Skocz do zawartości

Zalew Klimkówka


Sisar

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W środę rano startuję do tej ,,Oazy,,. Harmonogram zwiedzania mocno napięty, pogoda raczej będzie przyjemna.

 

==========================================================================================

 

 

 

 

Jedź i wracaj z bagażem wrażeń. Po powrocie daj dużo fotek i zdaj relację jak Ciebie ugoszczono w tamtych stronach.

ps. ja mam miłe wspomnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem w czwartek, ale cos jednak z tą pogoda nie tak ma być. Chyba wybiorę bardziej na północ... może Loch Ness ? Na południu ma cały czas padać :( a tego moja  :serce:  mi nie wybaczy  :nono:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie , słusznie  - Beskid Niski nie dla płochliwych :] Patrzyłem wlaśnie na prognozę  dla Nowego Sącza- dramatu nie widzę , mozliwe burze, ale sniegu nie zapowiadają .......

Natomiast w kwestii zdjęć  to  będą circa 2 sztuki....nie lubię robić zdjęć  :]

Edytowane przez mesert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było się w ,,Oazie,, , jak dla mnie rewelacja. Jest wszystko to czego potrzebuje karawanignowiec, a przede wszystkim jest klimat,dojazd bezproblemowy, pole płaskie, trawa wygolona. Zaplecze sanitarne tylko dla biwakujących , domki mają własne łazienki. W sanitariatach czyściutko, widać dbałość włascicieli - tutaj należy pozdrowić Andrzeja, właściciela ,,Oazy,, , bardzo sympatyczny jegomość. W kwestii zasilania  energią mozna opędzić do 10 -ciu przyczep. Dla dzieci piaskownica, hustawki, stół do ping -ponga. jest jeszcze jedna zaleta tego kempingu a mianowicie klimatyczna sala po dawnym barze, gdzie w razie niepogody można imprezować. Dojazd do pola wiedzie przez most na rzece, nie jest za szeroki, ale nie mialem problemu z gabarytami.

 

 

post-1473-0-15799600-1370256478_thumb.jpg

 

post-1473-0-98376000-1370256576_thumb.jpg

 

post-1473-0-94365800-1370256626_thumb.jpg

 

post-1473-0-50034100-1370256729_thumb.jpg

 

post-1473-0-93226600-1370256772_thumb.jpg

 

Pozdrowienia dla załogi krakowskiej ,,Smoka Wawelskiego"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mesert  Witaj.

A jak to wyszło cenowo? jak z pogodą? gdzie byliście? co zobaczyliście?czy w zalewie już napuszczono wody? :laugh:

A może jakieś dwa zdania na temat pola przy zalewie? najświeższe.Co tam w okolicach słychać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cennik ma się następująco: przyczepa 5 zł., auto 5 zł., od garbu 10 zł. i prąd 9 zł. krótko mówiąc bez prądu za 1 osobę placilem 20 zł. dziennie, 2 osoby 30 zł. W kwestii pogody - była bardzo zmienna, ale w  zasadzie co miałem zobaczyć to zobaczyłem, a byłem w Wysowej , skąd pogalopowałem szlakiem na Świętą Górę Jawor gdzie znajduje się pod samym szczytem kaplica prawosławna w miejscu objawienia. Spod kaplicy na szczyt i szlakiem granicznym do Huty Hańczowskiej. być może doszedłbym aż do szczytu Lackowa, ale szlak był rozmiękły po deszczach.

 

post-1473-0-50124200-1370261041_thumb.jpg

 

Pod samym szczytem Jawora odnalazłem zupełnie nieoznakowane relikty obozu warownego konfederatów barskich dowodzonych przez Kazimierza Pułaskiego. Jedynie stalowy krzyż  z krótką informacją stoi w krzakach , zupełnie niewidoczny ze szlaku

 

post-1473-0-82704100-1370261267_thumb.jpg

 

Po zejściu z gór zrobilem rekonesans w samej Wysowej i trzeba przyznać że miejscowość zaczyna nabierać charakteru uzdrowiska - odrestaurowany park zdrojowy, nowe alejki, nowa pijalnia a na miejscu dawnego odkrytego basenu - kompleks kąpielowy.

 

post-1473-0-81638800-1370261576_thumb.jpg

 

Kompleks  powala architekturą, zresztą oceńcie sami. Cenami powala  drugi raz ( 48 zł. od garbu za 3 godziny ) Reasumując chętnych do kąpieli nie stwierdziłem :]  Niestety w parku zdrojowym też widać komercjalizację, jeżeli ktoś bywał w latach poprzednich to zapewne pamięta darmowe ujęcia wód mineralnych rozrzuconych po całym parku, te czasy minęły, obecnie wodę można sączyć tylko w pijalni za opłatą. Nie rozpisuję się o cerkwiach, są praktycznie w każdej miejscowości.

 

W kolejny dzień częściowo zrealizowałem zwiedzanie Gorlic, niestety zaczęło ciapać deszczem i rura mi zmiękła :]

Zdążyłem zwiedzić starówkę i co najważniejsze Górę Cmentarną nad miastem. Znajduje się tam cmentarz reprezentacyjny z czasów ofensywy gorlickiej w maju 1915 roku , pochowani są na nim głównie prusacy i rosjanie. Z cmentarza rozciąga się piękna panorama Gorlic. Niepowodzeniem zakonczyło się moje trzecie podejście do zwiedzenia muzeum w Gorlicach (zwiedzanie w soboty i niedziele po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu ) Moje poprzednie podejścia  to remont muzeum i zamkniete  bez powodu.... :oslabiony:  W drodze powrotnej podjechałem do miejscowości Łosie, leżącej poniżej zapory  w Klimkowce. Jest tam hodowla pstraga , gdzie zakupiłem rybkę na grilla  i  wędzoną. Obok tej hodowli biegnie asfaltowa droga w stronę zapory

 

post-1473-0-75702900-1370262679_thumb.jpg

 

Nie zdążyłem zwiedzić skansenu i kasztelu w Szymbarku, ani cmentarza I wojennego na  Rotundzie, ale  zapewne za 2 tygodnie naprawimy ten błąd

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było się w ,,Oazie,, , ............Pozdrowienia dla załogi krakowskiej ,,Smoka Wawelskiego"

Ano było się - mało i krótko - niedosyt to pierwsze odczucia

Lustrzane serdeczne pozdrowienia ze smoczej jamy dla załogi z "Bochni i Harcegowiny" wnioski są równie krótkie jak krótki był bardzo miły wspólny pobyt - tę imprezę trzeba powtórzyć - dobrze było, pomachaliśmy Wam wracając ale zapewne w tych strugach deszczu nie było widać :-).

 

Jeśli chodzi o Camp Oaza - nic dodać nic ująć - nasza opinia jest w 100% taka sama jak Mesertów , dodam tylko żartobliwie do relacji mojego imiennika (choć w  100% prawdziwie) - we wspomnianym Country Barze nie ma klimatu z klimy ale JEST KLIMAT drzemiącego ducha country :-) bardzo fajne miejsce.

 

Camp Oaza to obiekt bardzo zadbany a jednocześnie bardzo na luzie, chyba w dużej mierze właśnie za sprawą właściciela Andrzeja, też kierujemy w Jego stronę serdeczne pozdrowienia -  potrafi być i gospodarzem zapewniającym ciszę, spokój rodzinom z dziećmi jak i zapewnić miejsce na na troszkę dłuższa i weselszą imprezę a robi to w sposób bardzo naturalny, kumpelski a nie sztywny czy nakazowy.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mesert, dnia 03 Cze 2013 - 14:33, napisał:

 

Cennik ma się następująco: przyczepa 5 zł.,.......

Jeśli chodzi o relację cena/jakość Oazy to moja ocena - relacja wypada znakomicie - kosmetyczna poprawka, prąd jest 10zł - i dodatkowe info - ciepły prysznic  bezpłatnie - już całkiem na marginesie choć klimat jest nie ma opłaty klimatycznej :-)   myślę że warto polecić www domowa filmik o campie i okolicy na

.

 

 

mesert, dnia 03 Cze 2013 - 14:33, napisał:

 

Po zejściu z gór zrobilem rekonesans w samej Wysowej

Nasze krajoznawcze odczucia - praktycznie tylko Wysowa i krótkie wypady w pobliżu campu, byliśmy króciutko ale powtórzymy :-)

 

Wysowa - rzeczywiście zaczyna wyglądać na poziomie ładnego zadbanego uzdrowiska, park zdrojowy robi wrażenie, bardzo czysto, ładny zadbany.

Park wodny również robi wrażenie architektonicznie, wystrojowo super- podobne niekorzystne wrażenia cenowe parku - my stwierdziliśmy 2 osoby szybko uciekające chyba godzina się kończyła.

Pijalnię wód obeszliśmy spacerkiem, było zimnawo zatem nie ciągło nas do mineralnego wodopoju :-) cen nie znamy, źródełka z altanką widzieliśmy 1 lub 2 na terenie parku - nieczynne

 

Pojechaliśmy trochę w górę - ładne widoczki na zalew i Uście, fotki marne - komórkowe, sorry ale zapomniałem aparatu.

 

post-2203-0-39069500-1370295357_thumb.pngpost-2203-0-21240300-1370295405_thumb.jpgpost-2203-0-81327300-1370295413_thumb.jpg

 

 

b.b tulipan, dnia 03 Cze 2013 - 13:13, napisał:

 

A jak to wyszło cenowo? jak z pogodą? gdzie byliście? co zobaczyliście?czy w zalewie już napuszczono wody? :laugh:

A może jakieś dwa zdania na temat pola przy zalewie? najświeższe.Co tam w okolicach słychać?

Cenowo p. wyżej, pogodowo - atmosferycznie średnio ale nie najgorzej dopołudnia trochę lało popołudnia raczej słonko zza chmur - Oaza pożegnała nas też słoneczkiem, powrót (poniedziałek )- koszmar od Sącza do Kraka w ulewnym deszczu - pogoda ducha - zdecydowanie dopisała :-)

 

W niedzielę po kościółku - zrobiliśmy spacerek, zadreptaliśmy na pole o które pytasz.

Wody w zalewie dość sporo - czystość po deszczach oceniać to byłoby niecelowe.

Fotek nie robiliśmy, odczucia - no cóż raczej negatywne choć cena za zestaw+2os+prąd rzeczywiście na tym polu to ok 20zł, sorry nie robiłem notatek nie pamiętam dokładnie - uznałem że to miejsce mnie nie interesuje.

Jeśli chodzi o porównanie z Oazą - po prostu nie ma porównania.

 

Pole to po prostu łąka nad jeziorem, wyposażenie to raptem 2 słupki prądowe, koryta i zaworów czerpalnych wody nie zauważyłem ale też specjalnie ich nie szukałem.

W pobliżu jest pomost wypożyczalni kajaków i rowerków wodnych, jakiś bar i 2 mocno stare raczej nieciekawe domki kempingowe.

 

Odrzucająco na mnie podziałały: 1 budka kibla w krzakach nie za czysta lekko mówiąc, i rozbita budka telefoniczna.

 

Było pustawo stało na polu kilka przyczep, 2 lub 3 stacjonarne, z 5 szt przyjezdne. Trochę szum od drogi ale nie na tyle aby był b. uciążliwy .

 

Ostatecznie miejsce może nadaje się na szybki wypad na weekendowego grilla w kilka załóg z własnym zapleczem sanitarnym i założeniem pozostawiania dyżurnego przy odejściu od biwaku.

Wydaje mi się że w sezonie będzie tam mocny najazd a mocno uwydatniane w cennikach opłaty parkingowe pozwalają mi przypuszczać że skraj pola stanie się parkingiem dla przyjeżdżających nad zalew, niby jakieś koziołki z desek zastawiających teren pola były ale chyba tłok tam w sezonie będzie.

 

Czy jest tam "zło" - po prostu nie wiem - info dodatkowe to komisariat Policji ok. 500m od pola więc może "zło" tam się nie gnieździ, jednak lokalni karatecy na pewno trenują tu na budkach telefonicznych.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mesert + smok_wawelski witajcie.

 

Bardzo świetna relacja z Waszej wyprawy.

Byłem w Oazie lecz tylko na zwiadach w 2011r. Z Waszych opini  nic się od mojej wizyty nie zmieniło.

Jeśli chodzi o pole nad jeziorem to faktycznie niema porównania z Oazą.

Na polu należy mieć swoje zaplecze i jakoś można kila nocy przetrwać.

Ja stałem u

zapoznanego mieszkańca na terenie tartaku. Też bez wygód lecz za friko. Staram się wozić ze sobą wszelkie dogodności.

Ja będąc w tamtych rejonach byłem na Watrze Łemkowskiej w Zdyni oraz w Powroźniku i Krynicy.

Zwiedziliśmy też stadninę koni w Kwiatoniu, mamy miłośniczkę koni i należało ją tam zawieść.

Wybieram się właśnie w tamte rejony ponownie. Czy w tym roku damy radę, :niewiem:

Może następny będzie przychylniejszy [finansowo :tuptup: ] boć to z Wrocka kupa kilometrów i należy mieć świeżą kartę :hehe:

 

 A tym czasem stawiam wirtualne :piwko:  może kiedyś wspólnie gdzieś siądziemy w realu [ nie w markecie :hehe: ] tak sobie kombinuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem nad Klimkowkę od lat 90 tych, stawałem na polu ( czytaj: ,, łące,,) w połowie jeziora, ale znudziło mi się przedzieranie z 40 kg kanistrami przez chaszcze do strumienia gorskiego po wodę. Przez te lata właściciel inwestował jedynie w podnoszenie ceny. Stałem kilka razy na tym polu gminnym w Uściu Gorlickim, tutaj jak  trafiłeś na wykoszoną trawę to był sukces, póżniej trzeba było ją sobie wydeptać. Zainteresowanie ajenta przejawiało się w porannym obskoczeniu przyczep i biwakujących celem zebrania należności i tyle go widziano. Jedyna zaleta to ten kran z wodą, bo już te dwa szalety nadawały się jedynie do opróżnienia kasety, po weekendzie skutecznie zarzucone ,,pawiami,,. Teren nieogrodzony, powyżej ulica, hałas ciężarówek. Reasumując - brak nadzoru i zaangażowania. Dlatego też moja noga tam już nie stanie. W zeszłym roku jesienią faktycznie jezioro bylo wypelnione wodą tylko w połowie.

Ps. Ta rozbełtana budka telefoniczna straszy już od lat, pewnie przez następne lata nic się nie zmieni.

Edytowane przez mesert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Krzysiek z tą drogą - faktycznie my byliśmy w niedzielę - w tygodniu na pewno ruch jest większy i bardziej uciążliwy.

a z drugiej strony to może dobrze że w Uściu czas się zatrzymał  :-) tym razem o Oazie myślę - niech zostanie taka jak jest :-)

 

Jadąc z Wysowej były  też 2 czy 3 razy drogowskazy do pól biwakowych, zapewne przydomowych i w Uściu też widziałem 1  (koło szkoły w górę) - nie sprawdzaliśmy co za czort i co warte - na tego typu polach przy domach wynajmujących kwatery zwykle jest kameralnie i bezpiecznie ale z reguły też krucho z prysznicami bo najpierw wczasowiczom muszą zapewnić.

 

Ciekawym jak wygląda druga strona zalewu - tak jakby zjechać szutrówką na sam dół poniżej śmietniska os. Bielańskie się to chyba nazywało - tym razem nie zerknąłem mało czasu było.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też królu złoty lubię jeździć nad Klimkowkę - czas byc może się całkiem nie zatrzymał, bo centrum Uścia wygląda z roku na rok coraz lepiej. Czasami widziałem przyczepę lud dwie stojące po przeciwnej stronie , poniżej wysypiska smieci. Przejeżdzałem koło tego wysypiska, tylko reklamowki latały w powietrzu, daj Pan spokój, nawet gdyby bylo jakies miejsce poniżej , to jak zawieje ze śmietnika to alleluja

Edytowane przez mesert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjechałem w te dróżkę, na sam dół nie zjeżdżałem, kuknęliśmy na jeziorko i zwijka.

Śmietnisko straszy dalej  - tablice wywalone że nieczynne i nie wolno wysypywać a paru wywrotek ziemi jak widać nie ma kto przywieźć i trochę choćby ten syf przysypać.

A centrum faktycznie niebrzydko wygląda - ja nie mam porównania bo nie bywałem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.