Pozlotowe gaduchy - co na plus, co na minus ?

[Rysiaczek]

Ale do STOPKI mam trochę żal że nie zarybił  jeziora !    

[doubleseven]

I cytryn czy bananów na sosnach nie znalazłem;)

[Aganieszka028]

Jakąś chwilę temu wróciliśmy ze zlotu. Byliśmy tam po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni. Super ludziska fajna atmosfera. To, czy był prąd czy brakowało ciepłej wody schodzi na dalszy plan. pojechaliśmy się wyluzować pobawić poznać innych zlotowiczów i tak też się stało. Dziękujemy za ten pierwszy raz:)

[Lepciak]

Jedynym minusem tego zlotu jest upierdliwy BartoszK który ku swojemu niezadowoleniu na ten zlot przybył i zapomniał zdjąć ciemne okulary.

Edytowane 3 Maja 2013 przez Lepciak (wyświetl historię edycji)

[kielczanin]

Właśnie wróciliśmy ze Zlotu i chciałbym serdecznie podziękować zarówno wszystkim Organizatorom jak i Uczestnikom za wspaniałą atmosferę panującą dzięki Wam  w Przybrodzinie. Nie były w stanie jej popsuć ani problemy natury technicznej ani wypowiedzi malkontentów. Niestety w tak licznej grupie ludzi zawsze znajdzie się osoba, która nie jest ze wszystkiego zadowolona. Nie doszukujmy się jednak winy organizatorów lecz zastanówmy się co my zrobiliśmy by pomóc organizatorom w rozwiązywaniu różnych problemów. Jeśli ktoś ma ciekawe pomysły to proponuję by zaangażował się w organizację kolejnego zlotu. Być może wtedy łatwiej będzie dostrzec jaki ogrom pracy włożyli w przygotowanie Zlotu Organizatorzy. Zamiast narzekać-nauczmy się cieszyć-nawet z  rzeczy drobnych a będziemy szczęśliwsi . Jeszcze raz serdeczne dzięki za wszystko i do zobaczenia na kolejnym  zlocie.

[liveact]

Właśnie wróciliśmy ze Zlotu i chciałbym serdecznie podziękować zarówno wszystkim Organizatorom jak i Uczestnikom za wspaniałą atmosferę panującą dzięki Wam  w Przybrodzinie. Nie były w stanie jej popsuć ani problemy natury technicznej ani wypowiedzi malkontentów. Niestety w tak licznej grupie ludzi zawsze znajdzie się osoba, która nie jest ze wszystkiego zadowolona. Nie doszukujmy się jednak winy organizatorów lecz zastanówmy się co my zrobiliśmy by pomóc organizatorom w rozwiązywaniu różnych problemów. Jeśli ktoś ma ciekawe pomysły to proponuję by zaangażował się w organizację kolejnego zlotu. Być może wtedy łatwiej będzie dostrzec jaki ogrom pracy włożyli w przygotowanie Zlotu Organizatorzy. Zamiast narzekać-nauczmy się cieszyć-nawet z  rzeczy drobnych a będziemy szczęśliwsi . Jeszcze raz serdeczne dzięki za wszystko i do zobaczenia na kolejnym  zlocie.

również dziękuję za fajny zlot... ale organizatorzy na naprawdę mogli coś załatwić z prądem... jeśli prawdą jest, że nowy szef POSiR ich zaszantażował wyższą stawką, mogli to ujawnić... jak pisze Bartosz, dorzuciłoby się parę groszy i niech organizują jakąś podstację trafo... mam małe dzieci, przyczepę od niedawna i nie byłem w stanie  zorientować się, że brakuje solara, ledów, itp popierdółek... nie każdy ogarnia 50 zlot z rzędu, jeżdzi z cepką 30 lat i wszystkie regiony karju traktuje jak dzikość Bieszczad (nic im ni umniejszając, bo wspaniałe chwile i imprezy tam przeżyłem z miarę surowych warunkach...).

Bartosz ma rację z tą Poznańską gościnnością, bo jak przyjechaliśmy w niedzielę, nawet 5 minut babka z kasą fiskalną nie czekała na nas... albo mieliśmy moze z Nią problem?

jestem wdzięczny osobom/userom za okazaną pomoc...

dzięki za poznanie nowych, świetnych znajomych...

mieliśmy zostać z żoną i dziećmi do niedzieli, ale moja żona już tego nie wytrzymała... mam nadzieję, że po Naszym wyjeździe odzyskaliście prąd... być może, po swoim pierwszym poście nie dostanę wylotu z forum, bo bym nie zdzierżył, że świat nie należy do malkontentów i nieudaczników, tylko do samych superaśnych klakierów...

[marfi]

My już też w domku Niestety jutro do pracy, a szkoda, bo chciałbym zostać dłużej. Pojechałem do Przybrodzina na zlot, aby się wyluzować i dobrze zabawić. Wykonałem swój plan z nawiązką. Dziękuję wszystkim, z którymi można było           Dziękuję za atmosferę przy ognisku, za wycieczkę do, a szczególnie z Gniezna   Dziękuję tym, przez których %% nie miały jak zejść oraz mojej żonie, która to wszystko wytrzymała   

Z premedytacja będę się starał uczestniczyć w kolejnych zlotach i żaden prąd, czy deszcz mnie nie odstraszy. Zresztą słowa uznania dla tych, co mieszkają tam w namiotach

Jak się ogarnę, wrzucę kilka fotek Miłego weekendu )

[Cathay]

 

Andrzej Kielczaniin jesteś wielki, podobnie jak Twoja małżonka. Daliście nam mnóstwo pozytywnej energi, pokazaliście że każdy mur można obalić. Ale takie zachowanie jest domeną ludzi wielkich. Takich na Zlocie jest większość. A ci "mali"? No cóż, tacy są wszędzie, w każdej grupie. Ich małość i prostactwo wyłazi niczym słoma z papci. Ziarno i plewy są naturalnymi sąsiadami, i w worku i na zlocie. Ciecie malinowi będą zawsze cieciami, a faceci bez swoich atrybutów po prostu facetami bez jaj. Ty Andrzeju jesteś dotknięty przez Bozie i przez los, lecz nie płaczesz, ci bez jaj placzą. Popełniliśmy organizacyjne błędy, popełniło je też szefostwo kempingu, biorę to na klatę i przepraszam z głębi serca. Ale mimo pełnego uniżenia i zawstydzenia, grupie z miasta znanego z "Rejsu" Marka Piwowskiego mówie ....no nic nie mówie. Jest poziom do którego nie zejdę. Ten poziom nazywam rynsztokiem. Dwa razy wymieniona druga litera alfabetu, będzie dla wielu przykładem skończonej małości. Pozdrawiam dziesiątki świetnych ludzi z którymi się bawimy.

[majtasz]

a ja uważam ze ilość zlotowcow trochę przerosło obsluge kempingu...było jak było szlo wytrzymać.nam tylko przeszkadzalo zachowanie niktorych jasnie panow z centralnej polski..nam wystarczy nasza lopatka aby w lesie po sobie zakopać i do mycia woda w jeziorze....jedynym dużym minusem zlotu to pogoda i ona wszystko nakrecila...wiec nie szukajmy winnych wśród organizatorow...to sa ludzie którzy poswiecaja swój czas i swoje pieniądze aby inni mogli się dobrze bawic..nie sa profesjonalistami robia to z serca a ze nie zawsze wszystko wychodzi to musimy trochę oko przymrozyc i podziekowac za to co jest...ja wszystkim co doprowadzili do imprezy takiej jaka była...dziekuje...nie będę wymienial imienni aby kogos nie pominąć...bo były także osoby o których się nie mowilo...proponuje aby ci co sa tacy madrzy na forum i tacy dziani zorganizowali jakiś zlot tak jak oni to widza ...ale do uczestnikow zlotu opłaty były taki jak na tym zlocie.... 

[Spablo1]

Kolego liveact,

Chłopie ogarnij się z tą dopłatą, bo większych bzdur nie czytałem.

Ponadto jakoś Cię nie widziałem na liście przy zapisach na Zlot.

[Malaga]

My też juz w domu, tak jak planowaliśmy.

 

Dziekujemy za mile spędzony czas.

[Kajman]

 

" mam nadzieję, że po Naszym wyjeździe odzyskaliście prąd... być może, po swoim pierwszym poście nie dostanę wylotu z forum, bo bym nie zdzierżył, że świat nie należy do malkontentów i nieudaczników, tylko do samych superaśnych klakierów..."

To słowa umieszczone w pierwszym poście nowego forumowiucza.

 

Na każdym ogólnopolskim zlocie historia się powtarza. Campingi są dostosowane do określonej ilości cepek. Na zlotach jest ich zawsze dużo, dużo więcej. Takiej ilości ludzi jak na zlocie camping do tej pory nie widzaiał i przypuszczam już nigdy nie zobaczy. Ma to swoje konsekwencje zarówno prądowe jak i ciepłowodne.

 

Organizatorzy uprzedzali wcześniej o kłopotach prądowych, ale wielu doszło do wniosku, że przecież jak tylko oni włączą farelki to się nic nie stanie. Efektem były spalone liczniki!!!

 

Jadąc na tak duży zlot trzeba się cieszyć tym co zloty oferują a niedogodności można przemilczeć. Przemilczeć można też słowa krytyk skierowane do organizatorów. bo i w nich trochę racji jest.

 

Nie za bardzo rozumiem jaki cel ma to wzajemne napadanie. Jest fanjnie i to powinno pozostać w pamięci.

Edytowane 4 Maja 2013 przez Kajman (wyświetl historię edycji)

[liveact]

Kolego liveact,

Chłopie ogarnij się z tą dopłatą, bo większych bzdur nie czytałem.

Ponadto jakoś Cię nie widziałem na liście przy zapisach na Zlot.

Spablo, jak to mowia, slepy w karty nie gra... zobacz, kiedy byly zapisy, a kiedy ja sie zarejestrowalem tutaj...

A teraz odpowiedz na zagadke, skad ja sie tam wzialem... Zapisala nas (mnie i dzieci) zona, ktora tu szukala pomocy i wskazowek przy zakupie przyczepy i oczywiscie ja znalazla... Dziwne sa dla mnie jakies niedowartosciowane osoby, ktore chcialyby mieszkac w Centralnej Polsce... Cala Polska jest piekna, ale dla mnie chyba najpiekniejsze Sudety i Bueszczady...

[marfi]

Ludzie, ogarnijcie się. Czy ten temat jest od ciągłych docinków, pretensji, złośliwości? Po co sarkazmy i wypominania. Cieszmy się weekendem, klnijmy na pogodę, a nie na ludzi, bo tylko ten nie popełnia błędów, co nic nie robi. Każdy miał prawo przyjechać i odjechać, jak mu się nie podobało, albo z różnych przyczyn nie podołał. Też bym wolał d**ę podmyć w ciepełku, ale to jest jeden wielki biwak, a nie sheraton. Jakoś udawało mi się znaleźć wspólny język i z Pomorzakami, i z Poznaniem, Wrocławiem, Sekcją mazowiecką (Mirek, dzięki za współorganizację karaoke) . Po co więc złośliwe wyjazdy w stronę regionów - liczy się człowiek, nie miejsce z którego pochodzi.

Żal, normalnie, żal. Wchodzę tu, żeby fotki pooglądać, a tu badziew widzę

[irek w]

liveact.

Nie kombinuj i nie pisz z ukrycia zza żony'' Kacha''.Jak wjechalisci byłem osobiście i pokazałem jak się odpala ogrzewanie ,także powinniście sobie dać rade z chłodem.Jak dorośniecie do tego zeby wyjechac na dziko ,bez prądu i z wodą w bańkach ,na wekend i wrócisz w całości to zrozumiesz że ,ani solary ani inne bajery nie są potrzebne.Zrób choć maleńkie spotkanie i wtedy poczujesz ,na sobie krytyke i co kto ma i jakie problemy do tego co im brakowało.  porażka po twym wejsciu na forum.