Skocz do zawartości

Krety i nornice


Don_Tomasso

Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegłym roku, pod sztuczną "trawkę" w przedsionku, weszli mi "goście". Chyba krecik albo nornice - nie znam się na tym - w każdym razie skutecznie zryły podłoże.

Próbowałem się pozbyć nieproszonych gości różnymi sposobami - preparatami ze sklepów ogrodniczych i innymi podpowiedzianymi przez wytrawnych działkowców..

Jedyne co udało mi się osiągnąć, to intensywny smród w przedsionku, a zwierzątka miały się doskonale i ryły swoje kanaliki jakby nigdy nic.

Chciałbym zapytać kolegów o jakieś sprawdzone patenty na pozbycie się nieproszonych gości.:thank:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karbid, woda, wiaderko, ogień.

 

zabierz tylko wcześniej budkę i siebie bo może być duże boooom !

 

a tak na poważnie - od kilku lat walczymy z kretami w ogrodzie - karbidem już mało siebie i domu nie wysadziliśmy, a one dalej sobie w najlepsze mieszkają...

 

polecam.

 

gazetka, szpadel, ciepła herbata i krzesełko - siadasz tak koło 5 rano latem, albo z wieczorka koło 18 i w totalnej ciszy siedzisz tam, gdzie najwięcej kretowisk...

 

i czekasz....

 

i czekasz...

 

i walisz w kretowisko jak tylko drgnie.... wyżyj się tak, jakby tam było ich całe stado...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Tam gdzie masz kopczyk po krecie -delikatnie go rozkop do pojawienia się podziemnych kanałów. Potem włóż tam szmatę nasączoną ropom ( bardzo mocno nasączoną ) i delikatnie zakop. Raczej nie powinieneś mieć problemu z podziemnymi gośćmi.

 

A propos kretów. Pojawienie się o tej porze roku kretowin świadczy o tym, że krety wietrzą korytarze a to nie wróży rychłego nadejścia zimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Tam gdzie masz kopczyk po krecie -delikatnie go rozkop do pojawienia się podziemnych kanałów. Potem włóż tam szmatę nasączoną ropom ( bardzo mocno nasączoną ) i delikatnie zakop. Raczej nie powinieneś mieć problemu z podziemnymi gośćmi.

 

 

 

 

 

Problem z kretem w tym miejscu zniknie, ale niestety pojawi się metr dalej rant.gif

 

Słyszałem o pewnym niehumanitarnym sposobie, ale jeszcze nie wypróbowałem. Mianowicie po delikatnym rozkopaniu kretowiska należy poniżej kanału umieścić słoik i całość zakryć. Kret jak wpadnie w słoik to nie da rady z niego wyleźć. Sposób ten jest niehumanitarny, jeżeli tego krecika tak zostawimy w słoiku. Ponoć wystarczy mu kilka godzin i padnie. Jeżeli chcemy humanitarnie to należy sprawdzać i jak się coś złapie to wyjąć i wypuścić np. na łące albo jak nie lubimy sąsiada to mu do ogródka grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiitam

 

 

proponuje zakup w sklepie ogrodniczym preparatu o nazwie "pozegnanie z kretem"

stosuje go o kilku lat i z kretami problemow nie mam :)

 

pozdrawiam

 

P.S. preparat jest skuteczny jest tylko jedno ale - po pozbyciu sie kretow nie mozna sie chwalic sasiadom czym sie kretow pozbylismy :)

Edytowane przez radwan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karbid, woda, wiaderko, ogień.

 

zabierz tylko wcześniej budkę i siebie bo może być duże boooom !

 

a tak na poważnie - od kilku lat walczymy z kretami w ogrodzie - karbidem już mało siebie i domu nie wysadziliśmy, a one dalej sobie w najlepsze mieszkają...

 

polecam.

 

gazetka, szpadel, ciepła herbata i krzesełko - siadasz tak koło 5 rano latem, albo z wieczorka koło 18 i w totalnej ciszy siedzisz tam, gdzie najwięcej kretowisk...

 

i czekasz....

 

i czekasz...

 

i walisz w kretowisko jak tylko drgnie.... wyżyj się tak, jakby tam było ich całe stado...

 

pozdrawiam

 

Zalecałbym trochę powściągliwości w propagowaniu rad,ale w naszym kraju krety są pod ochroną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam-może ja też coś wrzucę do ogródka. Mianowicie trzeba kupić śledzie ale tylko solone.Można je trochę potrzymać na słońcu by trochę pachniały i włożyć do dziury kretowiska i zasypać.Przypuszczam,że na pewno mieszkaniec tej dziury się przeprowadzi na inną działkę.pifo.gif

Pozdro,,,,,,,,,,banan.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku, pod sztuczną "trawkę" w przedsionku, weszli mi "goście". Chyba krecik albo nornice - nie znam się na tym - w każdym razie skutecznie zryły podłoże.

\

 

Na kreta jamnik, na nornice kot - nic potem nie śmierdzi :-]

 

 

Tylko nie pytaj jak pozbyć się potem jamnika... :mlot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę ropę a raczej benzynę ( benzynę oraz mieszankę mam w baniakach ) na szmacie sprawdzę jutro. Bo mam w tą wiosenną zimę na max zryty cały ogród...

 

Inne środki i sposoby próbowałem już wcześniej i nie przynosiły pożądanych rezultatów :-(

Edytowane przez patriks (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

po co wlasna dzialke zatruwac?

ten preparat o ktorym pisalem jest oparty na rycynie a wiesz na co dziala rycyna ? :)

jak kret sie posili robalami upapranymi w rycynie to bedzie unikac ziemi w ktorej one sa :)

rozprowadzenie tego preparatu jest proste bo tylko do tego jest potrzebny podlaczony pod kran waz ogrodowy, zwyczajnie podlewasz sobie ogrod - tyle ze nie sama woda a z tym preparatem , biegunka nie jednego zmusila do zmiany menu :) lub szukania zarcia na innym terenie :) roslinom nie zaszkodzi a kreta sie pozbedziesz :)

 

jezeli zas chodzi o nornice to nie znosza one czosnku , narcyzow , wystarczy posadzic je w towarzystwie innych roslin - nornice znikna :)

 

pozdrawiam

Edytowane przez radwan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na mojej działce posadziłem roślinę zwaną rącznikiem:

http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%85cznik_pospolity

roślina ta posiada duże ilości olejku ryconowego, o którym pisał Radwan. Po czymś takim kret dostanie skrętu kiszek i powinien dać sobie spokój z dalszą eksploatacją podziemną. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że temat poważny :]

 

odnośnie ochrony kretów - czy są chronione na naszej działce czy nie - mam je w :pupa:.

 

kto ochroni mnie przed nerwami związanymi z ok 60 kopcami na trawniku ?

 

dobrym sposobem jest też rozprowadzenie okablowania i podłączenie głośników z jakimś tam drażniącym tonem - zakopanych w ziemi - widziałem efekt - ani jednego kretowiska na działce ok 3000mkw - a było ich sporo.

 

jako, że miałbym za dużo kopania a ogród już w miarę skończony, wypróbuje Wasze metody, tylko chciałem zapytać czy do tej ropy czy też benzyny mam na koniec dodać trochę ognia ?

 

tak mi się jakoś skojarzyło - do karbidu zawsze na koniec dawałem hehe%281%29.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.