Skocz do zawartości

Francja 2012 - Prowansja i Lazurowe Wybrzeże


lupilu

Rekomendowane odpowiedzi

dalej, dalej Lupilu - czekamy na ciąg dalszy relacji

A swoją drogą jaka jest optymalna droga dojazdu na Lazurowe Wybrzeże (chodzi mi o łagodne podjazdy)? myślę, że przez Niemcy a jak wygląda przejazd z Wloch do Francji??

Edytowane przez zibi200 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Za chwilkę ciąg dalszy, ale teraz trochę technicznych szczegółów. Jeśli wybierzemy drogę przez Niemcy to od Mulhouse do okolic Marsylii za autostradę zapłacimy ok 80e. Trasa Mulhouse- Dole -Lyon- Marsylia. (oczywiście za zestaw) Polecamy drogę krajową biegnącą wzdłuż autostrady, poznacie wtedy prawdziwy klimat malowniczej Francji :palacz: Stopień trudności żaden - jak po stole. Można odbić też na Grenoble - piękne widoki na Alpy (autostradą żaden problem, natomiast krajówką dużo wolniej lecz bardziej malowniczo) Jechaliśmy tamtędy kiedyś Niewiadką i nie było problemu. Natomiast droga powrotna przez Włochy wygląda następująco. Kawałek z okolic Tulonu do granicy to koszt ok 30e (i tu mała sugestia - radzimy podjeżdżać do bramek z obsługą, bo przy samoobsługowej kamerka nas zakwalifikuje klasę wyżej a to jest z reguły 50% więcej) :zolta: Tak nam się zdarzało na kilku płatnych odcinkach ale jakoś obsługi nie widzieliśmy :czerwona: i nie można było ceny skorygować :sciana: Włoska autostrada to koszt 85e do granicy z Austrią i z tego co słyszałem (bo sam nie sprawdzałem) nie warto pchać się na krajówkę z powodu nagminnych korków. Dalej przez Austrię to 8e a Słowację 10e za winietki. Jeśli chodzi o wzniesienia to też prawie żadne :drive:- nasze 100 koników na LPG nie miało zadyszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po całodziennej jeździe zatrzymujemy się na nocleg w okolicach Vicenzy, na parkingu przy stacji benzynowej. Parking delikatnie rzecz ujmując - mało atrakcyjny, mały, ciasny i brudny. W ogóle jest to regułą, że tak właśnie wyglądają parkingi we Włoszech na trasie przelotowej do Francji. Różnica w porównaniu z parkingami w Niemczech czy Francji jest rażąca. Znalezienie odpowiedniego miejsca na nocleg w drodze przez Włochy zawsze jest dla nas związane ze stresem, gdyż parkingi przy stacjach są małe i wypełnione "po brzegi" tirami, które zjeżdżają dosyć szybko na nocleg. Zwykłe parkingi też są niewielkie, zazwyczaj nieoświetlone i wydają się być niezbyt bezpiecznym miejscem na nocleg.

Rano szybka toaleta (sanitariaty okazały się stosunkowo czyste), śniadanko i jedziemy dalej. W porze obiadowej zatrzymujemy się już w Bibione - udało się uniknąć korków w rejonie Wenecji. Ustawiamy się tuż przy plaży, do której przylega parking (jest na nim zakaz postoju przyczep i kamperów, ale stajemy tuż przed znakiem zakazu na spokojnej uliczce :devil: ) Miejsce mamy wyborne, bo 50 m do plaży :] Tuż za płotem "odkrywamy" kemping i zastanawiamy się nawet nad ustawieniem się na nim, ale że nie ma wolnych miejsc pozwalamy sobie tylko na korzystanie z sanitariatów :nono:

Jako, że warunki nam sprzyjają zostajemy na 3 dni i korzystamy z morskich i słonecznych kąpieli. Obiadków tu już nie gotujemy, ale tutaj w knajpkach są już zupełnie inne ceny niż we Francji, więc zajadamy się pyszną pizzą :jesc: i ...o luksusie, stać nas nawet na gałkowane lody hehe(1).gifhehe(1).gif . Wieczorem robimy przejażdżki rodzinnym rowerkiem i spacerujemy po plaży.

post-6268-0-77250400-1357858079_thumb.jpg

post-6268-0-40173300-1357858105_thumb.jpg

post-6268-0-43670500-1357858134_thumb.jpg

post-6268-0-68283600-1357858156_thumb.jpg

post-6268-0-03524200-1357858178_thumb.jpg

post-6268-0-05273800-1357858200_thumb.jpg

Edytowane przez lupilu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można odbić też na Grenoble - piękne widoki na Alpy (autostradą żaden problem, natomiast krajówką dużo wolniej lecz bardziej malowniczo) Jechaliśmy tamtędy kiedyś Niewiadką i nie było problemu. .............

 

. Dalej przez Austrię to 8e a Słowację 10e za winietki. Jeśli chodzi o wzniesienia to też prawie żadne :drive:- nasze 100 koników na LPG nie miało zadyszki.

 

Dzięki za szczegółową odpowiedź :)

 

A gdyby tą drogę krajową na Grenoble, a także przejazd z Francji do Włoch jeśli chodzi o górki porównać np. do trasy z Włoch do Austrii ( bo rozumiem że właśnie tak wracasz tzn. przez Tarvsio, Villach, Klagenfurt ) - to jakie są Twoje wrażenia? Bo z tego co sobie przypominam to od Tarvisio do Klagenfurtu trochę górek jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejazd z Francji do Włoch jest praktycznie po płaskim, natomiast jeśli chodzi o dojazd do Grenoble to też jest spokojnie kierując się na Bourg-en-Bresse a potem na Voiron. Dopiero w okolicach Grenoble i dalej na południe w stronę Gap zaczyna się kręta droga z podjazdami. Ale jak wcześniej wspomniałem spokojnie do przejechania tylko bardzo rekreacyjnie. I nie ma tu za bardzo znaczenia moc naszych pojazdów bo na zakrętach 180* i tak polecimy co najwyżej na drugim biegu. Jeśli się znudzi powolne tempo to zawsze możemy wskoczyć sobie na autostradę a tam już bez problemu trójkę wrzucimy hehe(1).gif Reasumując - jak ja dałem radę moim zestawem to już chyba każdy da:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak powoli nasza wakacyjna przygoda dobiega końca. Po krótkim pobycie w Bibione kierujemy się przez Austrię i Słowację do domu. Wyjeżdżamy z Bibione wieczorem i po około 4 godzinach jazdy zatrzymujemy się na nocleg w Austrii. Parking przy stacji benzynowej, duży, dobrze oświetlony, z dobrym zapleczem sanitarnym. Rano w małym Caffe Bar przy stacji dobra kawka i croissanty i jesteśmy gotowi do dalszej drogi. Po drodze zatrzymujemy się na jeszcze jeden dłuższy postój w Austrii (polecamy duży parking Old Timer, na którym dzieci mają dużą frajdę ze względu na nietypowy (okręt) plac zabaw oraz mini zoo. Potem już tylko dosyć przyjemna jazda przez Słowację i kres podróży w godzinach późnowieczornych.

Gdyby ktoś z Forumowiczów planował podobny wyjazd i miał pytania natury logistycznej lub jakiejkolwiek innej chętnie odpowiemy, służymy radą i pomocą w miarę możliwości :yes:

post-6268-0-76716900-1358284992_thumb.jpg

post-6268-0-65282900-1358285024_thumb.jpg

post-6268-0-26346600-1358285059_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne wakacje, super relacja :bukiet:.

Parę lat temu byliśmy także we Francji, z namiotem jeszcze. Podobała nam się atmosfera tych malutkich miasteczek. Czas się tam zatrzymał. Na tyle na ile mieliśmy kontakt z Francuzami, to nie można nic złego o nich powiedzieć, uprzejmi, uśmiechnięci i życzliwi. Pozdrawiam Ela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna relacja, fajne zdjęcia. Francja to nasz cel na tegoroczne wakacje. Trasy jeszcze nie wyznaczyliśmy. Może się zdarzyć, że zgłosimy się po więcej szczegółów bliżej wyjazdu, podczas dokładnego planowania, jako że będzie to nasza pierwsza wyprawa do Francji i pierwsza zagraniczna z cepką:look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy miłośników Francji.

 

Majówka 2008r. < Francja < Majówka 2012r.

 

...zapraszamy do klikania.

 

Pozdrawiamy,

Uwaga:

1. Majówka 2008r. ma bardzo wolne wczytywanie (przeładowana zdjęciami), cierpliwie czekaj.

...INFO podziliłem na dwie części:

Paryż + Wersal + dom PMK + Disneyland < INFO > Dolina Loary

 

... oba w/w linki są zawarte w linku głównym Majówka 2008r.

 

2. Majówka 2012r. zawiera ~90 zdjęć, tu zastosowałem inne rozwiązanie, dlatego jest szybkie wczytywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super relacja i moc przydatnych informacji - dziękuję za wskazówki, które z pewnością w przyszłości mam nadzieję wykorzystać

Mam jeszcze jedno pytanie - interesuje mnie powód dla którego z Austrii kierujesz się na Słowację wracając do domu, bo przecież przez Czechy jest chyba i bliżej i szybciej? ;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

interesuje mnie powód dla którego z Austrii kierujesz się na Słowację wracając do domu, bo przecież przez Czechy jest chyba i bliżej i szybciej? ;)

 

Witaj, zibi200 - wracamy zawsze przez Słowację ponieważ naszą przyczepkę stacjonujemy koło Zwardonia. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

interesuje mnie powód dla którego z Austrii kierujesz się na Słowację wracając do domu, bo przecież przez Czechy jest chyba i bliżej i szybciej? ;)

 

Witaj, zibi200 - wracamy zawsze przez Słowację ponieważ naszą przyczepkę stacjonujemy koło Zwardonia. Pozdrawiam

 

 

.... i wszystko jasne ;):banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

I tak po tygodniowym pobycie w uroczym Regusse kierujemy się naszą ekipą w stronę Marsylii. Podróż tym razem zajmuje nam nieco ponad 2 godziny, z czego kawałek tylko jedziemy autostradą, a w przeważającej części droga wiedzie przez kręte i wąskie uliczki. Przez centrum Marsylii kierujemy się w stronę miasteczka uniwersyteckiego w dzielnicy Luminy (usytuowana na wylocie do Cassis). Do tego miejsca mamy duży sentyment, gdyż pierwszy raz "odkryliśmy" je będąc w podróży poślubnej :serducha: i od tej pory odwiedziliśmy je już wielokrotnie. Miejsce jest o tyle fajne, że pozwala na kilkudniowy nawet pobyt w przepięknym miejscu całkowicie gratis :ok:. Zestawik auto + przyczepa spokojnie można ustawić na dużym parkingu tuż przy granicy Parku Narodowego (tzw. kalanki / calanques), jest to zarazem miejsce, gdzie znajduje się końcowy przystanek autobusu dojeżdżającego z centrum Marsylii (dojazd autobusem do centrum 10 min). Przy parkingu znajduje się "wodopój" tzn. kamienna umywalka z pitną wodą i dzięki temu można tam przetrwać parę dni :] . Co prawda krążą bardziej lub mniej potwierdzone informacje, że Marsylia i jej okolice to teren bardzo ryzykowny (złodzieje), my jednak nigdy nie doświadczyliśmy w tym miejscu żadnych nieprzyjemnych incydentów, a spaliśmy tam wiele razy zarówno z przyczepką, jak i w namiocie, samochodzie, a nawet pod gołym niebem (ach, ta młodzieńcza beztroska... :yay: )

Tym razem zatrzymujemy się na tym parkingu na dwie noce i dwa dni spędzamy zażywając morskich kąpieli w skalnych zatoczkach. Marsylię sobie "odpuszczamy", gdyż mieliśmy już okazję ją zwiedzić, a dzieciaki zdecydowanie bardziej zainteresowane morzem :hmm:

Czy mogę prosić o podanie namiarów na ten parking na maps.google.pl, albo współrzędne.

Z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.