Skocz do zawartości

Planowanie trasy - nietypowe informacje ;)


SwiatTUI

Rekomendowane odpowiedzi

Planowanie trasy i zbieranie informacji o miejscach, gdzie chce się jechać to żmudne zajęcie a i tak nie zawsze wszystko można wyczytać.  ;) Zawsze w czasie podróży, coś może nas zaskoczyć. Czasem mogą być to miłe, a czasem mniej miłe niespodzianki.

Dlatego, jeśli ktoś może coś interesującego przekazać, coś co może okazać się cenną wskazówką dla innych,  a czego nie można znaleźć w żadnym przewodniku, to zapraszam do dyskusji.  :D

 

Jako ciekawostkę mogę przekazać na przykład:

 

Turcja: na drodze wszyscy trąbią. Dźwięk jest krótki, podwójny i nie jest jak u nas złośliwy. Oznacza krótką tylko informację dla drugiego kierowcy „uwaga, jadę”.Zasada jazdy jest taka, że ci z tyłu uważają na tych co są z przodu. 

Syria: rodzina jest na pierwszym planie. Jeśli pochwalimy za coś rodzinę rozmówcy, (może być to nawet zachwyt rodzinnego zdjęcia) to w zamian jest on gotów zrobić niemalże wszystko, a my od razu traktowani jesteśmy bardziej przyjacielsko.

:hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Austria - załatwisz wszystko, bez pół litra i jeszcze Ci podziekują, że jesteś. A jak do sklepu wchodziesz, to "morgen" od każdego słyszsysz na każdym kroku, nie wymuszone, takie naturalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Austria - załatwisz wszystko, bez pół litra i jeszcze Ci podziekują, że jesteś. A jak do sklepu wchodziesz, to "morgen" od każdego słyszsysz na każdym kroku, nie wymuszone, takie naturalne...

Tej natury u nas brakuje  :hmm:   nie raz widać zdziwienie,  :look:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska: Pół litra wódki i czasem można dużo załatwić :]

Dzisiaj u nas w kraju trudno cos załatwic za tz.połoweczkę(flaszkę) większosc woli kasę bo to prywatne ale ,jak to było kiedys panstwowe to wtedy  mozna było dużżżżo,dużżżżżo załatwic,a wiem cos na ten temat bo byłem dającym ale i biorącym rownież :]:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo byłem dającym ale i biorącym rownież :]:hmm:

 

Jak wiekszość z nas :] Uważaj, bo CBA czuwa, a nie wiadomo po ilu latach taka flaszeczka sie przedawnia :ee:

Tej natury u nas brakuje  :hmm:   nie raz widać zdziwienie,  :look:

 

Jak na razie, to Austria jest dla mnie wzorem kraju spokojnego życia. fakt, że moje doświadczenia opieraja się głownie na małej miescinie (circa 2000 ludzi) w niskich Alpach. Ale oni sobie tam ,jak u Pana Boga za piecem. Soboty wolne, sklepy w sobotę max do 15.00 w niedzielę nie ma mowy o jakiejś pracy. Tradycja to podstawa. Nie ma płotów, sąsiedzi to jak rodzina.... nawet my rozbijając tam budę na ogórdku (w zimie bylismy tam na nartach i wykorzystalismy znajomość, jeżdżąc tam przez dwa trzy lata) czuliśmy, że traktują nas jak rodzinę. Żadnych zawiści i podejżeń, pełne zaufanie... jak do swoich... echhh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.