Skocz do zawartości

Peloponez 2012


Pawel1o

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 4 tygodnie później...

Witam po powrocie.

Jak się ogarnę i nadrobię zaległości to będzie relacja. Tak w kilku słowach to pojechaliśmy na Półwysep Pelion (Papa Nero) który nas zachwycił, następnie Ateny i Akropol, Korynt, Nafplio, Mykeny, Monemvasia, Wyspa Elefonsis, bardzo krótka chwila w Mistrze, Olimpia, wybrzeże jońskie, Meteory. Stawaliśmy na dziko i na kempingach. Na wszystkie miejsca postoju spisane namiary GPS, ceny kempingów, biletów wstępu itd.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Startujemy w sobotę rano, wyspani i wypoczęci. Jedziemy prze Słowację, Węgry, Serbia, Macedonia. Winieta w Słowacji - 10E auto i 10 E przyczepa. Winieta Węgry - 2975 Forintów (obie winietki na 10 dni). Opłata za autostrady w Serbii 500+350+1100+280 RSD. Macedonia 50+90+70 MKD. Opłaty za autostrady w Grecji około 35 E. Za wszystkie bramki i winiety PRÓCZ GRECJI można płacić kartą. Jeden nocleg w Serbii koło miejscowości Nis, dobry obiad w przydrożnej knajpce w Macedonii około 50 km przed granicą z Grecją N 4123 29 E 22 21 04 (grillowany ser nie ma sobie równych). Do Papa Naro na półwyspie Pelion dojeżdżamy w niedzielą późnym wieczorem. Śpimy na Parkingu przy morzu i rano wjeżdżamy na kemping o tej samej nazwie co miejscowość. Trzeba pamiętać że podjazd do Papa Nero jest naprawdę bardzo wymagający dla auta. Bardzo strome, długie i miejscami wąskie podjazdy (na kempingu okazało się że jest druga, trochę lepsza droga, którą wróciliśmy). Ostatnie ok. 30 km (od miejscowości Volos) jechałem ok 2 ,5 godziny. Sam kemping zrobił na nas bardzo miłe wrażenie ale my byliśmy przed sezonem i było prawie pusto. Spotkaliśmy tam bardzo miłą, polską rodzinę z zaprzyjaźnionego CT, którą serdecznie pozdrawiamy jeśli czytają tę relację. Za 3 noce zapłaciliśmy 67,50 E. Toalety, prysznice, kuchenka w przyzwoitym standardzie. Dobra i życzliwa obsługa. Piękna żwirowa plaża i cudowne mało uczęszczane zatoczki gdzie dostać się było można tylko drogą wodną.

Po błogim nic nierobieniu na Pelionie postanowiliśmy pojechać do Aten zobaczyć Akropol...

Kilka fotek z Papa Nero

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane przez Pawel1o (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytamy, czytamy i gorąco pozdrawiamy :hej:

Witaj przyjacielu, cieszymy się, że już wróciliście, bedziemy sledzić Waszą relację uważnie :banan:

 

Pozdrowionka dla przemiłej rodzinki :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję udanej wyprawy!!!!

 

My ruszamy też w sobotę, tyle że następną. Trasa niby ta sama ale bez winietek na Słowacji, bez matricy na Węgrzech i bez opłat autostradowych w Grecji. Na Peloponez poświęcimy ok 1 miesiąca., z założenia na dziko.

 

Pisz dużo, wszelkie spostrzeżenia są bezcenne. Namiary GPS też pożądane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.