Skocz do zawartości

Po co 12 V ???


szablasty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 274
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

U mnie 230V jest  do klimatyzacji, ogrzewania podłogowego, czajnika elektrycznego, odkurzacza (niestety nie centralnego) oraz ewentualnie mogę włączyć grzałki elektryczne w trumie (ogrzewaniu i bojlerze na wodę) jak zasilanie pozwala. Ale w zasadzie mogę żyć bez 230V bo ogrzewanie i lodówka może chodzić na gaz, bez klimy i podłogówki można żyć. Jedynie DVD nie będzie działać bez 230 ale to tylko dzieciaki będą rozpaczać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przesyłam Szanownym Kolegom pod rozwagę i ewentualne wnioski i spostrzeżenia schemat instalacji elektrycznej do przyczepy w której nie ma z „urzędu” 12 V.

Zaproponowałem jako odbiorniki żarówki LED 12 V. Podczas użytkowania przyczepy bez dostępu 230 V układ zasilany jest z akumulatora 12V poprzez stycznik 230V NC (taki który po podaniu napięcia na jego cewkę rozłącza się). W momencie pojawienia się 230V w układzie stycznik przerywa przepław prądu z akumulatora i włącznikiem nr 3 włączamy zasilacz 12 V . Proponuję zrobić go  wykorzystując zasilacz ATX z komputera np. 400 W do którego możemy podłączyć wiele innych urządzeń pracujących na 12V koszt takiego zasilacza na Allegro to ok. 30 zł. Oczywiście przed każde urządzenie dajemy wyłącznik. W układzie ty zaproponowałem dwie diody. Dioda nr 1 aby prąd z zasilacza nie cofną się i nie  ładował akumulatora (bo to nie prostownik), a dioda nr 2 zapobiegała by „błądzeniu” prądu po całej instalacji.  Nie jestem elektrykiem ani elektronikiem  więc zastanawiam się jakie to miałyby być diody czy zwykłe prostownicze? A może w ogóle są zbędne?...Zapraszam do komentarzy

 

 

 

post-11365-0-69846200-1368564435_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w zasadzie mogę śmiało zapomnieć  o sieciowym zasilaniu przyczepy. :) 

Dla mnie właśnie te wspominane 12 v to PODSTAWA egzystencji. Już nie tylko w dziczy.

Mały przykład:)

Przyczepa stoi pod domem , z czasem ocieplenia tradycyjnie rozstawiłem przed jej drzwiami stół , na którym rozpocząłem już  różne prace - majsterkowanie . Niestety w ubiegłym tygodniu , którejś nocy jakiś  menel przyszedł i odciął i ukradł  przedłużacz z którego z domu zasilałem elektronarzędzia

. Nad ranem nie mając zasilania z domu czerpałem prąd 230v z przyczepowych gniazd (przez  przetwornicę 12/230v) . Do wieczora hulały ładowarki do wkrętarek, i w porywach wyrzynarka i szlifierki - oscylacyjna i kątówka a do tego przygrywało radyjko z przyczepy,

Następnego dnia zanim wstałem , od świtu do 10:00 miałem już  akumulatory doładowane z solarów do fula. 

 

Nie ma to jak 12v ze słonecznym wsparciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Niestety w ubiegłym tygodniu , którejś nocy jakiś  menel przyszedł i odciął i ukradł  przedłużacz z którego z domu zasilałem elektronarzędzia

 

:no:  :tuk: No żesz... Z drugiej strony że go nie popieściło jak odcinał....

 

 

A co do zasilania 12V - dodam jeszcze, że wiele z naszych budek to budki które mają po dobre parę (naście) lat - często standardowo były wyposażone we wtyczki 13 pin ale poprzedni właściciele dysponujący "jedynie słusznymi" gniazdami 7 pin pozmieniali na 7 żeby pasowało i tak zostało... A teraz każdy chciałby "full wypas" 13... lodóweczki, te sprawy, jak to się pozmieniało, a nie tak dawno (20 lat?) człek się cieszył, że może w n126 noc spędzić a inni "kwitną" w mokrym namiocie hehehe.  :]  :yay:

 

Pozdrawiam

Paweł

Edytowane przez pabloo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza przyczepa nie miała żadnych kabli poza zewnętrznymi lampami. Światło było z lamp gazowych montowanych fabrycznie nad stołami i dało się  w karty po nocach rżnąć.



:no:  :tuk: No żesz... Z drugiej strony że go nie popieściło jak odcinał....

 

 

..........

Pozdrawiam

Paweł

wypiął sobie z gniazda na ścianie domu  lecz nie miał nerwów by odplątać  go z dyszla przyczepy gdzie był zabezpieczony by przez przypadek nie wyrwać kosiarką  z gniazdem . Też  żałuje że go nie pier......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przesyłam Szanownym Kolegom pod rozwagę i ewentualne wnioski i spostrzeżenia schemat instalacji elektrycznej do przyczepy w której nie ma z „urzędu” 12 V.

Zaproponowałem jako odbiorniki żarówki LED 12 V. Podczas użytkowania przyczepy bez dostępu 230 V układ zasilany jest z akumulatora 12V poprzez stycznik 230V NC (taki który po podaniu napięcia na jego cewkę rozłącza się). W momencie pojawienia się 230V w układzie stycznik przerywa przepław prądu z akumulatora i włącznikiem nr 3 włączamy zasilacz 12 V . Proponuję zrobić go  wykorzystując zasilacz ATX z komputera np. 400 W do którego możemy podłączyć wiele innych urządzeń pracujących na 12V koszt takiego zasilacza na Allegro to ok. 30 zł. Oczywiście przed każde urządzenie dajemy wyłącznik. W układzie ty zaproponowałem dwie diody. Dioda nr 1 aby prąd z zasilacza nie cofną się i nie  ładował akumulatora (bo to nie prostownik), a dioda nr 2 zapobiegała by „błądzeniu” prądu po całej instalacji.  Nie jestem elektrykiem ani elektronikiem  więc zastanawiam się jakie to miałyby być diody czy zwykłe prostownicze? A może w ogóle są zbędne?...Zapraszam do komentarzy

 

 

 

Witam !

Gdzieś już na forum pisałem, że zasilacz komputerowy, mimo że można uzyskać z niego potrzebne 12 V, nie jest dobrym pomysłem do stosowania w przyczepie (względy bezpieczeństwa). Jego obudowa, konstrukcja, montaż wewnętrzny i przewidziane dla niego fizyczne warunki pracy są bardzo łagodne w stosunku do tych, które można zaobserwować w przyczepach.

Nie wdając się w szczegóły, lepszym rozwiązaniem może być nawet np. taki , zwłaszcza gdy w przyczepie ma być tylko oświetlenie, ew. jakaś pompka wody itp. Odpadnie robienie przeróbek, dodatkowej obudowy i przy tym jest mały i cichy (nie wymaga chłodzenia wentylatorem). Cena jest podobna. Moc ok. 60 W wystarczy na typowe potrzeby.

 

Jeśli chodzi o przedstawiony schemat, to diody spowodują spadek napięcia i pozostałe konsekwencje ich zastosowania.

Musiały by mieć odpowiednie parametry w zależności od płynącego przez nie prądu, mogą się grzać.

 

Narysowałem zmodyfikowany schemat najprostszej instalacji 230 / 12 V z automatycznym odłączaniem akumulatora, gdy podpina się przyczepę do 230 V, bez stosowania wspomnianych diod.

 

post-8228-0-70963500-1368577276_thumb.jpg

 

Opcjonalnie można podpiąć jeszcze ładowarkę automatyczną, która może być przyłączona na stałe do akumulatora. W takim przypadku uzyskamy całkowicie automatyczne zasilanie urządzeń przyczepy, bez względu, czy korzystamy z akumulatora, czy z sieci 230 V. Gdy przyczepa będzie przyłączona do 230 V, ładowarka automatycznie podładuje Akku. Zasilacz może mieć parametry w/g naszych potrzeb. Akumulator może być indywidualny dla przyczepy, jak i ten w samochodzie (stały plus z gniazda).

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się zrobiła dyskusja :] a mi tylko chodziło o to, skąd się bierze w cepce 12V skoro nie ma w niej oryginalnego akumulatora. No i sie dowiedziałem, za co bardzo dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się zastanawiać po co 230 V~

Przechodzę wyłącznie na 12 V-

To jest właśnie to.

Po jaką cholerę mi instalacja 230V.

Solar na dachu już dawno zarobił na siebie bo nie mam potrzeby podłączania się pod 230V. 

Oświetlenie wyłącznie LED, Lodówkka wyłącznie na gaz. TV 12V, ładowarki 12V. Sporadycznie pracuje przetwornica by zasilić laptopa lub suszarkę do włosów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie to.

Po jaką cholerę mi instalacja 230V.

Solar na dachu już dawno zarobił na siebie bo nie mam potrzeby podłączania się pod 230V. 

Oświetlenie wyłącznie LED, Lodówkka wyłącznie na gaz. TV 12V, ładowarki 12V. Sporadycznie pracuje przetwornica by zasilić laptopa lub suszarkę do włosów. 

Daliście mi sporo do myślenia. Też się zastanawiam po co mi 230 V. Całą instalację oświetleniową mam na 12, nadmuch w termie też. Dwa gniazda na 12. Spory aku żelowy 120. Nie mam tylko solara. Przestudiowałem wątki od dechy do dechy, ale nadal nie jestem przekonany kiedy solar się zwróci.

 

Sprawdziłem ceny prądu na campingach. Polska 10 - 15 zł. Europa 2 -3 euro. Zapytałem w moim serwisie i powiedzieli mi za solar 100 W wraz z montażem i oprzyrządowaniem 1600 zł. Zapytałem więc u kolegi forumowicza z firmy Ledon i tu same części około 700 zł. Montaż 250zł więc razem 950. Wychodzi mi, że w tej ostatniej wersji dopiero 96 dzień na campingu mam gratis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie masz solar 130W za 460 zł, zaawansowany regulator za 230 zł bezproblemowo zainstalujesz sobie sam i koszt nie przekroczy 100 zł.. Razem 790 zł , więc zwróci się z miesiąc wcześniej. :]

A stanie na dziko jest bezcenne. :yay:  :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem solar jest dobry na stacjonarne i długie pobyty bez ruszania się z miejsca :]  gdy sie przemieszczamy co 2-3dni to można go sobie odpuścić a aku pokładowy doładować z holownika podczas przejazdu w kolejne miejsce :skromny:  i koszt 10-cio krotnie mniejszy

 

 

Co do zasilania 230V i 12V ... to każdy prędzej czy później dojrzeje że tylko 12V :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.