Skocz do zawartości

Twoja budka waży wiecej niz myslisz!


Speedy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ręce opadają, jak czyta się niektóre posty z ok. ostatnich trzech stron :pad:
Przecież to czysta fizyka i tego się nie zmieni.
Pisałem o tym w kilku miejscach tego tematu, a ostatnio nawet w kwietniu - post #647
http://forum.karawaning.pl/topic/14211-twoja-budka-waży-wiecej-niz-myslisz/?p=530624

 

Całkowita masa przyczepy rozkłada się na wszystkie punkty, na których jest oparta (nie tylko na własne koła).
Jeżeli wszystkie punkty "stoją" na wadze, to już wystarczy! Nawet dyszel nie musi być podparty kołem manewrowym, tylko może leżeć bezpośrednio na platformie wagi i też to nic nie zmieni (koło manewrowe może leżeć na wadze obok dyszla lub nawet w schowku).

Inaczej sprawa wygląda, gdy przyczepa stoi na wadze wyłącznie kołami a dyszel jest podparty na czymś poza wagą.
W takim przypadku możliwości są dwie:
1. Dyszel podparty kołem manewrowym - tu należy zważony/sprawdzony wcześniej nacisk dyszla dodać od wyniku ważenia przyczepy.
Jest jednak jeden podstawowy warunek: wysokość dyszla od podłoża podczas ważenia przyczepy, powinna być identyczna, jak podczas pomiaru nacisku dyszla, a generalnie, zgodna z wymogami.
2. Dyszel podparty na haku samochodu - tu obowiązuje ta sama zasada odnośnie wysokości dyszla! W tym momencie przechodzimy do sedna sprawy.
Jeżeli platforma wagi nie jest na równi z podłożem, tylko wyżej, to samochód może stać w taki sposób, że dyszel przyczepy jest skierowany w dół (przyczepa stoi wyżej, a samochód niżej). To oczywiście wpłynie na wynik, który nie będzie prawidłowy.

W skrajnym przypadku, gdy kąt jest na tyle duży, że samochód hakiem ciągnie dyszel w dół, czyli tak, jakby na dyszlu położyć jeszcze dodatkowe kilogramy, wynik może być taki, jak u Leona (post #691).
Możliwa jest oczywiście sytuacja odwrotna, choć już raczej teoretycznie, ponieważ nie spotkałem wagi, która by miała platformę niżej, niż poziom, na którym stoi samochód.
Reasumując: gdy dla uzyskania wartości całkowitej masy przyczepy, zachodzi potrzeba sumowania nacisku kół przyczepy oraz dyszla na hak, pamiętać należy, aby podczas każdego z pomiarów, wysokość dyszla od podłoża była identyczna (najlepiej, gdy dyszel jest idealnie poziomo).

 

Niedowiarkom proponuję proste doświadczenie: należy przygotować dwie listwy drewniane, które zdołają bez problemu utrzymać stabilnie dyszel przyczepy oraz elektroniczną wagę łazienkową, aby mieć dokładne wskazania.
Jedna o takiej długości, aby dyszel przyczepy oparty na niej i na wadze łazienkowej był poziomo. Druga dłuższa np. o dł. 80 cm.
Teraz trzeba zrobić trzy pomiary:
1. Dyszel oparty zaczepem bezpośrednio na wadze łazienkowej
2. Dyszel oparty na wadze przy pomocy listwy krótkiej
3. Dyszel oparty na wadze przy pomocy listwy długiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pierw się uśmiałem, po przeczytaniu danych Leona:

 

ważona - podpięta do auta 1117 kg,

ważona - sama bez auta 1105 kg.

 

Potem się zastanowiłem po poście Kristofera i uśmiech zniknął.

 

A więc tak:

 

W skrajnym przypadku, gdy kąt jest na tyle duży, że samochód hakiem ciągnie dyszel w dół, czyli tak, jakby na dyszlu położyć jeszcze dodatkowe kilogramy, wynik może być taki, jak u Leona (post #691).

 

Według mnie taka sytuacja nastąpi tylko wtedy, gdy zaczep przekręci się na główce haka o tyle, że będzie napierał na pręt haka. Tak więc kąt musiałby być duży.

 

Zapominamy o jednej bardzo ważnej rzeczy - stabilizator.

Po wjechaniu całego składu na (załóżmy) podwyższoną wagę cały skład jest w linii poziomej. Zjeżdżając przednimi kołami łączenie przyczepy z samochodem się wygina do góry, jednak stabilizator się "broni". Tak więc nacisk na przednią oś samochodu i na oś przyczepy się zmniejsza a nacisk na tylną oś samochodu się zwiększa.

Po zjeździe tylnych kół z wagi łączenie przyczepy z samochodem wygina się mocno w dół. W tym momencie stabilizator także blokuje ten ruch, masy się rozkładają odwrotnie, czyli nacisk na przednią oś samochodu i na oś przyczepy się zwiększa, natomiast nacisk na oś tylną samochodu się zmniejsza. Tak więc część wagi samochodu przenoszony jest na wagę przyczepy.

 

Mogę to porównać do jazdy po poprzecznych nierównościach, gdzie pasażerowie na tylnych kanapach czują dodatkowe ruchy góra/dół wywoływane przez przyczepę. Dodatkowo mam odpinany hak i po zakupie cepki odpięty hak wkładałem do stabilizatora i go zapinałem. Nie miałem siły go ruszyć w zapiętym stabilizatorze.

 

Tak więc obstawiam, że Leon ważył cepkę z zapiętym stabilizatorem a waga była na podwyższeniu i do masy przyczepy dołożyło się trochę masy samochodu.

Edytowane przez lbuster (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

na A2 Wiedeń-Włochy 147 kilometr , w przeciwnym kierunku "stara" waga 280 kilometr.

Oczywiście punkty kontroli nie są czynne non stop , jednak jeśli jest uruchamiany do droga zostaje zamknięta , wszystkie  pojazdy pow. 2500 DMC musza zjechać do punktu kontolnego (plac jak mała granica , waga, hale kontroli itp.)

Mnie warzyli na autostradzie przed Insbruck w zeszłe wakacje. Z racji tego że samochód i przyczepa GB to zważyli sprawdzili winietkę i dali tylko kwit z wagi. Że waga zestawu nie przekroczyła 5480 kg mogłem spokojnie jechać dalej ( auto ma DMC 2740kg a zestaw miał niecałe 5200kg). Ale stał też jeden Polak i z tego co widziałem to kontrola nie przebiegała tak spokojnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sie przekonaliśmy ze nie tylko u nas brak jest świadomości nt mas przyczepy

 

Wczoraj z Włoch ruszali Niemcy ... oczom nie wierzyłem (do przejechania mieli Alpy ...)

Ford Focus III kombi do bagażnika tylko mała lodówka

A na haku Burnster 560ka 250cm szerokości wypchany po dach

Min gruby przedsionek z metalowym stelażem

4 rowery

Krzesła

Meble

Dwa stoły

I całe mnóstwo worków z różnymi drobiazgami

Przyczepę z campingu wyciągał im traktor a pozniej ruszyli w drogę ...

 

Mam nadzieje ze burze ich nie zastały (mieli jechac nocą) bo wyobrażam sobie ten Focus latalby za ta przyczepa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sie przekonaliśmy ze nie tylko u nas brak jest świadomości nt mas przyczepy

 

Wczoraj z Włoch ruszali Niemcy ... oczom nie wierzyłem (do przejechania mieli Alpy ...)

Zapewniam, że to nie są odosobnione wypadki. Niemcy tez czasem za lekko do tego podchodzą.

Camping obok Albertville tam Niemiecka rodzina A6 plus Fendt jak dobrze pamiętam 560 na pierwszym wyjeździe z Albertville położył zestaw na boku.

Edytowane przez Helmut (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Sorry, jeśli się powtarzam, ale wątek jest zbyt długi, żeby cały przelecieć.

Jeśli ktoś z Was był poddany ważeniu na trasie (zwłaszcza w Austrii - często jeżdżę jak wielu z nas pewnie z Wiednia na Klagenfurt i wiele razy mijałem te wagi), to czy mógłby opisać jak wygląda to ważenie?

Czy przejeżdża się przez wagę zestawem i zatrzymuje tak, żeby na wadze pozostał najpierw samochód, a później tylko cepka, czy też - w co wątpię - każą odpinać cepkę?

Z kolei w tym pierwszym wariancie waga cepki byłaby mniejsza o nacisk na hak, co byłoby korzystne...

Słyszałem też o takiej opcji na szybkiego, tzn. że ważą cały zestaw i jak nie przekracza 3500 to ich więcej nie interesuje, a dopiero jak przekracza to patrzą w papiery i dokładnie ważą...

Jak to wygląda "w praniu" (jeśli ktoś został wyprany)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w ten sposób mogą dokładnie zważyć jedynie wagę całego zestawu, a nie holownika i przyczepy z osobna.

Jeśli mam nacisk na hak powiedzmy 60 kg, to przy cepce przeładowanej na 60 kg wyjdę +/- na zero - nie?

A samochód raczej nigdy nie będzie doładowany tak, żeby te +60 kg nacisku na hak przekroczyło jego DMC.

Jak rozumiem, przy takiego rodzaju ważeniu, to można przeładować cepkę - byleby dociążyć max przód, żeby to "poszło w hak".

Oczywiście ważniejsze dla bezpieczeństwa jest odpowiednie rozłożenie ciężaru, a nie ewentualny uzysk na ważeniu i jasne, że tak bym nie robił, ale tak to wygląda IMHO przy takim sposobie ważenia.

Przez moją ignorancję nie zauważyłem bardziej może w temacie wątku "Kontrola wagi zestawu na drodze", gdzie jest potwierdzenie tego, co wydaje mi się - na ile mogłem rozpoznać przejeżdżając - widziałem właśnie w Austrii. Mianowicie zestawy przejeżdżały przez wagę dość płynnie i wydaje się, że jak zestaw nie przekraczał 3.5t to machali, żeby jechać dalej...

No chyba, że każą przejeżdżać, mają wynik holownika i cepki osobno na monitorze, następnie proszą o dowody i porównują.

Ale tu pojawi nam się ten błąd (korzystny dla nas), że waga cepki będzie pomniejszona o nacisk na hak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni raczej nie szukają przekroczenia o 30kg, bardziej o 200. Mój zestaw na bank poszedłby na kontrolę dokumentów, cepa nie wygląda na 1700kg dmc.

 

Nie lubię jeździć przez Austrię, chyba tylko na Istrię bym jechał tędy.

Propagandy trochę jest na YT ale myślę że jak wszędzie jak masz nie fart to cię zważą, szansa na to 1/100

 

Oglądam bez dźwięku, ile mandatu dostali Holendrzy z Tourana? Wynik mieli chyba solidny.

 

Z tym naciskiem na hak to raczej nie jest tak, że cały nacisk odejdzie na wadze z kół. Tu jest wahadło i prawa fizyki. Dodatkowo warto pilnować wartości nacisku na hak i dobrze zapinać linkę zabezpieczającą cepę bo mandat będzie jeszcze przed ważeniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.