Skocz do zawartości

WŁOCHY w sierpniu


Rekomendowane odpowiedzi

Bezpośrednio przy plaży jest Pino Mare , fajny kemping niestety droższy od pozostałych i do 20 sierpnia raczej napewno wymaga rezerwacji.

Polecam również Campingsabbiadoro o którym wspomniał Miodzio , "niestety" to duży kemping i do plaży rzeba iść dobre 3-5minut , plusem jest to,że nawet w sezonie jest szansa na kiejsce bez rezerwacji.

Musisz mieć świadomoć,że w sierpniu wszędzie będzie tłok , jesli szukasz ciszy i spokoju to napewno nie pólnocne włochy w tym terminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Włoch za niską pensję kupi 750l paliwa po 2ÔéČ więc spokojnie , Polak kupi 250l więc sopkojnie ,frekwencja będzie wysoka :drive: chyba,ze będą sprzątac po ostatnim trzęsieniu.

Jadąc w okolice Wenecji nawet nie trzeba tankować we Włoszech , wystarczy zalać w Austrii a tam cena jak u nas,czasami taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam również Campingsabbiadoro , plusem jest to,że nawet w sezonie jest szansa na kiejsce bez rezerwacji.

 

 

Nawet w Sabbiadoro w sierpniu jest full i niema miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peklacz miejsc teoretycznie nie ma ale codziennie ktoś wyjeżdża i miejsca są.

W zeszłym roku 15 sierpnia miałem miejsce na Sabbiadoro, dla mnie zupełnie wystarczające przyjeżdżając na kemping o godz 18 a w okolicach godziny 22 miałem postawioną przyczepę na swojej parceli - bez rezerwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.obserwuję wasze posty i mam pytanie - czy macie świadomość że ten kawałek Włoch czyli od Bibione do Rimini to największy " śmietnik ", brudna woda,milion ludzi na plaży,tłumy turystów itd.........

nie chcę się popisywać kto lepiej zna Włochy ale mam drobną podpowiedż-----------a może Sardynia, sprawdż kemping CAPO d"ORSO koło Palau.

dojedziesz TIREM,koszty może trochę większe np. prom do Olbi ale jedziesz w inny świat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.obserwuję wasze posty i mam pytanie - czy macie świadomość że ten kawałek Włoch czyli od Bibione do Rimini to największy " śmietnik ", brudna woda,milion ludzi na plaży,tłumy turystów itd.........

nie chcę się popisywać kto lepiej zna Włochy ale mam drobną podpowiedż-----------a może Sardynia, sprawdż kemping CAPO d"ORSO koło Palau.

dojedziesz TIREM,koszty może trochę większe np. prom do Olbi ale jedziesz w inny świat

 

Sardynia to chyba budżet nie ten, autor tematu raczej się z nim liczył.:niewiem:

 

A woda i plaże :piaskownica: ja bym nie szukał dziury w całym. Norwegia to to nie jest ale w okolicach Rzymu i Neapolu jest znacznie gorzej :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sardynia to chyba budżet nie ten, autor tematu raczej się z nim liczył.:niewiem:

 

A woda i plaże :piaskownica: ja bym nie szukał dziury w całym. Norwegia to to nie jest ale w okolicach Rzymu i Neapolu jest znacznie gorzej :czerwona:

 

w / w autor sprawdzał koszty sam czy zgaduje ?

budżet większy 30% czy 3 razy ?

warto wypowiadać się na tematy które zna się dokładnie a mniej - więcej

sam chętnie służę informacjami nt. Włoch a nie namiastki koło Wenecji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co roku zatrzymujemy się na kilka dni w okolicach właśnie Wenecji czyściutko tam nie jest ale woda jest ciepła nikt z nas syfa się nie nabawił przez jakieś 6 lat

z CRO wrócilismy raz z wypryskami po jakże czyściutkiej wodzie?

 

My zaczynaliśmy nieśmiało od Lido di Jesolo dziś możemy powiedzieć że trochę znamy Włochy po tych 6 latach i na 1 raz chyba bym nie proponował wyspy

Poza tym jeżeli jedzie się z dziećmi nie mowię o młodzieży to ich zainteresowania kończą się na wodzie i plaży ewentualnie basenach a tego na pn Włoch nie brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hobbyman - wiele osób ma świadomość, że tak jak piszesz ten kawałek wybrzeża jest bardzo zanieczyszczony.

Jeżeli chcesz kogoś przekonywać do innych miejsc, to proszę pokaż jakąś relację i dane o cenach, paliwie i opłatach. Z tego co wiem, to paliwo we Włoszech oscyluje w okolicach 2ÔéČ za litr a proponowana przez Ciebie Sardynia jest dużo dalej (do samego promu jest ponad 500km w jedną stronę). Opłaty promowe też dla zestawu nie są jakoś specjalnie zachęcające. I tu może okazać się, że budżety wakacyjne są zbyt szczupłe na takie wojaże. Okolice Wenecji objedziesz na paliwie z Austrii po 1.34 za litr - więc różnica jest kolosalna.

Fajnie by było gdybyś powrzucał jakieś zdjęcia i ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Północne Włochy w sezonie (Sabbiadoro) to niecałe 3tys za dwie osoby +dziecko .Paliwo,opłaty i kemping 15 dni.Jeśli Sardynia to 1tys zł więcej to chętnie się wybiore , poproszę o szczególy.

Roóniez podobnie jak Zimek co roku od 5lat taplam sie w tamych wodach i nic, zanieczyszczenia sa wszedzi a w Lignano jest napewno czyście jak na naszych wybrzezach Bałtyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hobbyman dziękuję za namiar na kemping na Sardynii. Cały czas myślę o tej wyspie tylko nie mam pewności co do możliwości poruszania się moim składem na tamtych drogach (Pathfinder, który do małych pojazdów nie należy + 7,5 metra na haku). Masz jeszcze jakieś inne propozycję? Jak wygląda tam sytuacja z przyjazdem bez rezerwacji? Kempingi to "Solarisopodobne" horroro-monstra czy coś bardziej "rodzinnego"? Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peklacz miejsc teoretycznie nie ma ale codziennie ktoś wyjeżdża i miejsca są.

W zeszłym roku 15 sierpnia miałem miejsce na Sabbiadoro, dla mnie zupełnie wystarczające przyjeżdżając na kemping o godz 18 a w okolicach godziny 22 miałem postawioną przyczepę na swojej parceli - bez rezerwacji.

 

Ja w 2010 byłem tam w sierpniu, przyjechałem przed szczytem i miejsca były, ale w szczycie auta stały dwa dni na wjazd, pod tym linkiem są zdjęcia z bramy wjazdowej: http://forum.karawaning.pl/topic/6071-wlochy-2011/page__p__159755__fromsearch__1#entry159755

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ceny na kempingu Capo d`Orso to są identyczne jak w okolicach Wenecji.

Dodając do tego 1000 km dojazdu, czyli paliwo w granicach 200 Euro i prom w granicach 900 Euro to budżet się podwaja....

 

No ale ta brudna woda....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.