Skocz do zawartości

przyczepa na parkingu osiedlowym


siwy

Rekomendowane odpowiedzi

Parkuję przyczepą kempingową na parkingu osiedlowym.Otrzymałem pismo od Spółdzielni Mieszkaniowej która zarządza parkingami osiedlowymi aby usunąc przyczepę do okreslonego terminu.Czy jest to zgodne z przepisami?Parking jest ogólno dostępny.Przyczepa jest zarejestrowana,opłacone OC.Nie jestem w 100% przekonany do argumentu Spółdzielni,że jakoby zgodnie z projektem parkingi mają służyć wyłącznie dla postoju samochodów osobowych.Po rozmowie z prezesem stwierdził iż jemu to nie przeszkadza ale pismo to wystosował po interwencji mieszkańców.Czy ktoś miał już podobny problem? Bardzo proszę o komentarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

musisz sprawdzić jak jest oznakowany parking, jakim znaczkiem, czy moze jest tam tablica "P" ( parking ) tylko dla samochodów osobowych?

mozesz udac sie tez na posiedzenie zarzadu spóldzielni i w tzw. wolnych glosach i wnioskach zarzadac wyznaczenia parkingu tylko dla przyczep lub zlozyc taki wniosek w formie pisemnej do zarzadu spóldzielni, a ci jako administrator terenu musza sie do tego wniosku ustosunkowac ( tak jak to zrobili z rzekoma inetwencja o stojacej twojej przyczepie )

 

osobiscie mialem kiedys, przed laty inny problem, poniewaz mój uszkodzony samochod stal na parkingu pod blokiem, a sasiad z klatki obok wymalował sobie wokół mojego auta koperte inwalidzka i oznakowal ja tez znakiem poziomym, mial nawet zgode administaracji, ale ja samochodu nie ruszylem z miejsca mimo ze nachodzili mnie i straznicy miejscy i policja drogowa.... bylem poprostu "po prawie", nie było podstaw do ukarania mnie ani mandatem ani tez odcholowania pojazdu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiedzi są wredni... Znajomym tez wysyłali pisma ze mieszkańcy się skarżyli na brak miejsc parkingowych pod blokiem ponieważ ich przyczepa zajmuje 1 na 50 miejsc... Nie robili nic z tym i doczekali się pomalowanego w miare nowego dethleffsa spreyami... :) :) Żal d... ściska :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i będzie stała tak drugi roczek. Póki co nikt się nie czepia a na chwilę obecną administracja nic mi nie może zrobić, bo przy wjazdach w uliczki są jedynie znaki że wjazd do 3,5t. Musieliby zmienić wszystkie oznaczenia, a to pewnie im się nie będzie opłacać dla 1 czy dwóch miejsc parkingowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tutaj prawo stanowi zarząd spółdzielni ,wiem że nie można trzymać przyczepy na parkingach miejskich jest za to mandat

 

Parking na terenie administracji nie jest parkingiem miejskim jak sama nazwa wskazuje. O mandacie też pierwsze słyszę. Nawet gdyby statut spółdzielni coś o tym mówił, to ja nie muszę go znać. Jeśli nie ma wyraźnego znaku zakazu dla danych pojazdów, to jak dla mnie oczywistym jest, że mogą one tam wjeżdżać a także parkować. Gdyby przyszedł strażnik albo policjant i chciałby mi dać mandat za postój przyczepy i powołałby się na statut to wyśmiałbym ich i chyba nie tylko ja.

 

Na Śląsku wogóle byś nie miał takiego problemu bo w jedną noc zdjęli by Ci całą blachę aluminiową z przyczepy w wiadomym celu :)

 

U nas też nie brakuje jubilerów, ale odpukać narazie nic się nie dzieje. Pomysłem może też być zmiana na N126, tam blach nie zdemontują :ok: , chociaż mogą zabrać dyszel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie zaniepokoiliście. Moja przyczepka też jeszcze stoi pod chmurką na osiedlowym parkingu. Jak narazie nikt się nie czepia, choć miejsc dla samochodów jest mało. Całe szczęście, że mam ją gdzie wywieźć na zimę, bo pewnie jaky stała długo to by się prędzej czy później znalazł zagorzały przeciwnik karawaningu.

Na Twoim miejscu uważałbym na złośliwców. Jak im będziesz robił na złość zniszczą Ci pojazd. Spróbuj może znaleźć jakiś kompromis ze spółdzielnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam jak by to bylo gdybym na moim osiedlu postawil swoja przyczepe 630cm gdzie dlugosc miejsca parkingowego nie przekracza 4,5 metra :ok:

Panowie, czy to nie chodzi czasem o to, ze przyczepa poprostu przeszkadza swoimi gabarytami?

U nas na osiedlu byla swego czasu afera o stawianie samochodow sluzbowych a byly to najczesciej dostawczaki, ktore wlasnie ze wzgledu na swoje gabaryty zajmowaly wiecej niz 1 miejsce parkingowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie, ze niektorzy parkujac maluchem zajmuja niekiedy wiecej niz dwa duze wozki ale taka juz natura Polakow, ze wola miec samochod "na oku" niemal pod butelka na mleko i jak ktos potem wieczorkiem przyjezdza a nie moze znalezc miejsca to moze sie czuc lekko zdenerwowany :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.