Skocz do zawartości

Polityczna prognoza pogody , czyli ile stopni ciepła w epicentrum ?


adamkwiatek

Rekomendowane odpowiedzi

To może panie Vander Sznycel, zróbmy taki geszeft :

 

W związku z napastliwym atakiem obcych struktur w parlamencie europejskim i sekowaniu rządu w Polsce z inspiracji wewnętrznych wrogów polskiej racji stanu finansowanych przez obce fundacje i nieformalne podmioty zarządzam :
1.Natychmiastową zmianę stosunków własnościowych na tzw. "Ziemiach Odzyskanych" w postaci uwłaszczenia obywateli polskiego pochodzenia w postaci wpisów do Ksiąg Wieczystych.
2.Natychmiastowe wprowadzenie szwajcarskiego modelu armii, włącznie z obowiązkiem posiadania broni bojowej przez każdego dorosłego Polaka.
3.Natychmiastową dyslokację wojsk.
4.Delegalizację obcych mediów.
5.Zarząd komisaryczny polski, nad wszelkimi organizmami gospodarczymi w tym: bankami, inwestycjami zagranicznymi, fundacjami, instytutami itp..
6.Zakaz manifestacji ulicznych.
7.Powszechna lustracja.
8. Internowanie twórców "reform gospodarczych i prywatyzacji " w Polsce, wraz z osobami odpowiedzialnymi za większe inwestycje typu : stadiony, drogi, lotniska itp.
9.Zamknięcie granic Polski.
10.Powszechny spis, weryfikacja i elektroniczny dozór nad obcokrajowcami w Polsce.
11. Wypowiedzenie dyrektywy 1066.
12. Zawieszenie członkostwa w Unii Europejskiej do czasu wyjaśnienia intencji jej struktur względem Polski i Europy.
13.Ogłoszenie neutralności Polski i zakazu wszelkich instalacji militarnych i wojsk obcych.
14. Zniesienie sankcji gospodarczych względem Rosji.
15. Zawiązanie taktycznych sojuszy wojskowych i dywersyfikacja dostaw uzbrojenia z różnych kierunków oraz wspólne ćwiczenia.
16. Wypowiedzenie układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej.
17. Reforma nauczania historii,celem jej odkłamania i pracy nad patriotycznym rozwojem młodzieży.
 
Koniec z pomiataniem Polską przed niewiadomej proweniencji instytucjami - Premier i Prezydent pozostają w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Rozumienie polityki, jest tylko troszkę bardziej skomplikowane od jej uprawiania – wystarczy spojrzeć w michę, ile do dna zostało.

Micha pełna – spokój na ulicach, micha pusta – zadyma, oczywiście zakładając, że jesteśmy odgrodzeni od „przyjaciół” murem, najlepiej chińskim, i nie mamy ich u siebie w jakiejkolwiek postaci, zwłaszcza tzw. V Kolumny.

W szkole nie uczyłem się historii, i słusznie, bo nie miało to żadnego sensu z obiektywnego punktu widzenia, ponieważ ta, była pisana zawsze pod zamówienie, przez wybitnych artystów.

Kto i jakim był, i jest artystą, też odczytamy z michy.

Dzięki naszemu bohaterowi Kuklińskiemu, nie powinniśmy się bać uprawiania polityki, a tym bardziej jej konsumowania pełną michą, bo nie mamy nic do stracenia.

Przed wyjawieniem planów agresji Układu Warszawskiego, było u nas przewidzianych ledwie marne paręset uderzeń atomowych, ale po już analizie aktualniejszych materiałów naszego Jack Strong , podwyższono nam limit parę razy, czyli należy się pińćset(sic!) i reszty nie trzeba, bo nas nie ma.

Skromnie dodam, że gratis i w promocji należało nam się jeszcze od dawnego ZSRR, kolejnych perę setek, gdyby musieli się wycofywać przed kontratakiem NATO i wypadałoby zrobić z Polski pustynię nie do przebycia w przeciągu tygodnia.

Sama Warszawa miała otrzymać tylko piętnaście bombek, co wydaje mi się liczbą zamalowaną pędzlem korektora, jak zdjęcia z Księżyca, czy Marsa, skoro samych mostów w mieście jest chyba siedem.

Zrozumiałe, że mieliśmy fory u narodu, za którego „wolność” walczył nasz Kościuszko, Pułaski, Kukliński i Sikorski, stąd bombeczki miały być mniejszej mocy – czyli męczylibyśmy się tydzień dłużej, zamiast wyparować natychmiast.

Jakiś Sznycel z ferajną cedzi nam te unijne dotacje i kopniaki za demokrację i trudno mu się dziwić, bo kiedy tamci siedzieli na drzewach, z nożami w zębach, to Polska miała pierwszą Konstytucję 3 Maja w Europie.

Nawiasem jakiejś Belgii z diastemą i seksowną grzyweczką, to w ogóle jeszcze nie było do bodajże naszego Powstania Listopadowego, a jakiś ichni Vanish  wpienił się na naszą Premier w Parlamencie Europejskim, chyba z zawiści?

Polska powinna więc odciążyć przyjaciół z Parlamentu Europejskiego i powołać wzorem ziomali z Izraela, specjalną organizację współdziałającą z rządem typu HEART, celem ściągnięcia wreszcie  tego biliona euro odszkodowań za II Wojnę Światową, o naszych przyjaciół Niemców .

Przy okazji, moglibyśmy współpracować z HEARTH, by oni wreszcie dostali kasę za to Jedwabne, co tam okupant niemiecki dopuścił pono do holokaustu, bo Polski i jej rządu, to wtedy już od paru lat nie było, gdyby kto nie wiedział.

Bilion euro – może się to bardziej opłacać, niż członkowstwo w Unii, a i obywatelska micha byłaby kopiata i to nawet ze skwarkami po wierzchu, a nawet w środku ?

Taki wicie Kuwejt w środku zalanej uciekinierami Europy, ale rozumicie(sic!) czysty etnicznie i uzbrojony, jak Izrael, z identyczną liczbą przyjętych uchodźców.

To oczywiście proces długotrwały, ale michę zapełnić notarialnymi aktami własności, obywatelom na Ziemiach Odzyskanych, to już można zrobić w trymiga i to żadnym kosztem.

Taki właściciel ziemi , nie da sobie jej wycwancykować, bo chwyci za Kałacha, co go ma mieć w szafie, i jeszcze nim wybiegnie na zbiórkę gwardii Narodowej, to jeszcze wróci po pancerfaust , co go w pośpiechu zapomniał zabrać.

Tak więc bogaty i uwłaszczony obywatel Polski, będzie miał motywację, by nie wymiękać i będzie wierny mądremu przywódcy, czyli zbliżymy się w zdolnościach manewrowych do ławicy makreli.

Że niby ten kałach i RPG, to badziew względem tej hamerykanckiej(sic!) tiechniki(sic!) ?

Nic podobnego, jeżeli broniący się tym obywatel ma jaja i motywację, bo spadały już Apache i inny złom, kropnięte z RPG, lub zwykłego Kałacha – sprawdźcie na Youtube :)

To oczywiście na dobry początek, by te mordy w kubły powsadzać, co to nas chwalą, jak wypruwamy sobie flaki w powstaniach i obalaniu muru berlińskiego, czyli jak robimy im dobrze, a sobie źle.

Nawiasem podobno Powstanie Listopadowe sprowokowali Anglicy, chcąc się pozbyć polskiej konkurencji w zbożu i żelazie, oraz w handlu z Rosją, a my jak dotychczas bywało, daliśmy się nabrać na propagandę wolnościową.

Tak więc, aby nas już nigdy nie chwaliły żadne sznycle, czy ciepło nie wspominały inne junkersy, powinniśmy jeszcze za tą należną nam kasę, kupić wstępnie parę setek  atomówek, choćby w Pakistanie, czy zmontować na Ukrainie.
Później, to se(sic!) sami zrobimy, i to bombeczki mezonowe, może dzięki tatusiowi objawionego niedawno, rumuńskiego wieszcza wolności, co to w Dubnym pracował z Rosjanami, nad tym wynalazkiem, lepszym, niż przaśna atomówka.

W najgorszym przypadku, mając taka kasę, to parafrazując powiedzenie przywódcy Pakistanu : „będziemy żarli choćby kawior, byle zbudować broń atomową”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Do prowadzenia polityki nie jest potrzebna inteligencja, ale coones i dobra pała.

Wyobraźnia i zdolność przewidywania, są nawet wadą – to tak, jakby rewolwerowiec w westernie, zastanawiał się, czy kula może zaboleć, co spowolniło by jego sięgnięcie po broń, o ułamek sekundy.

Niektóre kraje nie podpisały układu o nierozprzestrzenianiu  broni atomowej , więc stosują ją legalnie, co prawdopodobnie widać na poniższych filmach.

Charakterystyczne konfetti widoczne wokół kuli ognia, wygląda podobnie jak zakłócenia radiologiczne podczas filmowania promieniotwórczego obiektu.

Wielkość eksplozji , charakterystyczny grzyb, poświata i konfetti, mogą wskazywać, że kto nie pęka, przed prowadzeniem własnej polityki, ten wali czym popadnie, byle osiągnąć swój cel.

http://newspaper.hvs.pl/izrael-bombarduje-jemen-bombami-neutronowymi/

https://www.youtube.com/watch?v=OTE_Eshm2xw

https://www.youtube.com/watch?v=pVgPKxYVxb0&list=PLPCe1acB3rZHNhnKAQ5xvgR33xEDh4qql

Idę ,o zakład, że żaden Szulc ani Komisja Wenecka, nie zarzuci w powyższym przypadku łamania demokracji i zapewne nie zrobiliby tego Polsce, gdybyśmy mieli taki sprzęt, jak nasi ziomale, co go testują w Jemenie.

Patrz pan – nawet Amerykanie nie zbombardowali naszych , jak jakiegoś Iraku, za samo rzekome posiadanie atomówek .

Wniosek z tego taki, że posiadanie atomówek jest karalne, ale już ich używanie nie, bo świadczy o jajach, jak arbuzy, a takich lepiej nie pouczać w temacie demokracji.

Oczywiście, o powyższych faktach wiemy my – wytrawni politycy, natomiast gawiedzi wciska się kit, że to był wybuch magazynu amunicji i te piksele na filmach, to fruwające odłamki, albo, że dwie wieże zawaliły się pod wpływem palącej się nafty, a ciepła starczyło do wyparowania tysięcy ton stali i utrzymywania się czerwonej lawy pod fundamentami, jeszcze miesiąc po odpaleniu.

Tak więc posiadanie atomówek uczyniłoby naszych sąsiadów bardziej sympatycznymi, czyli mordy w kubłach trzymającymi, co sugerowałem delikatnie, od zawsze.

Tymczasem w Polsce też doszło do wybuchu, proporcjonalnego do naszej potęgi militarnej i zdolności przywódczych polityków.

Eksplodowała opona w beemce Prezydenta, ale by nie było już całkowitego obciachu – była to guma niezwykła, żaden tam Stomil, tylko specjalistyczna, odporna na wszystko i na dodatek prawa, choć wstydliwie tylna.

Zamiast atomowego konfetti, fruwała krajowa gleba i kamienie, przemieszane z kawałkami niezniszczalnej opony – jaka polityka, takie niesprawiedliwe jej efekty.

Wiadomo każdemu kierowcy, że jak złapie tylną prawą gumę, zwłaszcza typu Pax, a nawet łysą Dębicę, to o ile to zauważy, nim nie pójdą iskry z felgi – raczej nie miotnie nim w lewo na bandę, a później do rowu i to tyłem, po uroczym piruecie ?

Zwykle po złapaniu takiego kapcia, przeciętny kierowca, zatrzymuje się lekko wkurzony na poboczu i zastanawia się, gdzie ma lewarek, no chyba, że jest specjalistycznie wyćwiczonym borowikiem, wtedy fantazyjnie zaorze przy bandzie i dupą wpadnie do rowu, ewentualnie na drzewo, jeśli droga jest ekologiczna.

Powstaje pytanie : cóż takiego zrobił Andrzej D., że miał doznać wniebowstąpienia, zwanego wniebowje.ieniem ?

Może zabrakło charyzmy i zdecydowania, bo nie można być dobrym dla wszystkich, by oni byli dobrzy dla nas – wspominałem już kiedyś w podpunktach, co należy zrobić ?

Myślenie, że palenie menory, czy raptem marny miliard euro w podzięce za Wołyń, ewentualnie wysłanie naszych nieuzbrojonych od zawsze  „jastrząbków”  nad Syrię – zapewni nam podziw, uznanie i bezpieczeństwo – okazało się funta kłaków warte.

Poprzedni Prezydent też się starał i nie pomogło – pewnie myślenie było zbyt schematyczne ?

Jakie z tego wnioski dla prezydentów, by nie bali się nacisnąć spłuczki, by coś nie wybuchło ?

Ano takie : czytajcie „Polityczną prognozę pogody, czyli ile stopni ciepła w epicentrum” :)

Tymczasem w Internecie wysyp „mowy nienawiści”, a nawet „antysemityzmu” w aspekcie przynajmniej małżonki , bo KOD – owcy ślą dowody zawodu, a nawet sam Lis szczeka z nimi synchronicznie i nikt w pierdlu nie siedzi za „życzenia śmierci”, ba, nawet z Brukseli nic nie skowyczy , o nadmiarze tej wolności i bombowej demokracji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do uprawiania polityki,nie potrzeba sumienia, ale kontroli nad informacją, by szczekano w mediach w zalecanej tonacji.

Dzięki takiemu podejściu, przeciętny obywatel, nie może mieć pojęcia, co się wokół dzieje, a nawet jak wyparuje, to powiedzą autorytety, że nieostrożnie prasował nieborak koszulę.

Jak pisałem wcześniej, mamy w Polsce szczęśliwą cyrkulację powietrza, bo zwykle wieje z zachodu, lub południa, bo gdyby zawiało ze wschodu, to może być niepewnie, co widać na poniższym filmie :

 

 

Tymczasem wszystko jest pod kontrolą Trybunału Konstytucyjnego, więc możemy spać spokojnie.

Przypomniało mi się powiedzenie z dzieciństwa : "było cicho i spokojnie, aż tu nagle - jak pier.olnie!", ewentualnie "śpij spokojnie, ORMO czuwa", tak więc ducha nie gaszę, by mi go nie musieli odpalać z atomówki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Bredzenie, podczas wakacji, o polityce, nie ma sensu, podobnie, jak przepowiadanie upalnej pogody nad morzem, przez lobbystów – posiadaczy apartamentów do wynajęcia, oraz daczy, w tym sraczy.

Prognozowanie utrudnia wszechobecny relatywizm – na przykład kiedyś mieliśmy polski przemysł, ale teraz za to, mamy przyrodę w lepszej kondycji.

Czyż nie wygląda wzorcowo taki ceglany komin, który po reformie ekonomicznej udaje drzewo ?

Tak więc, z powodu braku przemysłu ciężkiego, nie wyprodukujemy sobie czołgu, ani traktora, ale za to na terenie fabryki „Ursusa”, wybudują może apartamentowce , a i miejsca wystarczy na Biedronki dla zarżniętych czynszami biznesmenów - lokatorów.

Innym profitem z komina w lesie, jest fakt, że życzliwi sąsiedzi poklepią nas z udawanym podziwem po plecach, o czym onegdaj wspominał niejaki Zdradek S. w erotycznym/politycznym tekście, o „robieniu laski” i „morzyńskości”.

Pomyśl rodaku, czy poklepałbyś protekcjonalnie po napakowanych plecach, osiedlowego dresa, czy może wolałbyś to zaryzykować z niedożywionym małolatem, umęczonym durną szkołą, pełną psychopatycznych nauczycielek – rozwódek z nieregularną miesiączką ?

Jesteśmy dobrym obiektem do takiego poklepywania i szturchania, nawet jakimś unijnym Sznyclem, od kiedy nie mamy własnego przemysłu, ani sensownej armii, czyli potencjalnej pały na sąsiada .

No, żeby reforma była kompleksowa, to już za chwilę zniknie ostatni osiedlowy sklepik, szewc, ślusarz, a później pójdzie już szybciej.

Nie po to wykombinowano przymusowy ZUS dla małych biznesmenów, niezwiązany nijak z obrotami firmy.

Wszyscy są oplecieni choćby kasami fiskalnymi i kontrolami kwitów przez skarbówkę, a jakoś nikt z mędrców ekonomicznych nie kapnął się, żeby daninę na ZUS związać z dochodami firmy ?

Wszystko jest po to, by ukarać tak samodzielnego obywatela, co sobie sam pracę stworzył i jeszcze innych mógłby zatrudnić.

Przestaje się kręcić takiemu biznes, rosną zaległości w ZUS, przychodzi komornik i rodzina pod most, i słusznie , bo się krwiopijcy tak należy .

Cholerka, ale przecież moja firma kooperowała z owym prywaciarzem i za chwilę ja też wyląduję pod mostem, bo nie mam już tej roboty, moje dochody spadną, a raty kredytu na mini ratkę nie ?

Namnożyło się różnych „bytów”, a jak już taki powstanie, to krzyczy „żreć” i już obywatelowi, co za takim głosował, nie jest już tak milutko, jak podczas obiecywanek, by tylko się zgodził na kolejne dobrodziejstwo, za oczywiście swoje pieniądze.

https://www.youtube.com/watch?v=-y2KXrSviCc

Tak więc niedługo, a w zasadzie już teraz, można kupić żarcie albo u Niemca w Lidlu, albo u portugalskiego Żyda w Biedronce.

No i ceny rosną, bo konkurencja została wycięta, wiec seler kosztuje więcej niż banan, czy pomarańcza – i co im zrobisz kliencie ?

Niedługo wszyscy będą pracowali w oborach zwanych korporacjami, i będą tak specjalistycznie  wyuczeni za nasze pieniądze, że nawet wypuszczeni na wolność, zginą z głodu, więc spoko – nie podskoczą jak robole za czasów Solidarności.

W takiej korporacji, to jelenie myślą, że jak zarwą noce, stracą zdrowie i potencję, ale wycisną 300 % normy, rozdając bezrobotnym w kanałach karty kredytowe, to ustawią się na całe życie.

Niestety Górale zarządzający tymi geszeftami, wykopią ich z roboty i zatrudnią młodszych, za połowę zarobków tamtych starych już wyjadaczy.

Przykra sprawa, dla tych rekinów biznesu, wprawionych w mobbingu  i gnojeniu podwładnych, jak sami lądują dupą w pokrzywach, wykopani przez cwańszych dyrektorów.

Pół biedy, jeśli nie są to pracownicy pewnego banku, co to lubi udzielać pracownikom kredytów, a teraz restrukturyzuje, czyli wywala swoich roboli – kredytobiorców na szczaw w objęcia indykatorów.

Tak się realizuje idee „wasze ulice, nasze kamienice”, zwłaszcza, jak się łyknęło kredyt we Frankach od tych Górali, co lepią te zegarki, na tych alpejskich łąkach.

Nawet w samiuśkim Zakopanem zakazano i straż wysłano na Górali, co handlowali oscypkami i tandetą na Krupówkach.

Pamiętam te swetry z waty, oscypki z jakiejś substancji kupo podobnej, a nawet białego niedźwiedzia pozującego do zdjęć z Ceprami, za Dutki.

Zginął folklor i klimat tamtego miejsca, aż trudno uwierzyć, że Górale sami sobie robią takie kuku ?

Możliwe, że oni nie z Tatr, ino wzgórz z ojczyzny naszych chłopaków - geniuszy ekonomii i gospodarki, co też malownicze nosy miewają.

Nadmorscy  Górale nasadzili zaś parkometrów w każdej zatoczce we Władysławowie, Karwi, półwyspie helskim – jest prawie, jak w Zakopanem.

Zapomniały ino chłopaki , nasadzić ich na plażach, to by kasiory mieli jeszcze więcej .

Zatrzymujesz się, a tu już leci góral z kwitem po kasę, ewentualnie wyciąga łapę automat, za jedyne trzy złote za godzinę, przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.

Żegnaj dziki karawaningu  na „Helu”.

Wdzięczny naród tłoczy się więc na poboczach i ostatnim bezpłatnym parkingu, a na zautomatyzowanych parkingach jest luz , jak w prawdziwym „kapytalyzmie” Bolka.

Parch przeszedł, jak widać od gór, do samego morza, a nawet w nie wszedł w postaci sinic.

Te sinice to moje przekleństwo za płatne parkingi – biznesu nie zrobicie większego Górale Śledziołapy, bo woda przypomina zupę szczawiową – Jahwe was ostrzega tym sposobem, że sami na szczaw pójdziecie, jak pałę przegniecie.

W samochodach osobowych nocują i koczują całe rodziny desperatów, chcących zamieścić na pejs buku fotę ze wspaniałych wakacji nad morzem.

Wyczołgują się tacy nad ranem z pokrytych rosą samochodów, by jakoś rozprostować kości  po „przespanej” nocy, często z psem i dzieckiem na pokładzie.

Rano dojeżdżają bidaki, co te kwatery sobie załatwili w jakimś zadupiu, dziesięć kilometrów od plaży – to dla nich Górale Morscy załatwili płatne parkingi, by się na nich pożywić, jak kiedyś pluskwy na pasażerach pociągów.

W tym tłoku odbija szajba już nawet samym kamperowcom – moim odwiecznym pupilom, co to na parkingu wbijają w beton śledzie i rozkładają markizę, odpalają agregaty i silniki, bo na solar nie starczyło – a, co, o !

Kamperowiec w parkingowej zagrodzie, równy wojewodzie, a co wolno wojewodzie, to nie tobie …

 

Gwoli sprawiedliwości, to przyczepowcy fajczyli na parkingu ogniska w wydzielonej sobie zagrodzie, na circa pięć cywilnych samochodów, nie przejmując się brakiem miejsca dla bliźnich w osobówkach.

Zawsze uważałem nas za elitę i żaden kamper nam nie podskoczy.

Punkt widzenia, jak widać, zależy od punktu siedzenia, i zapewne gdyby tych „naszych” karawaningowców wybrać do władzy, to jakiś malkontent mógłby to skwitować tak :

https://www.youtube.com/watch?v=Ag68JCrefbs

Szczęśliwie polityka zagraniczna pozwoliła pokonać Putina, na co dowodem jest wzrost cen paliw na stacjach.

Jak wiadomo, uprzednio sztucznie obniżano cenę wachy, by Wołodię pognębić, no więc skoro teraz ceny idą w górę, to znak naszego nad nim zwycięstwa, znaczit pobiedy !

Kolejnym pstryczkiem w nos dla Cara, jest wbicie łopaty w glebę, gdzie ma stanąć tarcza antyrakietowa.

No, co prawda, nie nas ma ona bronić przed atomówkami, ale za to naszego największego sojusznika, co to ma do nas takie zaufanie i tyle czułości, że po wizy stoją kolejki i jeszcze płacą za nie frajerzy ciężką kasę, bez gwarancji, że ich nie zawrócą na lotnisku.

Co więc zrobi brzydki terrorysta, co tę rakietę sobie zbudował w pustynnym namiocie i chce nią wykończyć jakiś barak w Waszyngtonie ?

Ano, musi bidak, sklecić jeszcze jedną atomówkę, by unieszkodliwić ową tarczę na naszym Pomorzu.

Tak więc, za kolejne poklepanie po pleckach przez wuja Sama, możemy mieć trudności w dotarciu nad morze, ze względu na opad radioaktywny po owej tarczy.

Oczywiście ta tarcza, jest taka cwana, że temu Beduinowi zestrzeli tę rakietę, w nią wymierzoną, oraz tę, co leci na barak za oceanem.

W takim przypadku, też mamy gratisy związane z posiadaniem tego cacka, w postaci opadu radioaktywnego z zestrzelonych nad naszymi głowami rakiet, transportujących pluton, uran i inne świństwa stojące u podstaw pokojowej polityki .

Nawiasem, jak doszło do zgubienia bombek wodorowych nad Grenlandią i Hiszpanią, to do dzisiaj nie rozprawiono się ze skażeniem, ale mordy w kubeł.

No, ale sojusze, to nasza specjalność, podobnie, jak ewakuacja rządu i narodowego złota do Anglii, by nie ryzykować sprawdzenia, czy te dęte umowy działają w godzinie próby.

Teraz po brexicie , pewnie nam to złoto wreszcie oddadzą, z procentami, czyli będzie tego z 500 ton, ale tamten rząd, to sobie mogą zatrzymać.

Anglicy powinni się nas bać, bo będą u nas stacjonowały wojska, tym razem nie Ruskie, ale naszych wypróbowanych przyjaciół, co nas w Jałcie Ruskim odpalili gratis i w promocji, za naszą krew na bitewnych polach, i wierną im służbę.

Słyszałem opowieść, jak jeden tatuś , celem ochrony rodziny, kupił sobie groźnego kundla, by mu dres w bloku nie podskoczył.

Kundel świadom swojej siły i odpowiedzialności, czasami podczas obiadu warczał na swojego pańcia, który natychmiast i spontanicznie, łagodził klimat, oddając swoją michę, swojemu wiernemu obrońcy.

Tutaj też występuje ów relatywizm polityczny, bo dzięki temu pańcio zachował zgrabną linię i nogę, a kundel stawał się jeszcze większy i groźniejszy, szkoda tylko, że nie wiadomo, dla kogo ?

Dresa, czy pańcia ?

A jak tam chłopaki sobie popiją i wystrzelą przez pomyłkę Putinowi w okno, jaką rakietę, to pewnie będzie problem miał Wołodia, bo mu wizy nie damy, by on mordy nie obił komu tam trzeba ?

No, ta strefa Schengen to genialna sprawa, lepsza, niż chiński mur – mysz się nie przeciśnie, bez wizy, więc nic Wołodi po tych jego czołgach i rakietach manewrujących na wysokości nosa naszych obrońców, bo amerykański chłopak, to duży chłopak, na hamburgerach pędzony.

Tamte chłopaki, to nawet naszym niezlustrowanym sędziom nie będą podlegali, tylko swoim – zagramanicznym, więc jak dostaniesz od takiego w ryj w knajpie, to nie wzywaj nawet Policji, bo nic z tego obywatelu - wyborco.

Nasze chłopaki są skromniejszej postury, ale za to gustowniej ubrane – żadne tam hełmy z kevlaru, czy innego recyclingu, no !

 

Tymczasem pojawił się postęp w naszej integracji z Europą, bo już tablice z niemieckimi nazwami naszych miejscowości, podeszły pod same Gliwice :

 

Od Pomorza zaś, nacieka nazewnictwo kaszubskie :

Od wschodu :

https://www.youtube.com/watch?v=33lCxbuKUjI

Od południa :

Tak więc wszystko idzie dobrze, a jak komu mało, to może pomoże :

Tymczasem jutro rocznica wybuchu powstania warszawskiego, czyli rzezi na Warszawie i inteligencji polskiej – szkoda gadać, bo wypadałoby płakać.

Tego Bora nomen omen Komorowskiego, co podjudził do powstania, to nawet ktoś podobno ustrzelił w 1966 r., jak dzika na polowaniu w Anglii , ale marna to satysfakcja dla nas – uboższych, o wymordowanych Warszawiaków.

Gdyby Ukraińcy z SS Galizien , czy Wermacht wiedzieli, że będą jak teraz naszymi kameraten, to pewnie zarżnęli by tylko, co drugiego tatusia, oszczędzając dzieci – mazowieckie blond aniołki i żony.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraincy-uczcili-pamiec-ss-galizien-w-mundurach-ss-i-pod-flagami-oun-upa-video-foto

Niestety nie działał wtedy Internet, więc skąd bidaki mogły wiedzieć, że mordują swoich ?

Nawiasem bycie blondynem w dzisiejszych czasach, to obciach – popatrzcie po reklamach w telewizorni – sami Górale.

No i kit wciskają jak mini ratka od Szymona M., a z nią komornik w promocji, jak robotę stracisz frajerze, jeszcze przed emeryturką.

https://www.youtube.com/watch?v=xcW0uSN9vFg

Są szczęśliwie Polacy z jajami – taki patrz pan Artur Rubinstein wybębnił na fortepianie polski hymn w 1945 roku, na  recitalu podczas podpisania Deklaracji Narodów Zjednoczonych w San Francisco.

Kopary opadły dyplomatom, bo przecież Polskiej flagi, ani delegacji tam Stalin nie dopuścił, a wuj Sam , co to nas teraz będzie pono bronił jakąś pancerną dywizją- klepnął go za to w plecy, że mu to lotto.

Górale miewają fantazję, hej !

post-3287-0-04591600-1469989040_thumb.jpg

post-3287-0-27476200-1469989169_thumb.jpg

post-3287-0-71949200-1469989192_thumb.jpg

post-3287-0-02249300-1469989335_thumb.jpg

post-3287-0-84571800-1469989411_thumb.jpg

post-3287-0-31021500-1469989610_thumb.jpg

post-3287-0-11300800-1469989662_thumb.png

post-3287-0-15032500-1469989683_thumb.jpg

post-3287-0-72997900-1469989699_thumb.jpg

post-3287-0-13366300-1469989709_thumb.jpg

post-3287-0-54449400-1469989778_thumb.jpg

post-3287-0-57818500-1469989827_thumb.jpg

post-3287-0-53943800-1469989861_thumb.jpg

post-3287-0-06181100-1469990044_thumb.jpg

post-3287-0-00516300-1469990103_thumb.jpg

post-3287-0-50189900-1469990130_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Adamiekwiatek...

Wiele racji w Twoich przemyśleniach przeniesionych "na papier". Aż boje się na wybrzeżu kamperować choćby na kempingach, ale to nasze, moje, twoje morze, każdego. Patrioci tylko tam jadą, ja zdrajca bałkański, ale tam więcej dziczu, wybacz. Nie zostawię swoich złotówek tam gdzie muszę je zostawiać. Ale gdyby była opcja "możesz nie musisz" to chętnie, ale takich byłoby wielu do potęgi = jeszcze gorzej.

A że społeczeństwo nie rozumne, skutecznie otumanione, zrywa się ze smyczy na kilkudniowy urlaub i natychmiast przestaje się zastanawiać czy świat jaki go otacza to ten właściwy? Czy dokładnie taki jaki by chciał? Nie ma punktu odniesienia więc akceptuje cokowiek, największe badziewie wymyślone przez myślicieli takich samych jak on.

Koło się zamyka.

Ci co liznęli nieco kontaktu z glebą spadając z drzewa, wpierdziel za szybę z procy, sztachetki z płotu przeciwko sąsiedniej ulicy, użądlenia os bo ciekawość instynkty zwyciężyła... to my, taki świat znamy. 

Dziś mamuśki są zabezpieczone wobec swoich latorośli nawet na ukąszenie komara. Ale duma!!!

Dla nich, dla mnie paranoja. Dzieciak jak nie spotka się z tym co my, traci odporność na wszystko, zatem będzie żarło chemię w pastylkach i będzie działało na korzyść. Kogo?

Tych co im się z łap dymi - tak je zacierają.

Mogę Cię pocieszyć, zarabiam "u Helmuta" a wydaję u nas, choć nie zawsze ale najczęściej.

A na koniec, polecam Soplicę, wiem że gryzie a nazajutrz kręcioł że hoho o ziajaniu smrodem nie wspomnę, ale nazwa brzmi swojsko i jeszcze jest nasza.

Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Do rozumienia polityki wystarczy znajomość prostych powiedzonek i podstawowe wykształcenie, adekwatne do przeciętnego polityka.

Istotą polityki, jest sprawienie, by to ogon machał psem, a nie pies ogonem :

https://www.youtube.com/watch?v=M3NWaq8X5TE  

Do wyczucia polityki, wystarczy zwykła intuicja, która powinna włączyć każdemu rozgarniętemu, czerwoną ostrzegawczą lampkę, kiedy jakaś ulizana, wredna gęba, z mównicy, obiecuje gruszki na wierzbie.

https://www.youtube.com/watch?v=NCz-I2zVKTg

Wielka, czyli bardziej krwista, bo światowa polityka, ma oczywiście swoje karykaturalne odbicie w państwie istniejącym tylko teoretycznie.

Utrzymywanie powszechnej degrengolady, kpiny z prawa, pompowanie stanu niepewności, wśród normalnych obywateli, sprzyja kolejnym transformacjom, by zdobyć władzę, poprzez rozdawanie ochłapów, uprzednio wyrwanych z gardła „obdarowywanych” za pomocą np. podatków.

Nie ma żadnej możliwości dochodzenia prawa w sądach, które np. oddają kamienice w ręce sprytnych urzędników.

W gminie też obywatelu nic nie załatwisz, bo odeślą cię do sądu administracyjnego, ponieważ gmina jest po to, by tylko być za twoje podatki.

Czekam z niecierpliwością, kiedy Pałac Kultury, zostanie oddany „prawowitemu właścicielowi” – jakiemuś urzędnikowi, ten natychmiast go opyli za marną kasę i słuch o nim zaginie ?

Zwykły człowiek ma większą wiedzę i praktykę, niż napalony polityk, podkręcany kasą od sponsorów.

Polityk tego zwykle nie wie, że nie można jednocześnie mieszkać w kilku domach, jechać kilkoma samochodami, czy posiąść jednocześnie kilku żon, czy innych ślicznotek.

Sprzedając własny kraj, nie zyskuje się podziwu, tylko pogardę za owe srebrniki i jest się „persona non grata” w lepszym towarzystwie.

Nawiasem owo „lepsze towarzystwo”, nachapało się i nataplało we krwi, nieco wcześniej i stąd zdążyło nabrać „szlachetnej patyny”, na swoich krzywych arystokratycznych ryjach.

Krzywe ryje wśród angielskiej arystokracji, to nawiasem owoc wewnątrz rodzinnych krzyżówek i naturalnej izolacji wysp, od dopływu świeżej krwi.

Polityków należałoby więc resocjalizować, ale któż miałby to zarządzić, skoro nawet taki prezes nic nie znaczącego w świecie banku, jest w stanie zakneblować wszelkie doniesienia, o  jego folwarku ?

Typ zarabia marne osiem tysięcy dziennie, akcje banku lecą na pysk, załodze podbiera z michy, poprzez obniżanie pensji i wywalanie na szczaw, a nic go nie rusza, bo kumpel mieni się jakimś „wicepremierem”.

Ten „wice” potwierdził na „kelnerskich taśmach z Sowa i przyjaciele”, co widać po fizjonomii, ze jest „ we the people”.

„Wice” obiecał tez cud gospodarczy, pewnie taki, jak u kumpla w banku, a nawet, że wymieni wszystkim, za ich pieniądze, ichnie kasy fiskalne, na „online”.

Urząd skarbowy, będzie natychmiast, w czasie rzeczywistym, miał na ekranie, że pani Krysia, płaci pani Zosi w markecie, za ścierwo na  kotlety ,modyfikowane genetycznie i pompowane utrwalaczami.

„Wice” dzięki takiemu rozwiązaniu, będzie natychmiast wiedział, ile kasy wyjedzie z jego gospodarstwa w postaci ulg dla obcej korporacji.

Rodzimym biznesmenom, to już te kasy fiskalne, nie będą potrzebne, bo te przedsiębiorstwa nie wytrzymają ceny i kosztów obsługi „online”.

To taka lina na szyję ostatniego polskiego sklepiku, czy rzemieślnika, a może nawet i księdza ?

Ksiądz nie dostał jeszcze prikazu, o konieczności nabycia kasy fiskalnej online, ani nawet na korbkę, bo to zachwiałoby wiarą owieczek w jego szamanizm, czyli wiarę w cuda.

Powyższy fakt daje do myślenia, czy nie oznacza on jakiegoś tajnego sojuszu władzy duchowej z tą świecką we wspólnym robieniu z owieczek, pełnowymiarowych baranów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jednak na to pewna recepta: Inteligencja.

Wystarczy jej użyć i śmiać się w ryj owym czerwonym mordom a nie jak znacząca część społeczeństwa siedzieć i płakać że antena w TV się popsuła i nie można obejrzeć specjalnego odcinka Trudne Sprawy lub inne tego rodzaju intelektualne szczyty "scenarzystów i reżyserów".

Pierwszym krokiem do wyjścia na lepsze jest wyrzucić TV ze swojego życia i spojrzeć na nie w realu a nie przez ekran.

Otumaniony naród podatny jest na wszystko i tylko nieliczni jeśli są cwańsi od średniej IQ oglądającej powyższe, to odnoszą jakieś lichwiarskie sukcesy.

Mnie też ten stan wqrza, dlatego jestem oderwany od wszelakiej możliwości manipulacji i robię swoje.

Fajnie by było ponarzekać mając jakieś argumenty i cokolwiek tym wskórać ale dziś już chęć i determinacja nie wystarczy, za mało życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszym krokiem do wyjścia na lepsze jest wyrzucić TV ze swojego życia i spojrzeć na nie w realu a nie przez ekran.

Święta prawda i tylko prawda !  Jeszcze jakby społeczeństwo zaprzestało korzystania z bankowych usług i założyło swoje "lokalne kasy" tak jak to było po wielkim kryzysie w latach 30-tych - po takich akcjach obywateli państwo utraciło kontrole nad finansami swoich obywateli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Uprawianie polityki, jest oparte na podobnych zasadach, jak uprawianie seksu/miłości, czyli nie ma w niej żadnych zasad, poza chęcią osiągnięcia celu, za to jest pełno paradoksów.

Psychologia, ma tu też istotne znaczenie, co zamanifestował np. Putin przed Makrelą, występując przed nią z jakimś wielkim kundlem, bo wiedział, że ta ma fobię na tym punkcie.

Prowadzenie negocjacji z pełnymi majtkami, jest z natury niewygodne i trzeba się zgodzić szybko, i na wszystko, byle plamy nie było zbyt widocznej.

Nasza Premier, też została zestresowana karambolem jej kolumny, przed przyjacielską pogawędką z naszym ziomalem, co to ją wezwał na dywanik.

Widać było, że Premier mówi i wygląda, jak niejaki Pawlak, sprawiając wrażenie cyborga, natomiast Benjamin był wyluzowany, a nawet chyba rozbawiony.

Co to, kogo obchodzi mówicie ?

Ano niewiele, no może poza tym, że z michy tubylców może ubyć dwieście miliardów złotych, na rzecz prawników i organizacji żądających odszkodowań za konsekwencje II Wojny Światowej.

Benzyna już niedługo po piątaku, akcyza w górę, podatki również – chyba rzeczywiście to Polacy wywołali II Wojnę Światową, więc muszą beknąć, by zatriumfowała sprawiedliwość.

Nawiasem niedawno zmarł reżyser dokumentu komediowego, filmu „Jak rozpętałem II W.Ś” Tadeusz Chmielewski, ale problem, jak widać pozostał.

Najnowszym paradoksem w polityce, było zdominowanie sądu przez dawnych koczowników, by wsadził do pierdla tubylca, co to się sprzeciwiał napływowi, tym razem nowych imigrantów.

Owi koczownicy zostali wypędzeni z innych krajów Europy, ale przygarnęła ich setki lat temu Polska, za co jest teraz poniewierana z powodu rzekomo „polskich obozów zagłady” i nie tylko.

https://www.youtube.com/watch?v=qN5CStc2f_I&t=1177s

32 minuta i 20 sekunda filmu jest wielce wymowna i pouczająca, a wisienką na koszernym torciku, jest fakt, że sąd może pomówić całą populację dzikich tubylców, o „Polską tradycję antysemicką” i wsadzić do pierdla na dziesięć miesięcy, ale już nie cały naród, tylko Piotra Rybaka, bo kto by na nich pracował?

Ciekawe, ile pierdla dostanie na wiosnę pierwszy, który utopi Marzannę, jak jakaś baba go zakrzyczy: „areszt !, areszt!”?

Nawiasem tradycyjne wsadzanie polskiej flagi w psią kupę jest bezkarne, jeżeli ma się alibi w postaci braku napletka?

Powstaje pytanie, czy sąd sprawdził obecność napletka u oskarżonego, bo jeśli nie, to Panie Piotrze, trzeba w imię szeroko pojętej wolności, zakupić siekierę i skombinować pieniek, by zapewnić sobie uniewinnienie w wyższej instancji.

Osobiście, to zaryzykowałbym nawet badanie genetyczne, że jest pan właściwej narodowości i bez sensu byłoby podnosić rękę na samego siebie, czy ubliżać sobie samemu!

Tego adwokacinę, to podaruj sobie ziomalu, bo tu, jak dał przykład sędzia, obowiązuje polityka, a nie prawo.

W powyższym przypadku trzeba dostosować się, do taktyki nieprzyjaciela, czyli jak złapią za rękę, trzeba krzyczeć „to nie moja ręka!”, chciał Pan zapalić światełko chanukowe, a nie kukłę, ale było ciemno, więc nie było widać, co się pali – to była prowokacja.

Zaświadczenie, od okulisty by się przydało, o tzw. „kurzej ślepocie”, no, bo i lata już nie te i nerwy zszarpane jak Was na te dwie bańki okradli, na budowie stadionu we Wrocławiu.

Mało tego: Soros nie ma pejsów, więc nie ma sprawy, a kukła wcale do „we the people”, podobna nie była, co widać, choćby po transmisjach TV z obrad rządu, czy historycznych migawek z Magdalenki.

Paradoksem i to wysoce niebezpiecznym, jest jątrząca postawa sędziego, który pozwolił na wniesienie na salę rozpraw ulotek i kwiatów, których jednak nie przyjął, za pomyślny dla krzykaczek wyrok.

Zachodzi tu uzasadnione podejrzenie, że to Konrad Wallenrod, krypto patriota i co najgorsze – Polak przez przeoczenie przy aplikacji na sędziego!

No jakże, skoro wydał wyrok skazujący?

Fatalne jest to, że owe harce, mogą Gojom pomieszać we łbach i wyostrzyć ich czujność, a ma być przecież odwrotnie, jak tłumaczyłem na poprzednich wykładach.

Wręcz puszczono fajerwerki w czasach obowiązującego zaciemnienia, demaskując swoisty rodzaj moralności „we the people”, zrobił się rejwach.

Wszak na „kelnerskich taśmach”, „we the people”, postulował chwilowe „ograniczenie oczekiwań”, by nie było zbyt wielkiego rabanu!

Takie zachowania mogą nie spodobać się światowej starszyźnie, jako mało finezyjne, a kara może być paskudna.

Żaden wytrawny wędkarz nie zniesie, jak rozwydrzone towarzystwo rzuca kamieniami, płosząc mu rybki, nęcone nieraz, od setek lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są to typowe zachowania z zoopsychologii gdzie od czasu do czasu jakiś zdesperowny baran próbuje przejąć przywództwo w grupie. Co z tego, że jego intencje są pozytywne i chciał dobrze skoro nie potrafi tego przywództwa przejąć i zostaje zdeptany i wydalony ze stada. Pozostała część baranów w stadzie tylko się przygląda z zaciekawieniem, z bezpiecznej odległości i dalej beczy jak im jest źle. Żaden baran nic nie robi w obawie, że jemu kłak z łba może spaść bo przecież ma mniej tej wełny jak przywódca a ta jeszcze nie odrosła i coraz zimniej się robi. Można tez to usprawiedliwić w kraju Lechitów współczesnym ascetyzmem. Tylko nic to nie zmienia za wyjątkiem defekacji w swój życiorys. Jednakże idąc śladami Dawida należy być optymistą, zwłaszcza będąc Lachem. Wszystkie inne sposoby nie przyniosą takiego rezultatu mimo że są dużo skuteczniejsze i nie od razu zauważalne. Kiedyś w latrynach wycinano trójkąciki i kółeczka. Można by dalej stosować takie oznaczenia ale aby nikt nie zarzucił staroświeckości należałoby zmienić wzorek na np księżyc z gwiazdką i same gwiazdki. Do tego gdyby jeszcze pomalować taki wychodek na niebiesko żółty to by było 3 w 1 ale bez możliwości miejsca przy korycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wrze i huczy. Czy to jest już polski majdan po ukrainie i arabskich wiosnach? Komu zależy na destabilizacji w Polsce? No i czy PIS się upokorzy i skorzysta z art 189 p.1 regulaminu sejmu i czy dokona reasumpcji głosowania najważniejszej ustawy budżetowej i przy okazji deubekizacyjnej. O ile tak postąpi to wyjdzie im to na duży plus a PO i nowoczesna + PSL na przyczepce zrobią z siebie pieniaczy. Co prawda już na samym początku prowokacji zbyt mocno zareagował marszałek wykluczając Szczerbę z posiedzenia. Poseł ten jak szczeniak wszedł na mównicę z napisem wolne media wykorzystując protest dziennikarzy przeciw ograniczeniu do obrad sejmu i posłów. Wszyscy już zapomnieli jak potraktowało PO właścicieli portalu antykomor.pl, redaktorów w prost czy innych dziennikarzy. Nikt tez nie zwraca uwagi na swobodę dziennikarzy w Polsce w porównaniu do innych krajów, gdzie jest bardziej ograniczona.

Kolejnym golem samobójem dla PIS było przeniesienie obrad do sali kolumnowej po zablokowaniu przez opozycje mównicy i ławy marszałkowskiej. Można było wstrzymać się z obradami ale emocje wzięły górę. Opozycja twierdzi, że takie postąpienie jest nielegalne i głosowanie też było nielegalne. Idąc tym tropem, zamknięcie posiedzenia też było nielegalne więc można jeszcze raz głosować nad ustawami na podstawie wymienionego artykułu.

Piłka jest po stronie PIS, zagrywka należy do nich i albo się pogrążą, i napędzi się wówczas fala marszów, skarg i zamieszek, i koniec rządów pisowskich, albo wyjdą cało.

Z drugiej strony zastanawia mnie zachowanie opozycji. Dużo osób przed sejmem było już o 17, czyli przed całą awantura. Opozycja twierdzi, że komunikowali się przez portale społecznościowe ale pierwsze informacje pojawiły się w momencie zamieszek. Z skąd ci ludzie wcześniej wiedzieli aby się zebrać na wiejskiej? Co chciała powiedzieć była premier Kopacz mówiąc do wtorku? Skąd na pniu pojawiła się scena, profesjonalne nagłośnienie, profesjonalne oświetlenie?

Czy spełniają się spiskowe teorie?

Edytowane przez MARIOczy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.