Skocz do zawartości

Montaż bojlera gazowego oraz piezozpalarki w KG


Exen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zdecydowałem się, że napiszę tutaj, gdyż pytanie w zasadzie kieruję do Użytkowników przyczep Knaus.

 

Powiedzcie mi, bo próbuję to sobie wytłumaczyć na różne sposoby i nie pasuje mi to do kupy.

Dlaczego np głupia kuchenka gazowa nie posiada iskorowników automatycznych/półautomatycznych?

13800199184701_K_N.jpg

Mam coś jak wyżej, tylko czteropalnikowa i ciągle gdzieś zapałek albo zapalarki szukam w przyczepie :foch:

Podczas, gdy w każdej Angielce to standard. Czy to jest w Knausie wyposażenie dodatkowe? Ponadstandardowe?

Jaka myśl konstruktorów naszła w chwili projektowania tego - nie wiem. Jak dla mnie jest to bez sensu.

 

Pomijam już, że:

- na pokładzie nie przewidziano miejsca na akumulator

- boiler nie działa na 12v jak i na gaz

 

Jestem zaskoczony, choć nie przeszkadza mi to kiedy jadę na zorganizowany kemping. Jak wspomniałem wcześniej angielki to mają w standardzie i nie musiałbym się zastanawiac teraz, gdzie wsadzić aku montując movera albo jak wyskoczę na szybki weekend na półdziko i nie będzie 230V to nie mam ciepłej wody / pompki w WC / pompki w kranach / oświetleniu / itd.

Mogę się podączyć do samochodu - ok, ale nie o to chodzi.

 

Może mam taką tańszą wersję - nie wiem. :ee:

 

Jak to jest u Was?

Edytowane przez Exen (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam 20-letniego Knausa więc wyposażenie nie do końca koresponduje z nowszymi modelami (takimi jak Twój), ale ... zasadniczo jest podobnie biednie. Kuchenka nie ma iskrowników, bo producent zaoszczędził 20 marek. Miejsce na akumultor wygospodarowałem w bakiście przedniej i oddzieliłem przegrodą od reszty bakisty. Tam też mam centrum bezpieczników, rozdzielnie itp. Oryginalnie nie było. Ciepłą wodę montowałem sam i to w wersji ekono (grzałka). Ogólnie z wyposażeniem nie ma szału. Nawet drzwi od toalety mają zawiasy z niewłaściwej strony, ale nie chciało mi się przerabiać.

Sądzę, że to jest kwestia podejścia marketingowego. Cena bazowa ma być jak najniższa, żeby ładnie w katalogach wyglądało. Ale jak chcesz kupić, to okazuje się, że po dołożeniu przydatnego wyposażenia cena wyraźnie rośnie.

Podobnie jest ze strategią np. Mercedesa. Samochód wychodził z fabryki katalogowo goły. Miał w standardzie niewiele więcej niż Fiat z segmentu aut miejscich. I do tego była baaardzo dłuuuga lista wyposażenia opcjonalnego. Gdyby się ktoś uparł to może podwoić cenę samochodu zamawiajac stosowne wyposażenie i wcale tam aż takich cudów nie będzie. Bez wodotrysków.

Myślę, że nic się nie da zrobić i albo kupujemy Knausa i podobne marki mimo skąpego wyposażenia, albo szukamy konkurencji. Oczywiście można liczyć, że wśród używanych trafimy akurat na egzemplarz doposażony porządnie przez poprzedniego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może wyszli z takiego założenia jak właśnie piszesz, bo nie sądzę, że niemiecki właściciel będzie się bawił w Adama Słodowego. Tak jak większość naszych rodaków, którzy to traktują jako hobby właśnie.

Standard wyposażenia jest dziwny właśnie. Z jednej strony fajne WC, fajna lodóweczka a w kuchence nie ma iskrownika :miga:

Może faktycznie Helmut ma inne sposoby na rozpalanie ognia i im to sprawia przyjemność ale mnie to lekko irytuje.

 

Po za w/w to tak naprawdę lubię tą przyczepę i już to wszystko zaakceptowałem przed kupnem.

Lubię sam podłubać trochę, więc tak jak Ty i inni Koledzy łączę to w hobby, więc przymykam oko :]  :drink: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż ... Co tu dużo mówić....  Niemcy od zarania nie mieli nigdzie problemów ze zorganizowanymi kempingami. Wszędzie ich było w bród bo mimo iż  chętnie w katalogach przyczep pokazywali  sielankowe foty rodzin na tle przyczep w głuszy to tak na prawdę  tego typu karawaningu (na dziko ) nikt u nich nie uprawiał. Nawet najuboższe miejscówki były zawsze przystosowane do turystyki kempingowej kiedy u Nas  wiele "pól namiotowych" nie posiadało nawet dostatecznej ilości drewnianych latryn a przyczepa na takim "kempingu" to było zjawisko.

Co do akumulatorów to do tego co napisałem wyżej (konieczności) dochodzi jeszcze bezpieczeństwo. Jeśli ktoś posiada jakąś  książkę  serwisową ze starego  niemieckiego auta to zobaczcie jakim obostrzeniom i ile instruktażu poświęcony jest dział obsługi akumulatora (ładowanie / odpalanie z kabli) Pamiętajmy że kiedyś  akumulatory nie były takie jak obecnie (gazowanie - ryzyko wybuchu) . Dlatego ze względu na bezpieczeństwo i brak konieczności tego wariantu zasilania Niemiec w ogóle nie brał pod uwagę w przyczepie.

 

W zamian za taki stan wyposażenia  zawsze  byli liderem w jakości wykonania.

Co z tego że "masz Angielkę  z wodotryskiem" jak po sezonie będziesz się  martwił czym załatać  popękane poszycie. ;)

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !
Robert bardzo trafnie to wszystko ujął.
Dodam i ja kilka słów od siebie, ponieważ w pierwszych słowach swojego posta napisałeś: "pytanie w zasadzie kieruję do Użytkowników przyczep Knaus", a dalej "Jak to jest u Was?"
Zacznę od tego, że "problem", a może raczej niedostatek wyposażenia, nie jest typowy wyłącznie dla Knausa (Ty akurat odczuwasz najbardziej brak iskrowników i brak działania bojlera gdy nie jesteś podłączony do sieci 230 V). To jest generalnie polityka wyposażania większości, jeśli nie wszystkich przyczep obecnych na rynku. Oczywiście nie oznacza to lepszego standardu przyczepy, jeśli ma iskrowniki. Może np. nie mieć instalacji ciepłej wody lub jeszcze tam czegoś.
Generalnie jest tak, że przyczepy wychodzą z fabryk z podobnym wyposażeniem standardowym (mogą mieć trochę mniej lub więcej, ale w wyposażeniu niewielkiej wagi) - wszystko inne lub znaczące, jest ekstrasem, za który należy płacić dodatkowo.
W obrębie jednego producenta są również modele o zróżnicowanym wyposażeniu, ale i w tych przypadkach dodatki (różnice) nazwałbym symbolicznymi - bardziej chodzi o rozmiary i układ wnętrza. Teraz przechodzę do sedna sprawy. Czasami producent ma jakiś jubileusz lub chęć pokazania się z jakiejś okazji (wystawy, pokazy, promocja marki itp., itd.) więc postanawia, że w danym roku wypuści model klasy premium. Takie modele są z reguły standardowo wyposażone w większość ekstrasów, które w pozostałych modelach były wyłącznie za dopłatą. Mało tego, czesto i w omawianym modelu, można jeśzcze coś luksusowego doinstalować. Tak oto na rynku, od czasu do czasu można spotkać budki, które swoim wyposażeniem bardzo mocno odbiegają od tych, które normalnie się spotyka. Niestety, to białe kruki i zdarzają się niezmiernie rzadko, a za ich równowartość mozna by kupić chyba dwie standardowe przyczepki.

Skoro się pytałeś, to powiem teraz jako właściciel Knausa: u mnie na przykład są i iskrowniki, i ciepła woda bez prądu, i akumulator, i wszystko działa bez sieci i samochodu, i dużo, dużo więcej, a po ostatnich modyfikacjach, które zrobiłem, lista wyposażenia niemal sie podwoiła. Przyczepa jest opisana na forum, więc nie będę tego dublował.

 

post-8228-0-48327100-1383333359_thumb.jpg

 

post-8228-0-08408600-1383333366_thumb.jpg

Moim zdaniem, jesli czegokolwiek Ci w wyposażeniu brakuje, to zawsze możesz to dołożyć (samodzielnie, bądź zlecając odpowiednią usługę).
Oczywiście są to koszty i to niemałe, o czym wiedzą wszyscy, którzy swoje przyczepy w jakiś sposób ulepszali.

Wniosek jest taki, że przyczepa kosztuje odpowiednio do swojego wyposażenia, a przyczepa wypasiona musi kosztować odpowiednio więcej.

Potwierdzeniem tych słów, może być to, co właśnie przed chwilą napisał na forum Kol. pat68 (posty #257, a zwłaszcza #258)

P.S.
W tym sezonie nie dałem rady (brak czasu), ale w przyszłym będą już w kuchence iskrowniki automatyczne, zamiast tych, które są obecnie :]
 

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zamian za taki stan wyposażenia  zawsze  byli liderem w jakości wykonania.

Co z tego że "masz Angielkę  z wodotryskiem" jak po sezonie będziesz się  martwił czym załatać  popękane poszycie. ;)

 

Tak, jakości się nie powstydzą. To pewne.

Jednak brak tego iskrownika nie kumam. Może sie czepiam ale jest to dla mnie dziwne.

W piecu iskrownik już im nie przeszkadzał :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, piece i kuchenki produkują inni, niezależni producenci. O ile piece produkuje się obecnie wyłącznie z zapalaczem elektronicznym, to w kuchenkach standardowo zapalaczy brak. To są wszystko koszty produkcji, które dla standardowego wyposażenia przyczepy mają być, jak najniższe. Przypuszczam, że piec też byś miał na iskrowniku piezo, gdyby jeszcze Truma takie robiła. Całkiem bez iskrownika (tak, jak kuchenka) już by być nie mógł, bo przynajmniej ja, takich "na zapałkę" nie widywałem.
IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj....

Drogi Kristoferze,

Pewnie to jest tak jak mówisz - podobnie jak z koncernami samochodowymi.

Niemniej, ja jako sympatyk marki niemieckiej jestem przyzwyczajony do nie zubożania produktu a szczególnie tego, który jest przeznaczony na rynek właśnie niemiecki. Wyjątkiem od tej reguły jest/była produkcja Opla Astry w naszej Gliwickiej fabryce ale nie o tym chciałem...

 

Odpuszczam ten bojler, gdyż pewnie to był pakiet ponad standardowy właśnie i grzania na 220V wystarczało. Tak jak napisaliście wyżej, zachodnie kempingi mają inny/wysoki standard i to trzeba przyjąć do wiadomości.

Dlatego zresztą też, np łazienka i wc jest jak nowe bo zapewnie nie chciało się Właścicielowi sprzątać skoro miał wysoki standard sanitariatów.

 

Ale nie mogę odpuścić tych iskrowników :ee:



ok. ciachnijmy tą bajerę...

 

Uchyl rąbka tajemnicy jak chcesz zautomatyzować iskrowniki u siebie?

Wymienisz, cały panel.płytę na inną?

 

Będzie to łatwiesze niż u mnie myślę bo już je masz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiejsze będzie, ponieważ elektrody mam już przy palnikach. Podłączę je do elektronicznego generatora iskry (już czeka od kilku miesięcy  ), a jeden z piezoelektrycznych przycisków wymontuję - w jego miejsce trafi odpowiedni włącznik przyciskowy (też już czeka), podłączę pod instalację 12 V budki (nawet przewód już jest podciągnięty) i gotowe.

 

post-8228-0-54242700-1383336478_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiejsze będzie, ponieważ elektrody mam już przy palnikach. Podłączę je do elektronicznego generatora iskry (już czeka od kilku miesięcy  ), a jeden z piezoelektrycznych przycisków wymontuję - w jego miejsce trafi odpowiedni włącznik przyciskowy (też już czeka), podłączę pod instalację 12 V budki (nawet przewód już jest podciągnięty) i gotowe.

 

 

 

Fajnie...

W angielkach mają już zintegrowane razem z zaworami. Jak w naszych domowych nowoczesnych kuchenkach.

Przekręcasz i ładne się zapala z automatu. Naoglądałem się trochę jak szukałem przyczepy i mi zostało...

 

Nie wiesz jak się zdziwiłem, kiedy nie mogłem odpalić kuchenki w Knausie. Przekręcam, gaz leci i nic.... hehe

Myślałem, że najzwyczajniej zepsute :miga:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
.

....

Moim zdaniem, jesli czegokolwiek Ci w wyposażeniu brakuje, to zawsze możesz to dołożyć (samodzielnie, bądź zlecając odpowiednią usługę).

Oczywiście są to koszty i to niemałe, o czym wiedzą wszyscy, którzy swoje przyczepy w jakiś sposób ulepszali.

.....

 

 

 

Witojcie...! ;)

Odgrzeje lekko kotleta ale w innym kontekscie. Mam nadzieję, że jeszcze jest zjadliwy... hehe

 

Namierzyłem i kupiłem

post-14479-0-91427700-1386959353_thumb.jpg

 

Wiem, że macie coś podobnego w swoich budkach.

Aby przygotować się do montarzu potrzebowałbym od Was chłopaki, kilka fotek jak to jest pomontowane w całości.

Najbardziej zależy mi na umiejscowieniu boilera w przyczepie jak i podglądnięciu, w którym miejscu macie wycięty komin.

Byłbym naprawdę wdzięczny również za foty podłączeń elektrycznych wychodzących z boilera.

 

Co mnie czeka...

 

Najłatwiejsze:

- zamontowanie biolera [zajmie miejsce thermy lub nie jeżeli koncepcja komina się zmieni]

- podłączenie do wody - pikuś ;]

- sterowanie

- podłączenie do prądu

Trudne tematy:

- dorzucenie zaworu gazowego do szafki [główne zawory w przyczepie]

- dorobienie przewodu gazowego

- komin [tu waham się między wycinaniem w ścianie a dołączeniem do komina z pieca]

 

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie...

Edytowane przez Exen (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- komin [tu waham się między wycinaniem w ścianie a dołączeniem do komina z pieca]

 

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie...

 

Witam !

Komin do komina pieca :look::]

w żadnym wypadku :nono:

To bojler z gotowym kanałem komina i tylko zamontowany w/g założeń producenta będzie działał i będzie bezpieczny.

Wszystko, co jest potrzebne, raczej masz (foto), komin również.

Piec musisz zamontować tuż przy ścianie, tak aby komin bezpośrednio przez nią przechodził, a od strony zewn. montujesz część końcową i kratkę osłonową (pamiętaj o uszczelniaczu).

Przemyśl umiejscowienie, najlepiej gdy nie będzie tam listew konstrukcyjnych. Otwór komina i tak musisz wzmocnić odpowiednią ramką drewnianą. Dobrze by było, gdyby komin nie wypadał pod oknem, ale często tak właśnie wychodzi, więc w takim przypadku musisz pamiętać, że podczas pracy pieca, to właśnie okno musi być całkowicie zamknięte !!!

Musisz też zamontować zawór spustowy wody przy samym bojlerze.

 

Daj fotkę tabliczki znamionowej pieca (ta naklejka na górnej części obudowy).

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem zapytać: jaki rodzaj instalacji wodnej masz w swojej przyczepie (bezciśnieniowa, czy ciśnieniowa) ?

 

Ten element nie jest od tego bojlera.

Przypomina mi część od jakiejś "angielki" ;)

post-8228-0-61152900-1386968397_thumb.jpg

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie umiejscowienia komina względem okna .

Do tego co napisał Kristofer dodam że nawet jeśli okno jest nieotwierane,  lepiej unikać  montażu kominka pod takowym z uwagi na parowanie. W czasie dużych różnic temperatur wewnątrz-na zewnątrz oraz w trakcie odpalania po zewnętrznej stronie ściany nad kominem skraplać  się będzie para.Z tego względu lepiej montować kominek gdzie niema nad nim żadnych okien oraz kratek wentylacyjnych.

 

truma-bojler-instalacja.jpg

 

...........

Ten element nie jest od tego bojlera.

Przypomina mi część od jakiejś "angielki" ;)

To wlewka wody. Chyba niekompletna  bo bez korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.