Skocz do zawartości

Półwysep Peljeśac- wyjazd z przyczepą, początek sierpnia.


Rekomendowane odpowiedzi

fotki - początek to Loviste - na niebiesko oddzielony kemping Denka, później fotki statku i lazurowej wody - to jest Trpanj - piękne, oraz widoki na tarasie na podjeździe do Loviste - a widać Korczulę.

 

Na promie na środku zestaw Bartka z Flagami Narodową i Forumową, mój bardziej w cieniu - po prawej.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Piękne widoczki, a kolory wody zapierają dech...W Trpanj też jest fajny kemping, ciężko się zdecydować który wybrać :niewiem:, ale to już na miejscu się zobaczy. Co ciekawego w tamtych okolicach zwiedziliście, możesz coś polecić? Byliście w winnicach? podobno niezłe winko można sobie tam zakupić. Ela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne widoczki, a kolory wody zapierają dech...W Trpanj też jest fajny kemping, ciężko się zdecydować który wybrać :niewiem:, ale to już na miejscu się zobaczy. Co ciekawego w tamtych okolicach zwiedziliście, możesz coś polecić? Byliście w winnicach? podobno niezłe winko można sobie tam zakupić. Ela

 

Widoczki najpiękniejsze to zatoczka w Trpanj - nie widziałem kempingu w tej miejscowości, ale byliśmy tam 2 razy przejazdem i raz na wyciecze do portu i na spacer wzdłuż zatoczki. Jest to jedno z tych miejsc gdzie spokojnie mógłbym mieszkać :]. Ze zwiedzenia to byliśmy w Orebiczu, a załoga Bartka jeszcze na Korczuli, ale jak my się wybraliśmy to pływała taka mikro taksówka wodna, a fala też była i nie ryzykowaliśmy z dzieckiem i wózkiem - wcześniej i później pływały tam większe taksówki - piętrowe takie które mieszczą ze 2 autokary ludzi.

 

Więcej nie zwiedzaliśmy - po za Loviste na rowerach wzdłuż i w szerz gdyż dzieci jeszcze małe a pogoda była gorąca, do tego spanie w ciągu dnia w przyczepach - nie było jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swej strony mogę napisać, że Pag nie podoba mi się jako miejsce do spędzenia całego urlopu. Nie ma co tam robić, nic ciekawego do zwiedzania.Chyba, że ktoś jedzie na typowe lenistwo, kąpiele w morzu, plażowanie czy też z malutkimi dziećmi, to już inna sprawa. Będąc swego czasu w pobliżu, wyskoczyliśmy na Pag żeby zobaczyć i taki jednodniowy wypad w zupełności wystarczył. Nie ten krajobraz. Ktoś kiedyś napisał, że jak się raz pojedzie na Rivierę Makarską to już pozostała Chorwacja traci swój urok. Tak jest z nami. No ale wiadomo, każdy z nas ma inny gust. Ela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci, co nie byli - chcecie widoczki i miejsca? Polecam na Peljesacu: Zatoka Divna i np. TU, cała Riwiera Żuljańska, a na Korculi m.in. Zatoka Pupnatska Luka i kilka zatok obok, od widoku których (szczególnie z drogi, z góry) nogi się uginają. Takich miejsc na Peljesacu jest sporo. Osobiście uważam, że dipolis Ston/Mali Ston jest o niebo ciekawszy niż Orebic. Kto nie był, temu polecam odwiedziny.

Edytowane przez mot (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tym Pagiem bylo nie tak ?

 

po 1 - ceny na Straśko i Simuni - ale to pal sześć - było wiadomo przed wyjazdem z PL

po 2 - widoki to już nie takie same jak na południu - gładkie skałki, zero Palm i zupełnie inny "klimat"

po 3 - na Straśko dzikie tłumy, na Simuni znaleźliśmy 2 parcele i zdecydowaliśmy się zostać na tydzień - a uciekliśmy po 12 godzinach - skoro dyskoteka ucichła na dobre ok 23:20, a okoliczni Niemcy również zawiedzeni mówili, że to itak było cicho i wcześniej skończyli

po 4 - dwa kempingi na północ od Novaliji - nie pamiętam nazw, miały taki dojazd, że przez godzinę z duszą na ramieniu zawracaliśmy rozpięte zestawy.. nie docierając bliżej niż kilometr do bramy kemp.

 

po 5 - koleżanka pisała już jedną teorię, ja słyszałem o drugiej - w Pagu jedni się zakochują a na innych nie robi dobrego wrażenia - i to tyle, kwestia gustu.

 

Ale nie powiem - widok na podjeździe tu za miejscowością PAG - bardzo pozytywnie zapadł mi w pamięci - i było tam na prawdę ładnie, ale dla naszych ekip nie na tyle, aby się zakochać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co ja zauważyłem, to raz trafiłem na bramki do płacenia kartą - pod Zagrzebiem - fakt bez kolejki 10s i jadę dalej, reszta bramek - a trochę ich było - płacone gotówką - te same okienka do płatności kartą, te same kolejki.

 

jak sprawdzałem - a teraz kursu nie pamiętam, to korzystniejszy był przy wymianie euro a nie złotówek ale itak bankomatów pełno i można wypłacać na każdym kroku.

 

 

 

 

Wyjazd bardzo się udał, może jakieś fotki z kempingu mam - ale na laptopie w domu. W samej miejscowości Loviste dojazd jest ciężki - na samym wjeździe jest znak że Denka i Lupis w prawo - i tak trzeba jechać bo na wprost jest zakaz, po przejechaniu ok 200-300m asfalt skręca w lewo a na wprost jest droga szutrowa - którą trzeba jechać na kemping ok 100-200m prosto - i wtedy trafiasz na niego od tyłu - tam gdzie stoi dom właścicieli a jednocześnie apartamenty na wynajem. My natomiast pojechaliśmy asfaltem, gdzie czekał na nas bardzo ciasny skręt w prawo i wjazd na kemping od strony morza - również wąsko i ciasno a jednocześnie kamienie i stromo. Jako że ja jechałem pierwszy i nie było tam jak się rozpędzić - to przyczepności w kołach starczyło mi tylko do pierwszej parceli od morza - gdzie na tydzień zostaliśmy w 2 zestawy i namiot - nawet nie dopłaciliśmy 10% z cennika - właściciel pomagał się zaparkować i sam polecił to miejsce. - Wyjechałem już do góry - ale to z rozpędu na parceli :]. wjeżdżając od razu od tyłu - po drodze polnej ale równej i szerszej niż ich asfalt - nie miałbym problemów z dojechaniem na żadną parcelę.

 

w samym Loviste nie ma bankomatu, jest poczta z kantorem oraz sklep Studenac - gdzie obsługują karty płatnicze. W miejscowości są 3 knajpki podające lokalne potrawy - głownie owoce morza, zapomnij o pizzy - to dopiero w Orebiczu. Plaża kempingowa jest kamienista - drobne wysypane kamyki na dość długim - ok 200-300m w stronę centrum kawałku wybrzeża. Woda bardzo czysta, głębokość 2m osiągana ok 7-10 m od brzegu. Roślinność bardziej tropikalna niż na północy Cro, palmy kaktusy i inne ładne roślinki.

 

w połowie czerwca na prom w Ploce i Trpanj trzeba było być najpóźniej godzinę przed odpłynięciem - inaczej poczekasz prawie 3 godziny na kolejny kurs - tylu było chętnych.

 

My na miejsce jechaliśmy magistralą od noclegu w Sukosanie obok Zadaru - gdzie oglądaliśmy mecz PL-GRE. i było to dość męczące dla dzieci - po jednym dwulatku na auto :] i od Makarskiej do Ploce chłopaki mieli już dość, mimo klimy i rozrywek, to jednak jazda magistralą jest powolna. W Ploce tuż przed portem jest LPG - tak jak w całej Chorwacji po 5,09Kn czyli dużo taniej niż podawał PZMOT. Działa też stacja LPG na Granicy HUN-CRO na starym przejściu granicznym po stronie Cro - miejscowości nie pamiętam - ale łatwo trafić - jak nie jedzie się po Węgrzech autostradą.

 

Wracaliśmy na północ już autostradą cały odcinek - wykręciliśmy czas ok 2 godziny lepszy mimo opisywanych wyżej problemów z dojazdem w trakcie remontu do autostrady, gdzie moje sprzęgło było blisko spalenia, ale dało radę - na boksujących oponach ruszyłem po zapaleniu się zielonego światła :] pracownicy którzy remontowali drogę patrzyli ze zdumieniem na nasze zestawy - oba po ok 12m. Tuż po wjechaniu na autostradę zaczyna się długi podjazd na wysokość 670m - ma on kilkanaście kilometrów, ciągnie się w nieskończoność :].

 

 

 

Bardzo cenne uwagi :)

 

Pozdrawiam smokitrzy

Edytowane przez smokitrzy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Fotki będą na pewno na Blogu Bartka - jak się tylko ogarnie.

 

No właśnie zaczynam się odkopywać ze zdjęć i powoli powstaje jakaś relacja.

 

Wyjazd zaliczam do udanych, 3000km i 6 kempingów w 2,5 tygodnia. Jeżeli chodzi o Peljesac to byłem tam już któryś raz, ale pierwszy na kempingu. Miejscowość Loviste jest zdecydowanie "The Best Of" pod warunkiem że ktoś gustuje w mały wioskach portowych które liczą raptem 250 mieszkańców w sezonie - tak jest napisane w ulotce :-)

 

Osobiście nie pchałbym się na postój w Trpanji, z dwóch powodów

1. co 2 godziny z małym hakiem od rana do wieczora kursuje tam prom przez co na ulicach (jak to dumnie brzmi w tak wielkiej miejscowości :D ) jest praktycznie non stop ruch od aut wjeżdżających, zjeżdżających i czekających na transfer.

 

2. Całą Trpanji skierowana jest raczej w kierunku lądu stałego, co za tym idzie można by porównać pobyt tam nad postojem nad jeziorem.

Oczywiście to jest moja opinia, a każdemu może się coś innego podobać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy za relację, fajnie jest poczytać czyjeś wspomnienia, aby na chwilkę można oderwać się od rzeczywistości :dzieki: .

 

Czy to owoce morza spowodowały łamanie się krzesełek :] . Jak tak, to muszę to przemyśleć . Ela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... kurcze mi brat połamał jedno z krzeseł - tak się przeciągał ... coś jest w Chorwackim klimacie co powoduje osłabienie aluminium ;) ... byliście na Strasko ? ten camping jest ogromny dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie, na czym polegała dzikość tłumów na nim ? może po naszym wyjeździe zaczął się nalot ? drugiej nocy ok 23 zorientowaliśmy się, że jesteśmy jedynymi którzy jeszcze piją wino przed przyczepą ... wszyscy chodzili spać najpóźniej po meczu. Były sektory campingu totalnie wolne. Zajety był tylko pas przy morzu i ten nasz drugi sektor. Ale przy tej powierzchni i wielkości parcel jakoś to wszystko się rozkłada. Ciekawe jak to wygląda w sezonie.

 

PAG warto odwiedzić na chwilę. Max kilka dni, żeby codziennie odwiedzić inne miejsce i spadać. Spokojnie 5-7 dni wystarczy, żeby poczuć jego klimat i zrobić fajne zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... kurcze mi brat połamał jedno z krzeseł - tak się przeciągał ... coś jest w Chorwackim klimacie co powoduje osłabienie aluminium ;) ... byliście na Strasko ? ten camping jest ogromny dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie, na czym polegała dzikość tłumów na nim ? może po naszym wyjeździe zaczął się nalot ? drugiej nocy ok 23 zorientowaliśmy się, że jesteśmy jedynymi którzy jeszcze piją wino przed przyczepą ... wszyscy chodzili spać najpóźniej po meczu. Były sektory campingu totalnie wolne. Zajety był tylko pas przy morzu i ten nasz drugi sektor. Ale przy tej powierzchni i wielkości parcel jakoś to wszystko się rozkłada. Ciekawe jak to wygląda w sezonie.

 

PAG warto odwiedzić na chwilę. Max kilka dni, żeby codziennie odwiedzić inne miejsce i spadać. Spokojnie 5-7 dni wystarczy, żeby poczuć jego klimat i zrobić fajne zdjęcia.

 

Byliśmy na Simuni, jak podjechaliśmy pod Strasko i zobaczyli pełne autobusy z jakimiś koloniami to zaraz zawróciliśmy. Docelowo w ogóle chcieliśmy dojechać tutaj, http://www.autocampdrazica.com/ ale dojazd do samego kempingu, wąsko między murkami i pustymi domami i niepewność czy oby dobrą uliczką jedziemy nas odstraszył .

 

Czy to owoce morza spowodowały łamanie się krzesełek :] . Jak tak, to muszę to przemyśleć . Ela

Prędzej bym stwierdził że Karlovacko :D i chorwacka polska Luksusowa :D

Edytowane przez bartosz_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... to jest trop mój brat pił Ożujsko ... działa podobnie krzesło pękło na pół :)

Autobus wchodzi na Strasko jak w masło, na jego terenie są dwa sklepy Konzum, a kolonia pewnie zasili domki i mobilehomy trzeba było zaparkować i zrobić sobie po nim spacer.

Edytowane przez witus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.