Skocz do zawartości

Pokrowiec na przyczepę - sprawdzian po zimie


petek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 468
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czekamy na zdjęcia. Też muszę w końcu się zabrać za wiatę. Z drugiej strony jak tak ma zima wyglądać to niepotrzebnie pokrowiec zakładałem :)

Zdecydowałem się na daszek bo zakładanie i zdejmowanie pokrowca jest troszkę upierdliwe (delikatnie mówiąc). W tamtym roku na wiosnę odpuściłem kilka wyjazdów bo nie chciało mi się budy wypakowywać a teraz problem zniknie. Muszę jeszcze prąd wdziać do peszla/arota co zakopany jest od domu do wiaty i będzie gniazdo do ładowania oraz zasilanie oświetlenia i kamery monitoringu. Ale to jak mi chirurg wypakuje łapę z bandaży bo jedną to kiepska robota. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się na daszek bo zakładanie i zdejmowanie pokrowca jest troszkę upierdliwe (delikatnie mówiąc). W tamtym roku na wiosnę odpuściłem kilka wyjazdów bo nie chciało mi się budy wypakowywać a teraz problem zniknie. Muszę jeszcze prąd wdziać do peszla/arota co zakopany jest od domu do wiaty i będzie gniazdo do ładowania oraz zasilanie oświetlenia i kamery monitoringu. Ale to jak mi chirurg wypakuje łapę z bandaży bo jedną to kiepska robota.

Wiata jest lepsza bez dwóch zdań. Ja zakładanie opanowałem do perfekcji, wrzucam na dach żonę z pokrowcem. Kilka minut i gotowe - oczywiście pomagam jej udzielając wskazówek z ziemi.

 

No może kilkanaście minut bo jeszcze mycie dachu ;)

 

post-373-1421873344,82_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiata,

wykonanie drewno strugane, kryte blachą trapezową ocynk kolor miedziany, pas nadrynnowy i inne wykończenia blacharskie też w tym są oraz rynny standard brązowe (tanizna plastik). 

Jest położona pod blachą membrana bo koszt w stosunku do całości już niewielki a kto wie może kiedyś coś mi strzeli do głowy to nie będzie trzeba kombinować z dokładaniem membrany. 

Oczywiście na wiosnę jak podeschnie to pomaluję na jakiś kolor te słupy :-)

post-1320-0-26092400-1422281458_thumb.jpg

post-1320-0-97714000-1422281472_thumb.jpg

post-1320-0-13598200-1422281483_thumb.jpg

post-1320-0-73358300-1422281493_thumb.jpg

post-1320-0-66524700-1422281504_thumb.jpg

post-1320-0-96548400-1422281520_thumb.jpg

post-1320-0-88669600-1422281538_thumb.jpg

post-1320-0-42364100-1422281558_thumb.jpg

post-1320-0-02359400-1422281574_thumb.jpg

Edytowane przez macieku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

jak kazde rozwiazanie,sa tego plusy ale sa tez minusy.tez kiedys o tym myslalem,ale jakos nie moge sie zdecydowac,biorac pod uwage fakt ze mieszkam w anglii,a tutaj wieja wiatry takie ze deszcz pada poziomo a ptaki fruwaja w miejscu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jesteś osamotniony w swoich problemach pokrowcowych - patrz tu. :)

Ale jak napisałem w poście 150, pokrowiec jakoś przetrwał. Niestety nie testowałem go dalej, bo moja przyczepka przemieściła się razem z nim gdzieś pod Lillehammer :'(  (czyt. zmieniła właściciela :( ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, gratulacje za wykonanie. Twoja wiata jest dość duża, więc musiałeś postarać się o pozwolenie na budowę, bo bez zezwolenia, a tylko na podstawie zgłoszenia w starostwie można stawiać wiatę do 25 m2 na każde 5 arów działki. W związku z tym mam pytanie, czy dużo jest zachodu z załatwieniem formalności i jakie są koszty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25m2 to do budynków gospodarczych.

Wiata jako zadaszenie bez ścian nie podlega tym przepisom.

 

Może i masz rację, ale proponowałbym zapoznanie się z http://m.muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/wiata-garazowa,132_9284.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzisiaj po ponad 3 miesiącach nastąpiło odkrycie przyczepy. Kolejna zima pod pokrowcem i wszystko super. Tym razem nie dałem pochłaniacza wilgoci, ale rozszczelniłem wszystkie uchylne okna. Nie ma żadnej wilgoci ani nie zagnieździło się żadne żyjątko :yay: Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, czy wydać te kilka stówek na pokrowiec to piszę: naprawdę warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po ponad 3 miesiącach nastąpiło odkrycie przyczepy. Kolejna zima pod pokrowcem i wszystko super. Tym razem nie dałem pochłaniacza wilgoci, ale rozszczelniłem wszystkie uchylne okna. Nie ma żadnej wilgoci ani nie zagnieździło się żadne żyjątko :yay: Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, czy wydać te kilka stówek na pokrowiec to piszę: naprawdę warto!

Trzeba było film nakręcić z "rozpakowania" ! :) też zdejmę w weekend, już czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.