Skocz do zawartości

Do Rumunii przez Ukrainę??


wojti

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich raz jeszcze.

 

Nie wiem czy ten temat był juz poruszany, ale warto spróbować zapytać bardziej doświadczonych w tym kierunku karawaningowców.

 

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jechał przez Ukrainę z przyczepą do Rumunii. A jeśli tak to: przez jakie przejścia, jaki jest stan dróg..... no wogóle wszystko.

 

Z góry dziekuję i pozdrawaim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tam na dół nie jechałem nigdy przez Ukrainę, ale to że droga jest makabryczna masz niemalże pewne

Do tego dochodzi stracony czas na granicach..dodam ,że może to być np. DOBA-ja bym odpuścił

Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc do Rumunii musisz przejechać przez Karpaty Ukraińskie. Jeździłem tamtedy zarówno z przyczepą jak i kamperem. W Zachodniej Ukrainie drogi są złe i kiepskie. Jeżeli chcesz potraktować przejazd przez Ukrainę tylko jako tranzyt do Rumunii, to serdecznie odradzam i to z dwu zasadniczych powodów:

- sowieckie obyczaje (szczególnie po stronie Ukraińskiej) panujące na granicy i długi czas odprawy

- kiepska jakość dróg

Jeżeli jednak chcesz zobaczyć na Ukrainie coś ciekawego, to możesz spróbować. Ja tam byłem i bezproblemowo wróciłem. Jeżeli będziesz jechał przez Ukrainę może pomoże Ci moja relacja http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=11696

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich raz jeszcze.

 

Nie wiem czy ten temat był juz poruszany, ale warto spróbować zapytać bardziej doświadczonych w tym kierunku karawaningowców.

 

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jechał przez Ukrainę z przyczepą do Rumunii. A jeśli tak to: przez jakie przejścia, jaki jest stan dróg..... no wogóle wszystko.

 

Z góry dziekuję i pozdrawaim.

@wojti napisał:

...warto spróbować zapytać bardziej doświadczonych w tym kierunku karawaningowców.

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jechał przez Ukrainę z przyczepą do Rumunii. A jeśli tak to: przez jakie przejścia, jaki jest stan dróg..... no wogóle wszystko.

 

Legendarna trasa   <   tak każdego roku jeżdziliśmy do BG od 1971 do 1989r, nikt nie narzekał... było super.

 

Cała Polska tak jeżdziła. Były to czasy panowania CCCP.

Bułgarzy i Rumuni pytali żatrtobliwie "czy wszyscy polacy już wyjechali z Polski"

Były to czasy kiedy rodacy na trasie wzajemnie się pozdrawiali mrygając światłami.

A jak jest dziś każdy widzi... smuta, biadolenie i narzekania... itp, itd...

 

Pozdrawiamy,

weterani karawaningu

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeżdżę często na Ukrainę, głównie w Karpaty. Próbowałem wielu wariantów i nie polecam. Jedyna rozsądna droga na południe od Lwowa to Lwów - Stryj - Skole - Mukaczewo. Reszta to po prostu szkoda jechać. A już napewno nie polecam trasy Lwów - Iwano Frankowsk po prostu tragedia. 

Egzotyka jest to fakt ale jadąc przez Słowację i Węgry osobiście wolę nadrobić sporo km a i tak jestem szybciej na północy Rumunii niż przez Ukrainę. 

 

Ostatnio penetrowaliśmy północną Rumunię i niegdyś dziurawe drogi są zrobione bądź robione. Polecam trasę Satu Mare - Baja Mare - Szygiet Marmaroski - Visea de Sus - przejechaliśmy ją na początku września tego roku i jest całkiem znośna (są kończone tam remonty jeszcze 2 lata temu była jak na Ukrainie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam wszystkich raz jeszcze.

 

Nie wiem czy ten temat był juz poruszany, ale warto spróbować zapytać bardziej doświadczonych w tym kierunku karawaningowców.

 

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jechał przez Ukrainę z przyczepą do Rumunii. A jeśli tak to: przez jakie przejścia, jaki jest stan dróg..... no wogóle wszystko.

 

Z góry dziekuję i pozdrawaim.

W 2013r jechaliśmy samym samochodem Peugeotem 4007,a ostatni raz jechalismy z przyczepą ćwierć wieku temu i nic na dobre ,tylko na gorsze się zmieniło.,do Lwowa droga dobra,a po przejechaniu obwodnicy do granicy w Czerniowcach to makabra.Szkoda Waszego urlopu nie tylko na jakość dróg ,ale można często spotkać stróża prawa z pałą i zawsze mają swoje racje,a to kosztuje.Omijać z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... A już napewno nie polecam trasy Lwów - Iwano Frankowsk po prostu tragedia. 

@JacekW

Oprócz trasy podanej w poscie # 4 tak też rodacy jeżdzili:

 

Granica - Tarnopol - Czerniowce  < nasze trasy  > Granica - Czop ...dalej przez Węgry

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Jechałem do Bułgarii przez Ukrainę 3 lata temu SUV em. Córka 8 razy wymiotował przez 600km tak bujało. W Odessie byłem w tamtym roku motocyklem. Droga przez Kijów ładna i nowa poza odcinkiem 200km koło Umania. Łatane dziury na dziurze. Jak to mówią łatka na łatce. Mieliśmy jechać do Mołdawii ale wszyscy odradzali ponieważ nie ma tam dróg tylko szutry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.