Pokrowiec na przyczepę - sprawdzian po zimie

[Heniekag]

Mój ma szanse nawet jednego sezonu nie przetrwać :-(

Nie wiem, czy zdjęcia pokazują jak nim miota.

 

A do tego tablica stanowiła jak widać spore zagrożenie

 

A tak wyglądało wieczorem kilka dni temu

 

Niestety jak na razie nie mam innego miejsca na trzymanie przyczepki.

[Exen]

Mój ma szanse nawet jednego sezonu nie przetrwać :-(

Nie wiem, czy zdjęcia pokazują jak nim miota.

 

Niestety jak na razie nie mam innego miejsca na trzymanie przyczepki.

 

Kup na alledrogo siatkę maskującą, narzuć na pokrowiec i naciągnij.

[alan]

Witam koledzy,za dwa tygodnie odbieram przyczepke i mam dylemat,a mianowicie czy warto jeszcze kupowac pokrowiec na koncowke zimy,czy moze lepiej dopiero na jesien. A tak wogole jaki jest naprawde dobry jakosciowo pokrowiec oraz warty swojej ceny,. moze jakis polecicie . 

[Kristofer]

Witam koledzy,za dwa tygodnie odbieram przyczepke i mam dylemat,a mianowicie czy warto jeszcze kupowac pokrowiec na koncowke zimy,czy moze lepiej dopiero na jesien.

 

Jeśli przyczepka złapała już na sobie jesienną wilgoć. trochę śniegu, mrozu itd., to nie jest wskazane, aby nakrywać ją pokrowcem. Na ogół pokrowiec zakłada się po zakończeniu sezonu, na wysuszoną przyczepę, zanim złapie wilgoć.

Moim zdaniem, tej zimy już możesz sobie darować jej przykrywanie, tym bardziej, że przyczepa musi być nie tylko sucha, ale i czysta. Jeśli jest szczelna i wszystko z nią w porządku, to nic absolutnie jej się nie stanie.

A tak wogole jaki jest naprawde dobry jakosciowo pokrowiec oraz warty swojej ceny,. moze jakis polecicie . 

 

Nie widziałem takich, a te z którymi miałem do czynienia, zawsze rozlatywały się po kilku sezonach. Myślę, że w przypadku pokrowca nie ma sensu wydawania fortuny na niego, a za kwotę 450 - 600 zł. można kupić zupełnie przyzwoity. Większość z nich jest o podobnych, jeśli nie identycznych właściwościach (najczęściej spotykane, są opisane właśnie w tym temacie).

 

P.S.

Niepotrzebnie powielasz to samo pytanie w różnych tematach

http://forum.karawaning.pl/topic/12406-przygotowanie-do-zimy/?p=350582

 

[alan]

Wiem,wiem przypadkowo tam wstawilem to pytanie.Moze zrobie tak jak kolega mowi juz jej nie bede okrywal jak odbiore. Tez mam nadzieje na promocje po zimie pokrowcow .

[Ewa0208]

Do pokrowca pakuję tylko suchą i czystą przyczepę.

Dzięki temu na wiosnę jest gotowa do sezonu

 

[alan]

Mam nadzieje że nie zaszkodzi już do końca zimy stać pod chmurką bez pokrowca. Liczę tez na promocje na wiosnę pokrowców już mam dwa na oku

[witus]

Alan wyluzuj tu z 5% przyczep ma pokrowiec. Reszta stoi pod chmurką i nic się nie dzieje

[alan]

Jeśli tak to jestem już spokojniejszy i mam nadzieje że nie będzie już silnych mrozów

[pasjonat]

Jeśli tak to jestem już spokojniejszy i mam nadzieje że nie będzie już silnych mrozów

A co ten pokrowiec da Tobie na "silne mrozy"? Jak nie pogorszy to nie polepszy.

[adamkwiatek]

Dobry pokrowiec na ukochaną budę to podstawa, by równomiernie pleśniała, miała poprzecieraną farbę i porysowane okna.

Używam oczywiście pokrowców, bo by mi serce pękło, gdyby mój stary Helmut się przeziębił albo sopel by mu wisiał i nie żałuję na to kasy, jak widać.

Na lato szukam dla mojego kombatanta klimatyzowanego pomieszczenia, by się pod pokrowcem nie spocił

[witus]

W zeszłym tygodniu rozpakowałem przyczepę, czysta, sucha, niezmatowione okna. Pokrowiec dał radę, szkoda, że nie było bardziej ekstremalnych warunków już wylądował na strychu. Zobaczymy jak będzie po kolejnym sezonie. Polecam !

[Robak]

Mój też dał radę, przyczepa jest sucha, w pochłaniaczu, który postawiłem jesienią było sporo wody, więc też zadziałał. Jedyny problem to to, że została kilka tygodni temu pogryziona przez psa i musiałem kupić nową Ale po wejściu do środka czułem tylko zapach świeżego drewna, które użyłem na remont. Spokojnie mogę także polecić ten pokrowiec. Nie zabezpieczałem okien, również nie zauważyłem jak Kolega żadnych zmatowień na oknach.

[Kristofer]

Zima była wyjątkowo lekka, właściwie można by rzec, że wcale jej nie było, o ile założymy, że już się skończyła

Wszystkie pokrowce zyskały dzięki temu dłuższe życie

[Heniekag]

No mój oberwał nieźle ale się spisał. Okna miałem zabezpieczone folią ale i na lakierze nie widzę niczego złego. Jedynie uszczelnienie, które z przodu wyszło z pod listwy, zostało trochę roztarte. Tak więc mimo tego, że wiatr targał nim przez 4 miesiące, deszcz często i obficie zalewał wodą a przez 2 tygodnie był intensywnie zasypywany śniegiem, spisał się i jestem zadowolony. Ciekaw jestem właśnie ile sezonów wytrzyma - niestety przy jednym odśnieżaniu naddarłem go na dachu - będę musiał zacerować.