Rozpacz i radość

[and123]

Nie wiedziałem, że może być człowiekowi tak smutno gdy sprzedaje swój ulubiony niewiadówek. Ale po 11 latach klamka zapadła. Dałem ogłoszenie na allegro i już po kilku godzinach było poważne zainteresowanie i finalizacja następnego dnia. W sumie otrzymałem kilka telefonów i maili od zainteresowanych osób. No ale kto pierwszy ten lepszy.

Nie wiedziałem, że może być człowiekowi tak przykro, gdy po raz ostatni wynosi z przyczepy swoje szpargały. Może dlatego, że nie pozbywałem się starego grata ale rzeczy , która do końca dobrze mi służyła. I oby nowemu właścicielowi również.

No ale ponieważ prawdziwy caravaning i caravaningowiec nie znosi pustki więc po małym objeździe okolicznych dealerów i korzystając z posezonowej obniżki cen, zadatkowałem swój nowy nabytek - czyli Adrie model ADORA 462 PU. Szkoda tylko, że wg importera to jedyny taki model w Polsce i nie będe miał z kim pogadać o eksploatacji !?!

To oczywiście taki żart, bo na ogół do różnych skorup - czyli modeli - dodawane jest dość standartowe wyposażenie: czyli jakaś truma, therma. Heki II itp. Czyli dziecko poczęte, teraz czekam tylko na poród - czyli odbiór.

[Serek]

czyli podobnie jak w temacie z" rozpaczy za sprzdaną przyczepa do radości i oczekiwania na nowa przyczepkę" tylko pogratulować zakupu i obowiązkowo pochwal sie na forum fotkami

[Yabulon]

A na jakieś fotki tego nowego nabytku to można liczyć ?

[Marcin T]

http://www.adriacaravan.pl/przyczepy/adora/zdjecia.asp

[and123]

To nie ten model.

Zdjęcia oryginału oczywiście podeślę (jak szybko, to zależy od pracowników linii kredytowej jednego z banków :-)).

Na razie mogę tylko tyle:

http://www.kocc.dk/produkter/adria_2005/adria_adora_462pu_2005.htm

[Marcin T]

Ale Adorka, jaka by nie byla to piekna rzecz taki pachnacy nowoscia domeczek

[Serek]

oooojjjjj ślinka aż mi pociekła , , bardzo ładna i gratuluje

[Tomii]

Bardzo fajny układ wnętrza

Wyjedziesz z nią jeszcze w tym roku? Ja bym chyba nie wytrzymał do wiosny

[and123]

Realnie myślimy o starcie dopiero w kwietniu.

U nas karawaning jest ściśle związany z uprawianiem paralotniarstwa, a wiadomo że sezon lotny zaczyna się praktycznie dopiero wiosną.

A że nowa ? Po doświadczeniu z niewiadówkiem, który dzielnie nam służył 11 lat, myślę, że zadbana Adorka zadba o nas co najmniej 20 lat.

Czyli wszystko powinno się zbilansować.

[jacek l]

No, piękna rzecz, gratulacje.

 

Pocieszam sie, że moje muzeum ma podobny trochę układ, znaczy nie jest tak żle.

 

Pozdrawiam serdecznie, szerokiej drogi i dłuuuugiej eksploatacji, Jacek.

[szary11]

Ja tam czekam na zdjęcia oryginału Wtedy będę gratulował

 

 

 

 

 

 

PS. No nie wytrzymam jednak - GRATULACJE

[twjsm]

Cytowaną tu "rozpacz" juz czuję. Właśnie zamieściłem ogłoszenie o sprzedaży swojego "niewiadówka". Decyzja była i jest trudna.

Jeździłem z ta przyczepką 15 lat (sezonów) - jestem jej drugim właścicielem.

Objeździłem nią kawał Europy, wiąże sie z nią wiele wspomnień i przygód.

Można tu mówić o emocjonalnym przywiązaniu

Mimo iz służyła mi dzielnie przez tyle lat, decyzja jednak zapadła.

 

W najbliższych planach mam zakup kolejnej przyczepki:

- na pewno większej - myślę, o przyczepkie pomiędzy 4-4,5 metra;

- na peno młodszej - marzy mi się max. 10 lat.

 

Tak jak napisałm na wstępie na razie czuję rozpacz, smutek niepokój.

Myślę, że do czasu nowego zakupu humor mi się z tego powodu nie poprawi....

Pozdrawiam twjsm

[Mercy]

Zauważcie, że zdjęcia do których linka podał MarcinT przedstawiają kilka rozwiązań wnętrza, to nie sa zdjęcia jednego modelu.

[Sowa_77]

Cytowaną tu "rozpacz" juz czuję. Właśnie zamieściłem ogłoszenie o sprzedaży swojego "niewiadówka". Decyzja była i jest trudna.

 

Powiedz,który rocznik ta Twoja niewiadówka?No i jaki stan.?

[twjsm]

Powiedz,który rocznik ta Twoja niewiadówka?No i jaki stan.?

 

Widac ją na moich fotkach - w profilu, oraz w ogłoszeniach.

Jest to rocznik 1988 - stan myślę, że jest na pograniczu dobry - bardzo dobry.

Szczerze mówiąc ocena stanu jest zawsze bardzo subietywna. Od niecałego miesiąca jestem tu zarejestrowany, czytam zamieszczane posty i wcale w wyniku ich poznawania ich treści nie mam wyrobionego zdania jak można to ocenić w miarę obiektywnie.

Np. Z jednej strony wiadomo, że sprzęt nieużywany techniczninie szybciej się starzeje, ale informacje zamieszczane od doświadczonych forumowiczów wskazują, że przyczepy używane, szczególnie na polskich szlakch dodatkowo to odczuwają.

Moja jeździła i jeździ dzielnie przez ostatnie 19 lat zwykle co drugi rok na dalekich zagranicznych trasach. Zawsze była i jest sprawna więć oceniam, że jej stan jest dobry ze wskazaniem na bardzo dobry... :-)