Upały groźne dla holowników

[Walt]

I wachlować.... chociaż to mogłoby doprowadzić do nadmiernego wychłodzenia głowicy względem bloku silnika

[Cezarr]

Do kompletu trzeba by jeszcze machę przy tym studzeniu do góry podnieść...

Jak kiedyś w maluchach

[chris_66]

Jak kiedyś w maluchach

 

co dla uściślenia dawało dokładnie odwrotny efekt  a w najlepszym razie nie dawało nic 

[mundek28]

No to od teraz cała Polska gasi silniki po 10 minutach i będzie git, a może by to opatentować na cały świat.

[Cezarr]

co dla uściślenia dawało dokładnie odwrotny efekt  a w najlepszym razie nie dawało nic 

oj tam oj tam, była moc to musiało być i odpowiednie chłodzenie

 

No to od teraz cała Polska gasi silniki po 10 minutach i będzie git, a może by to opatentować na cały świat.

z tym wyłączaniem to wychodzi tak że czasami sama sytuacja wymusza pracę silnika jeszcze przez kilka minut, jak np. dojedziemy

na kemping czy w innych sytuacjach gdzie nie gasimy od razu silnika, nikt tego ze stoperem nie liczy.

[Commander]

Najlepiej niech każdy robi jak uważa i nie dogryza innym...

Przecież nie mamy aut od wczoraj.

[OnionSkin]

................

Przecież nie mamy aut od wczoraj.

Ale czy właśnie z tego powodu nie powinniśmy uświadamiać tych- dla których mechanika motoryzacyjna to czarna magia?

Mam przykład najbliższy z możliwych- czyli styl jazdy małżonki.

Coby nie było: żona jest bardzo dobrym kierowcom, jednak jej styl jazdy nowoczesnym dieslem Common Raill to zabójstwo dla jego układów mechanicznych- jest to styl który nadawał się do zastosowania starych klekotów.

 

Nie potrafi zrozumieć- że turbina u mnie ma zmienne położenie łopatek i trzeba kręcić silnik w pełnym zakresie aby się nie zapiekły w jednym położeniu: jej ulubione obroty silnika to 1800 

Nie potrafi zrozumieć czym się różni sprzęgło od zestawu sprzęgło+koło dwumasowe: no chce dobrze oszczędnie)- pedał gazu na granicy "łapania" sprzęgła i w związku z tym ciągłe szarpanie dwumasy 

Jazda na wysokim biegu przy jej "ulubionych" obrotach i przyspieszanie na nich 

 

I co z tego że wynik ma taki (ja mam o litr gorszy ):

 

 

No nie wierzy- że przyjdzie szybciej wydatek na wcześniejsze naprawy i będą to dużo większe koszty jak jej oszczędności.

Plus tego jest jeden- kiedyś wyjdzie że to przez nią te wydatki 

W tym mój ból-  ona nie rozumie różnic w działaniu starych i nowych rozwiązań.

I wicie co- ona potrafi mnie opierniczyć że to ja źle jeżdżę: bo nie może być tak, że lepszy kierowca ma spalanie o litr większe 

 

 

 

[Commander]

Chodzi mi o to, że jakiej mądrości byś nie napisał to znajdzie się ktoś kto Ci powie żeś głupi...

A teraz już wiesz, że najlepszym autem w przyszłosci dla małżonki będzie takie z automatem

[Walt]

Taka żona to skarb....

 

 

 

... dla serwisu

 

 

Commander - automat też będzie zmieniał biegi tak, żeby oszczędzał paliwo a nie podzespoły.

[Commander]

To da tryb sport...

[Cezarr]

 

A teraz już wiesz, że najlepszym autem w przyszłosci dla małżonki będzie takie z automatem

Punto z gazem lub rachunek z serwisu na 15tyś zł za kompleksową naprawę auta      

[Commander]

Tomek, tylko że takie auta się już kończą.

Sam trzymam jeszcze moją 20 letnią Astrę F i cioram nią do roboty i marketów w okolicy ( zwłaszcza Casto) za podobne pieniądze.

Ostatnia awaria, która unieruchomiła pojazd na 2 dni kosztowała 42 zł. Roboty jeszcze sobie za to nie policzyłem, ale myślę, że 4pak Pilsnera mi się należy

Edytowane 12 Lipca 2016 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Oooo Astra F właśnie jest u mnie 1.48V z gazem         totalny golas tylko dwie poduszki       

Radość z jazdy szczególnie podczas tankowania  

[Commander]

50 zł i 300 km po mieście

I żeby nie było nie w temacie to przez 12 lat nigdy mi się nie zgrzała, nawet jak mi padł kiedyś wiatrak w Warszawie do dojechałem do domu bez para-bum. Dała radę.

[mundek28]

No właśnie TOM o to chodzi ,że rzadko kiedy musimy zaraz po ostrej jeżdzie wyłączać silnik. Najczęściej wjeżdżamy do miasta lub na dojazd do kempingu i te kilka minut spokojnej jazdy wystarczy na schłodzenie silnika. Bo kiedy najczęściej grzeją się płyny -nie podczas szybkiej jazdy a w korkach gdzie silniki pracują raczej na wolnych obrotach, wentylatory działają, a głównie auto stoi.