Opisy z wakacji 2007 ?

[tomekk]

Witam !

 

Bardzo pięknie spędziliście Swoje wakacje

Czy moglibyście napisać info dotyczące polecanych miejsc gdzie się zatrzymywaliście Można pisać na priv lub e-mail.

Wajaśniam jeszcze, że dane te zasilą bazę polecanych kempingów. Plik jest do pobrania

np. tu :

 

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=1906

 

Pozdrawiam

[robin]

A dlaczego sugerujesz "na priv lub e-mail" ?????

Chcesz je mieć tylko dla siebie ???????

Robin

[tomekk]

Witam !

 

Kochani Robinie coś słabo wczytałeś się w zaległe tematy. Musisz częściej odwiedzać Kolegów.

Tak na poważnie to dane te lądują nastepnie w pliku gdzie znajduje sie zapoczątkowana baza polecanych kempingów, do pobrania z Forum, np.:

 

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=1906

 

Pozdrawiam

 

PS Jako doświadczony Turystyta, przez duże T mógłbyś podzielić się także taką informacją dla dobra krzewienia tej formy wypoczynku.

[robin]

Jak jeszcze kilka razy zmienisz swój post to na pewno się zdecyduję.

[Marcin T]

tomekk, napisales to w takiej formie, ze zrozumialem Ciebie podobnie jak robin.

[tomekk]

Witam !

 

No cóż, przynajmniej w dwóch miejscach poruszałem ten temat, odświeżałem go, sądziłem, że jasno określiłem powody zbierania danych przeze mnie. Oczywiście nie wziąłem pod uwagę, że nie wszyscy tam zaglądną (gapa ze mnie), w związku z tym poprawiłem post, oraz napisałem kolejny wyjaśniając w czym rzecz. Myślę, że już wszystko jasne.

Dziękuje za rzeczowe zwrócenie mi uwagi i na przyszłość postaram się nie popełniać błędów.

 

Pozdrawiam

 

PS Myślę, że "oponenci" przyłączą się także do zbudowania takiej bazy danych.

[tomekk]

Witam !

 

W związku z tym, że jeden z Kolegów zwrócił mi uwagę, że niezbyt fortunnie użyłem słowa "oponenci" spieszę z wyjaśnieniem. Celowo użyłem cudźysłowia i emotikonki śmiejącej w celu podkreślenia braku jakichkolwiek złych intencji. Moim celem było przyrównanie w/w słowa w cudźysłowiu ze słowem adwersarz. Jeśli ktoś poczuł się urażony - niech wybaczy. Jesteśmy tylko ludźmi i niestety dane nam się jest mylić.

 

Pozdrawiam

[tomekk]

Witam !

 

Marcinie napisałem, że ...zwrócił mi uwagę..., a nie to, że przystawił pistolety do głowy.

 

Pozdrawiam

[kiszon]

a tak do tematu .. Robin moze wrzucisz cos ze swoich wypraw.. tylko prosze nie dawaj linka do fotek.. licze na ciekawa opowiastke...

ze szczegolami hihi

[Lepciak]

tomekk:

Myślę, że "oponenci" przyłączą się także

Wyrażenie oponenci zostało użyte właściwie, nikogo nie obraża i nikogo się nie czepia. To słowo w ogóle nie jest obraźliwe!

Być może nie wszystkim znany jest ten wyraz więc niedowiarków (to słowo również nie jest obraźliwe) zapraszam do "Słownika wyrazów obcych".

[fest2]

Tak naprawdę to miałem zrezygnować z opisu wyjazdu ,już raz to opisałem i zamiast wyślij to wszystko niechcący skasowałem,ciężko mi to idzie ale pochwalę się jak to było:

6.09.2007r rano wyjechaliśmy do Chorwacji w dwie przyczepy ja+Żona+wnuk 8lat ,oraz Wojtek+Żona+Córka 18lat. Trasa super same autostrady Berlin - Monachium- Salzburg, prędkość 110-130 km. spalanie 12-14 l.Wieczorem na terenie Austri temp. spadła do 0 stopni ,śnieg walił jak w najlepsze, Zjechaliśmy na parking Landzeit - duży ,po rozstawieniu przyczep i zjedzeniu kolacji z drinkami w dłoniach zastanawialiśmy się czy zostać na narty czy jechać nad ciepłe morze -Wojtek nie jeździ na nartach-zwyciężyła Chorwacja. Ranek na dworze biało - autostrady oczyszczone tylko na poboczach wałki śniegu jedziemy do Postojne Jamy i Prediamski Zamek.

Przejazd przez Ljublianę wymagał od nas wielkiej cierpliwości ,korki po ...

Postojna i Prediam coś pięknego - to trzeba zobaczyć tego się nie da opisać ,najlepszy numer w czasie zwiedzania grot - wszędzie wiszą tablice informujące o zakazie fotografowania oraz informują o tym przewodnicy , myślicie że ktoś tego przestrzegał, nikt wszyscy strzelali zdjęcia,nawet zdyscyplinowani niemcy. Po południu wjechaliśmy do Chorwacji - mój wnuk dostał pierwszą pieczątkę w paszporcie - nawigacja zaczęła wariować . Po minięciu Rijeki popieprzyły się drogi(drogowskazy z nawigacją) jechaliśmy co prawda drogami asfaltowymi ale o szer.2,5m. Późno w nocy trafiliśmy do Crikvenicy na kęping-kolacja tradycyjny łamaniec jeszcze zapasy Polskie, spać.Rano wyjazd do Zadar - Zaton. Już jedziemy dobrą trasą E-65, 8, podziwiając widoki tak dojechaliśmy do miejscowości Starigrad, duży wygodny parking ,bankomat - wymiana kasy .sklepik -pierwsze zakupy pieczywo,itp.oraz coś do picia (kiedyś w Polsce był Badel jak zobaczyłem to kupiłem.)Po krótkiej wymianie uwag co do dalszej trasy -jedziemy. Wyjazd z miasta dosyć długi ,zakręty,lekko z górki - no i co - jak u Rosiewicza : za zakrętem stali i na radar łapali.-------- Przepraszam ,muszę dbać o własny interes, kogo to interesuje o ile zasiliłem budżet Chorwacji zapraszam na stronkę www.simen.nazwa.pl/caravaning

[Lepciak]

fest2

kiedyś w Polsce był Badel jak zobaczyłem to kupiłem.)

Jeżeli Badela nie wypiłeś to przywieź go na zlot. Jeżeli butelka pusta to na zlocie wyeksponuj nalepkę - na pewno się zjawię. Młodzi i tak nie zrozumieją o co chodzi a my spędzimy ekstra wieczór.

[fest2]

Lepciak - masz jak w banku - do zobaczenia na zlocie

[Lepciak]

Dzięki, też coś wspomnieniowego postaram się przytaszczyć.

[jacek l]

Egri Bikawer, Słoneczny Brzeg i Carmeny. Please.

 

Troll.