Pokrowiec na przyczepę - sprawdzian po zimie

[mac28]

Nie znam fachowej nazwy ale chodziło mi o taką rurę piankową którą izoluje się rury od wody (dla cieplej czerwona). Nie pamiętam czy były przecięte czy sam nacinałem i nakładałem na każdy narożnik. Pokrowiec był dobrze dopasowany i zasuwając zamek to on dociskał rurę do narożnika. Po zimie był w tym samym miejscu w którym zostawiałem go jesienią.

[jacekzoo]

https://www.google.pl/search?q=otulina+na+rury&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl-pl&client=safari&dlnr=1&sei=KWRoW5L4E8nHwQL-4quQDA

 

[mac28]

? właśnie takie. Na zdjęciu widać krótki kawałek który był podłożony pod dłuższą otulinę. Sięgała ona aż za zagięcie listwy.

Edytowane 6 Sierpnia 2018 przez mac28 (wyświetl historię edycji)

[Larysa]

Dziękuję mac28. Oczywiście wiem o jaką piankę chodzi. To jest pianka-rurki do izolacji rur przed utratą ciepła oraz przed zamarzaniem. Najśmieszniejsze jest to,że mamy to w domu. Oczywiście założę. Dodam jeszcze, że pokrowiec spisał się idealnie. Wcześniej pisałam w  innym temacie, że takim pokrowcem miałam przykrytego malucha 126p. Czekał przez zimę na sprzedaż. Musiał ustąpić m-sce w garażu innemu. Tak samo zabezpieczył maluszka idealnie. Pozdrowienia i dzięki.

jacekzoo. Tobie także dziękuję, zauważyłam Twoje zaangażowanie w udzielaniu informacji. To bardzo dobre zachowanie, chwali się. Pozdrawiam

[mac28]

U mnie pokrowiec był założony tylko przez jedną zimę a kolejną przyczepa spędziła już w garażu blaszanym. Aktualnie czeka na nowego właściciela bo zapadła decyzja o kupnie czegoś nowszego. Jeśli będzie dobry klient to dostanie pokrowiec w gratisie. Dzięki forum uniknąłem przetarcia przez kominek podkładając styropian. Dodatkowo założyłem dwa paski przez długość żeby nie powiewał za bardzo a okna zabezpieczyłem folią stretch. Niby pokrowiec od wewnętrznej strony jest delikatny ale wyczytałem o takim patencie i u mnie zadziałał.

[enej]

Witam, mam pytanie

Czy na zimę, przy założonym pokrowcu, powinno się rozszczelnić okna? Czy zamknąć je "na dobre"?

[jacek00]

2 godziny temu, enej napisał:

Witam, mam pytanie

Czy na zimę, przy założonym pokrowcu, powinno się rozszczelnić okna? Czy zamknąć je "na dobre"?

W okienkach obowiązkowo mikrowentylacja

[zuczek]

5 godzin temu, jacek00 napisał:

8 godzin temu, enej napisał:

Witam, mam pytanie

Czy na zimę, przy założonym pokrowcu, powinno się rozszczelnić okna? Czy zamknąć je "na dobre"?

W okienkach obowiązkowo mikrowentylacja 

A mogę poprosić o opis albo zdjęcie zrobionej mikrowentylacji w oknie?

[jacek00]

25 minut temu, zuczek napisał:

A mogę poprosić o opis albo zdjęcie zrobionej mikrowentylacji w oknie?

Klamka wchodzi w tą środkową szparę, i w ten sposób robisz mikrowentylację (zdjęcie pożyczone z netu)

 

Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[zuczek]

Dziękuję, to była jedna z opcji w moim wyobrażeniu mikrowentylacji.

Tylko czy u Ciebie przy takim ustawieniu szyba przylega do uszczelki czy też powstaje choć minimalny dystans ? U mnie przy takim ustawieniu (jeśli dobrze pamiętam, potem sprawdzę ... ) szyba styka się z uszczelką (nie ma dystansu), jedynie uszczelka nie jest "ugniatana".

[jacek00]

1 minutę temu, zuczek napisał:

Dziękuję, to była jedna z opcji w moim wyobrażeniu mikrowentylacji.

Tylko czy u Ciebie przy takim ustawieniu szyba przylega do uszczelki czy też powstaje choć minimalny dystans ? U mnie przy takim ustawieniu (jeśli dobrze pamiętam, potem sprawdzę ... ) szyba styka się z uszczelką (nie ma dystansu), jedynie uszczelka nie jest "ugniatana".

Chyba lekko się styka. Nie zwracałem na to szczególnej uwagi. Rok w rok tak zostawiam okienka na zimę. Wg mnie ma to sens nie tylko w postaci mikrowentylacji, ale też tego, że samo okno jak i uszczelka nie są właśnie naprężone.

[zuczek]

1 minutę temu, jacek00 napisał:

Chyba lekko się styka. Nie zwracałem na to szczególnej uwagi. Rok w rok tak zostawiam okienka na zimę. Wg mnie ma to sens nie tylko w postaci mikrowentylacji, ale też tego, że samo okno jak i uszczelka nie są właśnie naprężone.

Racja ?.

Jeszcze jedno: przechowujesz tak przyczepę "pod chmurką" czy pod zadaszeniem ? U mnie będzie "pod chmurką".

[jacek00]

5 godzin temu, zuczek napisał:

Racja ?.

Jeszcze jedno: przechowujesz tak przyczepę "pod chmurką" czy pod zadaszeniem ? U mnie będzie "pod chmurką".

Niestety w pokrowcu pod chmurką. Zarówno poprzednią jak i obecną. Co roku szukam jakiegoś lokum na zimę, ale niestety albo krzyczą sobie po milion monet, albo nic nie ma

Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[zuczek]

7 godzin temu, zuczek napisał:

Tylko czy u Ciebie przy takim ustawieniu szyba przylega do uszczelki czy też powstaje choć minimalny dystans ? U mnie przy takim ustawieniu (jeśli dobrze pamiętam, potem sprawdzę ... ) szyba styka się z uszczelką (nie ma dystansu), jedynie uszczelka nie jest "ugniatana". 

 

7 godzin temu, jacek00 napisał:

Chyba lekko się styka. Nie zwracałem na to szczególnej uwagi. ...

Sprawdziłem, źle pamiętałem. Jest dystans, dół okna nie styka się z uszczelką (ok. 0,5 cm luki).

Trochę się obawiam, czy przy dużym i/lub długotrwałym deszczu nic nie przedostanie się do środka przyczepy ...

[jacek00]

Sprawdziłem, źle pamiętałem. Jest dystans, dół okna nie styka się z uszczelką (ok. 0,5 cm luki).
Trochę się obawiam, czy przy dużym i/lub długotrwałym deszczu nic nie przedostanie się do środka przyczepy ...

To zależy od pokrowca :-) Jak masz porządny, który nie przepuszcza wilgoci z zewnątrz, to jak się cokolwiek ma dostać?