Skocz do zawartości

Przedsionek na podeście drewnianym...!?


slaw1948

Rekomendowane odpowiedzi

Coś mi się wydaje, że koledzy zmierzają do sugestii, że najlepiej będzie olać przedsionek i postawić przyczepę pod wiatą. Wiata o odpowiednich rozmiarach ochroni zarówno przyczepę przed niespodziewanymi przeciekami, jak również stanie się przedsionkiem przed przyczepą.

To idealny pomysł, ale po pierwsze wiata będzie kosztować z 2,5 tys zł, a po drugie nie mam pojęcia, czy wolno w tym miejscu stawiać jakiekolwiek wiaty. Jeśli jednak jest do dopuszczalne to wiata będzie dużo lepsza niż przedsionek. Da ochronę całoroczną przyczepie i wygodną "werandę" bardzo przydatną podczas wypoczynku.

 

Jeśli już przedsionek, to sugeruję nie cudować z mocowaniem do podwyższanej podłogi, ale postawić normalnie na ziemi zgodnie z zamysłem producenta, a wewnątrz ułożyć ładną podłogę z deseczek na legarach (takie ładniejsze palety) i masz super. Na zimę podłogę stawiasz pionowo, a przedsionek zdejmujesz i po wysuszeniu chowasz do budy. A na przyczepę zakładasz jeszcze na okres zimowy pokrowiec i już. Wiosną akcja odwrotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Coś mi się wydaje, że koledzy zmierzają do sugestii, że najlepiej będzie olać przedsionek i postawić przyczepę pod wiatą. Wiata o odpowiednich rozmiarach ochroni zarówno przyczepę przed niespodziewanymi przeciekami, jak również stanie się przedsionkiem przed przyczepą.

To idealny pomysł, ale po pierwsze wiata będzie kosztować z 2,5 tys zł, a po drugie nie mam pojęcia, czy wolno w tym miejscu stawiać jakiekolwiek wiaty. Jeśli jednak jest do dopuszczalne to wiata będzie dużo lepsza niż przedsionek. Da ochronę całoroczną przyczepie i wygodną "werandę" bardzo przydatną podczas wypoczynku.

 

Jeśli już przedsionek, to sugeruję nie cudować z mocowaniem do podwyższanej podłogi, ale postawić normalnie na ziemi zgodnie z zamysłem producenta, a wewnątrz ułożyć ładną podłogę z deseczek na legarach (takie ładniejsze palety) i masz super. Na zimę podłogę stawiasz pionowo, a przedsionek zdejmujesz i po wysuszeniu chowasz do budy. A na przyczepę zakładasz jeszcze na okres zimowy pokrowiec i już. Wiosną akcja odwrotna.

Witaj,zamysł jest taki,że póki co, to solidny podest ,na nim przedsionek,podest, docelowo będzie podłogą za 2-3 lata pod stałą zabudowę /taki plan/. Teraz realia są takie,że 'wystrzelany' jestem z forsy /zakup kempingu,dzierżawa,doszły letnie opony kpl. ,córka z wnuczką przylatują 14-go itd,itd/. Cienko przędę z  kasą..! Jam polski emeryt jest..! Czas pokaże co i jak będzie..Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku kupiłem 2 przedsionki i jeśli chodzi o głębokość to niby większość 250 cm a ja kupiłem jeden 240, a drugi 350 cm, także z tymi standardami to....... raczej nie wiadomo do końca co Ci się ładnego w używce trafi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku kupiłem 2 przedsionki i jeśli chodzi o głębokość to niby większość 250 cm a ja kupiłem jeden 240, a drugi 350 cm, także z tymi standardami to....... raczej nie wiadomo do końca co Ci się ładnego w używce trafi. 

Witaj..! Facet u którego kupowałem 'budkę',deklaruje się że, za to iż,kupiłem u niego, to pół ceny nówki lub prawie nówki za przedsionek chce....jak dostarczył 'budkę' w umówione miejsce, obmiary zrobił ,telefon zostawił ,dzwoniłem 2,5 m szeroki ma przedsionek powiedział. A wiosną, czas pokaże co i jak..Uparty jestem,jest plan i wykonam go...A czy dobrze,czy źle to będzie, zobaczymy..Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego myślisz że może być źle??? Musi być dobrze.  Nie chciałem Cię zniechęcać .... ale chciałem napisać, że lepiej poczekać z tym podestem na przedsionek ... , ale skoro jest już obiecany i wymierzony i to jeszcze po cienkich kosztach . Wszystko się super układa. Budka fajowa, miejsce też, reszta to już drobiazgi........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego myślisz że może być źle??? Musi być dobrze.  Nie chciałem Cię zniechęcać .... ale chciałem napisać, że lepiej poczekać z tym podestem na przedsionek ... , ale skoro jest już obiecany i wymierzony i to jeszcze po cienkich kosztach . Wszystko się super układa. Budka fajowa, miejsce też, reszta to już drobiazgi........

Hmm.... jest jeszcze coś ,co wręcz narzuca taki wybór... Polska EMERYTURA...! Kiedyś kieszonkowego miałem więcej,cóż ,samo życie....Podest solidny, na betonikach legary ,zaimpregnowane drewno,w przyszłości może to być podłogą przy ewent. stałej zabudowie..teraz wykorzystałem  gruby lód i kilka słonecznych dni,zrobiłem pomost w jezioro.! Rzuć okiem na fotki..! Pozdrawiam 

post-15811-0-69018200-1392583615_thumb.jpg

post-15811-0-79481400-1392583629_thumb.jpg

post-15811-0-66914500-1392583639_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomost super widac fachowe podejscie do sprawy to i podest pod namiot będzie profesjonalny,czy w tamtym rejonie juz zaczeliscie sezon?.Budki pod plandeką to wiadomo spią a te odkryte?A gdzie takie urokliwe miejsca się uchowały-rozumię ze to tajemnica :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomost super widac fachowe podejscie do sprawy to i podest pod namiot będzie profesjonalny,czy w tamtym rejonie juz zaczeliscie sezon?.Budki pod plandeką to wiadomo spią a te odkryte?A gdzie takie urokliwe miejsca się uchowały-rozumię ze to tajemn

Witaj,nic z tych rzeczy,żadna to tajemnica...Od 2000r mieszkam w Bornym Sulinowie,Niemiec koszary zbudował,Ruski przygarnął jako "trofiejne" i na poligonach poniemieckich wojenkę doskonalił. W 1992r., 'ruskie' do domu wrócili,leśne miasteczko pozostało ,a miejsce biwakowo-kempingowe, jest 9km od Bornego,pod Nadarzycami,wody noszą nazwę, 'Zalewy Nadarzyckie'..!! Sołdaty "wujka Adolfa" zrobili w swoim czasie tamę i zalali okoliczne leśne jeziorka,by Armia Czerwona i nasze Wojsko kłopot mięli w pozycji zdobywaniu... Naszych tu położyło głowę ponad 600 żołnierzy..tyle krótkiej historii /a jest bogata,oj jest/.. Pomost ,to I-wszy zbudowany w moim długim życiu,"budka" z niebieskim pokrowcem, moja jest,czarna dorożka obok, też moja. Budka stacjonarnie będzie używana, inne to," jak kto dba ,tak ma",jest to taka weekend'owa odskocznia,stoją tu po kilka ,a nawet kilkanaście lat...Pięknie tu,lasy,lasy, jezior różnych około 50 w gminie i ta cisza..Super miejsce na starość.. Już nie mogę się doczekać wiosennych temperatur, jest troszkę roboty wewn. budki /malowanko/,przytłacza w koło meblowy kolor wnętrza,rozjaśnić to jakoś trzeba,przynajmniej pewne jej elementy,ale wszystko w swoim czasie.. Jak widzisz, żadne to tajemne miejsce,ma tylko b.bogatą historię..Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jako świeży i surowy w temacie i wiekowy już facet...Bacznie przeglądam forum bo ,na stare lata kupiłem Wilka 460,przeżytek to ,ale w dobrym stanie....Ma służyć mi,jako stacjonarna baza wędkarska,nad wodą w lesie,miejsce i ceny dzierżawy już "zaklepane",a do domu 8-9 km/autem,rowerem/..! Pytanko..!? Czy ktoś z szanownych kolegów, ustawiał przedsionek na podeście /tarasie/ drewnianym..!? Planuję tak: bloczki betonowe co 0,8-1,0 m z przykręconym/przyklejonym/kątownikiem ocynk. do niego lehgr 40x60 ,na legar  deski 20-25 10mmm wyżej by betonu nie dotykały,całość 5mx3m impregnacja itd,itd.. .! Zasadnicze pytanie..!?  Czy na tym da się ustawić przedsionek..!? Pozdrawiam i proszę o uwagi..!

 

Ostatnio (07'13) na Zatoce był kolega który jako podest użył palet do transportu morskiego. Różnica do zwykłych jest taka, że są zaimpregnowane i solidnie zbite z litych desek łącznie z klockami je łączącymi. Ale on miał spore ułatwienie bo był z Gdyni. Ja osobiście użyłbym zwykłych palet, i przykręcił OSB. Przedsionek obejmowałby ten podest tak żeby nie spływała na niego woda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomost Pierwsza klasa . Gratuluje .  Piesek jeszcze lepszy  , wręcz śliczny.

 

Tak na marginesie .. Na niektórych akwenach mocno ścigają  za samowolne budowanie wszelkiego rodzaju pomostów stałych.

 

Kolega ma domek nad jeziorem, postawił sobie kładkę wielkości palety. Na wiosnę przyjechał a pomostu nie było . Pomyślał że lody porwały.

W drzwiach domku znalazł list z zaproszeniem do spółki dzierżawiącej wodę . Tam dostał rachunek za rozbiórkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie podlogi ,ja jak robiłem to najpierw rozłożyłem przedsionek,a nastepnie zdjąłem ściany i wbudowałem w obrys podłogę.Oczywiście przyczepą w każdej chwili mogę odjechac.

 

561e312231fafd2dgen.jpg

 

 

dc8cea5ec1ada6b2gen.jpg

Edytowane przez JOFFA (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,nic z tych rzeczy,żadna to tajemnica...Od 2000r mieszkam w Bornym Sulinowie,Niemiec koszary zbudował,Ruski przygarnął jako "trofiejne" i na poligonach poniemieckich wojenkę doskonalił. W 1992r., 'ruskie' do domu wrócili,leśne miasteczko pozostało ,a miejsce biwakowo-kempingowe, jest 9km od Bornego,pod Nadarzycami,wody noszą nazwę, 'Zalewy Nadarzyckie'..!!

Jeszcze w XX w ja równierz wojaczkę doskonaliłem na poligonie w Nadarzycach a po rybkę jechało się do Czaplinka.,zgadzam się z Posejdonem ze tak spólka wodna robi.znajomy budował pomost to musiał miec zgodę i plany budowy łacznie z gruboscią desek ,pali itp pierdół  no ale nie wiem jak tam w Waszych stronach to robią.Co do podestu to jest jeden z przykładów zawsze to jakis przykład

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomost Pierwsza klasa . Gratuluje .  Piesek jeszcze lepszy  , wręcz śliczny.

 

Tak na marginesie .. Na niektórych akwenach mocno ścigają  za samowolne budowanie wszelkiego rodzaju pomostów stałych.

 

Kolega ma domek nad jeziorem, postawił sobie kładkę wielkości palety. Na wiosnę przyjechał a pomostu nie było . Pomyślał że lody porwały.

W drzwiach domku znalazł list z zaproszeniem do spółki dzierżawiącej wodę . Tam dostał rachunek za rozbiórkę :)

Witaj..! W tym akurat temacie,właściciel jest jeden i zezwala na pomost przy każdym prawie domku...! Myślę,że spokojny mój sen,przecież od kilku, a nawet ,kilkunastu lat , 'ludkowie' tu bywający, pobudowali sobie pomosty i....fajnie jest.! Umowa moja na dzierżawę terenu na 3 lata z możliwością dalszego itd,itd... To jakieś NAWIEDZONE ludzie w tej spółce /takimi przeważnie byli tow. z PZPR,obym się mylił/,dziś byłem spr. czy jest woda w Bałtyku /Darłowo,Dąbki/ jest i dorsz prosto z kutra,też jest......Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie podlogi ,ja jak robiłem to najpierw rozłożyłem przedsionek,a nastepnie zdjąłem ściany i wbudowałem w obrys podłogę.Oczywiście przyczepą w każdej chwili mogę odjechac.

 

561e312231fafd2dgen.jpg

 

 

dc8cea5ec1ada6b2gen.jpg

Witaj..! Super fajnie to wykombinowałeś,brawo,brawo.../przynajmniej nie ciągnie od ziemi/..! Ja chcę "polbruk" z wklejonym,przykręconym kątownikiem oc. ,a do niego legar będzie mocowany /4-5 szt na 2,7m/ /szer. namiotu/ w rozstawie co 0,7-0,8m /dł. /budki/ ,wychodzi 6 legarów .Przybite,wkręcone deski ,będą dłuższe/szersze/ od przyszłego przedsionka o 10-20cm. Jest piła i 'no problem cut', gdy trzeba.. Zaczynać jak Ty, nie mogę teraz, hamuje wszystko "POLSKA EMERYTURA"..!  Miało przyjść w lutym wsparcie od córki z UK, będzie w kwietniu-maju./nowy dom kupują/..Szkoda czasu na czekanie.!! Stąd taka,a nie inna metoda..Pozdrowionko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w XX w ja równierz wojaczkę doskonaliłem na poligonie w Nadarzycach a po rybkę jechało się do Czaplinka.,zgadzam się z Posejdonem ze tak spólka wodna robi.znajomy budował pomost to musiał miec zgodę i plany budowy łacznie z gruboscią desek ,pali itp pierdół  no ale nie wiem jak tam w Waszych stronach to robią.Co do podestu to jest jeden z przykładów zawsze to jakis przykład

Tu, jest oficjalna zgoda na pomost wędkarski, żadnych z tym probl., jeszcze do pomocy ludzi da i sprzęt...bo i komu taki pomost może tu przeszkadzać..!? Nie lubię NAWIEDZONYCH ludzi, którzy mają władzę,nawet w byle jakiej spółce..to to, "wyżej sra niż ma"..!    40 lat pracy w obu panujących w tym czasie ustrojach,wiele mnie nauczyło..Kraj by prosperował o wiele lepiej, gdyby nie tacy NAWIEDZENI przy KORYCIE..!  Sorry adrenalina podskoczyła..! Dzieci siłą wygoniłem z rodzinami do NORMALNYCH  krajów, mieszkania sprzedali i żyją tam, funkcjonują, tęsknią, odwiedzają ,ale nie wrócą, bo do czego..!? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.