Skocz do zawartości

Podróż do Bułgarii


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

O takim zorganizowanym w hotelu ?

Oczywiście żartowałem jeśli chodzi o wyjazd z przyczepką do Bułgarii to owszem , chętnie pojechalibyśmy przynajmniej w tamtą stronę przez Ukrainę jak dawniej ale jak na razie to nikt dokładniej nie opisał tej trasy a szkoda - zachęcamy ; szczególnie jeśli chodzi o formalności . Nasze wyjazdy są jak zawsze spontaniczne wszystko zależy od pogody jak będzie piękne i ciepłe lato w Polsce to mamy jacht ; jak będzie kicha to decyzja zostaje podjęta i za dwa dni jesteśmy już w trasie nad ciepłe morze a kiedy i gdzie ?

Pozdrawiam WIELKANOCNIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam do Was pytanie odnośnie wprowadzania psów na plażę. Z racji, że moja psinka jeździ z nami wszędzie to również w tym roku pojedzie. Nigdy nie byłem w Bułgarii dlatego właśnie pytanie- czy jest zakaz jak w Polsce wprowadzania psów. Planujemy przejechać przez Rumunię i dotrzeć do Bułgarii. Wszystkie noclegi na dziko, dokujemy tylko aby uzupełnić zapasy wody, a w sklepach prowiant i resztę. Rumunii się nie boje bo wiem jak jest. Muszę uważać na inne psy bo jest ich od groma. Moja wiedza na temat Bułgarii jest "zerowa". Za informacje byłbym bardzo wdzięczny.

 

Pozdrawiam,

W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O takim zorganizowanym w hotelu ?

Oczywiście żartowałem jeśli chodzi o wyjazd z przyczepką do Bułgarii to owszem , chętnie pojechalibyśmy przynajmniej w tamtą stronę przez Ukrainę jak dawniej ale jak na razie to nikt dokładniej nie opisał tej trasy a szkoda - zachęcamy ; szczególnie jeśli chodzi o formalności . Nasze wyjazdy są jak zawsze spontaniczne wszystko zależy od pogody jak będzie piękne i ciepłe lato w Polsce to mamy jacht ; jak będzie kicha to decyzja zostaje podjęta i za dwa dni jesteśmy już w trasie nad ciepłe morze a kiedy i gdzie ?

Pozdrawiam WIELKANOCNIE

Na Bulgaricusie masz sporo postów o trasie przez Ukrainę.

 

Mam do Was pytanie odnośnie wprowadzania psów na plażę. Z racji, że moja psinka jeździ z nami wszędzie to również w tym roku pojedzie. Nigdy nie byłem w Bułgarii dlatego właśnie pytanie- czy jest zakaz jak w Polsce wprowadzania psów. Planujemy przejechać przez Rumunię i dotrzeć do Bułgarii. Wszystkie noclegi na dziko, dokujemy tylko aby uzupełnić zapasy wody, a w sklepach prowiant i resztę. Rumunii się nie boje bo wiem jak jest. Muszę uważać na inne psy bo jest ich od groma. Moja wiedza na temat Bułgarii jest "zerowa". Za informacje byłbym bardzo wdzięczny.

 

Pozdrawiam,

W.

 

Nie bywaliśmy w kurortach a na małych plażach - Byala,Shabla, Carevo nie ma żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pieskami przynajmniej na tych które opisałem nie ma żadnego problemu na plaży oczywiście wypadałoby mieć smycz no i woreczek , na plażach wypasionych i zatłoczonych pewnie nie miał byś życia . Co do przejazdu przez Ukrainę z przyczepką trochę mi się odechciało jak przeczytałem na forum Bulgaricusa o dziurach i kolejkach na przejściach ; sam tam założyłem temat ,, z przyczepą do Bułgarii " Co do watach piesków w Rumunii to są tylko pośrodku trasy gdzieś w 1/3 wszystkich kilometrów przez Rumunię ale spoko jak nie dokarmiasz to szybko polecą w siną dal i nie są grożne pies jest mądrzejszy od człowieka i wie , że jak by gryzł i atakował to tylko ze szkodą dla niego one są nawet fajne i zabawne ale troszkę upierdliwe , zauważcie , że tyle piszą o tych psach ale nie było ani jednego wpisu o pogryzieniu !!!

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zdarzyło mi się aby któryś z nich zaatakował. Inna bajka z tymi pasterskimi- na nie należy uważać. Mój psiak jest ostrożny więc tu również jest ok. Dzięki za informacje odnośnie plaż w Bułgarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

My chcemy się wybrać z przyczepką do Bułgarii, chcielibyśmy (tak się nam wydaje) pojechać do Sozopolu

Czy ktoś tam przerobił temat przyzwoitego campingu?

Szukam informacji w internecie na ich temat i właściwie to mi się włosy jeżą na głowie ze strachu :)

Widziałem campingi na Krymie, ale uciekaliśmy z nich w dzicz ( no ale byliśmy z namiotami) mam nadzieję, że Bułgarskie sa choć trochę lepsze?

No i jaką trasa polecacie pojechać w okolice Sozopolu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę , że jak koło Sozopola to zostaje Wam Kawaczi zaraz za Sozopolem za 2 osoby auto i N126 zapłaciliśmy 41,50 lewa za dobę kurs około 1,94 za euro co do trasy to myślę , że tak jak my jechaliśmy czyli Serbia oczywiście przez Zwadroń i autostrady aż do Niś i od Sofii masz prawie pod Burgas też autostradę . Na kempingu trochę się zmieniło ale jest spoko (zlikwidowali fajny bar i knajpę ) ale są jeszcze dwa :skromny: ; my zostajemy jeszcze tydzień .Tylko nie stawaj na Złotej rybce dalej makabra ! Od początku lipca ani kropli deszczu od 30 - 35 woda 28.

Powodzonka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki janm za odpowiedź

Grzebiemy z żonką w internecie i nam też wyszło, że chyba Kawaczi najsensowniejsze

Chyba z kradzieżami nie jest tak strasznie jak opowiadają co?

 

Patrzę na trasę i wychodzi mi że ta którą proponujesz jest strasznie dookoła

https://maps.google.com/maps?saddr=Krak%C3%B3w,+Polska&daddr=Zwardo%C5%84,+Polska+to:43.17365,21.94573+to:Sozopol,+Bu%C5%82garia&hl=pl&ie=UTF8&sll=46.13417,22.390137&sspn=9.654447,22.741699&geocode=FQrt-wIdFFYwASnRGE41wEQWRzG_ikd2tbZrtA%3BFWBh8wIdsqchASlT3MPhQTkURzFFWyBrZ6u31w%3BFRLHkgIdgt1OASmv6my1WaJVRzEixYL7JTxKrg%3BFdg8hwId5JymASkD5TpX9cemQDEg20akRNhq9A&oq=zwardo%C5%84&t=h&mra=ls&via=2&z=6

Ponad 400km dalej niż trasa domyślna https://maps.google.com/maps?saddr=Krak%C3%B3w,+Polska&daddr=Sozopol,+Bu%C5%82garia&hl=pl&ie=UTF8&ll=46.240652,23.818359&spn=9.635851,22.741699&sll=46.128365,22.386005&sspn=9.654447,22.741699&geocode=FQrt-wIdFFYwASnRGE41wEQWRzG_ikd2tbZrtA%3BFdg8hwId5JymASkD5TpX9cemQDEg20akRNhq9A&oq=zwardo%C5%84&t=h&mra=ls&z=6

 

Faktycznie warto tak pojechać ?

A jak z opłatami za autostrady i ile ich jest na tej trasie?

Zestawem przekraczam 3.5t no ale chyba poza PL to nie ma znaczenia w opłatach , bo ciągnikiem jest samochód osobowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę wracał przez Rumunię ale przez Oradeę bo nie mam czym pociągnąć po górkach i polecę przez Barwinek na Rzeszów - Warszawa . Trasa przez Serbię jest faktycznie dłuższa ale płaska Całe opłaty przez Serbię o ile pamiętam to 21,50 E za zestaw z przyczepą . My wracamy w sobotę to jak macie wyjazd w połowie przyszłego tygodnia to po powrocie zdam relację . Poczytaj na forum Bulgaricusa tam opisują różne wersje nawet przejazdy do Rumunii bezwinetkowe . Jedno jest pewne Vinietę Bułgarską kup zaraz na granicy bo może być ZONG ! za 300lewa ( wiem od glin Bułgarskich ) i w Rumunii stosuj się do ograniczeń bo też możesz nie wyrobić na łapówki . Co do kradzieży to spokojnie w Bułgarii to nie w kochanej Polsce .

Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku temp. cały czas 30 - 35 woda 28 ani kropli deszczu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy fanami camperingu ale wyjazd do Bułgarii ale dla nas wyjazd z przyczepką nie ma sensu.

Czemu :

1.Ceny na kwaterach lub w domkach na campingu są równe ceny z przyczepą - chyba,że chcecie stać na dziko a z tym nie ma żadnego problemu.

2. Nie wszędzie na parkingach da się stanąć zestawem a jeśli już kasują jak za tira.

3.Koszt paliwa i tempo jazdy zdecydowanie przewyższają przyjemność kamperowania.

Chyba że tak jak my lubimy jedziecie na dziko i stajecie gdzie was noc zastanie i nie szukacie wygód - owszem wtedy tak - Słowacja,Węgry, Rumunia !!!! i Bułgaria to doskonały wybór.

Polecamy szczególnie Vama Veche w Rumunii - szczególnie dla lubiących klimat lat sześdziesiątych i piękne widoki na ładne dziewczyny nie do końca ubrane :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parapo50 masz rację w 100%

Ciaganie ze sobą domku jest zupełnie bez sensu, męcząca jazda, dużo paliwa, winiety, auto się zużywa, podróż trwa wieki

A do tego opłaty za kempingi też nieraz nie są nie sa niskie.

Ale .....

 

No właśnie chodzi o to ale.

Zawsze co najmniej raz w roku jedziemy na przygodową wyprawę z namiotami, śpimy zawsze na dziko, z dala od ludzi, ale przeważnie w ładnych miejscach.

A drugi wyjazd to na camping z przyczepą, w swoim łóżeczku.

I choć rozsądek podpowiada, że za cenę każdego z tych wyjazdów (główne koszty to paliwo) moglibyśmy spokojnie pojechać na jakiś LASTMINUTE z ładnych hotelem, leżeć bykiem i pić darmowe drinki, to my i tak chcemy po swojemu.

Taka przekorna natura w nas siedzi. Co tu poradzić :niewiem:

 

janm, my planujemy wyjechać dopiero po 12.08 bo nasza nastoletnia córka musi koniecznie być na CokeLiveMusicFestiwal czy jakoś tak i dopiero wtedy możemy ruszyć

Więc doczekamy do Twojego powrotu i chętnie przeczytamy relację

Dzięki za info o winiecie Bułgarskiej, ona jest ogólna na wszystkie drogi, czy tylko za autostrady? No i czy można za nią płacić kartą czy trzeba mieć przygotowaną gotówkę?

 

A jakie masz na myśli ograniczenia w Rumunii?

Byłem już tam na włóczędze 3 razy (ale bez przyczepy) i nie udało mi się narazić misiakom, ale zawsze lepiej być zawczasu przygotowanym

 

I pytanie techniczne.

Na kempingu w Kawaczi jest czysta woda do nabrania, którą można pić, czy raczej trzeba kupować w sklepie? Ponoć różnie z tym bywa na kempingach w Bułgarii

 

Pozdrawiam, wypoczywajcie dalej spokojnie

Nie ma co na razie wracać do kraju, pogoda się popsuła i wieczory są zimne :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktomek

podaję ceny vinetek i opłaty przez Serbię :

Słowacja w Cadca stacja OMV zaraz przy trasie po lewej stronie miesięczna 14 E ( płaciłem gotówką ale kartą chyba można )

Węgry na granicy miesięczna 4780 forint ( kartą )

Serbia płaciłem w euro 3 razy z '' prikolicą " drożej o jakieś 1/3 w przybliżeniu :

I - 4,50 E

II - 3,50E

III - 10 E ( za solówkę było 6,50 )

Bułgaria na granicy miesięczna 25 Lewa ( tygodniowa 10Lewa )

W Bułgarii vinety obowiązują na wszystkie drogi poza obrębem miast !!!!

Jeśli chodzi o opłacalność jazdy z przyczepą to nigdzie się nie opłaca zwłaszcza dla 2 osób ani do Chorwacji ani do Bułgarii ( jedziesz o 1 dzień dłużej ; płacisz za paliwo więcej ,za camping płacisz jak za kwaterę lub tani hotel z tymi parkingami to niezupełnie jest tak , że płacisz jak za tira ja wjechałem z przyczepą do samego starego Neseberu zająłem 3 stanowiska dla osobowych a zapłaciłem dokładnie za 1,5 stanowiska no ale może gdzieś tak kroją ? ) no cóż mam dodać każdy kalkuluje jak uważa my wiemy że jesteśmy wolni od lat tak jezdzimy ( kiedyś pod namiot ale teraz już trochę wiek nie pozwala niestety SKS się odzywa ) i czy się opłaca czy nie z tego nie zrezygnujemy - pieniądze to nie wszystko , świat się zmienia czasy , upodobania i gusty również ale my jakoś pozostaliśmy nieugięci , niereformowalni jak to mówią nie głupi ale sprawni inaczej :skromny:

Z tym biwakowaniem na dziko to solo bym nie polecał chyba , że w większej grupie .

Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego wypoczynku .

Edytowane przez janm (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.