Skocz do zawartości

A może by tak Warszawa


campingwok

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy Pragę można porównać z Warszawą, ale tam działa kilkanaście kempingów. Na jednym z nich płaciłem

około 110 złotych za dobę ( czyli 65 w kieszeni), a standard nie był gorszy. Być może nawet lepszy. Pewnie w Pradze metr ziemi kosztuje dużo mniej, niż w Warszawie. Zbytnio mnie to nie interesuje. Jednak wolę pochodzić po Pradze, czy Budapeszcie

niż dać się skubać. Szkoda tylko, że moje dzieci lepiej znają inne stolice, niż naszą. Niestety na szybkich dorobkiewiczów

nic nie poradzimy. Ciekawe jest, że wszędzie kempingi działają kilka miesięcy w roku, a u nas te same przychody

próbuje się generować w kilkadziesiąt dni. Wystarczy wydłużyć sezon o dwa miesiące i ceny można obniżyć.

Niestety przy opłatach takich jak teraz szybko wyczerpują się zasoby na wyjazdy. Ma całe szczęście powstają już

pola za pieniądze z UE, które przez pięć lat są za totalną darmochę :bevil:hehe(1).gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dziękuję za wypowiedzi, dostrzegam ogromny ładunek emocji i niezrozumienia. Myślałem, że to forum karawanigowe, a tu tle wątków ekonomicznych i socjologicznych, ale niech tam.

 

[ ... ]

 

Tak czy inaczej wszystkim Państwu życzenia fantastycznego karawaningu w roku 2013 życzy WOK z Warszawy.

 

Bardzo rzeczowa, ładna wypowiedź i trudno by było nie przyznać racji, gdyby nie kilka zdań, które uważam za chwyt poniżej pasa. Cytować nie będę, aby nie prowadzić kolejnej dyskusji nie na temat.

Oferta firmy - w porządku, taki temat i miejsce.

Burzę na forum wywołały obowiązujące ceny i przy ich poziomie nie ma się co dziwić.

Jeśli nie będą obniżone, to myślę, że inwestycja szybko się firmie nie zwróci.

Jesteśmy w Polsce i fakt, że zagraniczny turysta przełknie te kwoty, nie oznacza że polski karawanignowiec, to Rockefeller.

Sucha informacja, że będzie jakiś rabat, nie mówi nam właściwie nic konkretnego.

Ofertę dla "nas" poza sezonem, odebrałem jak jakiś rzucony ochłap (proszę wybaczyć to stwierdzenie).

Czy firma chce nas zauważyć tylko poza sezonem :niewiem: Czy polski karawanignowiec liczy się tylko wtedy, gdy brakuje gości z zagranicy ? Poza sezonem, to mamy spore zniżki wszędzie, taka obietnica, to nic nowego :hmm:

Użycie Warszawy (również dziadka z 44-tego), jako pretekstu, aby zawitać na kemping, to chyba zły pomysł.

Niepotrzebnie budzi różne emocje i sprowadza dyskusję na zupełnie inny temat.

Warszawa, podobnie jak wszystkie inne miasta, jest warta poznania. Są wady i zalety takich wędrówek, ale należy chyba rozmawiać o tym w innym miejscu. Takie jest moje zdanie.

 

Skoro Firma zdecydowała się na umieszczenie oferty na forum i wzmiankę o nieokreślonym rabacie, to dobrze by było opierać się na jakichś konkretach. Teraz możemy snuć tylko domysły. Polski karawanignowiec jeszcze długo będzie kalkulował wszystkie wydatki i nie trudno przewidzieć, co wybierze. Zarabia się na ilości odwiedzających, a nie wysokości opłat i to jest oczywiste. Należy zdawać sobie z tego sprawę, a nie tylko pisać, że się o tym wie, zwłaszcza ustalając być może jakieś bardziej zróżnicowane oferty cenowe (czyt. naszą kieszeń), nie tylko poza sezonem.

Jeśli pojawi się konkretna oferta, uwzględniająca naszą polską rzeczywistość, to jestem przekonany, że i zainteresowanie będzie odpowiednie.

Proszę się nie obrażać. Pojawiła się oferta na Forum, więc są i dyskusje. ważne, aby z tych wszystkich reakcji wysnuć prawidłowe wnioski.

Mimo tego, co napisałem, życzę kempingowi, jak największej liczby gości, o tych z zagranicy nie zapominając. :ok:

Z karawaningowym pozdrowieniem,

 

Kristofer

 

:banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3. Nasze ceny są dokładnie na poziomie średnich cen w Europie (proszę porównać doroczne zestawienia cen publikowane przez ADAC), nie wiem czy ceny na czterogwiazdkowym campingu w stolicy jednego z największych krajów w Europie powinny być znacząco niższe niż na prowincji czeskiej, czy włoskiej. Mogę tylko powiedzieć iż nasze ceny akceptowane są zarówno przez odwiedzających nas turystów z Zachodniej Europy jak i przybywających z południa i Republik Bałtyckich.

 

 

Tak czy inaczej wszystkim Państwu życzenia fantastycznego karawaningu w roku 2013 życzy WOK z Warszawy.

 

To tak na szybko, bo nie lubie jak ktoś oszukuje...

 

Auto + przyczepa + 2 osoby + dziecko + prąd:

 

20EU Bratysława (Złote piaski) z jeziorem

20EU Koszyce

620CZK (ok 100zł) Praga

24EU Budapeszt (przedmiescia) z basenem

7000HUF (ok 100zł) w centrum Budapesztu

 

A u was 140zł ... ciekawa średnia, widac mnie innej matematyki uczyli w szkole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że wywołaliśmy tylko mnóstwo niechęci i stereotypów, dlatego proszę o wybaczenie i puszczenie naszego zaproszenia w niepamięć.

 

 

 

Ten cynizm trochę niepotrzebny. Jest wielu wśród nas , dla których kwestia finansowa ma decydujące znaczenie. Nie znaczy , że wszyscy.

Dla mnie oferta państwa jest zachęcająca i bardzo możliwe , że skorzystam.

Bardzo mnie cieszy, że powstaje coraz więcej kampingów oferujących usługi na dobrym i bardzo dobrym (europejskim) poziomie i na pewno cieszy tych, którzy niejednokrotnie są gotowi zapłacić więcej aby wygodnie odpocząć, ale niestety nie zawsze mają taki wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na szybko, bo nie lubie jak ktoś oszukuje...

 

Auto + przyczepa + 2 osoby + dziecko + prąd:

 

20EU Bratysława (Złote piaski) z jeziorem

20EU Koszyce

620CZK (ok 100zł) Praga

24EU Budapeszt (przedmiescia) z basenem

7000HUF (ok 100zł) w centrum Budapesztu

 

A u was 140zł ... ciekawa średnia, widac mnie innej matematyki uczyli w szkole.

 

Oj, z oskarżaniem o oszustwa bym uważał.

.

Dopatruję się natomiast wpływu na ceny w zależności od lokalnych obciążeń kempingów w innych stolicach , w stosunku do przesadnie zachłannej na siano Wawy. Tak administracyjnie jak i biznesowo.

.

Owszem, o cenach decyduje rynek i ja bym je też podniósł , pod warunkiem że kemping ze względu na przystępne ceny miałbym non stop 100% obłożenia. Wówczas by troszkę zluzować, ceny w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi :niewiem:, gdzie to średnie dwadzieścia euro :niewiem:

 

Prawda :)

Ale "cempingwok" próbuje nam wmówić że jego ok 140zł to 20EU

 

Dla niezorientowanych na dzień 16.11.2011 średni kurs EU wynosi 4,16zł

Co przy 20EU daje niecałe 84zł

Rozumiem że to stolica, więc +20% do ceny co dawało by nam 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym tylko dla tego, że wychodzi najtaniej w Europie to mam jechać do Warszawy na kemping WOK?

ceny są może przystępne dla europejczyków z innymi portfelami a nie dla Nas z tego dzikiego kraju

to ze jest "najtańszy" w Europie według jakiegoś rankingu nie usprawiedliwia ze dla mnie przynajmniej to ceny kosmiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na tym campie w zeszłym roku, pojechaliśmy swiadomie znając ceny (również uważam że trochę wysokie) ale standard naprawdę wysoko europejski, W-wa ma naprawdę dużo do zaoferowania, spędziliśmy tam naprawdę bardzo fajny weckend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ceny są może przystępne dla europejczyków z innymi portfelami a nie dla Nas z tego dzikiego kraju

 

 

Czuję się obrażony - raczej nie upoważniłem cię do pisania w moim imieniu, dla mnie Polska nie jest dzikim krajem a mój portfel wcale nie jest gorszy od europejskiego.

Wydaje mi się , że wybór caravaningu - jako forma odpoczynku - jest coraz rzadziej uwarunkowana "grubością" portfela, dlatego podobnie jak Dziabong uważam, że jeżeli są chętni aby zapłacić to mają (takie campingi) prawo zaistnieć na "rynku". Jeżeli takich campingów będzie więcej to automatycznie konkurencja wymusi dla "NAS" tylko korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha - niezła prowokacja, ale jeżeli się przyłączysz - to czemu nie? Patrząc na Twój "zestawik" to portfelik do najcieńszych nie należy :swiety:

Tylko widzę, że Twoje pochodzenie raczej z tych "oszczędnych" (pyrlandia):oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:czerwona:

 

Raz już była rozmowa z zaglądaniem w cudzy portfel i skończyło się niezłą zadymą.

Dorze jest jak każdy pilnuje swojego portfela.

Pojedzie na kemping ten kogo stać, a ci z mniejszą ilością gotówki wyjadą za granicę hehe(1).gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.