamperach z tego co mi wiadomo spadają bezpośrednio do zbiornika na ścieki . Nic trudnego problemem jest tylko cena tych wszystkich materiałów. Taka toaleta jak na zdjęciach kosztuje 760 zł na allegro .

[Filip]

Gdybym tylko miał kasę na kupno i utrzymanie nie wachał bym się ani chwili... TYLKO KAMPER!!!!!

Niestety koszta nazbyt duże więc kupie przyczepę,ale życzę powodzenia

[szary11]

Wiesz, zawsze można jeszcze pokombinować w taki sposób, że kupisz przyczepke z potrzebnym osprzętem, wymontujesz go i spróbujesz wkomponować w kampera. Napewno obniżyło by to koszt budowy... tylko co później z przyczepą?

[Tomii]

Jak by kupił coś rozbitego i patrzeć tylko czy działa lodówka, kuchenka, ogrzewanie, toaleta i raczej było by taniej. A z przyczepą - to co Ci zostało (np. jakieś okna, podwozie) posprzedawać na allegro, rzeczy nie przydatne na śmietnik . Rejstrować przyczepy nie musisz - więc nie będziesz też wyrejstrowywał .

[szary11]

W sumie tak - niepotrzebnego się pozbyć! A myśle, że i na rame od kempingu znajdziesz chętnego. Ktoś mógłby sobie zrobić zwykłą przyczepe towarową, albo również buda byłaby świetną bazą na przyczepe gastronomiczną. Rozwiązanie jest