Miałem pożar komina - i co dalej?

[inhalt]

Czytam. Dziękuję za uwagi.

 

Nie piszę wiele, bo nie mam nic nowego do dodania, ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to jestem cały czas zainteresowany.

 

Z tym kominem systemowym z ceramiki mam mieszane uczucia. Metr bieżący kosztuje w naszym lokalnym sklepie (dziś byłem) 370 zł. Dużo. Komin i tak będę pewnie rozbierał więc da się postawić taki systemowy. Ale on nie nadaje się do palenia drewnem w kominku (co innego węgiel - do tego jest polecany), bo nie mamy nigdy pewności, ze jest całkiem suche. A gdy pojawią się kwaśne skropliny to niby pęka (info nie sprawdzone - tylko na podstawie uwag z forum muratora). A stal z kolei koroduje. I bądź tu człowieku mądry!

[Gregorio]

Czytam. Dziękuję za uwagi.

 

Nie piszę wiele, bo nie mam nic nowego do dodania, ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to jestem cały czas zainteresowany.

 

Z tym kominem systemowym z ceramiki mam mieszane uczucia. Metr bieżący kosztuje w naszym lokalnym sklepie (dziś byłem) 370 zł. Dużo. Komin i tak będę pewnie rozbierał więc da się postawić taki systemowy. Ale on nie nadaje się do palenia drewnem w kominku (co innego węgiel - do tego jest polecany), bo nie mamy nigdy pewności, ze jest całkiem suche. A gdy pojawią się kwaśne skropliny to niby pęka (info nie sprawdzone - tylko na podstawie uwag z forum muratora). A stal z kolei koroduje. I bądź tu człowieku mądry!

 

 

 

Ja mam komin systemowy ICOPAL WULKAN C http://www.kominy.icopal.pl/index.php?page=icopal-wulkan-c i póki co nic się nie dzieje

 

Cytat ze strony producenta :

ICOPAL WULKAN C to uniwersalny system kominowy przeznaczony dowspółpracy z urządzeniami grzewczymi na paliwa gazowe, ciekłe (olej opałowy) istałe (drewno, węgiel, miał, peletÔÇŽitp.)Zastosowanie kształtek ceramicznych odpornych na pracę w warunkachwilgotnych (kondensat w kominie) oraz elementu odprowadzenia skroplinpozwala na współpracę komina ICOPAL WULKAN C zarówno z kotłami niskotemperaturowymi, w których temperatura spalin jest niższa niż 200┬║C, jak i z kotłami na paliwa stałe gdzie temperatura spalin jest znacznie wyższa.Możliwość budowania zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku.

 

 

Charakterystyka systemu

ICOPAL WULKAN C to dwuwarstwowy system kominowy z przewietrzaniem i prostą stabilizacją kanałów ceramicznych.Pustak obudowy Pv20P wykonany w specjalnej technologii z naturalnej skały wulkanicznej o zwiększonej grubości ścianek zapewnia wysoką izolacyjność systemu i możliwość wentylowania przestrzeni wewnętrznej komina. Właściwości systemu:

 

• Średnica wew. kanału 200 mm
• Kanały wewnętrzne wykonane z prasowanej pod ciśnieniem ceramiki szamotowej wypalanej w tem. 1200 ┬║C o wytrzymałości na ściskanie 25 MPa,
• Pustaki obudowy wykonane z betonu kruszywowego w technologii wibroprasowania na bazie naturalnej skały wulkanicznej o gęstości 780 kg/m₃
• Wysokość komina do 35 m
• Praca w zakresie temperatur od 60 ┬║C do 600 ┬║C
• Odporny na pożar sadzy (szok termiczny 1000 ┬║C w ciągu 30 min.)
• Praca w podciśnieniu (N1)
• Kwasoodporny
• Odporny na pracę w warunkach wilgotnych (kondensat)
• Odległość od elementów łatwopalnych 50 mm
• Wysoka izolacyjność termiczna i akustyczna
• Łatwy i szybki montaż
• Kompletny pakiet startowy do montażu komina o wysokości 4,5 m na jednej palecie
• Prefabrykowane elementy wykończenia komina ponad dachem
• Czapa kominowa zawarta w cenie pakietu startowego
• Wysokiej jakości akcesoria
• Europejski znak CE na kompletny system kominowy

 

 

Cena nie jest niska, ale stawiać komin z cegły i później włożyć wkład wyjdzie jeszcze drożej.

[Michalc3]

Ja jeszcze pozwolę sobie na jedną uwagę. Wcześniej pisałem, że fachowcem nie jestem, więc moje uwagi wynikają z własnych przemyśleń, a nie doświadczenia. Jeśli ja budowałbym komin, to wolałbym zbudować go od poziomu najniższego wraz z otworem wyczystnym, a powyżej podłączenie kominka. Oczywiście podłączenie kominka z ukosem, żeby nie było prawie poziomo. A dlaczego tak? Pisałeś inhalt o tym, że sadze będą opadać do kominka, a nie do otworu wyczystnego. Miałbym tu pewne obawy - opadające sadze mogą czasem być w większej ilości, niz jakieś drobiny. Kiedy spadnie taki większy "korek", może narobić brudu w samym kominku. Inna rzecz - opady atmosferyczne. Kiedy jest palone, są gorące spaliny - raczej nie powinno być problemu. Ale może być tak, że nie będziesz palił, spadnie śnieg/deszcz i wszystko wpada do kominka. Przechodziło przez komin, w którym są osady reagujące z wilgocią i to, co wpada do kominka jest zdecydowanie kwaśne. O ile wiem swojego czasu nie było polecane takie rozwiązanie, żeby ciąg kominowy zaczynał się od pieca, ale raczej poniżej. Zanim zdecydowałbyś się na taką budowę - proponuję omówić ten temat z fachowcami. Piszesz, że czytasz regularnie forum muratora - myślę, że tam wyjaśnią pojawiające się wątpliwości.

[radwan]

Witam

 

specem w temacie kominow od razu napisze ze nie jestem , jednak tu musze dodac swoje 3 grosze

budujac dom opalany ekogroszkiem wybralem z wielu wariantow postawienie komina z cegly ktory w srodku ma wklad z blachy z dodatkiem molibdenu

hurtownia w ktorej zakupilem te blache ma oddzial w Twoich okolicach

Nova Trading S.A.

 

80-748 Gdańsk

ul. Chmielna 26

tel. (058) 342 22 99

 

 

zapytaj sie u nich o blache molibdenowa z czyms jeszcze (nie pamietam skladu) i co najwazniejsze zorientowac sie musisz czy masz w okolicy jakiegos dekarza zeby Ci z tych arkuszy zrobil wklad do komina, na wymiar i laczenia na zaklad a nie spawac , gwarantuje ze ten wklad wytrzyma wiecej jak dom w ktorym mieszkasz ,nie musisz tego wkladu izolowac i niczym mocowac,wystarczy tylko wlozyc go czesciami do komina wyciac otwor na wyczystke i do pieca ,masz wtedy spokoj na wiele wiele lat ,fakt ze blacha ta jest droga i chociaz cienka to swoja wage ma ale po wstawieniu tego wkladu zostana Ci tylko przy kominie zabiegi kosmetyczne lub remontowe a nie rozbiorka komina i stawianie go od podstaw

co zas do twojego zasmolonego komina i potem do jego uszkodzenia to jedno mi na mysl przychodzi palisz albo zbym mokrym drzewem i do tego smolistym czyli np topola ewentualnie zapominasz o pukncie rosy i masz zbyt niska temperature podczas spalania, w obu tych przypadkach niestety wytwarxa sie duzo sadzy plus para wodna i robi ci sie w kominie niezla mieszanka ktora zapalona zrobi niezle szkody

pozdrawiam

P.S. komin bez wyczystki to nieporozumienie

Edytowane 30 Grudnia 2011 przez radwan (wyświetl historię edycji)

[inhalt]

Piszesz, że czytasz regularnie forum muratora - myślę, że tam wyjaśnią pojawiające się wątpliwości.

Dzięki za uwagi. Przemyślę jeszcze tę koncepcję z nie budowaniem komina od samego dołu.

 

Co do muratora to wcale nie czytam regularnie. Dopiero po pożarze dorwałem się do kilku watków i próbuję ogarnąć co było nie tak i jak zrobić, żeby było dobrze. Tylko okazuje sie, ze nie ma jednej mądrej odpowiedzi. To nie jest tak, że ja miałem źle, a wszyscy wiedzą jak zrobić dobrze. Po prostu pomysłów jest wiele i sa zwolennicy ceramiki i stali itd. Kłócą się wzajemnie i wyzywają od głupków itd. Jak to w życiu. A ja chcę zebrać jak najwiecej opinii, bo nie prowadziłem badań i nie mam własnego zdania na temat trwałości poszczególnych rozwiązań. Czym wiecej osób się wypowie z własnego doświadczenia tym większy przekrój możliwości będę miał.

 

 

W każdym razie ja już umiem doradzić jak na pewno nie należy budować komina, Też coś.

[Gregorio]

Witam

 

specem w temacie kominow od razu napisze ze nie jestem , jednak tu musze dodac swoje 3 grosze

budujac dom opalany ekogroszkiem wybralem z wielu wariantow postawienie komina z cegly ktory w srodku ma wklad z blachy z dodatkiem molibdenu

hurtownia w ktorej zakupilem te blache ma oddzial w Twoich okolicach

Nova Trading S.A.

 

80-748 Gdańsk

ul. Chmielna 26

tel. (058) 342 22 99

 

 

zapytaj sie u nich o blache molibdenowa z czyms jeszcze (nie pamietam skladu) i co najwazniejsze zorientowac sie musisz czy masz w okolicy jakiegos dekarza zeby Ci z tych arkuszy zrobil wklad do komina, na wymiar i laczenia na zaklad a nie spawac , gwarantuje ze ten wklad wytrzyma wiecej jak dom w ktorym mieszkasz ,nie musisz tego wkladu izolowac i niczym mocowac,wystarczy tylko wlozyc go czesciami do komina wyciac otwor na wyczystke i do pieca ,masz wtedy spokoj na wiele wiele lat ,fakt ze blacha ta jest droga i chociaz cienka to swoja wage ma ale po wstawieniu tego wkladu zostana Ci tylko przy kominie zabiegi kosmetyczne lub remontowe a nie rozbiorka komina i stawianie go od podstaw

co zas do twojego zasmolonego komina i potem do jego uszkodzenia to jedno mi na mysl przychodzi palisz albo zbym mokrym drzewem i do tego smolistym czyli np topola ewentualnie zapominasz o pukncie rosy i masz zbyt niska temperature podczas spalania, w obu tych przypadkach niestety wytwarxa sie duzo sadzy plus para wodna i robi ci sie w kominie niezla mieszanka ktora zapalona zrobi niezle szkody

pozdrawiam

P.S. komin bez wyczystki to nieporozumienie

 

 

Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, gdyż blacha w moim kominie jest dokładnie taka jak napisałeś, czyli z dodatkiem molibdenu. Grubość jak dobrze pamiętam 0,75-0,8 mm. Po 4 latach pojawiły się pierwsze dziurki na zgrzewach. Niestety później pojawiły się też na reszczie blachy. Jestem pewien zawartości molibdenu w materiale, bo była to znakowana, atestowana blacha żaroodporna. No chyba, że jej odporność zależy właśnie od tych pozostałych składników

 

Jak długo masz już ten wkład zamontowany?

[radwan]

witam

 

od 26.10.2005 czyli ponad 6 lat i nic sie nie dzieje - fakt ze piec z podajnikiem chodzi na okraglo caly rok - CO+CWU w zimie, latem samo CWU - histereza na piecu ustawiona na 60-65*C

wklad ma 4 x 2m czesci

byc moze mamy inne blachy albo innych producentow -w naszym pieknym kraju rozne przekrety juz widzialem -ciekawostka np. siatka ocynkowana z 5letnia niby gwarancja po 4 utlenia sie na brazowo

moje elementy wkladu w zadnym miejscu nie byly zgrzewane ,dekarz na wymiar powyginal zakupione w tej firmie przez mnie arkusze blachy

laczenia sa tez na zaklad zaginane . mi poszly na komin 4 akrusze blachy - musze poszukac gdzies faktury na nia to odpowiem dokladnie co to byla za blacha

 

 

pozdrawiam

Edytowane 30 Grudnia 2011 przez radwan (wyświetl historię edycji)

[Gregorio]

witam

 

od 26.10.2005 czyli ponad 6 lat i nic sie nie dzieje - fakt ze piec z podajnikiem chodzi na okraglo caly rok - CO+CWU w zimie, latem samo CWU - histereza na piecu ustawiona na 60-65*C

wklad ma 4 x 2m czesci

byc moze mamy inne blachy albo innych producentow -w naszym pieknym kraju rozne przekrety juz widzialem -ciekawostka np. siatka ocynkowana z 5letnia niby gwarancja po 4 utlenia sie na brazowo

moje elementy wkladu w zadnym miejscu nie byly zgrzewane ,dekarz na wymiar powyginal zakupione w tej firmie przez mnie arkusze blachy

laczenia sa tez na zaklad zaginane . mi poszly na komin 4 akrusze blachy - musze poszukac gdzies faktury na nia to odpowiem dokladnie co to byla za blacha

 

 

pozdrawiam

 

Ja również wkład mam już 6 lat i piec pracuje przez cały rok. Z tą różnicą, że pierwsze 2 lata był piec miałowy, a od 4 lat jest na eko.

Edytowane 30 Grudnia 2011 przez GEMIX (wyświetl historię edycji)

[radwan]

Witam

 

powtorze po innych Guru z Muratora

na te wszystkie problemy ma wplyw wiele czynnikow ,moj sasiad ma piec z tej samej firmy co ja tyle ze moj w srodku jest zdrowy bez plam a jego juz do wymiany poszedl bo nigdy o tym nie czytal i nie wiedzial co to punkt rosy i jakie to wazne przy uzywaniu pieca , jaki to ma wplyw na komin itd, juz nie bede poruszal tematu czym kto w piecu pali

co zas do typowych kominow systemowych to moje zdanie jest takie ze one sa bardzo dobre w reklamie i marketingu zas bardzo kiepskie jak sie cos w nimi stanie - jedyny warunek to zakup takiego systemu razem z usluga jego postawienia zeby byla gwarancja i na komin i na wykonanie

 

co do palenia w kotle to dodam tylko ze sa to podobne zachowania jak w uzytkowaniu samochodu - jak syf do baku wlejesz to pojedzie tylko ile potem beda naprawy kosztowac ?

 

pozdrawiam i jak najmniej klopotow w Nowym Roku 2012 zycze

Edytowane 30 Grudnia 2011 przez radwan (wyświetl historię edycji)

[MONIKA86]

Witam. Też mieliśmy popdobne problemy. Znajomi polecili nam super fachowca. Naprawił komin, poprawił wentylację - wreszcie nie dmucha z kratek. Prowadzi on sklep z kominami i zajmuje się ich montowaniem . Moim zdaniem jest ekspertem w tych sprawach. To miły człowiek, zadzwoń napewno ci doradzi co zrobić . Podpytać zawsze warto. Tel. 501 029 370 Pan Darek.

 

Jeszcze zapomniałam dodać adres strony www.kominex.waw.pl

Pozdrawiam.

[Skalniaki]

Może jak ochłoniesz, usiądź z ołówkiem i policz dobrze. Jeśli masz ogrzewanie na gaz, może bardziej opłaci się zainwestować w wymianę pieca gazowego na nowej generacji, zamiast odbudowy komina. My mamy spore oszczędności (320 zł miesięcznie) grzejąc dom i wodę gazem. Skorzystaliśmy z dopłaty do niskiej emisji i położenie instalacji gazowej (od podstaw) oraz zakup pieca kosztowało nas 12000 zł , zwrócono nam ze środków unijnych 7400 zł. Zapytaj w swojej miejscowości o ten projekt. Do ceny węgla dorzucą akcyzę brrrrr . Komfort jest jeszcze taki, że teraz i w zimę nie jesteśmy uwiązani w domu paleniem w piecu. Na prawdę polecam.

[szadok]

zwrócono nam ze środków unijnych 7400 zł.

Możesz więcej szczegółów? Może być na prv.

 

Do ceny węgla dorzucą akcyzę brrrrr .

Pomijając fakt, że Inhalt pisał, że ma ogrzewanie gazowe, czyli o węglu cisza, to węgiel dla gospodarstw domowych jest zwolniony z akcyzy

 

Komfort jest jeszcze taki, że teraz i w zimę nie jesteśmy uwiązani w domu paleniem w piecu.

No i tu jest duży plus.

[szary11]

I jak temat został zakończony? Przypomniałem sobie o temacie z racji przerabiania tego teraz na własnej skórze. Pojawiły mi się małe pęknięcia na kominie w górnej części po zapaleniu sadzy (a może tylko na suchym tynku w środku- jeszcze nie wiem, w tygodniu będę zrywał płytę i oceni się stan komina) i chyba będę inwestował w wkład z kwasówki.

[inhalt]

Sorry - zapomniałem się pochwalic jak się skończyło.

 

Komin od góry do poziomu podłogi strychu został rozebrany całkowicie (czyli to co wystawało ponad dach i to co było na strychu). Następnie od podłogi strychu=sufitu na piętrze został obity całkowicie z tynku. Cały wkład z czarnej stali został wurzucony. Okazało się, ze był przerdzewiały tylko o okolicach przejścia przez dach, a na dole był ok, ale poszedł cały na złom.

 

No i teraz komin jest odbudowany i dodatkowo ocieplony wełną 5 cm od poziomu strychu. A do środka poszedł całkiem nowy wkład z nierdzewki. Póki co działa ok i na razie żadnych kłopotów nie miałem. Cała operacja byłą kłopotliwa, bo wyobraź sobie burzenie komina w środku domu, w którym mieszka normalnie rodzina z dziećmi. Zrobiłem to w maju jak było ciepło, bo przez kilka dni dom nie miał dachu na powierzchni ponad m kw. Cena była "malutka" - tak mnie jwięcej przyczepa z 1988 roku w rozsądnym stanie. Ale co zrobić - mieszkać trzeba wiec zapłaciłem.

[szary11]

Troszkę miałeś do roboty...

U mnie skończy się na włożeniu wkładu z nierdzewki + usunięcie zewnętrznych pęknięć na suchym tynku wewnątrz domu. Komin cały, bez widocznych uszkodzeń. Uff... Ale po kieszeni i tak szarpnie (9m rur, trójnik, wyczystka, daszek...).

 

 

Ale co zrobić - mieszkać trzeba wiec zapłaciłem.

 Święta prawda