Jak dojechać do Włoch

[kocica210]

Witam. Za niecały miesiąc planuję z mężem wyjazd do rodziny we Włoszech samochodem. Wyjeżdżamy ze Szczecina do okolic Turynu. Interesuje mnie najtańsza wersja podróży. Czy ktoś jechał do Włoch w tamte rejony. Jaką drogą jechaliście? Chciałabym też wiedzieć przez jakie Państwa najlepiej jechać. Wiem że z Szwajcarii kupuje się winietę ale jest tylko roczna. W Austrii zaś można kupić 10 dniową. Napiszcie też mniej więcej jakie są koszta dróg płatnych. Powiem szczerze że nigdy nie jechałam tak daleko i nie wiem jaką trasę wybrać, co z tymi winietami czy są jakieś tunele płatne i drogi. Próbowałam szukać w necie ale jakoś mi nie wychodzi na każdej stronie co nie wejdę napisane jest co innego. Proszę pomóżcie bo niechciałabym się zgubić gdzieś po drodze. Z góry dzięki. Aga

[Adam1988]

Witam.

Ja bym na Twoim miejscu pojechał ze Szczecina od razu na stronę niemiecką, i później na południe aż do Monachium. Dalej smykał bym na Salzburg do Włoch. Później już prosto na Turyn włoską autostradą która idzie przez Padwe. Niemcy masz bezpłatnie, Austria winieta 10 dni (nie pamiętam ile kosztuje) później masz do pokonania płatny odcinek w górach, to jest chyba jakaś przełęcz... ale nazwy znowu nie pamiętam (koszt 8 E) a jak wpadniesz do Włoch to już lecisz od bramki do bramki tak jak u nas.

Jedziesz z przyczepą? z przyczepą na autostradach włoskich jest.... conajmniej drog

[ed]

Najlepiej ze Szczecina będzie jechać prze Niemcy do Monachium potem rzez Austrię do Włoch. Ceny winiet znajdziesz na stronie głównej karawaning.pl. Podstawą - jak piszesz nie zgubienia się- to mapa i trzymanie się wyznaczonej trasy. A poza tym nie martw się na zapas ,każdy z nas kiedyś jechał ten pierwszy raz i po okazuje się, że było znacznie lepiej niż sobie wyobrażaliśmy, czyli dobrze. Życzę udanego urlopu

[kocica210]

jade bez przyczepy tylko osobówka. bo właśnie zastanawiałam się czy taniej nie wyszłoby mi jechać przez Szwajcarię niż przez Austrię bo właśnie nie chcę przepłacić. Załamuje mnie tylko ta winieta w Szwajcarii- 40 CHF to dużo. Czyli tak jak piszesz to najlepiej chyba przez Austrię nie ma już dodatkowych kosztów?

[P_JA]

Winieta na Austrię 10 dni 8euro (kupuj w austrii, w polsce zapłacisz jakieś 55zł).

Na włochy, okolice wenecji jechałem w maju, śmigam też we wrześniu, Jechałem przez Słowację ( kierunek Żylina) Austrię i wlot do Włoch . W samej Italii jechałem autostradą jakieś 280km, cena 9euro.

Jeżeli chodzi o tankowanie, lepiej kupić ON w Austrii, we włoszech drogo (teraz podobno b.drogo).

Wcześniej jeździłem przez Czechy, drogi gorsze ale i tak o niebo lepsze niż u nas.

Mieszkam blisko cieszyna, w Twoim przypadku lepiej jechać na niemcy.

Szerokości...

[Adam1988]

No winietka i ten płatny odcinek. nie pamietam ile ta winietka.

Weź jeszcze pod uwagę że, przez Austrię jest ok 120km dalej. i to w sumie bedzie jakieś 100 km wiecej włoską autostradą. wiec może lepiej przez Szwajcarie? Musisz to sobie sama przekalkulować.

[kocica210]

no właśnie w szwajcarii wyjdzie mi za winietkę ok zł i jest na rok więc chyba wchodzi w grę szwajcaria tylko nie wiem czy tam są jakieś tunele płatne itp ciężko znależć w necie

[kit]

W Szwajcarii jest winietka tylko roczna i mało jest opłacalne jej kupownie na jeden przejazd, chociąz te koszty rekompensują widoki Ja wybrałbym jednak opcje przez Austrie a jak chcesz zaoszczędzic to przemęczyć sie landówkami te pare km Wtedy z Monachium dajesz na Garmisch-Partenkirchen i potem lokalnymi Austrii Droga dobra z pieknymi widokami Wtedy płatne drogi miałabyś tylko we Włoszech a sama solówką koszty tragiczne nie są

 

 

PS.są w Szwajcari tunele i odcinki dodatkowo płatne Jednak nie jestem w stanie podać szczegółów

Edytowane 19 Lipca 2012 przez kit (wyświetl historię edycji)

[DOMINO7]

Co to za dziwne zastanawianie się, czy jechać płatną, czy landem?! Całe Niemcy jedziecie za darmo. Nawet jak trzeba będzie zapłacić za tunel Gottharda to co to za koszt?! We Włoszech autostrady śmiesznie tanie więc nad czym się zastanawiasz? Pojedziesz landem to pobłądzisz, bo i w Niemczech i w Austrii i we Włoszech są inne oznaczenia. poza tym we Włoszech jak nabroisz na drodze to oprócz mandatu często zabierają prawo jazdy. Jedźcie tak jak napisał Ed i będzie dobrze.

[kocica210]

wiecie ja jadę pierwszy raz więc mam prawo nie wiedzieć. pozatym to co jest w necie to jest śmieszne bo na każdej stronie jest co innego napisane. nigdy nie jechałam więc chciałam waszą opinię bo wy byliście. czyli mam rozumieć że jak śmigne przez Austrię mimo dodatkowych km to będzie lepiej i taniej ?

[DOMINO7]

wiecie ja jadę pierwszy raz więc mam prawo nie wiedzieć. pozatym to co jest w necie to jest śmieszne bo na każdej stronie jest co innego napisane. nigdy nie jechałam więc chciałam waszą opinię bo wy byliście. czyli mam rozumieć że jak śmigne przez Austrię mimo dodatkowych km to będzie lepiej i taniej ?

 

Najlepiej, najtaniej, najszybciej i najbezpieczniej. We Włoszech też autostradą na Bolzano, Trento do A4 i przez Milan do Torino.

 

Aha! I od Monachium aparat do ręki i pstrykać fotki. Ładne widoki a zwłaszcza po Włoskiej stronie za Brennero.

[kocica210]

Dzięki wielkie za pomoc. Mam nadzieję że podróż się uda i nie będzie żadnych problemów ani z niemcami ani austriakami na drogach a włosi-damy radę. pozdrawiam

[Miodzio]

Witaj kocica,

A ja jednak pojechałbym przez Szwajcarię.

Czy jedziesz tylko w jedną stronę, czy może wracasz np po dwóch tygodniach?

Fakt, że winieta szwajcarska jest droga (40 Euro) ale jest za rok i w Twoim wypadku obniża trasę przejazdu o około 120 km.

Winieta austryjacka to 8 Euro, przejazd spod Breneru do Turynu to około 37 Euro. Czy to tanio?

Przejazd przez Szwajcarię to 40 Euro + 16 Euro za włoską autostardę z Como do Turynu. Różnica już nie jest taka spora jak na pierwszy rzut oka, a na tych 120 km też trochę paliwa spalisz i czasu stracisz.

Moja rada to jednak Szwajcaria.

 

Nie demonizowałbym też dróg lokalnych - z mapą, nawet bez GPSa ale za to ze spokojem da się wszędzie dojechać i w Polsce i za granicą. Oznaczenia są co prawda specyficzne dla różnych krajów, ale naprawdę są "dla ludzi" i można śmiało jechać.