Skocz do zawartości

Xsara picasso a przyczepa


stef

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Całkiem przez przypadek zmieniłem holownik na nowszy - z jeepa na citroena xara picasso

Autko jest z silnikiem 1.8 +LPG - myślę, że mocy mi spokojnie wystarczy do zwykłej jazdy z przyczepą.

Ale zastanawiam się nad tylnym zwieszeniem. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym autem i może podpowiedzieć, czy tylne belka wytrzymuje jazde z jednak obciązonym tyłem ? Bo słyszałem, że łożyska w tylnej belce potrafią się psuć i trzeba to potem jakoś regenerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Spójrz w dowód rejestracyjny i zobacz jak Twoje auto się nazywa. No chyba że w okolicach BiałegoSOTKU nazewnictwo jest inne.

Nawet dyslekcja czy inne tego typu zjawiska nie usprawiedliwiają takich byków.Tylne belka i tylne zWieszenie też uroku ni dodają. Miej szacunek dla forowiczów.

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Całkiem przez przypadek zmieniłem holownik na nowszy - z jeepa na citroena xara picasso

Autko jest z silnikiem 1.8 +LPG - myślę, że mocy mi spokojnie wystarczy do zwykłej jazdy z przyczepą.

Ale zastanawiam się nad tylnym zwieszeniem. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym autem i może podpowiedzieć, czy tylne belka wytrzymuje jazde z jednak obciązonym tyłem ? Bo słyszałem, że łożyska w tylnej belce potrafią się psuć i trzeba to potem jakoś regenerować.

 

a to nie jest taka sama belka jak w berlingo/partner ? - tam wytrzymuje, to i tu powinna ?

poza tym jakie to obciążenie i ile się jeździ z budką ?

ważne żeby pilnować stanu i nie doprowadzić do tego żeby koła były pochylone / - \

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie jest taka sama belka jak w berlingo/partner ? - tam wytrzymuje, to i tu powinna ?

poza tym jakie to obciążenie i ile się jeździ z budką ?

ważne żeby pilnować stanu i nie doprowadzić do tego żeby koła były pochylone / - \

 

jeżeli jest to samo co w berlingu - to znaczy, że kicha na maxa.

 

w mojej poprzedniej firmie walczyliśmy z tym co kilka miesięcy - były 2 berlinga, zawsze naprawiane u dobrych mechaników na najlepszych częściach (spore rabaty), auta jeździły jako ekipy instalatorów (na pace zawsze było ok 250-400 kg) - stan kiepski - czyli pochylone koła robił się dosłownie po 5000-6000km od remontu.

 

aktualnie szwagier zaczyna walkę z tyłem w Scenic-u z 99r - u mojego bardzo dobrego mechanika - robi całość - zawieszenie i hamulce - nie przeszedł przeglądu :] ciekaw jestem ile pojeździ.

 

Ja może jestem uprzedzony, może rasista - ale na 99% nie będę nigdy jeździł francuskim autem (przynajmniej za moje pieniądze), wszystkie które znam, są wiecznie w naprawie - sąsiad ma lagunę w dieslu - 1 właściciel - przeważnie jeździ tramwajem - bo albo auta wcale nie ma - jest u mechanika, albo i tak nie odpala poniżej 0C..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli jest to samo co w berlingu - to znaczy, że kicha na maxa.

 

w mojej poprzedniej firmie walczyliśmy z tym co kilka miesięcy - były 2 berlinga, zawsze naprawiane u dobrych mechaników na najlepszych częściach (spore rabaty), auta jeździły jako ekipy instalatorów (na pace zawsze było ok 250-400 kg) - stan kiepski - czyli pochylone koła robił się dosłownie po 5000-6000km od remontu.

 

kiepski remont :niewiem:

u mnie tata miał partnera kupił z zajechaną zawiechą zrobił regenerację (1200zł) i jeździł dalej

auto miało z 300kkm albo i lepiej, normalnie te belki wytrzymują po 200kkm bez problemu - który wielowahacz wytrzyma więcej w PL warunkach ?

w focusie już robiłem jakieś tulejki po 110kkm :(

belki trza pilnować, bo jak koła się pochylą to już pozamiatane

 

 

Ja może jestem uprzedzony, może rasista - ale na 99% nie będę nigdy jeździł francuskim autem (przynajmniej za moje pieniądze), wszystkie które znam, są wiecznie w naprawie - sąsiad ma lagunę w dieslu - 1 właściciel - przeważnie jeździ tramwajem - bo albo auta wcale nie ma - jest u mechanika, albo i tak nie odpala poniżej 0C..

jesteś uprzedzony :-]

mam znajomego co ma 4 francuza, była renówka, pug, a teraz znowu renówka ... i jeździ

brat ma 406 (benzyna) super auto, mama ma c1 ... która powstaje na tej samej linii co toyota

tak w temacie dieslów to silnik HDI jest podobno jednym z lepszych po JTD :hmm:

a silniki francuskie można znaleźć w wielu innych markach - suzuki, nissan, ford :hmm:

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem fracuzy i z żadnym problemów z zawieszeniem :niewiem:

 

 

 

 

a te poematy o awaryjnościach różnych aut to se odpuście ... kto w te bzdury wierzy :niewiem: pierdoły i tyle :ee:

 

 

Kit masz zupełną rację,moja renia buja się z przyczepką już 8 lat. Żadnego kłopotu z zawieszeniem a z awarii tylko pęknięta linka ręcznego a tak to tylko wymiana części eksploatacyjnych jak klocki,tarcze,opony raz końcówki drążków i płyny - przebieg ponad 200 000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę się do tematu gdyż sam stałem się posiadaczem Picasso i zastanowiło mnie to o czym piszecie - chodzi o tylną belkę - widziałem że generalnie ludzie w Picasso ciągają przyczepy zarówno kempingi jak i towarowe i nie jest to ponad siły tego samochodu może rzeczywiście niech się wypowiedzą posiadacze Picasso lub Scenic I lub Berlingo lub Partner (samochody porównywalne) czy są problemy z tymi samochodami w przypadku rzeczonej tylnej belki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez tyle lat co robię auta nie miałem okazji robić tylnej belki, ani to w berlingo ani w partnerze, robię firmówki które non stop są załadowane, jedyny minus jaki znam to są bardzo miękkie i siedzą zawsze na glebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrz w dowód rejestracyjny i zobacz jak Twoje auto się nazywa. No chyba że w okolicach BiałegoSOTKU nazewnictwo jest inne.

Nawet dyslekcja czy inne tego typu zjawiska nie usprawiedliwiają takich byków.Tylne belka i tylne zWieszenie też uroku ni dodają. Miej szacunek dla forowiczów.

 

Cathay wyluzuj trochę. Poza czepialstwem Twój post niczego mądrego do dyskusji nie wnosi. Po co więc nabijać licznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

petek - to jest forum internetowe i nauczyłem się olewać taki posty jak Cathay'a

 

A co do francuza. To właśnie chodzi mi o tę wspomnianą tylną belkę. Tak się składa że kumpel ma Xsarę i ciąga od 5 lat towarowe przyczepy i mówi że tylna belka zaczyna się odzywać i chyba będzie pora ją regenerować.

Belka tu podobno w normalnych warunkach wytrzymuje około 200 tys km. Jak zaczyna hałasować to trzeba regenerować - koszt około 1000 zł (informacje od znajomego który jeździ Xasra od ponad 10 lat).

Ja do ciągania towarówki mam skodę w dieslu, tam silnik bardziej się nadaje, a Xsara ma być do dłuższych podróży, bo niestety skoda to strasznie niewygodne auto w porównaniu do xsary.

Moja niewiadówka nie jest ciężka więc chyba tylna belka powinna wytrzymać. Jednak w niedalekich planach jest kolejne dziecko - i nasza niewiadka może już być za mała i trzeba będzie za jakieś 2 lata czegoś poszukać większego.

Ale właśnie liczę na opinie kogos kto takimi autami ciąga swój domek i może się merytorycznie wypowiedzieć. I jeszcze może opowiecie jak się ogólnie sprawuje przy dłuższych wyjazdach. Bo przyznam że szukałem terenowego autka a przez przypadek wpadła mi w ręce właśnie Xsara picasso za małe pieniądze i w dobrym stanie i dość mocnym silnikiem 1.8benz.

 

A dyskusja o tym czy francuz jest lepszy od japońca czy niemca - ilu nas tu jest - tyle opinii. Ale ta dyskusja to może nie w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja niewiadówka nie jest ciężka więc chyba tylna belka powinna wytrzymać. Jednak w niedalekich planach jest kolejne dziecko - i nasza niewiadka może już być za mała i trzeba będzie za jakieś 2 lata czegoś poszukać większego.

 

ale w zasadzie to jakie ma znaczenie niewiadka czy coś większego ? nacisk na kulę haka powinien być i tak ok 50kg :niewiem:

 

pomijając już że zachodnie budki prowadzą się stabilniej, mnie się o wiele lepiej jeździ obecnym zestawem niż poprzednim z lekką niewiadką

raz że nie miała hamulca, a dwa że skakała na dziurach szarpiąc autem :hmm:

 

Ile Twój znajomy zrobił km z towarówką ? bo może tu masz odpowiedź ?

 

belkę trza pilnować, tam się coś wymienia zanim koła się położą, wtedy koszt jest o wiele niższy

nie pamiętam już dokładnie, bo temat przerabiałem kilka lat temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem Xara Picasso od 2006 roku cały czas jeżdżę z p-pą i żadnych problemów, a p-pę mam ciężką, poprzednio miałem Berlingo i fakt tylną belkę regenerowałem po 120000 km z czego dobra połowa z p-pą (dużo za ciężką) więc trochę na własne życzenie. Mity o awaryjności francuzów najczęściej głoszą ci co nigdy francuza nie mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.