Ku przestrodze - nacisk na hak

[Marcin_G]

Rozmieszczenie masy na krańcach przyczepy powoduje powstanie wahadła, a to spełnia pierwszy warunek do wężykowania.

Pierwszy warunek do weżykowania to nieodpowiednia prędkość. Zły załadunek, niewłaściwy stosunek mas holownika i przyczepy, usterki techniczne itd to czynniki sprzyjające weżykowaniu, ale jak jedziesz z prędkością dopuszczalną to przy pierwszych oznakach bujania wyhamujesz zestaw. Teorii na forum jest bez liku, jednak ograniczenia prędkości takie a nie inne zostały z jakichś powodów określone i nie ma znaczenia ze prawo drogowe pochodzi sprzed iluś tam lat. Fizyka się nie zmieniła.

Nie zawsze da się uzyskać odpowiedni nacisk na hak bez równoważenia rozłożeniem bagaży na tył. Nie jest to sytuacja pożądana, ale nie demonizujmy. Oczywiście nie chodzi o zrobienie na haku 20kg tylko osiągnięcie nacisku zbliżonego do max dopuszczalnego. Sam tak robię i żadnego bujania nie ma. Ale jeżdżę tyle ile wolno, a nie tyle ile się da.

[strus251]

Ta prędkość oczywiście ma znaczenie ale już ograniczenie prędkości ma niewiele z tym wspólnego.

Np.
- U Nas z przyczepa mozna jechać max. 80km/h.
- w Niemczech można juz max. 100km/h (założyć możemy że nasza budka spełnia wymogi tej certyfikacji chociaz jej nie mamy).
- we Francji z Nasza budką bez żadnych certyfikatów itd mozemy jechac według ograniczen max. 140km/h

Więc j/w prędkość tak, ograniczenia już nie.

[Marcin_G]

Ja się odnoszę do naszych przepisów, które w tym akurat zakresie uważam za bardziej rozsądne niż niemieckie, a już napewno bardziej rozsądne niż francuskie.

[ptaku]

niemieckie przepisy też są zasadne.

Żeby mieć certyfikat na 100 musi być zaczep ze stabilizacją a przyczpa oprócz resorów jeszcze amortyzatory, w przeciwnym razie jak w PL tylko 80 km/h

[BUMERANG]

Godzinę temu, strus251 napisał:

 we Francji z Nasza budką bez żadnych certyfikatów itd mozemy jechac według ograniczen max. 140km/h
 

Nie 140, a 130 km/h. Ale to i tak nic nie zmienia, prędkość mocno ryzykowna.

Swoją drogą ciekawe jak wyglądają statystyki wypadków pojazdów z przyczepami we Francji w porównaniu do innych krajów 

[strus251]

Tak, chodzilo mi tylko o to że same ograniczenia jako takie nie mją znaczenia, znaczenie ma prędkość.
Nie mniej 80km/h nie jest z zasady bezpieczna prędkością.
Owszem, jest bezpieczniejsza niż 100 ale gorsza od 60 itd.

[Marcin_G]

Strusiu, ale przy 80 jak Cię zacznie bujać (o ile w ogóle zacznie) to zwolnisz do 70-60 i jest po temacie.

[strus251]

No wiem, wiem przecież
Droczę sie tylko dla zróżnicowania słów prędkość/ograniczenie prędkości .

Wiesz, jakiś nowy kolega przeczyta i pomyśli że przy 70km/h to juz go nie rozbuja a to nic bardziej mylnego.

[golob]

A jak to jest formalnie w DE z ta certyfikacja na 100km/h? W sensie dla nas, mających rejestrację PL. Formalno-prawnie jest możliwość jazdy 100km/h? (zakładając ze przyczepa ma stabilizator+amory)

[w79]

Trzeba miec certyfikat, ktorego niestety w Polsce nie dostaniesz. 

[golob]

8 minut temu, w79 napisał:

Trzeba miec certyfikat, ktorego niestety w Polsce nie dostaniesz. 

Czyli formalno-prawnie żaden pojazd (zestaw) zarejestrowany poza DE nie może w DE jechać 100km/h?

Czy w jakichś krajach typu Belgia, Holandia mają to jakoś ogarnięte z certyfikacja 100km/h  i wtedy oni mogą?

 

Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez golob (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Ja mam wrażenie, że te rowery na tylnej ścianie to taki trochę mit. Na trzeciej przyczepie je wożę, czasem 3 sztuki i nie widzę różnicy. U mnie przeważnie nacisk przekracza 85kg i jedzie zestaw jak po szynach. Oby tak dalej.

 

edycja: mam wrażenie, że te rowery o wadze 50kg bardziej wpłyną na stabilność małej przyczepy typu 400cm o wadze 1000kg, niż u mnie przy prawie 8 metrach i 1700kg,  mimo, że wiszą ze 3m za osią

Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[w79]

Godzinę temu, golob napisał:

Czyli formalno-prawnie żaden pojazd (zestaw) zarejestrowany poza DE nie może w DE jechać 100km/h?

Czy w jakichś krajach typu Belgia, Holandia mają to jakoś ogarnięte z certyfikacja 100km/h  i wtedy oni mogą?

 

Tego nie wiem. Kontaktowałem się z Dekrą w Polsce i dowiedziałem się że ponoć kiedyś możliwe było zrobienie tego w Polsce. Teraz juz nie. Być może obcokrajowcy mogą spróbowac na terenie RFN

[jacek00]

7 godzin temu, golob napisał:

A jak to jest formalnie w DE z ta certyfikacja na 100km/h? W sensie dla nas, mających rejestrację PL. Formalno-prawnie jest możliwość jazdy 100km/h? (zakładając ze przyczepa ma stabilizator+amory)

Formalnie musisz zrobić niemiecki TUV na 100 km. Czyli udać się holownikiem i z przyczepą na niemiecki przegląd dopuszczający:

 

Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[BeeBee]

Tego nie wiem. Kontaktowałem się z Dekrą w Polsce i dowiedziałem się że ponoć kiedyś możliwe było zrobienie tego w Polsce. Teraz juz nie. Być może obcokrajowcy mogą spróbowac na terenie RFN

Mi w serwisie powiedzieli, że można pojechać na Niemiecka Stacje Kontroli i wystawia certyfikat dopuszczajacy do jazdy do 100 km/h z wpisanym naszym nr rejestracyjnym. Oczywiscie dzialac bedzie tylko w Niemczech.

Co ciekawe wystawiaja certyfikat na 6 lat jeżeli mamy nowe opony. Jezeli nie, to certyfikat będzie wystawiony do czasu, który nie przekroczy 6 lat wieku opon. Tzn. jeżeli opony maja już 3 lata, to certyfikat będzie ważny tylko przez kolejne 3 lata. Tak mi powiedzieli w serwisie w Szczecinie. Jak mi się uda podjechać do Passewalku z przyczepa i jak zrobie taki certyfikat to sie podzielę informacja.


Sent from my iPhone using Tapatalk