Skocz do zawartości

Wybór najlepszego opisu testów latarek Fenix


Kolba

Wybór najlepszego opisu testów (recenzji)  

19 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyj opis/czyja recenzja jest najlepszy/a?



Rekomendowane odpowiedzi

Testy latarki Fenix LD12 dobiegły końca. W tym temacie w ciągu 7 dni zamieszczone zostaną opisy testów. Zachęcam do głosowania na najlepszą i najciekawszą recenzję za pomocą ankiety. Zwycięzca otrzyma nową latarkę z zestawem nasadek. Zapraszamy do zabawy!!!!!

Edytowane przez Jakub_W (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test Latarki Fenix LD 12

W swoim życiu zawodowym jak i życiu prywatnym używam wiele rodzajów latarek. Jest to nieodzowne narzędzie. Dlatego jest to kilka rodzajów czy modeli z uwagi na wykonywaną pracę. Przez ostatnie dwa tygodnie używałem jedynie latarki Fenix LD 12. Wprawdzie po otrzymaniu przesyłki byłem trochę zdegustowany jej wyglądem, ale podczas pierwszych testów okazało się zupełnie inaczej. Latarka można powiedzieć, że w 100% spełnia moje oczekiwania. Nie jest to wprawdzie szperacz, ale też ta latarka ma zupełnie inne znaczenie. Testy jakie wykonywałem były testami wyłącznie praktycznymi. Nie wykonywałem żadnych testów mechanicznych czy wytrzymałościowych. Filmy, jakie zaprezentował producent zupełnie mi wystarczają. Użyte aluminium lotnicze i technologia wykonania są solidne. Potwierdzeniem może też być fakt, że używają ją służby specjalne, jako wyposażenie broni taktycznej, a to nie może być produkt przypadkowy. W moich testach latarka Fenix LD 12 służyła mi jako źródło światła podczas wykonywania pracy w warunkach zupełnej ciemności lub miejscach trudno dostępnych. Zaczep dostarczony przez producenta pozwala nam na noszenie latarki zapiętej przy kieszenie spodni, paska a po odwróceniu zaczepu na daszku czapki, latarka bowiem waży z baterią niespełna 77g i nie stanowi to żadnego problemu nawet w dłuższej pracy używaniu jak latarki czołowej. Za dopłatą można dokupić dyfuzor, który sprawi że nasza latarka zacznie spełniać funkcje świecącej lampy dookolnie. Zatem z powodzeniem zastąpi oświetlenie przed przyczepą. Wprawdzie do testów nie otrzymałem dyfuzora, ale poradziłem sobie stosując buteleczkę z plastyku białego matowego, można tez do tego wykorzystać nakrętki z napojów. Cztery nastawy intensywności źródła światła stałego pozwalają na pełną dowolność uzyskanego efektu. Latarka w zupełności wystarczała do pracy przy silnikach w miejscach ograniczonych miejscem, oraz gdy trzeba było spenetrować okolicę w całkowitej ciemności. Producent podaje, że źródłem światła jest dioda Cree XP-G LED r5, ale dla laika to czarna magia. Wyjaśniam zatem, że dioda świeci światłem białym a nie jak czasem się zdarza, że światło jest niebieskawe czy nawet zielonkawe. Natomiast moc podawana 3, 27, 60, 115 lumenów jest zupełnie wystarczająca dla przeciętnego użytkownika. Ważną zaletą jest źródło energii, bowiem jest to bateria 1 x AA, który można znaleźć w każdym nawet podrzędnym sklepie czy stacji benzynowej, co jest niewątpliwie ważnym atutem. Można do tego stosować oczywiście akumulatory ale jak wiemy to nieznacznie mniejsze napięcie bo 1,2v a dla ludzkiego oka jest to niewykrywalne. Przy zastosowaniu baterii alkaicznych średniej klasy można uzyskać efekt przy najmocniejszym świetle na poziomie ok. 2 godzin, przy zastosowaniu lepszej baterii jest to dłuższy okres, porównywalny z danymi producenta ok. 3 godzin. Na zdjęciu widac jakie latarki potrafiłem zastąpić korzystając z latarki Fenix, Wspomnianą latarką nie mogłem jedynie zastąpić jednej funkcji latarki Maglite, ta latarka ma funkcję obronną , której nie posiada Fenix. Pewnym niesmakiem może być cena, ale po przemyśleniu wypracowałem pewną teorię. Sama latarka kosztuje 195 zł, zatem jest to ok. 120 szt najtańszego napoju chmielowego jaki udało mi się znaleźć, lub ok. 40 szt napoju w cenie jednostkowej 5zł, tymczasem żywotność źródła światła jest określana na 50000 godzin, jak można łatwo przeliczyć jest to ponad 13 lat codziennego świecenia przez 10 godzin dziennie. Jak dla mnie przytoczone dane są wystarczające, bowiem latarka starczy nam na wiele lat i z pewnością zastąpi nam całą gromadę kupowanych w tym okresie różnego rodzaju latarek. Podsumowując jedna latarka potrafiła mi zastąpić kilka modeli latarek różnego przeznaczenia, tym bardziej, że latarkę Fenix LD 12 mogę nosić stale przy sobie i nie stanowi to żadnego problemu. Owszem testowana latarka nigdy nie zastąpi tzw szperacza, ale tez nie jest do tego zbudowana. Z czystym sumieniem polecam testowaną latarkę i na pewno zagości w moim przyborniku niezbędnego wyposażenia podróżnika, z ta różnicą że latarkę mogę mieć zawsze przy sobie a pozostały zestaw narzędzi już nie.

 

 

Tomasz Leszczyński

 

link do zdjęć

 

https://picasaweb.google.com/sp9wlc/FENIX#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test latarki Fenix LD12 by GregorY.

 

Zawartość opakowania:latarka Fenix LD12 z baterią AA (a nawet dwoma), smyczka, komplet wymiennych uszczelek, pokrowiec.

Przyjęte założenia testu latarki: na tym etapie nie interesuje mnie cena, nie patrzę pod kątem „czy chcę taką mieć”, skupiam się tylko i wyłącznie na walorach eksploatacyjno – użytkowych.

Czas testu: dwa tygodnie.

Miejsce testu: obojętne, mam ją najczęściej „pod ręką”.

Pomimo, że założeniem testu było sprawdzenie funkcjonalności latarki pod kątem przydatności dla każdego karawaningowca, życie napisało swój scenariusz. Latarka była wykorzystywana najczęściej „ad hoc” w zależności od bieżącej potrzeby bo też i taka jest funkcja każdej latarki. Pomijam tutaj kwestię dzieciaka buszującego z latarką pod kołdrą lub łóżkiem.

Miejsca testu w moim przypadku to: przyczepa podczas modernizacji elektryki, również w warunkach zmierzchu, łazienka podczas jednoczesnej awarii elektryki i hydrauliki, każde inne miejsce, w które dostał się mój dzieciak.

 

Na początku porównałem (chcąc zachować punkt odniesienia) testowaną latarkę z obecnie używaną pod względem gabarytów i jasności świecenia (zdjęcie nr 1 i 2) i jak widać mamy do czynienia z dwoma epokami w technice podręcznego źródła światła zarówno pod kątem wymiarów i wagi, ale – co ważniejsze – jasności świecenia w stosunku do ilości, wielkości i co ważne - kosztów ogniw. Zdjęcie nr 2 dobitnie pokazuje różnicę testowanej latarki LD12 z baterią AA ze standardową latarką zaopatrzoną w 3 baterie R20 – co ciekawe obydwie latarki miały zamontowane nowe baterie. Głównie kosztowo duży plus dla testowanej latarki tym bardziej, ze baterie AA dostaniemy w każdym kiosku. Dodatkowy moim zdaniem bajer to możliwość przełączania trybów jasności świecenia (4) oraz funkcji migania światłem – to ostatnie jest lekko wkurzające lub nawet pomocne, gdy teściowa jest epileptykiem – efekt murowany. Ja nie znalazłem zastosowania dla tego trybu chyba że zamontujemy latarkę na kierownicy roweru.

Kolejna kwestia to estetyka i wykonanie latarki. Latarka wyglądem przypomina niektóre sceny z filmów policyjnych lub służb specjalnych. Po pierwszej przymiarce dobrze wygląda i jest poręczna, solidna radełkowana obudowa gwarantuje nam pewne trzymanie jej w ręce lub rękawiczce. Idiotoodporna obudowa dla tego typu urządzenia jest bardzo wskazana z kilku powodów: nie ukrywam, ze podczas testów latarka spadała na ziemię i niekoniecznie była to trawa. Efekt: brak najmniejszych zarysowań. Również – jak to bywa po ciemku w łazience – „udało” mi się nadepnąć ją kilka razy. Nie wspominam tu o dodatkowych uciechach zafundowanych jej przez mojego dzieciaka, gdy z pokoju obok lub na działce usłyszałem głuche „łup” i zaraz potem okrzyk – nic się nie stało!! I faktycznie – a moje dziecko pomimo płci i wieku potrafi mieć imadło w rękach co przy jej fantazji staje się niebezpieczną cechą – nic się nie stało. Gdyby jednak latarka podkreślam „niechcąco” wpadła do wody – również nic jej nie grozi, a w zestawie są w razie czego dwie dodatkowe uszczelki. Wszystkie te wandaloodporne cechy jako na głównych użytkowników mogą wskazywać wszelkiej maści monterów i budowlańców, ale prawda jest taka, że z racji jej wszechstronności przyda się ona wszystkim.

 

Z innych zewnętrznych cech latarki dobrym rozwiązaniem jest pozostawienie wydłużonego kołnierza przy żarówce kierunkującego snop światła ale również doskonale chroniącego szybkę przed upadkiem. Równie dobrze oceniłem okolice włącznika latarki – wodoodporny przycisk z obwódką obudowy uniemożliwiającą przypadkowe jej włączenie jest zawsze w zasięgu kciuka. Moim zdaniem przemyślane jest również przez producenta pozostawienie otworów na przeplecenie smyczki – to akurat wyjaśnię w dalszej części tekstu – jak również zamontowanie klipsa jak w długopisie – rozwiązanie pewnie dobre dla instalatorów żeby wpiąć latarkę za pasek spodni lub paska narzędziowego. Dla urzędników zmuszonych do pracy w koszulach – wpięcie w kieszeń na piersi :)

Minusem podczas długiej pracy jest dość mocne nagrzewanie się głowicy w której zamocowana jest żarówka, ale można przyjąć, że ta cecha dotyczy przecież każdej latarki.

 

Funkcjonalność.

Można się lekko spocić pisząc o funkcjonalności kawałka aluminiowej rurki z baterią w środku, ale jak pokazało w moim przypadku życie, gabaryty i waga urządzenia w połączeniu z siłą światła wybawiły mnie z opresji. Po pierwsze mam nadzieję, że udostępniający latarkę do testów nie wpadnie we wściekłość (zdjęcie nr 3), ale są miejsca i okoliczności gdy naprawdę są potrzebne obie ręce, a latarki nie ma gdzie położyć. Nie wyobrażam sobie również „zamocowania” w paszczy mojej dotychczasowej latarkiÔÇŽÔÇŽ Niestety smyczka w tym przypadku nie zdaje egzaminu, podobnie jak opisany wcześniej klips – chyba że użytkownik nosi czapkę z daszkiem – wtedy można zrobić z niej czołówkę – jakoś nie trawię takich czapek więc opisuję ją jako jedną z możliwości. Powiem Wam, że kilkunastominutowe trzymanie takiego cygara w paszczy nie było jakąś wielką traumą. No może się trochę dzieciak wkurzył, bo jak wpadł ze świeczką do łazienki – od razu chciał mi pomagać i trzymać latarkę.

 

Podsumowanie.

Można by powiedzieć – latarka jak latarka można kupić podobną w każdym sklepie – i pewnie będziecie mieli sporo racji. Jednakże w przypadku tego urządzenia spodobał mi się pomysł połączenia zawartości pudełka. Bo co teraz najczęściej pełni funkcję latarki? Niektórym wystarczy światełko w telefonie lub zapalniczka, inni znów mają latarkę na stałe w wyposażeniu przyczepy czy kampera i pamiętają tylko o wymianie baterii przed nowym sezonem. Jeszcze inni trzymają latarkę lub świeczkę w domu „w razie czego”, a gdy będzie potrzebna to albo nie ma zapałek albo akurat baterie się rozładowały.

 

Ja przez te dwa tygodnie wykorzystałem ją głównie jakoÔÇŽ. breloczek. Słuchajcie – choć nie ma tego na zdjęciach – latarka w futerale podpięta na stałe do kluczy sprawdziła się idealnie. Wagowo i rozmiarowo absolutnie nie przeszkadza przy pęku kluczy a była zawsze pod ręką. Doszedłem do wniosku, że nie myśląc o tym co mamy przy kluczykach w zasadzie po pewnym czasie będziemy zaskoczeni gdy przyjdzie nam na ciemnym parkingu grzebać pod maską albo w nocy zmieniać oponę, wtedy po prostu wyjmiemy latarkę iÔÇŽ stanie się dzień :)

Wracam na koniec jeszcze raz do mocy tej latarki bo mnie osobiście ona zaskoczyła - wszystkie zdjęcia robione bez lapmy błyskowej.

Ostatecznie reasumując opisywany sprzęt i jego koszt uważam, że latarka Fenix LD12 jest godna polecenia jako zakup na wieczność. I pod tym kątem patrząc na jej cenę zastanawiałbym się nad jej zakupem.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEST LATARKI FENIXLD12

 

 

Przez 2 tygodnie miałem okazję przetestować możliwości latarkiFenix LD12. Pierwsze wrażenie – rewelacja, drugie patrząc na cenę już nie było tak optymistyczne. Chciałbym żeby opis był czytelny również dlatych, którzy niekoniecznie fascynują się rozbieraniem przedmiotów na części.

 

Warunki techniczne

 

- 4 regulacje natężenia światła + 2 sygnały

 

  • turbo - 2 h
  • high - 4 h 50 m
  • mid - 11 h
  • low - 97 h

  • s.o.s - krótkie przytrzymanie przycisku
  • stroboskop - długie przytrzymanie daje nam migotanie z dużą częstotliwością

- długość latarki około 10 cm

 

- poręczna, dobrze leży w dłoni

 

- 2 zapasowe uszczelki

 

- wodoodporna

 

- przełącznik do zmiany trybu natężenia światła z boku

 

- zasilana na jeden paluszek AA, w ulotce informacja, żezalecany akumulatorek

 

Dodatkowe gadżety

 

- smyczka

 

- etui do paska

 

- klips umożliwiający przypięcie latarki do czapki czy paska

 

LatarkaFenix LD 12 to typowy kieszonkowiec.Wszędzie się zmieści powodu niewielkich rozmiarów, chociaż z drugiej strony łatwiej ją zgubić. Jest lekka, solidnie wykonana, ma estetyczny wygląd. Aluminium w czarnym kolorze daje posmak elegancji. Niestety będąc w jej posiadaniu tylko przez 2 tygodnie nie jestem wstanie sprawdzić i ocenić żywotności sprzętu. Latarka częściowo sprawdziła się w warunkach polowych.

 

Dołączona smyczka znalazła swoje zastosowanie w przedsionku doczepiona do motylka na rurce

 

 

 

Na zdjęciu widać, że zawieszona na wysokości około 2,5 m dała światło w okręgu ośrednicy oko 2 m

 

Przeżyła pływanie w wannie

 

Snop światła sięga na około 80 m.Nie jest to natomiast odległość, przy której widać szczegóły oświetlonego przedmiotu.

 

Dzięki klipsowi latarka spełnia funkcję latarki czołowej, pod warunkiem, że posiadamy i używamy czapeczek z daszkiem. Jeżeli nie to ta funkcja jest spalona. Po przyczepieniu do daszka sprawdza się w 100%, ręce mamy wolne i możemy działać.

 

 

 

Przydatna podczas np. awarii samochodu.

 

Ja jako zapalony wędkarz bardzo często używam różnego rodzaju latarek. Ta spełniła moje oczekiwania i każdy wędkarz byłby z niej zadowolony i w pełni usatysfakcjonowany. Jedynym mankamentem jest cena ok. 350 zł jak podaje firma. Czy przeciętnemu zjadaczowi chleba niezbędna jest latarka w takiej cenie skoro podobne funkcje, a już na pewno podstawowe,które są najczęściej używane możemy znaleźć w latarce za 50 zł? Fakt na pewno nie będzie tak mocno i długo świecić, ale czy różnica w cenie jest proporcjonalna do atrakcyjności latarki Fenix LD12? Pozdrawiam Marek

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim testerom dziękujemy za rzetelne recenzje i przeprowadzenie testów. Teraz to Wy, użytkownicy forum, możecie zadecydować kto powinien otrzymać fabrycznie nową latarkę LD12 wraz z zestawem nasadek rozpraszających światło.

 

Odnośnie ceny latarki, małe sprostowanie. Sama latarka kosztuje 195 PLN. Cały zestaw, czyli latarka plus komplet nasadek rozpraszających to koszt około 350 PLN. Osoby, które zajmą drugie i trzecie miejsce komplet nasadek dostaną gratis + rabaty na zakup nowej latarki LD12, odpowiednio 50% za drugie i 30% za trzecie miejsce.

 

Do tego, każdy otrzyma poręczną latarkę E01 - breloczek do kluczy.

 

Jeszcze raz zapraszam do głosowania, które potrwa do 08.07.2012!

 

Powodzenia i do zobaczenia na kempingowym szlaku:)

 

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogoda dla mnie super, wszystkie mozliwe warianty poza gradem, obecnie jest niedziela 16.30 temp 26 st, stan morza "0", bez fal prawie, woda ciepła, niewiem jaka temp bo kąpie się na niestrzezonym odcinku, a nocuje w domku "holenderskim" testując jego mozliwości, nie ciągnołem przyczepki. w domku mam za 200zl na dobe do dyspozycji 28 m2, w tym klima, woda ciepła, gaz, prad, kimatyczne, dwie sypialnie i pokój dzienny, weranda, ława biesiadna, gril, parasol, plac zabaw dla dzieci z basenem dmuchanym, grill itd, żadnych dodatkowych opłat. jak dla mnie super

jestem pierwszy raz w sianożętach, ale serdecznie polecam, mam dwoje dzieci 3 i 8, i bardzo cenie sobie spokój, tutaj go znalazłem, są oczwiście atrakcje dla dzieci ale nie sa to rzeczy powodujące "gorączkę finansową ", widziałem jednak pole na końcu ustronia morskiego, wyglada na ciche i spokojne, w samyh sianożetach sa jakies pola, ale raczej małe, kameralne, wyglądające na ciche, ale nie kożystalem wiec sie domyślam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogoda dla mnie super, wszystkie mozliwe warianty poza gradem, obecnie jest niedziela 16.30 temp 26 st, stan morza "0", bez fal prawie, woda ciepła, niewiem jaka temp bo kąpie się na niestrzezonym odcinku, a nocuje w domku "holenderskim" testując jego mozliwości, nie ciągnołem przyczepki. w domku mam za 200zl na dobe do dyspozycji 28 m2, w tym klima, woda ciepła, gaz, prad, kimatyczne, dwie sypialnie i pokój dzienny, weranda, ława biesiadna, gril, parasol, plac zabaw dla dzieci z basenem dmuchanym, grill itd, żadnych dodatkowych opłat. jak dla mnie super

jestem pierwszy raz w sianożętach, ale serdecznie polecam, mam dwoje dzieci 3 i 8, i bardzo cenie sobie spokój, tutaj go znalazłem, są oczwiście atrakcje dla dzieci ale nie sa to rzeczy powodujące "gorączkę finansową ", widziałem jednak pole na końcu ustronia morskiego, wyglada na ciche i spokojne, w samyh sianożetach sa jakies pola, ale raczej małe, kameralne, wyglądające na ciche, ale nie kożystalem wiec sie domyślam.

Czyli dzięki pogodzie nudzić się nie sposób:) Dobrze, że przynajmniej tego gradu nie było...

Jak na 200 PLN za takie udogodnienia to oferta ciekawa. Zwłaszcza biorąc pod uwagę spokój... Dzięki też za podpowiedź tego kempingu w Ustroniu. Również mam małą pociechę (3 lata) i szukam miejsca, gdzie nie będzie się nudzić. Jeszcze raz dzięki i miłego pobytu!!!!!

 

I wszystko jasne: zestaw wygrywa GregorY. Gratuluję jemu i pozostałym testerom oraz dziękuję za ciekawe opisy poparte zdjęciami. Teraz najprzyjemniejsza część czyli nagrody:)

 

I miejsce Gregor Y

Nagroda: Latarka Fenix LD12 wraz z zestawem nasadek oraz latarka E01.

 

II miejsce Marko75

Nagroda: 50% rabatu na zakup latarki LD12, dodatkowo zestaw nasadek oraz latarka E01

 

III miejsce Tommi

Nagroda: 30% rabatu na zakup latarki LD12, dodatkowo zestaw nasadek oraz latarka E01

 

Jeszcze raz gratuluję i do zobaczenia!!!

 

Jakub

Edytowane przez Kolba (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.