Skocz do zawartości

Prędkośc jazdy z przyczepą


Rekomendowane odpowiedzi

... każdy ma swój rozum i zdaje sobie z konsekwencji swoich decyzji..

Jak widać nie każdy :-D

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 418
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie jest tak, że prędkość rzędu 110 km/h z przyczepą musi być niebezpieczna. Jechałem kilka razy z jednoosiowym Knausem nieco więcej niż 100 km/h. Nie było żadnych problemów, szczególnie pod górkę, która zawsze stabilizuje zestaw. Zdarzyło mi się też łapać delikatne wężykowanie przy mniejszych prędkościach wskutek powiewów bocznego wiatru.

Ale odkąd mam przyczepę dwuosiową to wiem, że stabilność zestawu jest zupełnie nieporównywalna do jednoosiówki. Dwuosiowa i to dużo cięższa lepiej się prowadzi i wcale nie wężykuje mimo braku stabilizatora zaczepu. Jedzie dużo stabilniej niż dwa razy lżejszy jednoosiowy Knaus.

 

Czyli nie można oceniać z góry jaka prędkość jest niebezpieczna. Nie sugeruję tu jazdy 180 km/h bo sam tyle w życiu z budą nie jechałem, ale dla ciężkiego Audi Q7 z dwuosiową przyczepą bezpieczna prędkość może być dwukrotnie większa niż w przypadku Astry z jednoosiową przyczepą załadowaną rowerami na dyszlu i na tylnej ścianie. Pomijam kwestię przepisów, bo to każdy wie.

 

P.S. Nie przewiduję powrotu do przyczepy kempingowej, ale gdyby tak się zdarzyło to niezależnie od msy musi być tylko i wyłącznie dwuosiowa!

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wspólnymi siłami sobie wyjaśniliśmy, zwłaszcza mając na uwadze post 357 kol. jacekzoo i post 362 kol. Kristofera za autokultem- jeżeli na obszarze zabudowanym jest znak ograniczenia do 60 km/h to my z przyczepą możemy jechać 60 a jeżeli znak 70 lub więcej to my możemy tylko 50km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wspólnymi siłami sobie wyjaśniliśmy, zwłaszcza mając na uwadze post 357 kol. jacekzoo i post 362 kol. Kristofera za autokultem- jeżeli na obszarze zabudowanym jest znak ograniczenia do 60 km/h to my z przyczepą możemy jechać 60 a jeżeli znak 70 lub więcej to my możemy tylko 50km/h.

357 to akurat mój post :-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

180 to dobry wynik. Był tu filmik spod Częstochowy z prędkością ok 160kmh.

 

Nie wiem jak taki zestaw się prowadzi, ale ryzyko z wielu względów duże (opony, wyrwanie hobby z ramy, okna, hamowanie to ch6ba z 400m)

 

Ja tyle solo nie jeżdżę. Na chwilę mignęło mi kiedyś 138kmh z ogonem. Więc q7 siłą rzeczy musi więcej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

180 km/h to jeszcze nie rekord  :]  Kiedyś odkupiłem od Niemca lawetę, bo mu na dość długo prawko zabrali.  Leciał lawetą  z oplem omegą na paczce i miał dokładnie 205km/h na blacie , po uwzględnieniu granicy tolerancji .Prawdziwy dzik  :miga:  Nie pytałem czym to ciągnął, ale pod domem stało scorpio cosworth 2,9 z hakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi mundek28.....jak podniesione do 60 to można 60 kh, jak do 70 kh...to 50. C+E robiłem 3 lata temu. Oba zdane za pierwszym podejściem :-)

Edytowane przez krystian186 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wspólnymi siłami sobie wyjaśniliśmy, zwłaszcza mając na uwadze post 357 kol. jacekzoo i post 362 kol. Kristofera za autokultem- jeżeli na obszarze zabudowanym jest znak ograniczenia do 60 km/h to my z przyczepą możemy jechać 60 a jeżeli znak 70 lub więcej to my możemy tylko 50km/h.

Tak, dokładnie tak mnie uczono.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku po zmianie holownika na dużo cięższy na jednej z górek samo mi się zrobiło 125. Sam nie wiem kiedy.

Zestaw DMC 2990+1700.Normalnie po autostradach przy dobrych warunkach ! śmigam 100/105 licznikowe czyli 94/100 realne z gps.

Na zwykłych drogach wolniej.

Powiem szczerze nie czułem wtedy zbyt dużego komfortu sytuacyjnego czując ,że jest za mną rodzina ( i kredyt do spłaty  :] )

Solo Landek raz poszedł 192 (licznikowe) chociaż w instrukcji napisane 175.

Wiem ,że Landek służy do dostojnego :] jeżdżenia i to nie sportowiec/wyścigówka , Q7 wiele może ale 180 z przyczepą to   :puk:

 

Rocznie robiłem 120/140 tysięcy kilometrów przez ponad 15 lat. Teraz Max 30/40.

Tak więc uważam ,że coś już widziałem i mogę się z całą odpowiedzialnością wypowiedzieć w temacie .

Jeśli to był jeden incydent celem sprawdzenia braku kontroli  panowania nad granicami  własnych emocji to jeszcze to strawię ale jeśli pacjent jest przekonany  , że to jest to normalne i z tym żyje przekonany o swoich racjach to mogę tylko powtórzyć  -  :puk:  :puk: :puk:  

Edytowane przez Jarosław69 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Q7 ma DMC w granicach 3325kg?

Jakoś tak , MW ma 2520

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W tym roku po zmianie holownika na dużo cięższy na jednej z górek samo mi się zrobiło 125. Sam nie wiem kiedy.

Zestaw DMC 2990+1700.Normalnie po autostradach przy dobrych warunkach ! śmigam 100/105 licznikowe czyli 94/100 realne z gps.

Na zwykłych drogach wolniej.

Powiem szczerze nie czułem wtedy zbyt dużego komfortu sytuacyjnego czując ,że jest za mną rodzina ( i kredyt do spłaty :] )

Solo Landek raz poszedł 192 (licznikowe) chociaż w instrukcji napisane 175.

Wiem ,że Landek służy do dostojnego :] jeżdżenia i to nie sportowiec/wyścigówka , Q7 wiele może ale 180 z przyczepą to :puk:

 

Rocznie robiłem 120/140 tysięcy kilometrów przez ponad 15 lat. Teraz Max 30/40.

Tak więc uważam ,że coś już widziałem i mogę się z całą odpowiedzialnością wypowiedzieć w temacie .

Jeśli to był jeden incydent celem sprawdzenia braku kontroli panowania nad granicami własnych emocji to jeszcze to strawię ale jeśli pacjent jest przekonany , że to jest to normalne i z tym żyje przekonany o swoich racjach to mogę tylko powtórzyć - :puk::puk: :puk:

To było jednorazowo , gdy zakupiłem przyczepę . Wyjeżdżałem (sam) w drogę powrotna (ok 700 km) . Wiadomo , na początku (200/300 km) spokojnie bo nowa budka itp itd . Ale po 5 h jazdy gdy czułem (choć wręcz nie czułem wcale ) ze prowadzi się jak po sznurku to potem pozwoliłem sobie na test autostradowy .

Tyle w temacie .

Pozdr

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko...ale cienias ze mnie.

Mam 2900 + 1000 a jeżdżę jak baba do kościoła

po prostu masz wyobrażnie. 

 

ja jezdze 40t zestawem i z za ekranu potrafi mnie wytrącić z pasa ruchu

 

kolega mysli ze Q7 to istny czołg a na yt navigatory, expeditiony czy escalade leciały gdzie Q7 to przy nich zabawka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Voku podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.