Skocz do zawartości

Twoja budka waży wiecej niz myslisz!


Speedy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Oni raczej nie szukają przekroczenia o 30kg, bardziej o 200. Mój zestaw na bank poszedłby na kontrolę dokumentów, cepa nie wygląda na 1700kg dmc.

 

Nie lubię jeździć przez Austrię, chyba tylko na Istrię bym jechał tędy.

Pierwszy wypad w nowym sezonie to Włochy i najbardziej optymalnie wychodzi przez Austrię.

Można oczywiście przez Węgry i Słowenię, ale ci skurkowańcy Słoweńcy nieźle kombinują - nie dość że winieta na 7 dni a nie na 10 to jeszcze nie 9 EUR tylko 15!

Jeszcze te 6 EUR można by przeboleć, ale jak jedziesz na min. tygodniowy pobyt do Włoch, to nie ma szans obrócić w dwie strony na 1 winiecie...

Raczej Austrii się nie boję - jestem prawie pewny, że większość kontroli przebiega jednak tak, że płynny przejazd, ważenie zestawu i jak nie przekracza 3.500 to dają spokój. A nawet jeśli nie - kupuję cepkę z obniżoną DMC do 1.100 - pierwsze co robię to podnoszę do 1.200 i mam zapas od MW 280 kg (a od "gotowej do jazdy" wg producenta, czyli z 1 pełną butlą i płynami) - 210 kg. Sprzętu i bagaży mam +/- 200 kg, z czego 100 idzie do samochodu, a 100 do cepki - czyli teoretycznie 110 kg będzie zapasu...

Ale poczekamy jak zważymy;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wypad w nowym sezonie to Włochy i najbardziej optymalnie wychodzi przez Austrię.

Można oczywiście przez Węgry i Słowenię, ale ci skurkowańcy Słoweńcy nieźle kombinują - nie dość że winieta na 7 dni a nie na 10 to jeszcze nie 9 EUR tylko 15!

Jeszcze te 6 EUR można by przeboleć, ale jak jedziesz na min. tygodniowy pobyt do Włoch, to nie ma szans obrócić w dwie strony na 1 winiecie...

 

Kup winietę na miesiąc za 30 euro. To raptem 120 zł. W Polsce za tyle nie dojedziesz nawet nad morze i z powrotem po A1, bo cię skroją na 158 zł! Dlatego dziwi mnie mnie to narzekanie na te kilka euro, gdzie w Polsce nas rąbią na potęgę... Ja w ogóle nie rozumiem, czemu wszyscy narzekają na tą Słowenię. Piękny kraj, warto w ogóle się tam też zatrzymać a nie traktować ich jako tranzyt do Włoch czy do Chorwacji. 

 

Zresztą jak chcesz jechać do Włoch, to pewnie na minimum 2 tygodnie. To co za różnica czy masz winietę na tydzień czy na 10 dni? I tak raczej Ci nie wystarczy. Jazda przez Węgry ma swój urok. Można zatrzymać się na Węgrzech, a raczej trzeba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wypad w nowym sezonie to Włochy i najbardziej optymalnie wychodzi przez Austrię.

Można oczywiście przez Węgry i Słowenię, ale ci skurkowańcy Słoweńcy nieźle kombinują - nie dość że winieta na 7 dni a nie na 10 to jeszcze nie 9 EUR tylko 15!

Jeszcze te 6 EUR można by przeboleć, ale jak jedziesz na min. tygodniowy pobyt do Włoch, to nie ma szans obrócić w dwie strony na 1 winiecie...

Raczej Austrii się nie boję - jestem prawie pewny, że większość kontroli przebiega jednak tak, że płynny przejazd, ważenie zestawu i jak nie przekracza 3.500 to dają spokój. A nawet jeśli nie - kupuję cepkę z obniżoną DMC do 1.100 - pierwsze co robię to podnoszę do 1.200 i mam zapas od MW 280 kg (a od "gotowej do jazdy" wg producenta, czyli z 1 pełną butlą i płynami) - 210 kg. Sprzętu i bagaży mam +/- 200 kg, z czego 100 idzie do samochodu, a 100 do cepki - czyli teoretycznie 110 kg będzie zapasu...

Ale poczekamy jak zważymy;-)

 

Z wagą przyczepy zawsze trzeba uważać, nawet po zakupie z salonu nowej trzeba zweryfikować papier z rzeczywistością. Przy zakupie używanej nigdy nie wiadomo ile ważą patenty poprzedniego właściciela lub nawet ewentualna woda w zgnitej ścianie czy podłodze. Ładowność 100 czy 200kg jest bardzo niska, nawet bez dokładania movera, markizy, klimy, rowerów itd. Po prostu rzeczy, które ciężko zapakować do auta - stolik, 4 krzesła i jakieś koło zapasowe zajmują często już cały bagażnik (w moim samochodzie nie jest mały a coś o tym wiem). Kg wkładane do przyczepy bardzo szybko narastają, kumulują się, a co wyjazd jest tego więcej i więcej. Warto po każdym sezonie przy sprzątaniu budki na zimę zawsze wypakować rzeczy nie odporne na mróz jak i zbędne, aby nie wozić ich latami. Najlepszy efekt jest przy sprzedaży przyczepy. Nagle okazuje się, że np całe stanowisko w garażu to mało aby zmieścić wyposażenie, które jeździło z nami latami. U mnie przy ładowności 580kg, gdzie min 200kg jest zajęte na stałe przez wyposażenie, ledwo mieszczę się w DMC o kilkanaście kg a nie wożę wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup winietę na miesiąc za 30 euro. To raptem 120 zł. W Polsce za tyle nie dojedziesz nawet nad morze i z powrotem po A1, bo cię skroją na 158 zł! Dlatego dziwi mnie mnie to narzekanie na te kilka euro, gdzie w Polsce nas rąbią na potęgę... Ja w ogóle nie rozumiem, czemu wszyscy narzekają na tą Słowenię. Piękny kraj, warto w ogóle się tam też zatrzymać a nie traktować ich jako tranzyt do Włoch czy do Chorwacji. 

 

Zresztą jak chcesz jechać do Włoch, to pewnie na minimum 2 tygodnie. To co za różnica czy masz winietę na tydzień czy na 10 dni? I tak raczej Ci nie wystarczy. Jazda przez Węgry ma swój urok. Można zatrzymać się na Węgrzech, a raczej trzeba :D

Po pierwsze primo - nie narzekam na Słowenię jako taką, tylko na system i ceny winiet. Nie tylko chodzi tu o cenę, ale też i o kategorie (kampery to odczuwają znacznie bardziej). Oczywiście można powiedzieć, że to wciąż taniej niż na Chorwacji czy u nas, ale można taniej - vide chociażby Austria czy Węgry.

A że Słowenia jest piękna to nie ma dwóch zdań!

Poza tym jakoś tak wygodniej mi jechać przez Austrię, no i więcej jest miejsc gdzie można bezpiecznie przenocować w czasie podróży przy autostradzie (niż np. na Węgrzech).

Po drugie primo - jeśli chodzi o Węgry to ja mam je na rzut beretem nawet bez antenki (do granicy 150 km, a do najbliższych basenów niecałe 200) i nie jest to argument na przystanek w drodze na południe.

A po trzecie primo - do Włoch jednak jadę na tydzień (jak zwykle)...

Z wagą przyczepy zawsze trzeba uważać, nawet po zakupie z salonu nowej trzeba zweryfikować papier z rzeczywistością. Przy zakupie używanej nigdy nie wiadomo ile ważą patenty poprzedniego właściciela lub nawet ewentualna woda w zgnitej ścianie czy podłodze. Ładowność 100 czy 200kg jest bardzo niska, nawet bez dokładania movera, markizy, klimy, rowerów itd. Po prostu rzeczy, które ciężko zapakować do auta - stolik, 4 krzesła i jakieś koło zapasowe zajmują często już cały bagażnik (w moim samochodzie nie jest mały a coś o tym wiem). Kg wkładane do przyczepy bardzo szybko narastają, kumulują się, a co wyjazd jest tego więcej i więcej. Warto po każdym sezonie przy sprzątaniu budki na zimę zawsze wypakować rzeczy nie odporne na mróz jak i zbędne, aby nie wozić ich latami. Najlepszy efekt jest przy sprzedaży przyczepy. Nagle okazuje się, że np całe stanowisko w garażu to mało aby zmieścić wyposażenie, które jeździło z nami latami. U mnie przy ładowności 580kg, gdzie min 200kg jest zajęte na stałe przez wyposażenie, ledwo mieszczę się w DMC o kilkanaście kg a nie wożę wody.

Wszystko to święta racja - wydaje nam się, że każda rzecz z osobna to mały pikuś, ale jak się zsumuje to wychodzą bezlitosne wyniki...

Czyli wychodzi na to, że Ty masz 300 kg zapasu względem mojej, a i tak DMC pęka;-)

Od jutra rozpoczynam proces odchudzania bagażu - zaczynam od siebie...

Choć to bez sensu przed świętami;-)

Kumpel od którego cepkę kupuje ostatnio rozebrał ją z wszystkiego co w niej woził (pomimo tego, że jak zwykle na zimę wyjął już PRAWIE wszystko) i okazało się, że zawalił sobie całe pomieszczenie gospodarcze;-)

Śmiem zatem sądzić, że skoro on miał zaledwie 110 kg od masy "gotowego do jazdy" to mogła być ona mocno przeładowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jestem zainteresowany zakupem słynnej wagi Reich. Na Obelinku jest nawet w niezłej cenie, niestety nie ma możliwości zakupu przez internet. Czy ktoś może wie gdzie jeszcze można kupić w dobrej cenie ?. W Polsce ok 650 PLN.  A może ktoś się wybiera na zakupu do w/w sklepu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz o cenie z tej oferty :hmm:

https://www.obelink.pl/reich-waga-do-przyczepy.html?sqr=Waga&

Kawał drogi do tego sklepu, musiałby się trafić ktoś, kto jest obecnie tam na miejscu.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Apropopopopos towcar.info w kontekście wagi zestawu.

Być może hameryki nie odkryję, ale dla nowicjuszy takich jak ja mała rada - jak parujecie samochody z cepkami to zwróćcie uwagę na dane techniczne samochodu (poniżej wyników), które można edytować. Zorientujecie się, że MW samochodu jest podawane jak np. w Niemczech - tj. wg. normy unijnej, która zakłada, że w jej skład wchodzi przeciętny kierowca o wadze 75 kg (w sumie racja - razem z moją drugą połówką ważymy przeciętnie dokładnie 75 kg;-)

Jak zmienicie to na MW z dowodu rejestracyjnego to zyskacie sporo kilogramów extra ładowności samochodu;-)

U mnie przekłada się to dość obrazowo - cepka w obszarze górskim zmienia się z czerwonej na pomarańczową;-)

Tyle, że te 75 kg to akurat może być ciężar cepki na haku.

Tak czy siak mamy 75 kg extra - jesteśmy o 75 kg lżejsi od Niemców;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropopopopos towcar.info w kontekście wagi zestawu.

Być może hameryki nie odkryję, ale dla nowicjuszy takich jak ja mała rada - jak parujecie samochody z cepkami to zwróćcie uwagę na dane techniczne samochodu (poniżej wyników), które można edytować. Zorientujecie się, że MW samochodu jest podawane jak np. w Niemczech - tj. wg. normy unijnej, która zakłada, że w jej skład wchodzi przeciętny kierowca o wadze 75 kg (w sumie racja - razem z moją drugą połówką ważymy przeciętnie dokładnie 75 kg;-)

Jak zmienicie to na MW z dowodu rejestracyjnego to zyskacie sporo kilogramów extra ładowności samochodu;-)

U mnie przekłada się to dość obrazowo - cepka w obszarze górskim zmienia się z czerwonej na pomarańczową;-)

Tyle, że te 75 kg to akurat może być ciężar cepki na haku.

Tak czy siak mamy 75 kg extra - jesteśmy o 75 kg lżejsi od Niemców;-)

Tak, tam na dole warto uzupełnić dane i realnie załadować też samochód i przyczepę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropopopopos towcar.info w kontekście wagi zestawu.

Być może hameryki nie odkryję, ale dla nowicjuszy takich jak ja mała rada - jak parujecie samochody z cepkami to zwróćcie uwagę na dane techniczne samochodu (poniżej wyników), które można edytować. Zorientujecie się, że MW samochodu jest podawane jak np. w Niemczech - tj. wg. normy unijnej, która zakłada, że w jej skład wchodzi przeciętny kierowca o wadze 75 kg (w sumie racja - razem z moją drugą połówką ważymy przeciętnie dokładnie 75 kg;-)

Jak zmienicie to na MW z dowodu rejestracyjnego to zyskacie sporo kilogramów extra ładowności samochodu;-)

U mnie przekłada się to dość obrazowo - cepka w obszarze górskim zmienia się z czerwonej na pomarańczową;-)

Tyle, że te 75 kg to akurat może być ciężar cepki na haku.

Tak czy siak mamy 75 kg extra - jesteśmy o 75 kg lżejsi od Niemców;-)

A nie proście np. podać tam max dmc auta i przyczepy, tak dodać ładunek by zgadzał się z DMC, zawsze to wartości graniczne?

Można by zrobić jakiś temat z wklejonymi swoimi zestawami z towncar ale własnie z max dmc.

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie proście np. podać tam max dmc auta i przyczepy, zawsze to wartości graniczne?

Oczywiście, że można, ale ten program nie ma pokazywać nam jaką maksymalnie przyczepę możemy ciągnąć i czy ją uciągniemy, bo to mamy w dowodzie, a dać nam odpowiedź jak będzie się zachowywać zestaw przy uwzględnieniu realnych mas zarówno holownika jak i cepki oraz jaki ma wpływ na stabilność i zdolności (zwłaszcza w górach) odpowiednie rozłożenie bagażu.

Jeśli ktoś musi sobie radzić z kiepskim holownikiem tak jak ja, to ważny jest każdy kilogram i rozłożenie ciężaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie proście np. podać tam max dmc auta i przyczepy, tak dodać ładunek by zgadzał się z DMC, zawsze to wartości graniczne?

Można by zrobić jakiś temat z wklejonymi swoimi zestawami z towncar ale własnie z max dmc.

 

Nie prościej, bo niektóre auta mają ograniczenie w postaci F3 i wtedy się nie będzie zgadzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dzisiaj z ciekawości oprózniłem swoją przyczepę i pojechałem na wagę. Zostawiłem tylko klucz , bagażnik na 3 rowery. koło zapasowe 14 cali, lewarek i uchwyt na koło zapasowe. Wedlug dowodu MW przyczepy powinna wynosić 1020 kg (dmc1300), a waga wskazała 1120 :( czyli 100kg poszło na w/w rzeczy plus kilka dodatkowych kg na jakieś tam moje ulepszenia itp.

Zostaje mi 180 kg ładowności ..... czyli o zakupie movera oraz  solara mogę pomarzyć  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.