Skocz do zawartości

Lista holowników nadających się do ciągania


terenowiec

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 306
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Andrzej, to co mówisz jest strasznie interesujące, ale przecież 130 konny passat kombi waży (DMC) więcej niż 2000 tony. Chyba, że mówisz o sedanie?

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Andrzej, to co mówisz jest strasznie interesujące, ale przecież 130 konny passat kombi waży (DMC) więcej niż 2000 tony. Chyba, że mówisz o sedanie?

 

Jak przeglądałem to takie Passaty mają po 2030, 2050, 2090 kg niestety !

Dla mnie to był jeden faworyt jak wybierałem - Forester z około 2000/2001 roku. Miał jeden feler - nadwozie wygląda jak brzydka lodówka i małżonce się nie podobało. Natomiast z tego co poczytałem, ba nawet prywatnego sprzedawce znalazłem na Forum Subaru to auto jak najbardziej warte zainteresowania, właśnie w benzynie. Myślę, że jest w stanie lepiej sobie radzić z budą ze względu na stały napęd 4x4. Takie mam subiektywne odczucie. Co do kombi to będziesz miał bardzo długie ramie od tylnego koła i właśnie to dla mnie zdyskwalifikowało tego typu nadwozia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to wygląda, ale starszy model B5 mają takie modele. Są to 1,9 tdi z silnikiem 110 koni i 115 PS, oraz benzyniak 2,3 150 PS. Oba się łapią. Wiadomo, diesle nie są demonami mocy, ale z drugiej strony chyba te same 115 silniki montowane były w VW Sharanie i Seacie Alhambrze. A oba auta mają na haku uciąg 2 tony. Więc co do mocy, chyba nie jest źle. Wiadomo, vanem ciągnie się lepiej niż kombikiem, ale mówię tu tylko o samej mocy silnika.

Forester ma raczej mały bagażnik i w rachubę wchodziłby najlepiej 2,5 wolnossący. A tych w Foresterach albo nie ma, albo jest ich mało, albo są bardzo drogie. Dlatego coraz bardziej skłaniałbym się ku wersji dwóch aut. Mniejszego kombi na polskie wyjazdy via-toolowe i większego kombi lub nawet vana na trasy dalekie, zagraniczne i bez via-tolowe.   

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, a tan silnik lub podobny, czyli 115 konne można w miarę normalnie elektoronicznie podkręcić? Czy jest to bardzo skomplikowanie i wymaga ingerencji w mechanikę silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej , przeglądając VW Passata zwróć uwagę nie tylko na moc ale też na moment obrotowy . Są duże różnice przy stosunkowo podobnej mocy i pojemności .  

 

PS - Jak dla mnie 110 (taką mam) będzie za słaba na 1500kg . Co z tego , że tyle może ciągnąć w papierach jak czepa będzie Cię prowadzić po trasie .

Ja ciągnąłem 1170 Dethleffsa i to już było na mój gust na pograniczu .

Owszem auto ciągnęło dobrze ale wspomniany stosunek wagowy auto - czepa nie był zbyt dobry .

 

Nie oszukujmy się do tego rodzaju (wagi) czepy potrzebne jest coś cięższego . 

... A może zmienić czepę ???

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przepraszam za wyrażenie, ale do takiej cepki C max to popierdułka:(

 

 

teoretycznie masz rację - mając cepę 1500kg nie szukałbym auta do 2 ton, tylko płaciłbym viatolla ciągając to większym autem. Nie mniej jednak skoro producent pozwala, klient chce to możnaby zaryzykować. Ja w piątek zważyłem moją cepę gotową na wyjazd - okazało się, że waży 1420kg - teoretycznie na nieomylnej wadze.

 

tak więc kilkadziesiąt kg wiele by tu nie zmieniło - a auto spokojnie sobie z cepą radzi - w porywach 120kmh osiąga bez problemu, przyśpieszenie jest ok. Mam wersję dobrą wyposażenia - więc mam też duże tarcze hamulcowe - z tym też jest ok.

 

co innego jak budka ma 230 czy też 250cm szerokości  - tu już bym na bank szukał dużego Vana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku na zlocie południowców miałem Ci pokazać "czepową listę prac". Zmiana nie będzie łatwa, bo ten układ miejsc, który bardzo nam odpowiada (łóżko małżeńskie, dwa łóżka piętrowe I stolik pośrodku, przy którym swobodnie siedzą cztery osoby), występuje rzadko i trafić na lepszy egzemplarz z lepszą wagą w porównywalnej wielkości to jak strzał w totolotka. Chyba, że dałbym, 10 - 15 klocków więcej. A i moją budkę musiałbym w miarę dobrze sprzedać. Zresztą, tyle serca i pracy w nią włożyłem, że zostanie u mnie na kilka lat.

Dyskusja zaczepia o różne marki i modele, a idealnego rozwiązania nie ma. Dlatego też myślę, jak już pisałem, że na nasze krajowe niedalekie (w tym via-tolowe) wyjazdy kupić samochód o dmc do 2000 kg, a na dalsze wyjazdy i włóczęgę poza via-tolową duże kombi lub nawet vana. Tu moc jest jak najbardziej wskazana. Jednak ponieważ nie nazywam się Kulczyk, nie stać mnie na 10 aut do różnych celów. Duże kombi lub van używane będzie przez mnie na co dzień do wożenia :pupa: . Stąd też jestem skłonny zamienić obecnego Voyagera na holownika ekonomiczniejszego, a przy tym lepiej sobie radzącego z ciągnięciem 1,5 tonowej budki.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem Andrzejku , że wszystko się o kasę rozbija . Poruszyłeś kwestię VW Passata i dlatego mając nieco pojęcia o tej marce a szczególnie w wersji 110KM odpowiedziałem Ci abyś zwrócił uwagę przy pojemności 1900 nie tylko na moc ale również na moment obrotowy . Zobaczysz , że są spore różnice .

Moim zdaniem wersja 110KM jest zbyt słaba do tej wagi . Dochodzi też szerokość ściany w czepie (opór powietrza) . Zdaje się , że u Ciebie jest chyba 2,50 szerokości , więc to będzie męka w jeździe .

 

Mój Pasior , nie ma co ukrywać , wyglądał przy Dethleffsie (5,40 buda , 1170kg) dość mizernie , mocą jeszcze się na agrafkach łapał .

Ty masz jednak wagę 1500 i gabaryt też odpowiedni .

 

Tu chyba znajdziesz to co potrzeba wiedzieć o silnikach do Pasiora - http://motoryzacyjnie24.pl/silnik_volkswagen_passat_b5_19_tdi.html

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, wpadł mi pewien pomysł, i fajnie że znasz się na Passatach. Czy gdyby takiego paska 110 koni kupić i po kupnie zmienić mu silnik na nieco silniejszy, lub taki job twoju mać, czyli 2,5 TDi V6. Silnik to część auta, więc dane w papierach by się nie zmieniły. Czy taka czynność jest w miarę wykonalna i nie kosztuje 1000000000 zł? Może pójść tą drogą? Zaznaczam, że auto w 95% pędzi służyło żonie do wożenia dzieci do szkoły, a jedynie 2 - 3 wyjazdy rocznie będą z budką gdzieś na zlocik czy nad Bałtyk. Reszta wyjazdów przypadnie większemu holownikowi którym na co dzień pomykał będę ja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie do listy via-toolowej łapie się jeszcze Pasek z silnikiem 2.3 V5 - 110 kW (150 PS). Może tu zamiana silnika na mocniejszy byłaby łatwiejsza? A później motor zagazować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.