Spalona przyczepa Pinesia

[piniu]

oczywiscie ze wsparcie sie przyda rowniez jestesmy za brawo za pomysl o wsparciu

[Lucek26]

Na Zlocie nie będę ale chętnie pomogę. Podajcie nr konta.Pozdrawiam Lucek.

[Werusie]

Z tego co czytam są osoby ,które chciały by wspomóc Pinesia, ale nie będą na Zlocie i proszą o numer konta.Prosiłabym zainteresowane osoby o obserwowanie tego tematu,bo w tej sprawie będę konsultować się z administracją forum na XIII zlocie.Jeszcze raz dziękuję wszystkim za takie poparcie tego pomysły.

[irek w]

 dla Anki (Werusie) za pomysł.

[biki]

I JA NAPEWNO SIE DOLACZE!!

[Tombr]

Kajtek my jak najbardziej jesteśmy za !!! Na Langoszach zbiórka i na konto dla poszkodowanych .

Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez Tombr (wyświetl historię edycji)

[tadek]

Deklaruję swój udział w zbiórce. Pinesio! Trzymaj się! Świat jest i zły i dobry. Żeby Tobie przytrafiała sie od teraz tylko ta lepsza strona!

 

A może moglibyśmy wspomóc Pinesia sprzętami i wyposażeniem. Ja mam zapasowe krzesło turystyczne i butlę gazową 5kg. Znajdzie się też coś dla dzieciaków. Tylko czy potrzebne? i gdzie przesłać?

[tadek]

Wstrzasające! Jak podli i zawistni mogą być sasiedzi!

[Michalc3]

I to tak z czystej, bezinteresownej, ludzkiej zazdrości? Aż się człowiekowi wierzyć nie chce, jak podli potrafią być bliźni! Nie mam zamiaru pisać wierszy (nie umiem), nie będę na zlocie. Ale będę na Langoszowym - wsparcie oczywiście deklaruję. Kto ma kontakt z zainteresowanymi (zarówno poszkodowanymi jak i schorowanymi) poproszę również o przekazanie słów wsparcia. Trzymamy kciuki za dalszy - już szczęśliwy rozwój wypadków.

[makac]

My również się dokładamy i serdecznie współczujemy .

[Rysiaczek]

Ja tez wchodzę !

[alicjaimarek]

WCHODZIMY ---ALICJAIMAREK---

[Bluesmen]

Serdecznie współczuje, również dołączę się do zbiórki.

[COLLINS18]

Smutne to zdarzenie a sezon tuz tuz. My z rodzinką też się dołączamy tylko proszę o nr konta. 3 majcie się.

Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez COLLINS18 (wyświetl historię edycji)

[elias26]

Pewnie jakieś " Najgrzeczniejsze dziecko na świecie" było pod wpływem jakiegoś "dopalacza" i puściło sobie światełko do nieba, że niby będzie cool.

Takich to tylko utopić, potem reanimować, i znowu utopić...

Jesteśmy z tobą.