Skocz do zawartości

Przyczepa po gradobiciu - prośba o ocenę


beltomek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Naprawa nie opłacalna. Prawdopodobnie nie wpłynęło to na stan budki, ale od strony wizualnej niestety już tak. O ile z początku nie przeszkadzało by to w użytkowaniu, to myślę, że z upływem czasu już tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawa nie opłacalna. Prawdopodobnie nie wpłynęło to na stan budki, ale od strony wizualnej niestety już tak. O ile z początku nie przeszkadzało by to w użytkowaniu, to myślę, że z upływem czasu już tak...

O ile Niemcowi lub Holendrowi tak, to Polakowi nie powinno :D  Jeśli okazja to brać!! :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też prawie mam taką. I załatwił mi ją grad w ten weekend majowy jaki spustoszył podkarpacie. Byliśmy wtedy na rybach i nie miał jej kto przykryć, a dzień wcześniej została odkryta umyta i stała ładnie na podwórku. Więć zrobiąc jej remoncik nie możesz liczyc na szczeście nawet w Polsce.

Jeśli byś się uparł to polecam zakłady specjalizujące się w tzw. Smart Rapair. Zrobią to bezinwazyjnie i bez malowania, ale kosztowac też będzie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy podchodzi inaczej. Ja np. na początku się przejmuję drobnostkami, a z biegiem zcasu przestają mi zupełnie przeszkadzać, o ile samochód / przyczepa / rower itp. są sprawne.

Jeśli buda jest w ladnym stanie, such i niespleśniała, a jej wadą są tylko takie wgnioty po gradobiciu to bym brał i nie zastanawiał się ani minuty. Będziesz miał fajną nie zniszczoną w środku przyczepę za cenę kilka lat starszej i bardziej zużytej.

Jak Ci nie będzie pasować to sie zamienisz ze zmną :yay: . Też mam Knausa i to nie po gradobiciu, ale ma 20 lat (1993 r.) więc nie ma już w nim tej świeżości na meblach, ścianach itd.

Bierz bo później będziesz żałował. Od wyglądu ważniejsza jest sprawność techniczna i funkcjonalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście to by nie przeszkadzało, jeśli środek jest such czysty i wszystko sprawne to bym się nie zastanawiał. 

Mam to gdzieś jak niemieccy emeryci patrzą na nasz zestaw jak na zabytek, jednak wiem że takim zestawem tłuczemy się bez problemu po miejscach gdzie w przewodnikach piszą, że lepiej tam nie jechać.

 

Nie jadę przecież na wakacje aby pochwalić się przyczepą, a traktuję ją jako sprzęt który umożliwia mi swobodne i niezależne podróżowanie z dziećmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Trochę czasu minęło od początku tego tematu. Chciałem jeszcze tak podpytać, jak to jest z tymi śladami po gradzie, szczególnie na dachu. Czy znajdzie się ktoś, kto użytkuje taką budę. Zawsze miałem pogląd, że jest to kwestia tylko wizualna. Ale czy aby na pewno? Jak to jest np, czy nie zalega woda w dołkach na dachu, a może jakieś inne spostrzeżenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gładkim poszyciu idzie wyciągnąć. Ostatnio u teścia na placu mieli berlingo co ma masce i dachu miał 300 wgnieceń. 2k zł i nie było śladu, nawet pod słońce. Także jak buda ma ślady tylko na dachu to może być ciekawa oferta, zwłaszcza że zazwyczaj są sporo tańsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Jak to jest np, czy nie zalega woda w dołkach na dachu, a może jakieś inne spostrzeżenia ?

 

Moja jest po lekkim gradzie i tylko na dachu.Z tego co zauważyłem to woda z dachu schodzi idealnie, bynajmniej u mnie dach ma spadki tak do przodu jak i do tyłu.Po deszczu zawsze dach był mokry, ale żeby woda stała, to bym nie powiedział. W sumie  już na następny dzień dach był suchy jak wiór i po mokrym dachu nie było śladu.

 

Co zaś się tyczy ewentualnej naprawy dachu, to tu nie byłbym taki sceptyczny.Naprawić dach na samochodzie po gradzie zawsze idzie, ale na poszyciu budy już będzie gorzej.Nie wiem jak inni mają, ale mój dach jest z laminatu, więc to nie jest blacha by można było ją wyciągnąć. Co prawda nie próbowałem jeszcze , bo mi to zupełnie nie przeszkadza, ale jak będzie cieplej to spróbuję czy da się takie wgniecenia na laminacie wyciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej, czy później, ale większość naszych przyczep będzie takie ślady posiadać, jeśli jeszcze ich nie ma. Jedne większe, inne mniejsze, zależnie od "szczęścia". Jeśli tylko na dachu i w formie drobnych wgnieceń, to wpływ jedynie na wygląd, praktycznie bez znaczenia, bo i prawie tego nie widać.

Gorzej, jeśli mocno ucierpiały ściany, wtedy faktycznie trzeba mieć dużą odporność, aby się do tego przyzwyczaić :hmm:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.