uwaga na drzwiczki serwisowe do toalety

[kaimar]

Zapomniałem spuścić wodę z instalacji. Mróz nie spowodował uszkodzeń ale w rurkach zakwitły nieapetyczne glony. Gdy wymieniałem nieszczęsne przewody, wyciągająć odcinek spod brodzika prysznicowego zauważyłem że jest mokry. Natychmiast rozmontowałem łazienkę i okazało się że mocno zwilgocona jest podłoga i dół ściany niewidoczny pod brodzikem. Dosłownie ostatni moment bo jeszcze troche a zaczęłoby gnić. Powodem zawilgocenia okazały się nieszczelne drzwiczki serwisowe do toalety chemicznej. Woda wciekała pomiędzy plastikami prosto pod brodzik nie zostawiając nigdzie widocznych śladów.

[Tomii]

Ja wczoraj też wyjąłem brodzik, chociaż plan był taki, że bardziej rozbierać już nie będę .

Zadziwiło mnie to, że pod brodzikiem jest idealnie sucho . Teraz wzmocnię go od dołu matą szklaną i wsadzę spowrotem .

Jestem też już pewny, że więcej rozbierać już nie będę .