Skocz do zawartości

ku przestrodze ...


Mercy

Rekomendowane odpowiedzi

[marcin OK , to Twój przypadek moze jest odosobniony , i oby takich było jak najmniej , a nawet wcale- i tego zycze i Tobie wrazie zmiany holownika.I nie szufladkój wszystkich fachowców w ten sposób , bo mozesz co nie których tym urazić. :)

 

Pozdrawiam serek

 

Nie zgadzam się z tym "odosobnieniem" w/w przypadku.

Mnie również spotkała podobna, bardzo nieprzyjemna przygoda. Montowałem hak w ASO - również ze względu na gwarancję auta. W klka dni po montażu wyjechałem na urlop. Jestem z Opola kierowałem sie na południe. Na terenie Słowacji (po przejechaniu z przyczepą ok. 200 km - musiałem szukać przyczyny coraz głośniejszego stukotu.

Dosyc szybko go odnalazłem, włos mi się zjeżył z przerażenia. Z czterech przewidzianych przez producenta haka śrub mocujących głowicę haka - dwóch juz nie miałem, a kolejne dwie trzymały się na słowo honoru. Prawdopodobnie jeszcze kilka - kilkanaście km i bardzo możliwe, że przyczepa pojechała by własną drogą. Skończyło to się poszukiwaniem ( w sobote wieczorem - na Słowacji!!) warszatu, częściowo sztukowana naprawą (nie można było znaleźć idealnie dobrych śrub) co do końca urlopu mocno mnie drażniło i niepokoiło.

Nie był to koniec kłopotów. Po kilku dniach przestało działać częściowo oświetlenie drogowe. Naprawiłem to sam, - połączenia elektryczne były delikatnie mówiąc "prowizoryczne" i uległy rozłączeniu.

Po powrocie próbowałem "reklamować" usługę. Nie przyjęto jej - według ASO wskutek ingerencji osób nieuprawnionych (czyli 1.Słowaka, który szukał pogubionych śrub 2. Mnie, który na drodze bawił się w elektryka).

Eh, było to kilka lat temu, przez grzeczność nie wymienię nazwy tego ASO - mam nadzieję, że poprawili jakość swoich usług

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

co do haka

 

jak ocenić kiedy jest do wymiany,

.

Można zmierzyć suwmiarką średnicę i oblookać czy wszystko ok.

 

to chyba jeden z bardziej skutecznych sposobów sprawdzenia haka. Ja mam pytanie osobiste po mniej wiecej jakich czasie ( kilometrach ) od montazu haka trzeba zwrócić uwage na średnice.

 

Ja po zakupie haka zrobiłem narazie ok 3500 km i jak narazie zurzycia haka nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do haka

 

jak ocenić kiedy jest do wymiany,

.

Można zmierzyć suwmiarką średnicę i oblookać czy wszystko ok.

 

to chyba jeden z bardziej skutecznych sposobów sprawdzenia haka. Ja mam pytanie osobiste po mniej wiecej jakich czasie ( kilometrach ) od montazu haka trzeba zwrócić uwage na średnice.

 

Ja po zakupie haka zrobiłem narazie ok 3500 km i jak narazie zurzycia haka nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EwaMarek, na zaczepie kulowym jest wskażnik zużycia .Jest to czerwone lub zielone pole lub wybite znaczki a wskazuje po założeniu na hak holowniczy.Ale może być tak ,że mając wytartą ( zużytą główke haka ) to zakładając fabrycznie nowy zaczep pokaże nam czerwone pole !!!. W starszych modelach niema tych wskażników zużycia zaczepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serek1, powiem tak zużyty zaczep ma luz a to wiadomo szkodzi główce haka holowniczego. Jeżeli zaczep był smarowany i był wymieniany gdy wskażnik zużycia pokazywał zużycie to przebiegi w granicach 150 -200 tyś. kilometrów były osiągane bez wymiany haków holowniczych.Dodam ,że te przebiegi to kilometry zrobione lawetami o DMC 2000kg i 2500kg. po zachodnich drogach wiadomo większość po autostradach niemieckich. Więc dla nas dla naszych cycepek o DMC o wiele mniejszych to przebiegi raczej nie osiągalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po zakupie haka zrobiłem narazie ok 3500 km i jak narazie zurzycia haka nie zauważyłem.
.

Jeżeli jeździsz tylko z kempingiem nawet dużo to wcześniej zmienisz samochód niż Twój hak się wytrze,ale zwróć uwagę na owal główki.Jeżeli jest stabilizator to wyciera się tam gdzie są wkładki cierne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie zalozyli hak w 10 minut (wszystkie sruby dokrecone :) ) ale...

 

z elektryka mieli problem :) 60minut walczyli

 

wydaje mi sie ze za dlugo tymbardziej ze firma zajmuje sie tylko montazem hakow i produkcja przyczep

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nikt z nas nie zastanawia się, jakie szkody może przynieść niezdemontowany hak w razie kraksy.

Przykład: w jadącego prawidłową prędkością (60 km/godz) Nissana wjechał ścigant któremu się bardzo spieszyło. Ścigant uderzył prosto w hak co spowodowało złamanie się podłogi w dwóch miejscach: przy listwie drzi tylnych (cień na zdjęciu) i fałda 20 cm dalej

6d0c764cd1f80a06.jpg

oraz metr bliżej przodu na granicy sztywności kabiny. Widać przełamanie pojazdu na granicy suwanych drzwi - to wynik wybrzuszenia podłogi wskutek wepchnięcia konstrukcji mocowania haka. Suwane drzwi na dole wyraźnie zachodzą na płat boczny za drzwiami.

657e7bce0f34b37f.jpg

Tylny zderzak oraz stopień ułatwiający wsiadanie w stanie nienaruszonym. Rzeczoznawca ubezpieczyciela zakwalifikował samochód DO KASACJI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.